• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Koszmarny powrót z Turcji. "Samolot jak piekarnik"

Tomasz
21 czerwca 2024, godz. 07:00 
Opinie (483)

W samolocie było bardzo gorąco. W pewnym momencie jedna z pasażerek dostała ataku paniki. Filmy nagrała jedna z pasażerek, pani Agnieszka.

Ja, moja rodzina oraz inni pasażerowie lotu PC6271 z Antalyi do Gdańska w nocy z 16 na 17 czerwca 2024 r. przeżyliśmy koszmarną podróż - pisze pan Tomasz, który w liście do naszej redakcji zrelacjonował powrót z Turcji do Polski. W samolocie, w którym pasażerowie mieli wyruszyć w drogę powrotną najprawdopodobniej doszło do awarii klimatyzacji. Pasażerowie zostali jednak wpuszczeni do nagrzanej maszyny, w której zamknięto drzwi, co widać na nagraniach innej pasażerki, pani Agnieszki. Poszkodowani zastanawiają się co dalej zrobić z tą sprawą - na razie skrzykują się w grupach w mediach społecznościowych.



Poniżej publikujemy list naszego czytelnika:

Czy masz jakieś niemiłe wspomnienia związane z podróżą na wakacje?

W samolocie gorąco jak w piekarniku. Zamknięto drzwi, których nie można było otworzyć



Po wejściu na pokład samolotu tureckich linii Pegasus w Antalyi było już gorąco, a jak już wszyscy pasażerowie zajęli swoje miejsca zrobiło się gorąco jak w piekarniku. Nasze oraz inne dzieci zaczęły być wręcz czerwone i fioletowe na twarzach, wszyscy pasażerowie wachlowali się instrukcjami dotyczącymi awaryjnego lądowania.

Samolot cały czas stał. W pewnym momencie zgasły wszystkie światła, podobnie silniki w samolocie, po chwili światło zostało włączone w mniejszym stopniu i dalej robiło się coraz goręcej.

Pasażerowie krzyczeli do obsługi: "open the door", ale te - jak nam tłumaczono - nie mogły zostać otwarte z powodu braku schodów. Bez nich ktoś mógłby wypaść z maszyny.

Jedna z pasażerek dostała ataku paniki



W pewnym momencie jedna z pasażerek zaczęła mdleć, dostała ataku paniki, trzęsły się jej ręce i wargi, pasażerowie pomogli jej dotrzeć na koniec samolotu do obsługi. Wówczas pojawił się komunikat po angielsku: "czy jest na pokładzie jakiś lekarz albo pielęgniarka".

Dodatkowo, rozdawano kubki z wodą, ale gdyby nie pomoc pasażerów, te panie nie dotarłaby nawet do połowy pokładu.

Na lotnisko przyjechała karetka. Z "piekarnika" na zimną płytę



Wówczas zaczęła się jeszcze większa panika na pokładzie. W końcu zobaczyliśmy przez okno podjeżdżające schody oraz karetkę. Wtedy wypuszczono nas z maszyny. Jeszcze w samolocie dzieci rozebraliśmy do spodenek, po komunikacie, że mamy opuścić pokład z bagażami całe szczęście znaleźli się naokoło dobrzy ludzie, którzy pomogli z bagażami, a my mogliśmy wynieść śpiące albo i mdlejące pociechy.

Na podwórku wiało od samolotów obok, ubrania dzieci były mokre, więc na szybko, jeszcze na płycie lotniska, szukaliśmy w bagażach zamiennych ubrań dla spoconych maluchów.



Ostatecznie zamiast o godz. 21:15 wylecieliśmy po godz. 1 w nocy - identycznym modelem samolotu, ale sprawnym, bo klimatyzacja od początku działała (aż za bardzo, w pierwszym samolocie był istny piekarnik, a w drugim z kolei zamrażalnik).

Na szczęście mieliśmy długie ubrania dla dzieci i koce.

Z kolei na lotnisku w Antalyi nikt nie zaopiekował się nami, nie otrzymaliśmy żadnej wody, jedzenia, wsparcia lekarskiego, totalnie - nic.

Dodatkowo na dużej tablicy z odlotami nie było informacji o nowej godzinie odlotu. Ktoś z pasażerów przypadkiem to zauważył na mniejszej tablicy kilka bramek obok.

Kilka godzin opóźnienia



Ostatecznie do Gdańska dolecieliśmy po godz. 4 w nocy (zamiast przed północą). Widać tu ewidentny błąd linii lotniczych, bo wpuścili nas do już niesprawnego samolotu. A co byłoby gdybyśmy wznieśli się w powietrze i tam zemdlałyby jakieś osoby?

Biuro podróży wydało ogólny komunikat o tym, że sprawę należy reklamować u przewoźnika czyli Pegasus Airlines. Oni jednak umywają ręce, a czy my mamy jakieś szanse na uzyskanie odszkodowania od tureckich linii lotniczych? Poza tym umowę zawieraliśmy z Coral Travel, a nie Pegasus Airlines.

Pasażerowie tego lotu odnajdują się teraz na Facebooku, aby połączyć siły.
Tomasz

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (483) ponad 50 zablokowanych

  • Nic fajnego

    Moja koleżanka niestety z wycieczki z Turcji nie wróciła. Rozbiła się samochodem...

    • 1 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Problemy pasażerów wracających samolotem z Turcji

    As strach myśleć co by było w tym samolocie jak by leciał na półwysep Arabski. Ale kto co lubi. Ja nie zamierzam być 10 km w metalowej puszce nad ziemią, ale kto co lubi

    • 0 2

  • Na podwórku:))?

    Kto to pisał?

    • 0 0

  • Było siedzieć w domu

    a teraz gorzkie żale... Koniowi na Helu zamelduj jeszcze

    • 0 0

  • Tak się składa, że bylismy z mężem pasażerami tego lotu, koszmar... Zawsze bałam się lotów, po tym wydarzeniu nie wiem, czy kiedykolwiek odważne się wsiąść do samolotu. Dramat

    • 0 0

  • EnterAir

    Lot 20.06 z Hurghady do Gdańska. Samolot stał na pasie około godziny. Było strasznie gorąco. Kilku pasażerów poprosiło o klime. Klime włączyli dopiero po starcie. W czasie loty było tak zimno że w bluzie było zimno. Prośby do załogi na nic się stały. Załoga w swojej części miala ciepło a my siedzilismy w chłodzie. Wysiadają z samolotu, temperatura otoczenia miała podobna temperaturę a było 10 st.
    Te linie trzeba skarżyć gdzie się da bo traktują ludzie gorzej niż zwierzęta.

    • 0 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Problemy pasażerów wracających samolotem z Turcji

    Pol (2)

    No bo polak jak nie wyjedzie za granicę to nie ma czym się pochwalić,no bo urlop w polsce to chyba coś wstydliw.

    • 3 3

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Problemy pasażerów wracających samolotem z Turcji

      Drozej u nas

      Mysle że lepiej i taniej wychodzą wakacje za granicą pewna pogoda i stosunkowo taniej

      • 0 0

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Problemy pasażerów wracających samolotem z Turcji

      Nie pisz bzdur!!

      • 0 0

  • Byl jeszcze 2 samolot

    Ta sama sytuacja byla w 2 samolocie lot nr 7553. Podobna pora odlotu 3 godziny opóźnienia z czego 1 godzinę czekaliśmy w nagrzanym samolocie na plycie lotniska. Z klimy lecialo cieple powietrze. To cud , ze u nas nikt nie stracil przytomnosci. Obsluga jedyne co zrobila to rozdala wodę. Nie chciano otworzyć drzwi. Na zewnątrz bylo chlodniej niż w samolocie.Ten powrot to był dramat.

    • 0 0

  • Artykuł pachnie Karyną

    • 0 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Problemy pasażerów wracających samolotem z Turcji

    Współczuje tym wszystkim zazdrosnym co widać po komentarzach.To musi być straszne uczucie.Zostaje wam tylko oglądanie zdjęć a ludzie i tak nawet po takich ciężkich chwilach spędzają wspaniałe wakacje w pięknym kraju

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane