• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kościół pw. Jana Pawła II w nowej formie i lokalizacji. Mieszkańcy szykują protest

Marzena Klimowicz-Sikorska
19 kwietnia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Rozpoczęła się budowa kościoła na Łostowicach
Mieszkańcy osiedla przy ul. Wielkopolskiej protestują przeciwko podjętej bez ich udziału decyzji o budowie kościoła i sanktuarium pw. błogosławionego Jana Pawła II. Mieszkańcy osiedla przy ul. Wielkopolskiej protestują przeciwko podjętej bez ich udziału decyzji o budowie kościoła i sanktuarium pw. błogosławionego Jana Pawła II.

Choć niezadowolenie mieszkańców sprawiło, że kościół pw. bł. Jana Pawła II powstanie po przeciwnej stronie ul. Świętokrzyskiej, także w nowej lokalizacji szykują się protesty. Mimo to, dziś o godz. 16 odbędzie się ceremonia poświęcenia krzyża nowej parafii.



Teren, na którym ma powstać sanktuarium. Teren, na którym ma powstać sanktuarium.
Władze miasta zapewniają, że mieszkańcy nie muszą obawiać się takiej konstrukcji, jaką zaprezentowano jesienią 2010 r. Władze miasta zapewniają, że mieszkańcy nie muszą obawiać się takiej konstrukcji, jaką zaprezentowano jesienią 2010 r.
Gdy jesienią ub.r. pojawiły się informacje, że przy ul. Jaworzniaków zobacz na mapie Gdańskana Osiedlu Świętokrzyskim w Gdańsku powstanie kościół nawiązujący architekturą do bazyliki św. Piotra w Rzymie, wśród mieszkańców dzielnicy zawrzało. Protestowali przeciwko budowli, której skala i architektura nie pasowały do ich osiedla.

Te protesty najwyraźniej okazały się skuteczne, bo Archidiecezja Gdańska i władze miasta zdecydowały o budowie kościoła w innym miejscu, oddalonym o ok. 2 km i położonym po przeciwnej stronie ul. Świętokrzyskiej.

Świątynia, a właściwie diecezjalne sanktuarium papieskie, powstanie więc na działce znajdującej się między ulicami Wielkopolską, Świętokrzyską i Ofiar Grudnia 70 zobacz na mapie Gdańska.

Niemal na pewno nie powstanie na niej obiekt, który wzbudził takie kontrowersje wśród mieszkańców Osiedla Świętokrzyskiego. Nowy projekt ma zostać wyłoniony w konkursie. Chodzi o to, by budowla wkomponowywała się w istniejącą już w okolicy zabudowę. Dlatego w sądzie konkursowym zasiąść ma przedstawiciel gdańskiego magistratu.

- Miasto będzie pomagać kościołowi w konkursie architektonicznym na gmach kościoła, a także będzie mieć wpływ na wybór ostatecznej koncepcji - mówi Barbara Szczerbowska z wydziału urbanistyki, architektury i ochrony zabytków gdańskiego magistratu.

Kościół ma pomieścić od 800 do 1 tys. wiernych z parafii św. Krzysztofa liczącej około 10 tys. osób. Znajdzie się przy nim tzw. Dom Miłosierdzia.

Czy mieszkańcy powinni mieć wpływ na tak nietypową inwestycję w ich dzielnicy?

- Jeszcze nie wiadomo, czy będzie to hospicjum czy jakiś inny ośrodek, ale na pewno taki dom przy sanktuarium powstanie - mówi ks. Ryszard Gros, proboszcz przyszłej parafii pw. Błogosławionego Jana Pawła II.

Konkurs ma ruszyć po świętach Wielkanocnych, a budowa - jeszcze w tym roku. Zanim ruszy, trzeba będzie zmienić lokalny plan zagospodarowania przestrzennego. A to bardzo nie odpowiada części mieszkańców dzielnicy.

Upublicznili oni list otwarty, jaki wysłali do prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza oraz gdańskich radnych.

Napisali w nim m.in.: "Kupując mieszkania (...) sprawdzaliśmy plany zagospodarowania przestrzennego i m.in. na jego podstawie podjęliśmy decyzję o zamieszkaniu w tym rejonie, bo miały tu powstać usługi, które są nam bardzo potrzebne. Każdy z nas sprawdził podstawowe instytucje w okolicy, takie jak: szkoła, poczta, sklepy i kościół, co skutkowało decyzją o zakupie mieszkania w tym zacisznym miejscu. Nie rozumiemy decyzji podjętej bez naszej wiedzy o oddaniu terenu miasta na cele sakralne, kiedy w okolicy jest sześć innych kościołów (...), a do najbliższego, na ul. Świętokrzyskiej, z najdalszego punktu osiedla Nowy Horyzont czy Cztery Pory Roku jest 15 do 20 minut piechotą. Porównując, na terenie dzielnicy Zaspa, gdzie jest o wiele więcej mieszkańców, są zaledwie dwa kościoły. U nas powstaje już siódmy".

- Nie chcemy tu kościoła, a na pewno nie takiego wielkiego, jak wcześniej prezentowano - tłumaczy pani Agnieszka, mieszkanka ul. Wielkopolskiej, która wraz z sąsiadami przygotowała transparenty z hasłami przeciwko kościelnej inwestycji. Będą one towarzyszyć ceremonii poświęcenia krzyża dla nowej parafii, która odbędzie się 19 kwietnia o godz. 16 i w której wezmą udział zarówno prezydent Gdańska, jak i metropolita gdański, abp. Sławoj Leszek Głodź.

Opinie (1386) ponad 50 zablokowanych

  • MY CHCEMY SZKÓŁ !!! MY CHCEMY SZKÓŁ !!!

    Precz z kościołami !!! Precz z kościołami !!!

    • 13 2

  • niech lepiej żłobki budują bo niema gdzie dzieciaków prowadzić!!

    • 10 2

  • Budyń + Flaszka

    Z tego nie może być nic dobrego ...

    • 8 1

  • NIE CHCEMY TU KOŚCIOŁA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (1)

    • 13 5

    • MÓW ZA SIEBIE!!!!!!!!!!!!!!!!!

      • 3 3

  • Budowa koscioła

    Niecz buduja ale za własną kase a nie żebranie od mieszkańców

    • 5 2

  • do lewackich (5)

    zdejmijcie te szmaty z bloku, bo zrobię z wami porządek

    • 4 16

    • zobisz porzadek??

      "prawdziwy" katolik. Pie....ony white power .

      • 4 1

    • z banią se zrób porządek

      z banią se zrób porządek

      • 4 0

    • na dawaj

      tylko szybko

      • 2 0

    • Kulturka, nu?

      • 1 0

    • white power?

      bylbys dobry w czasach inkwizycji - wtedy kosciol takich prymitywow potrzebowal do czarnej roboty

      • 2 0

  • Po uroczystości ....no i gdzie ci protestujący ??? (16)

    Właśnie wróciłem z uroczystości poświęcenia terenu pod budowę kościoła.
    I co?
    Pojawili się przyszli parafianie, w tym i ja.Wcale nie takie małe grono : 100 może 200 osób. Natomiast protestujących wogóle tam nie było.

    Jedyna ich reprezentacja to wiszące pomalowane prześcieradła i szczelnie pozasłaniane okna. Jakoś zabrakło widać im odwagi. No może poza jednym pieniaczem , który trąbił przejeżdzając samochodem. Choć nie wiem czy można uznać to za protest. No chyba że ktoś równa do barykad w post Lepperowskim klimacie.

    Naśmiałem się z naszych przedstawicieli tzw. mediów, z tego co widziałem , jedynie TVP Gdańsk zachowywał się godnie i stosowanie, może jeszcze ktoś (przepraszam za uogólnienie), ale większość latała i szukała sensacji potykając się o siebie nawzajem, przy okazji zbierając od Biskupa solidne porcje święconej wody. He he.

    Pozdrowienia dla przyszłych parafian, będzie dobrze :)

    PS: może autorka artykułu zastanowi się nad tytułem artykułu, bo fakty są zgoła inne. Garstka protestujących to nie wszyscy mieszkańcy. Po spotkaniu widać, że Trojmiasto.pl i nie tylko formułuje tytuły w taki sposób by tylko prowokować ludzi do takich reakcji.

    Pytanie po co?

    Odpowiedź jest prosta. Liczba wyświetleń i odsłon strony nabija statystyki, którymi będzie się można pochwalić przyszłym reklamodawcom. I po co? Wiadomo mamonka i $$$ he he

    Powodzenia. Mam nadzieje , że Trojmiasto.pl jakoś z tego wybrnie.Moim zdaniem, trzeba to odkłamać. Bo fakty są zgoła inne.

    • 8 22

    • W pełni się zgadzam! (1)

      Też byłem i rzeczywiście nikt z "protestujących" nie raczył się pojawić by przedstawić jakiekolwiek uzasadnienie protestu. Kilka szmat wiszących na może trzech-czterech mieszkaniach czyli tak naprawdę tych ludzi jest może kilkanaście. Wiele osób tym artykułem jest wprowadzana w wielki błąd. Powinniście napisać, że niewielka liczba mieszkańców się nie zgadza bo im coś przeszkadza...

      • 3 5

      • Może nie widzieliście "protestujących" zza aut notabli na chodniku? A może za mało wznosili neprzystojnych okrzyków? ;)

        • 2 0

    • (7)

      Mieszkańcu CPR. Staliśmy po drugiej stronie Wielkopolskiej, na naszej własnej ziemi. Jeżeli byliśmy zbyt mało widoczni, to dlatego, że szanujemy Was i wasze poglądy i nie zależało nam na wywoływaniu incydentów i burd. Mam nadzieję, drogi Mieszkańcu CPR, że zwróciłeś uwagę na to, jak wyglądały chodniki zastawione samochodami, oraz choć przez chwilę wyobrazileś sobie, jak kolosalna bryła przyszłej bazyliki przesłania popołudniowe słońce padające na nasze malutkie, czternastometrowe domki :) Jeżeli nie, to cóż - może za słabą masz wyobraźnię, a może miłość bliźniego niedorozwiniętą. :) My jednak mamy nastepujące zmartwienie - w tej chwili nie wiemy, jak będzie wyglądać nasze najbliższe sasiedztwo, gorzej, nikt z władz z nami nie rozmawiał, nie poinformował i nie pytał o zdanie, chociaż jesteśmy najbliższymi sąsiadami powstającego kościoła i wierzaj mi, najbardziej żywotnie ze wszystkich gdańszczan jesteśmy zainteresowani tym, jak będzie dokłądnie wyglądał i gdzie powstanie. Tymczasem traktuje się nas, w naszym własnym domu, jak intruzów. Uważasz, że to w porządku?

      PS. Przepraszam za trąbiącego sąsiada, ale z drugiej strony - korek na obwodnicy, korek na Świętokrzyskiej, potem pod samym domem tłok - no to mogą nerwy puścić.

      • 9 2

      • To ten plac to Twój dom? (2)

        Nie wydaje mi się żeby ktoś Wam wchodził do Waszego własnego domu:)

        • 0 5

        • (1)

          Jak nie, staliśmy na swojej ziemi a głos z megafonów na tę garstkę ludzi niósł pieśni - to nie jest wejście do domu?

          • 3 0

          • hahaha Dobre:)

            • 0 0

      • Re: Sebastian (3)

        Ok. W takim razie cieszę się ,że byliście i było spokojnie.

        Tak po prawdzie moim zdaniem taka budowa to szansa również dla popierających jak dla was- protestujących .

        Dlaczego? Inicjatywa jest wspierana od samego początku przez Arcybiskupa. "Budżet serc" pomoże zbudować tu kościół w mniej niż 5 lat. Co to oznacza?

        Władze miasta (którym tez na tym zależy) prawdopodobnie będą musiały opowiedzieć na nowe potrzeby, więc należy się liczyć z tym ,że takie inwestycje jak Nowa Świętokrzyska i inne powstaną szybciej.

        A na tym nam chyba zależy chyba wszystkim mieszkańcom - bez względu na to czy jesteśmy za , czy przeciw.

        Zachęcam do dyskusji, jakiś negocjacji. Pogadajcie z przyszłym proboszczem. Moim zdaniem znajdzie się jakiś kompromis.

        Tak poza tym, w artykule czytamy,że "Władze miasta zapewniają, że mieszkańcy nie muszą obawiać się takiej konstrukcji, jaką zaprezentowano jesienią 2010 r. " więc wasze obawy być może są bezzasadne.

        Tak czy inaczej możecie tego przypilnować. Nikt wam tego nie broni.

        Pozdrawiam

        • 1 1

        • (1)

          Prawda jest taka, że o tym, że będą inne plany i będzie konkurs pojawił się dopiero dziś, kiedy narobiliśmy trochę "sajgonu", to od początku miał być cichy protest, właśnie po to, żeby zwrócić uwagę, że nikt nie rozmawia z najbardziej zainteresowanymi (patrz, mieszkający na wprost...)

          • 2 0

          • Re:

            być może tak było....

            ...ale z drugiej strony, może to być dla was argument by od władz domagać się przyspieszenie tych inwestycji na których wam najbardziej zależy...

            Wiem ,że tej nie popieracie, ale jest to jakieś wyjście do negocjacji z władzami miasta i daje szanse do przepchania innych inicjatyw.

            "...Mamy kościół pod oknami, którego nie chcemy, dajcie nam coś w zamian", może w ten sposób warto by porozmawiać z władzami. Lepszy dialog niż protesty. Na tym chyba bardziej zyskacie.

            Pozdrawiam

            • 0 0

        • Mieszkańcu CPR,
          Problem mam głównie w tym, że na razie nic nie wiadomo, poza tym, ze kościół powstanie - ani, jaki będzie to projekt i na ile monumentalny; ani, czy wierni odwiedzający kościół dostaną do dyspozycji plac parkingowy; ani, czy zrealizowany zostanie dogodny dojazd drogowy do centrum (Nowa Świętokrzyska) i dla mieszkańców Kolorowego, Przemian czy Borkowa (ul. Łucznicza). Nic nie wiadomo, procedura jest realizowana na "gwałtu-rety", aby tylko zdążyć na rocznicowe okazje, bez pytania o zdanie nas. A to nie nastraja pozytywnie.

          • 2 0

    • w pracy.. czego się można było spodziewać.. to nie pałac prezydencki czy wawel żeby urządzać cyrki i wyzywać się od czerwonej hołoty, żydów, nawiedzonych itd itp..

      • 5 1

    • Dokładnie

      Stalismy po drugiej stronie . Było kilkadziesiąt osób . problem taki że było to za wcześnie. Spora część ludzie o tej porze jeszcze pracuje żeby kredyt spłacić i dlatego nie było więcej . A poświeceniu na pewno 200 osób nie było , Licząc księży to może setki dobiło .

      • 4 0

    • (1)

      Przecież byliśmy, nie było Was 100, chyba że tych notabli liczyć. Mieliśmy skakać i się wydzierać, nie schodzimy do takiego poziomu. Poza tym godzina 16 w tym rejonie miasta to chyba dla tych co nie pracują, albo specjalnie na takie uroczystości wolne biorą. 100 to podpisów w czasie trwania uroczystości zebraliśmy, więc się miły uspokój;) Fakt, że media przegięły szukając sensacji, ale cały czas powtarzamy, nam nie chodzi o to żeby kościoła nie budować, ale nie na tej działce (czyli w innej lokalizacji) a jeśli już muszą to nie wyżej niż 14m. Poza tym głównie chodzi o brak informacji o inwestycji i robienie parafii w 3 tygodnie.

      • 5 1

      • Re:

        pozdrawiam autora, w sumie całkiem dowcipnego podpisu "Cie ciule" :)

        • 0 0

    • super ! Będę miał niedaleko kościół

      • 1 7

    • Najpierw portal pisze artykół o fali nienawisci w internecie jakie to sa trole ze to awanturnicy i flustraci

      A potem pisze kolejny artykuł jak pod dyktando napedzajac fale nienawisci i pozwalając by trole i tym podobne mogły sobie pouzywac i robic to co najbardziej lubia czyli wyzywać i ziać nienawiścią!!!!

      • 1 0

  • (1)

    a ja jeszcze przed miesiącem sprawdzałem mpzp http://www.gdansk.pl/architektura,612,2034.html
    i jakoś tak tam napisali, że usługi....
    żal mi mieszkańców zrobionych w *uja

    • 8 2

    • Bob budowniczy wyjaśniał dziś pod krzyżem, że to też usługi.. Tylko duchowe..

      • 3 0

  • Czarnuchy (1)

    Normalny katolik to do kosciola i kilometr dojdzie nie stanowi problemu ale te koscioly to gorsze jak fnatyzm na calym swiecie niema tyle tego co w Polsce

    • 9 3

    • Re: Czarnuchy

      ...i kto tu jest fanatykiem?

      ;)

      • 3 0

  • Przeraża mnie to jak (5)

    bezkarnie obrażacie księdza, za to wam należy głowy zgolić.

    • 2 18

    • Odpowiem cytatem:

      "A pan sobie mózg ogól !!! Idź pan, rób pan swoje!"

      • 1 1

    • ja tam obrazy nie widzę- prawda w oczy kole

      ja tam obrazy nie widzę- prawda w oczy kole

      • 3 1

    • (1)

      tak odwazni za internetem - przyjdzcie do mnie to wam glowe zgole degeneraci

      • 2 4

      • A moze lepiej fryzjerem zostan fanatyku i pare zloty na budowe dorobisz

        • 2 0

    • Jajeczka sobie ogól.

      Święta idą. Gładkie i świecące będą jak znalazł.

      I pomalowac można. Jeszcze zyskają na wyglądzie.

      Do koszyka bym nie radził, bo to wymaga bardziej radykalnych posunięć.

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane