• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Koty w Trójmieście: przeszkadzają czy pomagają?

Katarzyna Moritz
17 stycznia 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
W niedawno ustawionych domkach koty chętnie szukają schronienia - szczególnie w mroźną pogodę. W niedawno ustawionych domkach koty chętnie szukają schronienia - szczególnie w mroźną pogodę.

Znaczą teren, są siedliskiem pcheł, a często także powodem sąsiedzkich sporów. Ale ich zasługą jest też brak myszy i szczurów w piwnicach. Gdańsk jest liderem w Polsce, jeśli chodzi o opiekę nad kotami, na zimę przygotował domki dla 1,2 tys. zwierzaków.



Jak pomagać kotom w wielkich miastach?

- Włażą na klatkę schodową, do piwnic, pod samochody, a najgorsze, że sikają. Ten smród jest nie do wytrzymania i trudno go usunąć. Niektóre sąsiadki ciągle je dokarmiają i specjalnie otwierają im okna w piwnicy. Żeby chociaż potem posprzątały. Koty ciągle się rozmnażają, co roku jest ich więcej, nikt tego nie kontroluje - narzeka nasz czytelnik, pan Michał z Wrzeszcza.

Ile jest kotów w całym Trójmieście? Trudno to oszacować nawet znawcom tematu. W dużym przybliżeniu ich liczbę ocenia się na kilka tysięcy. Przy dobrych warunkach, kotka potrafi mieć miot z kilkoma młodymi nawet trzy razy w roku.

Dzikie koty w mieście mają też zwolenników. - Swojego czasu na Zaspie i Przymorzu namnożyło się szczurów, bo nie miały naturalnych wrogów. Wtedy sprowadziliśmy tam koty z innych dzielnic Gdańska. Na nowych i wyremontowanych osiedlach ich nie było, bo w blokach wymieniono okna do piwnic i nie miały gdzie się schronić. W starych dzielnicach nie ma takich problemów - tłumaczy Marcin Tryksza z wydziału środowiska gdańskiego magistratu, współautor projektu kociego domu.

Już kilka lat temu w Gdańsku, Gdyni i Sopocie wsłuchano się w głosy zarówno przeciwników, jak i zwolenników kotów. W każdym z tych miast dokonuje się rocznie od 80 do 400 sterylizacji kotów. Karmiący koty dostają środki antykoncepcyjne, które dosypują im do pożywienia. Ponadto w Gdańsku i Gdyni stawia się im domki, żeby zimą znalazły schronienie.

Przed końcem roku do Gdańska dotarło 51 takich domków. W mieście jest ich już 300, co oznacza dach nad głową dla 1200 gdańskich kotów. Domek jest piętrowy, a koty mają odrębne wejście do każdego z czterech pomieszczeń.

- Każdy kot to indywidualista, więc kocie "molochy" nie spełniają swojej roli. Gdy nie było tych domków, to zimą często ginęły pod samochodami, gdzie szukały schronienia - wyjaśnia Marcin Tryksza. Ostatnia dostawa domków dla kotów trafiła na Suchanino, do Oliwy, Osowy i do Śródmieścia miasta. Za 51 domków miasto zapłaciło 16 tys. zł.

Gdynia ma trochę większe domki. Tam do jednej komnaty teoretycznie może wejść kilka kotów i dlatego każdy domek kosztuje ok. 400 zł. Obecnie w całej Gdyni jest 70 domków.

Sopot stawia na inne rozwiązania. - Domków nie stawiamy, bo zabudowa miasta jest bardziej zwarta. Ponadto w Sopocie jest więcej osób starszych, które opiekują się kotami. Budki to końcowy etap, my stawiamy bardziej na edukację już w gimnazjach i walkę z nadmiernym rozrastaniem się populacji kotów - podkreśla Grażyna Dragan z sopockiego magistratu.

Opinie (809) ponad 20 zablokowanych

  • DO CZARNEGO (13)

    i twoje bachory te co bawią sie w tych zasikanych piaskownichach debilu

    • 30 20

    • brak sensu

      bez sensu jest odpowiadanie na takie posty typu "wytruć" itd, agresja takich "ludzi" po prostu zawsze będzie, jak nie na temat kotów to na inny będą wylewać jad w internecie....szkoda czasu, trzeba im współczuć, są bardzo nieszczęśliwi i tchórzliwi i po za netem nie istnieją o prostu.....

      • 7 2

    • do czarnego (1)

      Wytruć to należałoby takich bęcwałów jak Ty!! Szkoda tych Twoich dzieci - "super"wartości z domu wyniosą przy takim rodzicu!!

      • 7 5

      • Ciebie by należało wytruć. Zamknij się głupia kociaro.

        • 3 4

    • (6)

      wlasnie zamiast na budki dla biednych kotkow ,lepiej by zrobili ładne place zabaw dla dzieci, u nas na dzielnicy nie ma ani jednego sprawnego, i nie mowcie mi ze dzieciaki same niszcza, bo rzeczy ktore sie uzywa sie psuja,

      nie mam gdzie pojsc z 1,5 dzieckiem sie pobawic, a po deszczu wszystkie piaskownice smierdza jak kuweta kota!!!(wiem jak smierdzi bo moja mama ma kota)a trawniki z****ne przez psy

      • 9 6

      • (3)

        kup mu kotka, będzie bawił się z kotkiem.

        • 3 3

        • (2)

          mama ma kota, a ja mam uczulenie na futerko , tak mocne ze nie moge odwiedzac mamy :( bez pozadnych dawek lekow.
          a bardzo lubia sie bawic i ganiac :)
          kot jest przygarniety i to moja mama zawsze powtazala "nigdy w zyciu kota!!!"

          • 1 4

          • (1)

            Nie kot tu jest winien, ale najwyraźniej z tobą jest coś nie tak, skoro matka woli zwierzę.

            • 2 2

            • musiy być strasznym zwyrolem, skoro matka woli kota. Ma dzieci, powinno mu się je odebrać

              • 0 0

      • Kup odpowiedni żwirek i zmieniaj go a kuweta nie będzie śmierdzieć ani trochę.

        Kot to najczystsze zwierzę domowe. Psa nie nauczysz załatwiania do kuwety.

        • 1 1

      • u mnie są place zabaw dla dzieci, a dzieci i tak robią co chcą, np. rzucają jajkami w szyby , niszczą trawniki.... rodzice? hmm brak odpowiedzialności... i patologia

        • 0 1

    • Sama jesteś Debilką skoro stawiasz jego dzieci na równi z kotami. (2)

      To, że on wytruł by nawet wszystkie koty w mieście to ty nawet nie możesz pomyśleć źle o jego dzieciom. A ty piszesz dziecko za kota. Normalna jesteś? jak kota przejadę to nawet nie mrugnę tylko sobie myslę: Pierwsze koty za płoty. A ty faszystowskie korzenie masz?

      • 6 6

      • (1)

        w następnym wcieleniu będziesz kotem i zobaczysz jak to jest być przejechanym , podpalonym, szczutym psami itp.

        • 4 6

        • Uwaga Budda na czacie!

          i daje cynk kto kim będzie w następnym wcieleniu. Ja bedę kotem. także słuchajcie koty trzeba szanować, dokarmiać omijać. Poza tym czemu tak szybko jeździcie ludzie?

          • 2 1

  • Koty są niebezpieczne ! (2)

    Ostatnio przecież był przypadek jak kot Grażyna (5 l) podpalił garaż :/

    • 21 16

    • a ile jest przypadków podpaleń przez ludzi? To człowiek jest niebezpieczny a nie kot!

      • 4 0

    • Mam nadzieję, że ten kot nie zginął!

      Ogień jest niebezpieczny!

      • 3 1

  • (11)

    LUDZIE BY NIE DOKARMIALI TO POPULACJA KOTOW BYLA BY SAMOCZYNNIE MNIEJSZA I ZDROWSZA!!!!!!!
    gdyby WSZYSTKIE dzikie koty zostawic naturze, to przetrwaja najsilniejsi i dadza sobie rade nawet w takie mrozy,
    jestem przeciw dokarmianiu dzikich zwierzat w tym i kotow, jak ktos chce pomoc kotkowi niech go wezmie do domu na stale,

    jestem za usypianiem nadwyzki zarowno kotow jak i psów w schroniskach. niestety to TYLKO zwierzeta i lepiej by bylo gdyby zamiast 300 burkow w schronisku dla 100 bylo tylko 100 i utzrymywac tylko te psy z perspektywa, zdrowe mlode, ewentualnie starsze ale wyszkolone itp takie na jakie jest wziecie a nie plakanie ze sie gniezdza i nie ma kasy na pozadne warunki i odpowiednia opieke weterynaryjno bytowa.
    ale nikt tego schroniska nie chcialby miec pod oknami

    • 35 44

    • może lepiej zajmij się regulacją pogłowia swojego stada

      • 8 4

    • (1)

      idac za ciosem zastosujmy taka zasade w szpitalach, niech przetrwaja najsilniejsi, czyli wszytkich z wypadkow, bez nogi, w wieku powyzej 50 lat usypiamy! Po co wydawac na nich pieniadze skoro mozna przeznaczyc na najslisniejszych!!! Kto jest za?

      • 12 5

      • porównujesz koty do ludzi faszysto ?

        • 3 2

    • (1)

      Nell - nie masz szacunku do życia. Obyś nigdy nie musiał mieć do czynienia z silniejszym, który nie uszanuje twojego. Antropocentryzm i zupełny brak empatii tu widzę.

      • 5 4

      • oj to sie bardzo mylisz.
        bo nie jest wzczynem zadbanie o wszystkie biedne stworzonka i stworzenie im niehumanitarnych warunkow bytowych.
        zeby o kogos dobrze zadbac trzeba to robic z glowa.

        idac waszym tokiem rozumowania(porownujesz moje podejscie do tematu kotow z losem ludzi i stosunku do innch i szacunku do zycia-tu nie mam pojecia z kad takie wnioski) czemu nie wezmiesz do siebie WSZYSTKICH sierot z Gdanska? przeciez to niemoralne zeby byly w domu dziecka stworz im rodzine.
        mam szacunek do zycia ale i wielki szacunek do praw dzikiej natury, uwazam ze dobrze ze sa dzikie koty tylko nie powinno sie ich ani dokarmiac ani sie z nimi piescic w postaci domkow, bo populacja sie szybko ureguluje i bedzie sie trzymac w odpowiednich ramach(moze nie realne bo zawsze jakis "dobroczynca kotow" sie znajdzie)
        sarenek tez by nie dokarmiali w lesie gdyby ich populacja nie byla za duza w stosunku do siedliska i ilosci pozywienia- utrzymuje sie wieksza populacje zeby mysliwi mieli do czego strzelac- mmmm bardzo szczytny cel!!!
        dla mnie jest bzdura wydawanie kasy na cos co mogloby samo , bez niczyjej pomocy, prawidlowo funkcjonowac. jak chcesz to poczytaj troche o doborze naturalnym i regulach rzadzacych populacjami.

        A do stosunku do ludzi i zycia nie odnos tego ,bo ludzkosc juz dawno wyszla z dzungli i nie rzadzi sie prawami natury.

        • 9 2

    • nie wiem czy pamiętasz ale między ludźmi tez tak kiedyś było że przetrwa najsilniejszy, tylko, że cywilizacja się rozwija i ludzie także a wraz z nimi powinno się wziąść pod uwagę również zwierzęta!!!

      schroniska dla bezdomnych też byś zamknęłą, ośrodki dla schorowanych ludzi bo są starzy i państwo musi ich utrzymywać przecież z nich już i tak nic nie będzie a za te pieniądze twoje rozpieszczone dzieciatko bedzie sie mogło pobujac na hustawce!!!

      już bardziej rozumiem tych odstrzeleńców co nienawidzą kotów bo przynajmniej się do tego przyznaja i wiadomo że mają n****ne w głowie i lepiej by ich było odstrzelić z otoczenia i nie zasmiecac terenu, bo jakby nie patrzał wiezienia tez się utrzymują z twoich podatków!!!

      • 2 3

    • (1)

      Jesli nie zdażyłes zauwazyc Nell to mamy wiek XXI, ludzie tez juz dawno z drzew zeszli, dlaczego ludzie maja byc niby lepsi od zwierzat?? kto o tym decyduje??, tym bardziej tych 'udomowionych' Dlaczego ludzi sztucznie sie podtrzymuje przy zyciu, robi przeszczepy, gdyby nie nowe technologie, medycyna, polowa z nas pewnie nie miala by szans na przezycie, dlaczego zwierzetom tego odmawiac? bo szkoda Ci kasy? zastanów sie sam nad swoim zyciem i jego sensem i sensem slow ktory z buzi twej wypływaja!!!

      • 3 2

      • chłopie, jeśli stawiasz ludzi na równi ze zwierzętami, to masz nieźle wyprany móżg. Pewnie jesteś jednym z tych nawiedoznych porąbańców którzy kupują psom książki, bajki na TV i traktują je jak dzieci.
        Jesteś niezrównoważony i niebezpieczny ze swoimi poglądami dla społeczeństwa.
        Idz w imie rownosci ze zwierzetami spac dzisiaj do lasu, zielona mendo

        • 4 2

    • Droga Nell. Myślę , że nad drzwiami masz taki miły i znany napis "Arbeit macht Frei!". uważaj, bo mogą Ci go ukraść. Teraz taka moda.
      Niech koty na siebie zarobią a potem won do gazu. Fajne czasy nam nastały?! Brawo.
      Myślmy i róbmy tak dalej! Pomagajmy tym tylko których możemy zjeść, te zwierzęta na których możemy zarobić, reszta won.

      • 1 1

    • Mam pomysł!!!! Uśpijmy Ciebie!! Jesteś "nadwyżka" i źle rokujesz... Co?? Ale mam pomysł!!! ;-) Broń nas Panie Boże przed takimi "ludźmi" jak Ty...!!!

      • 0 1

    • Popieram! Precz ze sztucznym dokarmianiem.

      Jakby osiedlowe babcie przestały dokarmiać koty, to by się po pierwsze koty wzięły do roboty, czyli za łapanie gryzoni. A po drugie populacja by się w naturalny sposób uregulowała, t.j. ilość kotów dopasowała do ilości gryzoni.

      • 2 1

  • koty to syfiarze i smierdziele miałem i juz nigdy więcej nie będę więził zwierzęcia w domu (2)

    • 32 63

    • jaki pan taki kram, jak się nauczył tak postepował

      a co do więzienia zwierząt
      popieram,
      jakoś mi to nie w smak,
      nie miałbym czasu dla zwierzaczka
      więc to by była zbrodnia
      trzymać go w niewoli

      • 4 3

    • Mieszasz być może z premedytacja dwie sprawy-nie chcesz więzić jak to nazywasz

      i one Ci śmierdzą-może faktycznie nie nadajesz się do takich spraw -bez urazy...

      • 5 1

  • (5)

    Nie lubię kotów ale nie robię im krzywdy jednak to dokarmianie jest trochę chore są one nosicielami wielu chorób. Mam przypadek w rodzinie kuzynka pogłaskała kotka i wylądowała w szpitalu nie pamiętam już na jaką chorobę. Jak ktoś jest takim wielkim kocim fanem dla czego dokarmia je na dworzu ? Niech zabierze je do domu i tam dokarmia sprząta po nim itp

    • 23 45

    • Po kocie nie trzeba sprzątać - kuweta ze żwirkiem załatwia sprawę (1)

      Za to po psach ich właściciele nie sprzątają - i śnieg o****ny i oszczany na maksa. Wstyd psiarze, wstyd !!!

      • 2 2

      • teraz juz wiem po co piaskownice są na osiedlach. duże kuwety dla stada sierściuchów.

        • 1 0

    • do LG (2)

      To że nie robisz kotom krzywdy jest dobre a samo pogłaskanie kota nie powoduje ŻADNEJ choroby. Miliony osób ma kota w domu i nic się nie dzieje. A karmić je trzeba! Jesteśmy przecież ludźmi i tak się zachowujmy

      • 0 3

      • (1)

        Poczytaj więcej o chorobach przenoszonych przez koty. I tak, samo pogłaskanie wystarczy, ponieważ "super sterylne" kotki swoimi "słodkimi jęzorkami" po całej sierści rozprowadzają wszystkie możliwe substancje, łącznie z tymi spod ogona. Kocia ślina nie ma właściwości antyseptycznych, koty to flejty, choć tego po nich może nie widać.

        • 1 2

        • Panikujesz przez koty. A pomyśl ile ludzi nie myje rąk po wyjściu z toalety.

          Gadacie o tych kotach tylko wtedy jak ktoś wrzuci temat. Normalnie macie to głęboko w dupach. Po co się tak wysilacie? Przecież to i tak nic nie zmienia w waszych życiach.

          • 0 0

  • popiel z kotami tez... (1)

    walczyl a myszy go zzarly na surowo

    • 29 1

    • Popiel nie miał kotów!!!

      bo sprowadzili je dp Europy dopiero Krzyżowcy.
      wczesniej ludziom pamagały fretki, tchórze, kuny i łasice - duzo fajniejsze i milsze od kotów.

      • 1 0

  • Brak szczurów i myszy ??? (7)

    Dokarmiane koty w ogóle nie eliminują gryzoni !
    Gdyby były głodne i zakazano ich dokarmiania dopiero można by zobaczyć ich skuteczność.

    • 36 38

    • (2)

      mój kot, karmiony w domu, poluje i nie zjada zdobyczy

      • 2 3

      • Pierdoły piszecie. (1)

        Żaden kot, tym bardziej dokarmiany nie będzie polował na szczury. Powiem więcej, te miseczki z jedzonkiem dla kotków niejednokrotnie są biesiadnym stołem dla szczurów które w akcie desperacji potrafią poradzić sobie z niejednym koteczkiem. Natomiast smród kocich "znaczeń" jest nie do wytrzymania i tak naprawdę nie są mi one do niczego potrzebne.

        • 6 2

        • A6

          "tak naprawdę nie są mi one do niczego potrzebne" dlatego, że jestem jedyną żywą istotą na tym świecie i wszystko wokół musi być takie jak życzę sobie tego ja - król wszechświata - wielki A6.

          • 0 3

    • Kot zawsze poluje, nawet gdy jest syty

      Poza tym nie musi polować, żeby eliminować gryzonie. Żaden szczur nie założy gniazda tam, gdzie są koty

      • 4 1

    • Specjalista się odezwał (1)

      Jak to powiadają w d..e byłeś g..o wiesz. Nie życzę ci abyś stanął oko w oko z plagą szczurów. Ale fakt,jak by któryś ugryzł cię w tyłek to sam byś biegał po mieście w poszukiwaniu kota

      • 5 1

      • odezwał się specalista. na mojej dzielni lata całą chmara zakażonych siersciuchów i jakos szczurów po klatkach nie brakuje, pelno za to rozszarpanych gołębi latem

        • 3 0

    • wsioki

      tylko wsioki tak mówią

      • 1 1

  • (17)

    zamiast na budki dla biednych kotkow ,lepiej by zrobili ładne place zabaw dla dzieci, u nas na dzielnicy nie ma ani jednego sprawnego, i nie mowcie mi ze dzieciaki same niszcza, bo rzeczy ktore sie uzywa sie psuja,

    nie mam gdzie pojsc z 1,5 dzieckiem sie pobawic, a po deszczu wszystkie piaskownice smierdza jak kuweta kota!!!(wiem jak smierdzi bo moja mama ma kota)a trawniki z****ne przez psy

    • 24 44

    • to zrob plac zabaw za 400 zl (10)

      jak taki madry to zrob plac zabaw za 400 zl a jak juz zrobisz to wyjdziesz z psem na taki plac i zostawisz tam prezent dla bawiacych sie....

      • 8 3

      • (9)

        nie mam psa ale mialam i zawsze bylo po nim sprzatane, s**** tylko w jedno miejsce(psy nie sa glopsze od kotow czy szczurow moga sie tego nauczyc)



        "Ostatnia dostawa domków dla kotów trafiła na Suchanino, do Oliwy, Osowy i do Śródmieścia miasta. Za 51 domków miasto zapłaciło 16 tys. zł."...

        "W mieście jest ich już 300"

        "dlatego każdy domek kosztuje ok. 400 zł. Obecnie w całej Gdyni jest 70 domków."



        no to sa troche wieksze fundusze na te place zabaw niz 400zł!!!

        a pozatym za jakies 2000 mozna juz male drabinki ze zjezdzalnią,+ 400zl konik na sprezynie i masz jakotaki plac zabaw.wiadomo na taki ogrodzony wyrownany itp pojdzie wiecej kasy ale u nas na calym terenie osiedla nie ma prawie zadnego nawet takiego!!! skromnego

        • 6 4

        • (1)

          No to sie dogadaj z ludzmi i kup. A nie! Lepiej, zeby z pieniedzy innych kupili Ci zabawki?
          U nas poszlo z blokowych pieniedzy i dzieciaki maja hustawki. Trzeba tylko chciec, a nie jojczec na portalach.

          • 8 3

          • zbieramy podatki i kierujemy tam gdzie jest zapotrzebowanie

            z pewnością okoliczni mieszkańcy zainteresowani placem zabaw
            odprowadzili wystarczającą ilość podatków
            i mają prawo z nich teraz skorzystać

            • 4 0

        • zbierz sąsiadów i napiszcie prośbę do urzędu miasta, macie prawo do swoich pieniędzy (1)

          tzreba tylko dopełnić formalności

          • 3 0

          • no niestety pisanie nic nie daje. juz kilka razy bylo proszone, a w bloku mamjeszcze jedna rodzine z dzieckiem reszta to juz dojzali mieszkancy, chodzi o plac zabaw na terenach miasta wiec nie mamy mozliwosci sami go zagospodarowac, a przy bloku nie mozna wydzielic dzialki pod blok bo nie spelnia warunkow zabudowy - no coz kiedys tak sie budowalo,
            a miasto uwaza ze niedaleko (2km) mamy plaze wiec nie powinnismy sie rzucac

            • 0 0

        • plac zabaw

          Najwidoczniej w tych dzielnicach gdzie stoją te domki dla kotków znalazły się pieniądze i widać place zabaw też już mają. Twoje osiedle najwidoczniej nie ma takiej kasy, poza tym są takie miejsca na podwórkach gdzie nie może być placu zabaw i wtedy trzeba ruszyć tyłeczek na inne podwórko:-)
          a jak będziesz uczyła swoje dzieci takiego samego rozumowania na temat bytujących zwierząt jak twoje to za X lat schroniska dla bezdomnych i chorujących ludzi tez pozamykają na rzecz twojej wygody!!!

          • 1 0

        • Nigdy jeszcze w Polsce nie widziałem by ktoś sprzątał po swoim psie więc (3)

          • 1 1

          • Nigdy jeszcze w Polsce nie widziałem by ktoś sprzątał po swoim psie więc Ci nie wierzę po prostu. (2)

            Właściciele psów to brudasy i tyle. Wystarczy teraz zobaczyć jak wygląda śnieg przy blokach.

            • 0 1

            • nie generalizuj niektorzy sprzataja, np ja

              • 0 0

            • a ja debilom w mieście mówię NIEEEEEEE,wyprowadż się na księżyc tam sam tylko ty sobie będziesz s**** prostaczku,

              • 1 1

    • (1)

      ... bo kuwetę też trzeba czyścić ... A psy też są niczyje? Zwróciłaś uwagę właścicielowi, że puszcza swego pupila wolno i nie interesuje go gdzie jego piesek biega, co robi? A może warto i sąsiada pouczyć!

      • 1 0

      • oj nie raz, a ile razy mnie za to zbluzgano!!! a ile razy ze: to przeciez maly piesek i prawie nie brudzi! ludziom brak wyobrazni,

        ale to juz zupelnie inny temat i nie na temat kotow. :)
        pozdrawiam

        • 3 0

    • ty idiotko (1)

      Problem bezdomności kotów to poważna sprawa , a takie jak ty tylko o placach zabaw potrafią pisać- sama sobie zbuduj jak Ci to tak leży na sercu!! Takich ludzi jak ty powinno się skutecznie tępić

      • 1 3

      • żanka nie masz kogo wyzywac w domu? ja sobie nie życze,
        nikogo nie obrażam i zycze Ci zeby i Ciebie nikt nie obrazał.

        problem jest dokarmiajacych koty jak i biedne łabedzie i kaczki(ktore w 90% zdychaja w meczarniach na marskosc watroby, bo nie wolno ich karmic bialym chlebem)ale o tym to juz prawie nikt nie ma pojecia ,byle chleb sien ie zmarnował, tak jak fokarium to oczywiscie fontanna szczescia gdzie fokom rzuca sie pieniadze(jedna zdechla z tego powodu i sie okazalo ze miala ok kilograma monet w zoładku)

        gdyby ludzie nie dokarmiali bylo by mniej kotek , mniej liczne mioty,same znalazly by sobie wschronienie(ile jest szybow wentylacyjnych czy zakamarkow w ktorych i tak zyja kotychore koty by nie rozsiewały dalej chorob itp. dokarmiony kot kazdy przezyje(dluzej lub krocej) dzikie zwierze powinno samo zatroszczyc sie o jedzenie jesli nie to zegnaj piekny swiecie. jakos nad lisami,kunami nikt sie nie lituje.a nawet w centrum czy po długiej chodza.

        a takie domki powoduja ze za rok kotow bedzie 3 razy tyle co przed postawieniem takiej budki
        co innego jak ktos sie zajmuje populacja kotow rtak jak w rumi ktos opisywal, to ma rece i nogi,
        a tak to tylko rozmnazalnia kotow bedzie

        a dałam poprostu alternatywe do wykorzystania tych pieniedzy, moga byc sciezki rowerowe, czy łatanie drog,miejsca parkingowe, czy zbiorniki do segregacji odpadkow, mnie to ryba.

        pozatym te koty nie sa bezdomne tylko dzikie jak ktos w artykule pisze i to jest roznica ogromna w podejsciu do tych zwierzat.

        • 5 0

    • Nell,
      Zastanow sie, co piszesz! Czy nadwyzke 'bezdomnych' ludzi tez tak proponujesz likwidowac? A jesli kuweta kota u Twojej mamay smierdzi, to nie najlepiej swiadczy o Twojej mamie, a nie o kocie - w dobie dzisiejszych zwirkow.pelet itd. jest to nie do pomyslenia... Mam kota, to wiem...

      • 0 1

    • ale ty jesteś głupi! Najpierw się myśli a dopiero późnij pisze. Ty robisz to w odwrotnej kolejności i wychodzą ci głupoty.

      • 0 0

  • Rozwiazanie

    • 1 0

  • Powinien wejść przepis,że każdego kto szkodzi kotom wolno by odstrzelić,jakiś limit roczny ustalić.

    Tak jak wilki sie odstrzeliwuje,ino wprowadzić okres ochronny np. w lecie.

    • 31 18

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane