Od września urzędnicy miejscy we Włocławku będą pracować krócej, bo 35 godz. tygodniowo. Decyzję o skróceniu tygodnia pracy podjął prezydent tamtego miasta. Czy władze Trójmiasta pójdą tą samą drogą? Sprawdziliśmy. Tylko jedno miasto mówi na razie stanowcze "nie".
Lewica chce do Europarlamentu, żeby walczyć o skrócenie czasu pracy i weekendy offline
6 godz.
To jest ideologia Karola Marksa ,prawo do lenistwa .Tragedia ,ludzie pobudka .
6 godz.
Urzednikow jest stanowczo za duzo, a urzedy w calym Polsce sa przepelnione robota - to pomysl, aby to jeszcze sparalizowac mniejsza liczba godzin to jakis dziwny pomysl.
Po pol roku geniusze wykumuja, ze jest jeszcze wiekszy paraliz i trzeba nowe osoby zatrudniac...
6 godz.
Oni tam w urzedzie i tak pracuja do godz 12, a potem czekaja na wyjacie do domu
6 godz.
Może urzędy będą czynne jak Biedronki , od 6 do 23. Oczywiście zmianowo z zachowaniem 7h czy 8h czasu pracy ? Tak żeby każdy mógł załatwić swoje sprawy w urzędzie normalnie po pracy albo przed pracą? Zazwyczaj jest tak ,że ludzie biorą wolne albo spóźniają się lub wychodzą wcześniej tylko po to żeby zdarzać do urzędu. Na wielu stanowiskach wymaga się zmian popołudniowych, jakby nie patrzeć urząd jest to również sektor usług. Może warto w końcu dostosować pracę urzędów do potrzeb interesantów. Pamiętajmy,że nie wszystko da się załatwić online .Dodatkowo niektóre osoby wolą załatwiać swoje sprawy osobiście a nie przez internet.
6 godz.
W tym roku zmarnowalam juz 5 dni z urlopu na wyjscie do urzedu a czeka mnie 6 grrrr
6 godz.
6 godz.
... ta sama grupa ludzi jest w stanie wykonać tą samą pracę w 4 dni, to znaczy że 20% z nich jest tam niepotrzebna!
6 godz.
to nie przepracowują zwłaszcza na dowodach osobistych. Przyjęcie jednego dokumentu trwa tyle, że można korzenie zapuścić Poza tym po przyjęciu wniosku znikają ze stanowiska. Gdyby się sprężyli to faktycznie mogliby skrócić czas pracy a tak jak mają to wszystko rozwleczone to tak mają...tzn. nie będą mieli skróconego czasu pracy
6 godz.
Czy się zgadzają bo urzędnicy i tak prawie nic nie robią, same opóźnienia itd. W końcu dostają od nas wynagrodzenia(z podatków) tak jak prezydent. Oni sobie skrócą dzień pracy przy tej samej kasie, a może jeszcze przy okazji podwyżki przeforsują.
6 godz.
Tylko dla wybranych a gawiedź i pleps dzień dłużej
6 godz.
Dlaczego takie zmiany są szykowane dla urzędników? Oni mają czas na wszystko tylko nie na swoje obowiązki, siedzą za biurkiem, na głowę im nie kapie, kawka zawsze obok. Pierwszeństwo powinny mieć osoby pracujące fizycznie, im taki odpoczynek na pewno się bardziej przyda.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
