- 1 50 lat pracuje w jednym zakładzie (43 opinie)
- 2 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (169 opinii)
- 3 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (147 opinii)
- 4 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (188 opinii)
- 5 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (77 opinii)
- 6 Woda w zatoce bezpieczna. Można się kąpać (124 opinie)
Krwawiła pod szpitalem
- Około jedenastej jechałam ul. Legionów. Przed bramą Szpitala Morskiego w Gdyni zobaczyłam młodą kobietę w kałuży krwi - opowiada Dorota Sobieniecka. - Zatrzymałam się. Przechodnie opowiadali, że spadła z roweru i uderzyła się w głowę. Leżała zalana krwią, nogi wplątane w rower, jęczała z bólu. Koło niej stali ludzie w białych fartuchach, wracający z zakupów w sąsiednim sklepiku. Kiedy prosiłam o pomoc, powiedzieli, że mam dzwonić po pogotowie.
Dorota Sobieniecka podbiegła do bramy szpitala prosząc ochroniarzy, by wezwali lekarza. Uznali, że trzeba zawiadomić pogotowie. Ale w środę - z powodu przebiegającej przez Gdynię trasy Maratonu Solidarności - miasto było zakorkowane, jadąca ze śródmieścia karetka miała trudności z przejazdem.
- W tym czasie panie w fartuchach przyglądały się leżącej - oburza się czytelniczka. - Inaczej zachowali się przechodnie: ktoś zawiadomił chłopaka rowerzystki, ja pobiegłam do auta po wodę, ktoś osłaniał ją przed słońcem, bo był straszny skwar.
Po ponad dwudziestu minutach na miejsce dotarła erka i zabrała kobietę na oddział ratunkowy Szpitala Miejskiego.
- Pacjentka ma złamaną kość skroniową, przebywa na chirurgii. Jej stan jest dobry - mówi Roman Abramowicz, zastępca dyrektora Szpitala Miejskiego.
Dlaczego nikt z redłowskiego szpitala nie udzielił pierwszej pomocy rannej? Irena Erecińska-Siwy, dyrektor Szpitala Morskiego w Redłowie, o zdarzeniu dowiedziała się od "Gazety".
- Z jednej strony nie jesteśmy szpitalem o profilu ratunkowym, a wypadek miał miejsce poza naszym terenem. Wezwanie karetki było jak najbardziej właściwe. Z drugiej strony od personelu medycznego można wymagać większej wrażliwości - mówi dyrektor.
Tego dnia naczelnym lekarzem w szpitalu była sama dyr. Erecińska-Siwy.
- Zauważyłam karetkę czekającą przy bramie. Zadzwoniłam do ochrony. Powiedzieli, że pogotowie zabiera kobietę, która krwawi po upadku z roweru. Kilka osób z naszego szpitala, prawdopodobnie niższy personel, nie potrafiło się zachować - dodaje dyrektor szpitala. - Będę rozmawiać z ludźmi i uwrażliwiać na takie sytuacje. To dla nas nauczka, bo przecież wystarczyło zawiadomić lekarza.
Opinie (345) ponad 50 zablokowanych
-
2007-08-17 14:31
Obrzeża Anglii
Płaca w przeliczeniu na PLN,na obrzeżach Anglii,dla lekarza rodzinnego z Polski to 25-30 tysięcy miesięcznie, po odliczeniu podatku,służbowa bryka,mieszkanie. Pasuje Mika? Nie żdziwię się,jak wyjadą. A pracy mniej niż tutaj.
- 0 0
-
2007-08-17 14:31
POLSKA POLSKA POLSKA
dlatego POLSKA to nie kraj dla mnie jestem polakiem, kocham rodzine ale swiadomosc spoleczna jest zabardzo POLSKA!!!!!!
TAK SAMO JEST ZE WSZYSTKIM - POLSKA!! POLSKA!!!
KIEDY SIE ZMIENISZ POLSKO NASZA- 0 0
-
2007-08-17 14:32
a kto to jest niższy personel???
- 0 0
-
2007-08-17 14:32
150cm czy jak?
- 0 0
-
2007-08-17 14:36
nizszy to w drabinie hierarchi ten co ma dalej od koryta
- 0 0
-
2007-08-17 14:38
Do Jadę tam
I niech zarabiają tyle i niech mają brykę i niech Im się wiedzie - mi pasuje jak najbardziej.Nie zazdroszczę i życze powodzenia. Ja nie muszę wyjeżdżać, bo mam dobrze w kraju. Tylko nie moge słuchać jak ktoś straszy ,że reszta nie poradzi sobie bez Niego. Ja sobie świetnie poradzę.
- 0 0
-
2007-08-17 14:39
W godzinach pracy !
Cytat z artykułu : " Koło niej stali ludzie w białych fartuchach, wracający z zakupów w sąsiednim sklepiku. Kiedy prosiłam o pomoc, powiedzieli, że mam dzwonić po pogotowie."
Po zakupy do sklepików to mogą biegać i przepisy łamać ! A poszkodowanej pomóc - to już inna sprawa. Co za kraj !!!- 0 0
-
2007-08-17 14:41
przykre to ale to nie znaczy ze wszytscy pracownicy ze szpilatl sa tacy
to kwestia tego jakimi jesteśmy ludzmi i czy zawód jest naszym powołaniem to co sie stało jest bardzo niestosowne i bezwzględne
p/s pielegnowac-pilenegniarstwo, jest bardzo ciężka praca powinna byc lepiej opłacana ZDECYDOWANIE! ale powinna byc powałaniem i chęcia pomocy innym- 0 0
-
2007-08-17 14:42
DO STRAJKOWANIA TO PIELĘGNIARKI PIERWSZE.
- 0 0
-
2007-08-17 14:43
Lekarze? czy oprawcy?
Jak to możliwe żeby pracownicy służby zdrowia-już nawet nieważne czy pielęgnierka, czy też nawet salowa w białym kitlu nie zareagowali na widok zakrwawionej kobiety. Ja będąc osobą umiejeąca wiązać tylko palec bandażem - spróbowałabym w jakikolwiek sposób tej dziewczynie pomóc-przecież tak samo mogłabym być to ja !!!!!
Po drugie kurcze -"wezwac karetke -to było dobre posunięcie" - a dziewczyna mogła się wykrwawić i paśc bo były np. korki .. bzdura totalna...ciekawe czy jakby to była córka albo syn tych osób co przeszły obojętnie tak samo by zareagowali....- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.