• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Krzesełka na stadionie zainteresowały polityków

Michał Stąporek
4 września 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Krzesełka na miejskim stadionie w Letnicy mają nawiązywać do barwy obiektu, którego projektanci wzorowali się na bryłce bursztynu. Czy teraz kibice Lechii dopną swego i wprowadzą na trybuny kolory tego klubu: zieleń i biel? Krzesełka na miejskim stadionie w Letnicy mają nawiązywać do barwy obiektu, którego projektanci wzorowali się na bryłce bursztynu. Czy teraz kibice Lechii dopną swego i wprowadzą na trybuny kolory tego klubu: zieleń i biel?

Choć stadion piłkarski w Letnicy powstaje za miejskie pieniądze, kibice Lechii uznali, że krzesełka powinny być w kolorze ich klubu. Poparł ich nawet premier Donald Tusk.



Paweł Adamowicz lubi być postrzegany jako kibic Lechii. Od czasu, gdy Jacek Kurski zdobył mandat radnego wojewódzkiego dzięki wyborczemu hasłu "Lechia w I lidze" wiadomo, że to się opłaca. Paweł Adamowicz lubi być postrzegany jako kibic Lechii. Od czasu, gdy Jacek Kurski zdobył mandat radnego wojewódzkiego dzięki wyborczemu hasłu "Lechia w I lidze" wiadomo, że to się opłaca.
Pracownicy spółki BIEG 2012, która prowadzi budowę miejskiego stadionu piłkarskiego w Letnicy, nie spodziewali się, że opowiadając o szczegółach obiektu kibicom piłkarskim, wsadzą kij w mrowisko. Podczas zorganizowanego kilka dni temu spotkania zaprezentowali im m.in. kolorystykę krzesełek. Mają one nawiązywać do estetyki całego stadionu: przy murawie będą jasno-żółte, dalej pomarańczowe, by w górnych sektorach przejść w kolor bordowy.

Błaha, wydawałoby się, sprawa oburzyła czytelników internetowego forum Lechii Gdańsk, którzy domagają się uwzględnienia barw ich klubu na miejskim stadionie.

- Jeśli barwy klubowe nie zostaną odpowiednio wyeksponowane, to zachęcałbym Lwy [Lwy Północy - stowarzyszenie kibiców klubu - przy. red.] do ogłoszenia bojkotu nowego stadionu, aż do czasu zmiany kolorystyki - to jedna z najłagodniejszych wypowiedzi w sporze o kolorystykę sektorów na stadionie.

To nie pierwsza społeczna konsultacja w sprawie miejskiego stadionu w Letnicy. Po raz pierwszy pytano gdańszczan o opinie na jego temat w 2008 r. Wtedy jednak władze miasta odrzuciły większość sugestii mieszkańców (wysuwany dach - 58 proc. głosów, wysuwana murawa - 51 proc.), uznając je za zbyt kosztowne. Pytano także o kolor krzesełek i choć większość ankietowanych wskazała na kolor biało-zielony, także z tej podpowiedzi nie skorzystano.

Jak oceniasz próby ingerencji polityków w projekt architektoniczny?

Czy teraz będzie podobnie? Pierwsze reakcje pracowników BIEG-u 2012 wskazywały, że tak. Powoływali się oni na zapisy z projektu wykonawczego, w którym określono, że krzesełka są w różnych odcieniach koloru bursztynowego.

Sprawę można by uznać za zakończoną, gdyby nie to, że zainteresował się nią premier Donald Tusk, deklarujący się jako kibic Lechii. Napisał list do prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, w którym poparł oczekiwania kibiców.

- Z niepokojem przyjąłem informację o planach dotyczących kolorystyki krzesełek na tym obiekcie. Miasto Gdańsk oraz reprezentujący je inwestor powinni zrobić wszystko, by kibice czuli się w Letnicy jak w domu, by nowy obiekt stał się nowym domem Lechii - napisał premier.

Prezydent Gdańska natychmiast stwierdził, że sprawa kolorów cały czas jest otwarta. - Będziemy teraz wszystko analizować i podejmiemy decyzję. Na dzisiaj mogę powiedzieć, że na pewno nie będą to barwy żółto-niebieskie - powiedział "Gazecie Wyborczej" Adamowicz.

Aluzja prezydenta do koloru strojów Arki Gdyni ma pewnie uspokoić kibiców Lechii, którym kolorystyka miejskiego stadionu w Letnicy kojarzy się raczej z klubami piłkarskimi z Białegostoku i Kielc, niż z ich własnym.

Prezydent Gdańska najwyraźniej zapomniał jednak, jak dwa lata temu wysłał list do prezydenta Gdyni, w którym proponował, by piłkarze Arki Gdynia grali właśnie na miejskim stadionie w Gdańsku.

W czwartek Paweł Adamowicz oznajmił, że decyzję o kolorze krzesełek podejmie osobiście, po konsultacjach z lechistami i projektantami stadionu. Spotkanie z kibicami Lechii zapowiedziano na 10 września.

Politycy biją się krzesełkami (o głosy)

Sprawa krzesełek na miejskim stadionie piłkarskim w Letnicy, która w czwartek stała się jednym z głównych tematów dnia w Gdańsku, pokazuje, jak bardzo politycy przejmują się głosami kibiców. Nic dziwnego: od czasu gdy w 1998 r. Jacek Kurski zdobył mandat radnego wojewódzkiego, prowadząc kampanię pod hasłem "Lechia w pierwszej lidze", wielu samorządowców odkryło w sobie sportową żyłkę.

Niestety, nierzadko udziela się im także sportowe zacietrzewienie, bo jak inaczej wytłumaczyć uwagę prezydenta Adamowicza, że krzesełka na stadionie w Letnicy na pewno nie będą żółto-niebieskie? Albo jak wytłumaczyć to, że coroczne pochody kibiców Lechii pod fontannę Neptuna po zakończeniu sezonu nie spotykają się z reakcją władz, choć co najmniej raz skończyło się to zniszczeniem zabytku-symbolu Gdańska?

Warto też postawić pytanie, ile będzie kosztowała wymiana 44 tys. biało-zielonych krzesełek, jeśli kiedyś Lechia spadnie z ekstraklasy, a politycy odkryją w sobie miłość np. do Gedanii Gdańsk (powstała w 1922 roku, a więc 23 lata przed Lechią).

Opinie (655) ponad 10 zablokowanych

  • Ale zgniły budyń... żeby było mało, to jeszcze z pleśniowym nalotem

    • 3 0

  • Mam rozwiązanie problemu!

    Krzesełka blisko zielonej murawy niech będą w kolorze biało-zielonym, a te wyżej bursztynowe. Bez koloru bursztunu brak efektu rozpalonej areny. Poza tym bursztynowy kolor krzesełek zleje się z fasadą stadionu, więc nie będzie widać pustych miejsc

    • 1 0

  • amerykanie to jkednak mądrzy ludzie

    jak krzesło to tylko elektryczne
    a kolor? a kogo to interere?

    • 1 1

  • krzesełka (2)

    Zawistne "rybie łby" będą prowokować do bólu.
    Zostawmy to spokojnej analizie, napewno MY GDAŃSZCZANIE znajdziemy wspólne i mądre rozwiązanie.
    AVE LECHIA !!!!

    • 5 4

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

      • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • 123

    dobry pomysł

    • 0 0

  • Podobno otwarty jest sezon POŁOWÓW ..

    stąd ten popłoch???

    • 0 1

  • Cały Gdańsk powinien być malowany na zielono. (3)

    Wszystkie budynki, mosty, drogi, bloki, domy i ludzie na zie,lono.

    • 1 0

    • Daj przykład...

      tylko berecika z antenką nie zakładaj bo NASA cię weżmie za UFO

      • 0 0

    • Nie bądż taka Doda

      • 0 0

    • a kasia na żółto :)

      • 0 0

  • Gdańsk mógłby zmienić nazwę na Zielonka,

    bo to barwy klubu.

    • 2 0

  • Stworzyć nowy klub!!!

    Aby zapobiec niepotrzebnym konfliktom chuliganów spod żółto-niebieskich i zielono-białych barw należy założyć nowy klub Kibice znajdą się i zapełnią trybuny gdy zapewni się bezpieczeństwo i wyeliminuje patologię: chuligaństwo na trybunach i przekupstwo na murawie.
    A krzesełka: zielono-żółte czy biało-niebieskie!!!
    Aby tylko były komfortowe bo wysiedzieć na meczu polskiej ligi trudno.

    • 2 1

  • nie ma to jak szprotki

    przyszedł rysiu k. z walizeczką i powiedział że na ich stadionie chce mieć korty. Jak postanowil tak zrobil bez żadnego sprzeciwu. I tak klubik z gdyni został bez stadionu:)) A szkoda bo fajnie się górkę zdobywało:)) tym różnimy się od śledzi że potrafimy walczyć o swoje!!

    • 3 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane