Od września urzędnicy miejscy we Włocławku będą pracować krócej, bo 35 godz. tygodniowo. Decyzję o skróceniu tygodnia pracy podjął prezydent tamtego miasta. Czy władze Trójmiasta pójdą tą samą drogą? Sprawdziliśmy. Tylko jedno miasto mówi na razie stanowcze "nie".
Lewica chce do Europarlamentu, żeby walczyć o skrócenie czasu pracy i weekendy offline
6 godz.
również zostanie pomniejszone o równowartość tych 20 godzin w skali miesiąca? Krócej w pracy=mniej wykonanej pracy=proporcjonalnie mniejsze wynagrodzenie. Ja wiem, że tam są pensje miesięczne, więc dzielimy sobie to miesięczne wynagrodzenie X na te (przeciętnie) 160 godzin w miesiącu Y. Otrzymujemy wynik Z. Z mnożymy razy 20 (w tygodniu odpadałoby 5 godzin a tygodni w miesiący są cztery, 4*5=20) i otrzymujemy Z20. Mamy zatem X-Z20=WM. WM - wynagrodzenie za 35-tygodniowy tydzień pracy. I takie coś to ja rozumiem. Inna sprawa, że przy tak skróconych godzinach, to już pewnie niewiele da się załatwić. Chyba, że zabierze się urzędnikom oprócz godzin także kawkę, herbatkę, ciasteczka, i ploty. To wtedy może, może...
5 godz.
Jakim prawem urzędnikom skraca się godziny pracy? Dlaczego jedne grupy zawodowe sa uprzywilejowane a drugie nie? Dlaczego ludzie w handlu pracuja po 12 godzin dziennie, równiez w soboty i niektóre niedziele? Trwaja prace nad przywróceniem niedziel handlowych więc i w każdą niedziele będą harowac po 12 godzin! A to wszystko za najniższą krajową zazwyczaj! A urzędnicy nie dośc że maja wygodną siedząca pracę od 8 do 16 wolne wekendy i święta to jeszcze maja pracowac tak krótko? To bardzo nieuczciwe i niesprawiedliwe!
5 godz.
Ale wiesz, że gdyby najniższa krajowa była najniższa, to aby zachęcić i mieć pracownika nie można by go na tę najniższą zatrudnić?
Aktualnie sprzątaczka zarabia o 100 zł mniej niż pracownik umysłowy.
Tak, wiem, można sprzątać.
Więc będziemy żyć w najczystszym kraju w na świecie, sprzątając sobie nawzajem.
3 godz.
Jeżeli pracujesz czy hamujesz po 12 godzin to masz więcej dni wolnych w miesiącu niż pracujących.
2 godz.
Może znajomości to idź do urzędu skoro taki miód, a jak nie chciało się uczyć i pracować na etacie to sprzedawaj marchewki i nie marudź, każdy orze jak może
5 godz.
policja, straż, pogotowie (różne rodzaje), serwisy techniczne i wiele więcej jest dostępnych non stop, jest to służba a służący powinien być dostępny o każdej porze, jak komuś nie pasuje to są etaty w lidlu, biedronce z benefitami i wolnymi niedzielami
3 godz.
5 godz.
A w zdiz panie pracują nawet w niedzielę jak to jest?
5 godz.
W naszym kraju etat to osiem godzin zmniejszyć etaty oraz wynagrodzenie premie i nagrody odpowiednio do wykonanej pracy no znaczy mamy za dużo urzędników proste
5 godz.
Nigdy nic nie robią snuja sie korytarzami wiecznie widać ich z kubkami z kawą i jeszcze krótsza praca? Kategorycznie nie do momentu kiedy nie poprawią wydajności!
5 godz.
będzie pasożytowala jeszcze bardziej na społeczeństwie. Obudzicie się ludzie wreszcie.
5 godz.
Ze wszystkich zawodów, których mógłby objąć krótszy tydzień pracy urzędnicy najmniej go potrzebują. Przetwarzanie papierków za biurkiem to nie jest praca, która wykańcza fizycznie czy psychicznie
5 godz.
i tak nic nie robią. Oczywiście wraz z tym uprościć prawo i procedury. W socjaliźmie europejskim jest kult urzędnika i procedur. To jest masakra.
5 godz.
Kto jak kto ale urzędnicy powinni chyba jako ostatni skracać sobie pracę. Czy mi się dobrze wydaje, że płacą im z naszych podatków, czy się mylę? Bez względu na to to i tak gdzie jak gdzie, ale w Gdyni wszystko dzieje się w ślamazarnym tempie, więc skrócenie czasu pracy jeszcze bardziej spowolni wszystko.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
