- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (520 opinii)
- 2 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (258 opinii)
- 3 Wstrzymany przetarg na obwodnicę Witomina (166 opinii)
- 4 3,3 mln zł dla Sopotu na zbiorniki (27 opinii)
- 5 Pył węglowy nad Gdańskiem. Wyniki kontroli (167 opinii)
- 6 Mogli wlepić mandat, a zmienili mu koło (77 opinii)
Kościół pw. Jana Pawła II w nowej formie i lokalizacji. Mieszkańcy szykują protest
Choć niezadowolenie mieszkańców sprawiło, że kościół pw. bł. Jana Pawła II powstanie po przeciwnej stronie ul. Świętokrzyskiej, także w nowej lokalizacji szykują się protesty. Mimo to, dziś o godz. 16 odbędzie się ceremonia poświęcenia krzyża nowej parafii.
Te protesty najwyraźniej okazały się skuteczne, bo Archidiecezja Gdańska i władze miasta zdecydowały o budowie kościoła w innym miejscu, oddalonym o ok. 2 km i położonym po przeciwnej stronie ul. Świętokrzyskiej.
Świątynia, a właściwie diecezjalne sanktuarium papieskie, powstanie więc na działce znajdującej się między ulicami Wielkopolską, Świętokrzyską i Ofiar Grudnia 70 .
Niemal na pewno nie powstanie na niej obiekt, który wzbudził takie kontrowersje wśród mieszkańców Osiedla Świętokrzyskiego. Nowy projekt ma zostać wyłoniony w konkursie. Chodzi o to, by budowla wkomponowywała się w istniejącą już w okolicy zabudowę. Dlatego w sądzie konkursowym zasiąść ma przedstawiciel gdańskiego magistratu.
- Miasto będzie pomagać kościołowi w konkursie architektonicznym na gmach kościoła, a także będzie mieć wpływ na wybór ostatecznej koncepcji - mówi Barbara Szczerbowska z wydziału urbanistyki, architektury i ochrony zabytków gdańskiego magistratu.
Kościół ma pomieścić od 800 do 1 tys. wiernych z parafii św. Krzysztofa liczącej około 10 tys. osób. Znajdzie się przy nim tzw. Dom Miłosierdzia.
Konkurs ma ruszyć po świętach Wielkanocnych, a budowa - jeszcze w tym roku. Zanim ruszy, trzeba będzie zmienić lokalny plan zagospodarowania przestrzennego. A to bardzo nie odpowiada części mieszkańców dzielnicy.
Upublicznili oni list otwarty, jaki wysłali do prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza oraz gdańskich radnych.
Napisali w nim m.in.: "Kupując mieszkania (...) sprawdzaliśmy plany zagospodarowania przestrzennego i m.in. na jego podstawie podjęliśmy decyzję o zamieszkaniu w tym rejonie, bo miały tu powstać usługi, które są nam bardzo potrzebne. Każdy z nas sprawdził podstawowe instytucje w okolicy, takie jak: szkoła, poczta, sklepy i kościół, co skutkowało decyzją o zakupie mieszkania w tym zacisznym miejscu. Nie rozumiemy decyzji podjętej bez naszej wiedzy o oddaniu terenu miasta na cele sakralne, kiedy w okolicy jest sześć innych kościołów (...), a do najbliższego, na ul. Świętokrzyskiej, z najdalszego punktu osiedla Nowy Horyzont czy Cztery Pory Roku jest 15 do 20 minut piechotą. Porównując, na terenie dzielnicy Zaspa, gdzie jest o wiele więcej mieszkańców, są zaledwie dwa kościoły. U nas powstaje już siódmy".
- Nie chcemy tu kościoła, a na pewno nie takiego wielkiego, jak wcześniej prezentowano - tłumaczy pani Agnieszka, mieszkanka ul. Wielkopolskiej, która wraz z sąsiadami przygotowała transparenty z hasłami przeciwko kościelnej inwestycji. Będą one towarzyszyć ceremonii poświęcenia krzyża dla nowej parafii, która odbędzie się 19 kwietnia o godz. 16 i w której wezmą udział zarówno prezydent Gdańska, jak i metropolita gdański, abp. Sławoj Leszek Głodź.
Opinie (1386) ponad 50 zablokowanych
-
2011-04-19 14:32
Rozumiem potrzeby kolejnego kosciola gdzies na wsi
Ale ze w duzych miastach mnoza sie kolejne koscioly, to swiadczy o tym ze wies i mentalnosc malych wiosek jest tez w teoretycznie rozwinietych intelektualnie spolecznosciach miejskich...
Chyba ze w Polsce sa az tak duze migracje...- 4 3
-
2011-04-19 14:33
? (2)
przeciez do kosciola chodzi coraz mniej osob po co kolejne krzeselka? niech pokazą rzetelne statystyki jesli faktycznie brakuje miejsc siedzacych to niech buduja , jesli ma to przynosic zysk. Mi sie wydaje ze nie sa potrzebne kolejne tego typu inwestycje. Wolalbym swiatynie buddyjska gdzie mozna pomedytowac wyciszyc
- 7 3
-
2011-04-19 14:41
Jeśli chodziłoby tylko o "krzesełka", to jeden kościół Mariacki obrobiłby połowę miasta a drugą połowę - Katedra w Oliwie i 2-3 inne obiekty.
Nowe kościoły, jeśli są potrzebne, to tylko po to, żeby czarni mieli więcej "etatów" i innych profitów.
Jest jeszcze jeden problem - nowoczesne kościoły są zwyczajowo brzydkie i pozbawione nastroju. Chciałbym, aby mi ktoś wskazał jakiś nowy kościół, który posiada "klimat".- 3 0
-
2011-04-19 14:46
protest społeczny
Wywieśmy sobie prześcieradła "chcemy światyni buddyjskiej"
- 2 1
-
2011-04-19 14:36
No to pięknie. Kilka lat kasę zbierają od mieszkańców pobliskich osiedli. Jeszcze z kolejne 4 lata im to zajmie. Nie ma to jak oskubać ludzi i postawić budynek w całkowicie innym miejscu, niż mówiono na początku. Już zadzieram kiecę i lecę taki kawał. Więcej mi dotarcie tam zajmie, niż msza.
- 0 1
-
2011-04-19 14:38
Mieszkańcy nie chcą kościoła pod oknami bo im się mózgi zlasowały od braku ducha świętego. Dlatego kościół musi być nie jeden a trzy coby ludzie wreszcie na oczy przejrzeli!
- 3 4
-
2011-04-19 14:40
Dziwią mnie komentarze
ludzi twierdzących, że coraz mniej ludzi chodzi do kościoła, ja widzę odwrotną tendencję, coraz więcej chodzi, szczególnie wśród ludzi młodych.
- 3 9
-
2011-04-19 14:43
Kościół to taka druga biedronka - musi byc na każdym osiedlu i najlepiej po trzy:]
j.w
- 11 2
-
2011-04-19 14:43
artykuł: "Mieszkańcy nie chcą siódmego kościoła" (7)
A na mapie dołączonej do artykułu są dwa koscioły: Św. Judy i Św. Krzysztofa.
I pustki wokół przyszłego koscioła, nie domy i balkony.
Najbardziej podoba mi się prześcieradło "chcemy usług" i "szkoły likwidują parafie budują" ;-))) Też chyba takie sobie wywieszę: "chcę księgarni, restauracji, piekarni, usług weterynaryjnych i szkółki judo" ;-) Brakuje.- 7 6
-
2011-04-19 14:46
(4)
A żebyś wiedział, że brakuje. Na nowych osiedlach w najlepszym wypadku trafia się jakiś mały sklepik i solarka. Wszystkiego brakuje.
- 2 1
-
2011-04-19 15:00
To prawda ale... (1)
najpierw instytucje pierwszej potrzeby ..jak szkola ,przedszkole,przychodnia lekarska,sklep sporzywczy...itp itd...
- 1 0
-
2011-04-19 19:33
Spożywczy przez rz nie dziwię się, że pierwsza potrzeba to szkoła ...pozdrawiam sporzywczo!!!
- 1 0
-
2011-04-19 19:27
brakuje (1)
Jak otwierali solarkę, to mieszkańcy też protestowali, ze nie chcą solarki, tylko przychodni i szkoły?
- 0 0
-
2011-04-19 19:34
Na szczescie u nas nie ma "solarki". Tylko zimą czasami solarka przejechała :)
- 0 0
-
2011-04-19 19:31
Wreszcie logika....
Popieram i pozdrawiam....Chcę magla, pralni, szkoły tańca, baru mlecznego, szewca i psychologa dla niektórych potrzebujących ....
- 1 0
-
2011-04-19 19:33
Nie mieszkasz, nie wiesz: Mapka jest nieaktualna - w tej chwili w bezpośredniej bliskości przyszłego kościoła jest 7 bloków, z tego 3 - mają okna praktycznie naprzeciw, po drugiej stronie Wielkopolskiej. No, ale po co sprawdzać fakty - lepiej bezkrytycznie wierzyć w narzucone zdanie.
- 2 0
-
2011-04-19 14:45
Niech od razu szukaja dostawcy farby elewacyjnej .... (2)
bo regularnie będę im ją zabrudzał, rzucając bombką z atramentem
- 5 4
-
2011-04-19 15:04
(1)
Tylko pamiętaj, że nie ma przeciwnika na kant od lecącego śmietnika.
- 0 0
-
2011-04-19 15:26
Lecące śmietniki ...
łapię jedna reką :)
- 0 0
-
2011-04-19 14:58
W informacji zabrakło miejsca na głos mieszkańców, którzy organizują parafię i przygotowują budowę świątyni (6)
W informacji zabrakło miejsca na głos mieszkańców, którzy organizują parafię i przygotowują budowę świątyni. Dlaczego ? Czyżby dobre PRL-owskie standardy 'dialogu' społecznego, gdzie głos miała tylko jedna 'słuszna" strona ?
W informacji podano, że parafia terytorialnie obejmuje około 10 000 mieszkańców, a zatem jak najbardziej wskazana świątynia dla wspólnoty tej wielkości. To za komuny na Przymorzu ponad 20 lat trwała walka mieszkańców z komuszą władzą o wydanie zezwolenia na budowę kościoła w parafii Najświętszej Maryi Panny Królowej Różańca. A jak w końcu musieli się ugiąć za Edwarda Gierka, to aby zasłonić widok kościoła wcisnęli czteropiętrowe bloczysko pod sam kościół. I dalej nie było pozwoleń na budowę nowych świątyń, a parafia liczyła kilkadziesiąt tysięcy wiernych. Dopiero po Sierpniu 1980 komusza władza była zmuszona wydawać pozwolenia.- 3 8
-
2011-04-19 15:00
(2)
zasluzyli sie niewatpliwie z walka z komuna ale teraz to komedia. Niech sadza pomidory ziemniaki i zborze na swoich terytoriach i rozdaja za darmo bo ludzie bede z glodu umierax
- 1 1
-
2011-04-19 15:12
(1)
nie o zasługi chodzi, tylko o to, że tak jak miasto się rozrasta, powstają nowe dzielnice czy osiedla, to postają także nowe parafie czy to tak trudno zrozumieć ?.
Natoniast post o pomidorach świadczy o braku wiedzy i niezdolności do rozeznawania spraw i logicznego myślenia, plus zwykłe chamstwo. Moge przypuszczać, ze autor nawet do ziemniaków i pomidorów się nie nadaje, móżg unieciony z GW. Za 10 złotych mozna kupic słownik ortograficzny i sprawdzać trudniejsze słowa....- 1 2
-
2011-04-19 15:29
To nie średniowiecze człowieku...
a ludzie własnie tutaj kupili mieszkania, żeby uciekać od dźwięków dzwonów. Nikt nie prosił facetów w czarnych kieckach tutaj. Skoro miasto sie rozrasta, to dlaczego nie budują szkoły? Basenu? Kina itd tylko akurat kościół?
- 5 0
-
2011-04-19 15:08
Chwila, chwila! (2)
Był plan zagospodarowania przestrzennego. Ktoś w konkretnym celu go stworzył właśnie po to, aby uniknąć również takich kontrowersji. I nagle ktoś podejmuje decyzję o zmianie tego planu. Jeśli ktokolwiek sugerował się nim podczas podejmowania decyzji o zakupie mieszkania w tej okolicy, to w tej chwili miasto powinno liczyć się z każdym niezadowolonym i zaniechać budowy kościelnego molocha. I tak naprawdę głos drugiej strony nie ma tutaj najmniejszego znaczenia. Czy druga strona zwróci tym oszukanym pieniądze za zakup i urządzenie mieszkań, aby mogli zamieszkać tam, gdzie będzie im odpowiadało?
- 5 0
-
2011-04-19 15:16
(1)
Decyzje o zmianie też są procedurą. Gdyby nie przeszła procedura zmiany, to by jej nie było. Mozesz udać sie do wydz. architektury UM Gdańska i poprosic o wgląd w dokumenty. Chyba nie sugerujesz, że UM Gdańska zrobił coś niezgodnie z przepisami ????
- 1 1
-
2011-04-19 15:24
Masz rację. Niczego nie sugeruję. Chociaż wykluczyć tego można. Mało było kościelnych kantów w ostatnich latach?
Mówię tylko, że ci (lub ten), co podjęli taką decyzję, powinni liczyć się z jej konsekwencjami. Niestety w takim przypadku nie może działać demokracja, na zasadzie, że większość wygrywa. Ludzie zadłużyli się na długie lata po to, aby zamieszkać właśnie tu z określonych powodów. I nagle zaistniała taka sytuacja. Pytam tylko, czy ktoś w UM ma plan usatysfakcjonowania tych ludzi.
- 4 0
-
2011-04-19 14:59
Ciekawe kto komu i ile dał, że zmieniono plan zagospodarowania?
Ludzie tam mieszkający mają prawo czuć się zrobieni w bambuko, bo zmieniając w taki sposób decyzję administracyjną, najzwyczajniej w świecie oszukano ich. No ale kanciarstwo czarnej organizacji nieopodatkowanej nie zna granic. To tylko jeden z wielu przykładów. A tak na marginesie, rozumiem, że państwo Watykan kupiło tę działkę od miasta za realną cenę rynkową. Chyba inne rozwiązanie byłoby nieuczciwe, a przecież KRK to ostoja uczciwości, moralności i transparentności swoich poczynań!
- 7 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.