- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (457 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (55 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (178 opinii)
- 5 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (69 opinii)
- 6 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (282 opinie)
Krzesełka na stadionie zainteresowały polityków
Choć stadion piłkarski w Letnicy powstaje za miejskie pieniądze, kibice Lechii uznali, że krzesełka powinny być w kolorze ich klubu. Poparł ich nawet premier Donald Tusk.
Pracownicy spółki BIEG 2012, która prowadzi budowę miejskiego stadionu piłkarskiego w Letnicy, nie spodziewali się, że opowiadając o szczegółach obiektu kibicom piłkarskim, wsadzą kij w mrowisko. Podczas zorganizowanego kilka dni temu spotkania zaprezentowali im m.in. kolorystykę krzesełek. Mają one nawiązywać do estetyki całego stadionu: przy murawie będą jasno-żółte, dalej pomarańczowe, by w górnych sektorach przejść w kolor bordowy.
Błaha, wydawałoby się, sprawa oburzyła czytelników internetowego forum Lechii Gdańsk, którzy domagają się uwzględnienia barw ich klubu na miejskim stadionie.
- Jeśli barwy klubowe nie zostaną odpowiednio wyeksponowane, to zachęcałbym Lwy [Lwy Północy - stowarzyszenie kibiców klubu - przy. red.] do ogłoszenia bojkotu nowego stadionu, aż do czasu zmiany kolorystyki - to jedna z najłagodniejszych wypowiedzi w sporze o kolorystykę sektorów na stadionie.
To nie pierwsza społeczna konsultacja w sprawie miejskiego stadionu w Letnicy. Po raz pierwszy pytano gdańszczan o opinie na jego temat w 2008 r. Wtedy jednak władze miasta odrzuciły większość sugestii mieszkańców (wysuwany dach - 58 proc. głosów, wysuwana murawa - 51 proc.), uznając je za zbyt kosztowne. Pytano także o kolor krzesełek i choć większość ankietowanych wskazała na kolor biało-zielony, także z tej podpowiedzi nie skorzystano.
Sprawę można by uznać za zakończoną, gdyby nie to, że zainteresował się nią premier Donald Tusk, deklarujący się jako kibic Lechii. Napisał list do prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, w którym poparł oczekiwania kibiców.
- Z niepokojem przyjąłem informację o planach dotyczących kolorystyki krzesełek na tym obiekcie. Miasto Gdańsk oraz reprezentujący je inwestor powinni zrobić wszystko, by kibice czuli się w Letnicy jak w domu, by nowy obiekt stał się nowym domem Lechii - napisał premier.
Prezydent Gdańska natychmiast stwierdził, że sprawa kolorów cały czas jest otwarta. - Będziemy teraz wszystko analizować i podejmiemy decyzję. Na dzisiaj mogę powiedzieć, że na pewno nie będą to barwy żółto-niebieskie - powiedział "Gazecie Wyborczej" Adamowicz.
Aluzja prezydenta do koloru strojów Arki Gdyni ma pewnie uspokoić kibiców Lechii, którym kolorystyka miejskiego stadionu w Letnicy kojarzy się raczej z klubami piłkarskimi z Białegostoku i Kielc, niż z ich własnym.
Prezydent Gdańska najwyraźniej zapomniał jednak, jak dwa lata temu wysłał list do prezydenta Gdyni, w którym proponował, by piłkarze Arki Gdynia grali właśnie na miejskim stadionie w Gdańsku.
W czwartek Paweł Adamowicz oznajmił, że decyzję o kolorze krzesełek podejmie osobiście, po konsultacjach z lechistami i projektantami stadionu. Spotkanie z kibicami Lechii zapowiedziano na 10 września.
Sprawa krzesełek na miejskim stadionie piłkarskim w Letnicy, która w czwartek stała się jednym z głównych tematów dnia w Gdańsku, pokazuje, jak bardzo politycy przejmują się głosami kibiców. Nic dziwnego: od czasu gdy w 1998 r. Jacek Kurski zdobył mandat radnego wojewódzkiego, prowadząc kampanię pod hasłem "Lechia w pierwszej lidze", wielu samorządowców odkryło w sobie sportową żyłkę.
Niestety, nierzadko udziela się im także sportowe zacietrzewienie, bo jak inaczej wytłumaczyć uwagę prezydenta Adamowicza, że krzesełka na stadionie w Letnicy na pewno nie będą żółto-niebieskie? Albo jak wytłumaczyć to, że coroczne pochody kibiców Lechii pod fontannę Neptuna po zakończeniu sezonu nie spotykają się z reakcją władz, choć co najmniej raz skończyło się to zniszczeniem zabytku-symbolu Gdańska?
Warto też postawić pytanie, ile będzie kosztowała wymiana 44 tys. biało-zielonych krzesełek, jeśli kiedyś Lechia spadnie z ekstraklasy, a politycy odkryją w sobie miłość np. do Gedanii Gdańsk (powstała w 1922 roku, a więc 23 lata przed Lechią).
Opinie (655) ponad 10 zablokowanych
-
2009-09-05 20:15
KKS Gedania klun niszczony przez hitlerowców, komunistów i dzisiejsze władze Gdańska! (1)
Żal co się robi dla debilnej tłuszczy,a człowiek spokojny i wykształcony się nie liczy!
- 4 1
-
2009-09-06 10:56
dobre sobie. Chyba nie pamiętasz niedawnych przekrętów klocka
- 0 0
-
2009-09-05 20:22
Ktos na Gedanii zrobil interes a klub wychowal wielu wspanialych ludzi !!!
.....i nikt za to ze zniszczyl nie poniosl konsekwencji a klub cichutki ,cichutko wyparowal ......
- 3 0
-
2009-09-05 21:13
Przecież całe boisko jest zielone (1)
a więc o co chodzi? :}
- 5 1
-
2009-09-06 08:17
Właśnie boisko jest zielone i są na nim białe linie.
Tyle barw klubowych wystarczy.- 3 0
-
2009-09-05 21:24
Za mało mają stołków to się o krzesełka biją :/
- 5 1
-
2009-09-05 21:55
tylko bialo zielone krzeselka !!! (1)
- 4 5
-
2009-09-06 17:38
dodam ze w poznaniu nie robia innych niz niebisekie wiec to oczywiste ze w gdansku powinny byc bialei zielone
jak w Gdyni beda wstawiac krzeselka to moga byc zolte
- 0 1
-
2009-09-05 21:56
Lechia zmieni nazwę na szpinak - by było wszysykim bardziej zielono - Tusk
- 4 1
-
2009-09-05 21:57
Jak dalej?
Literka S, literka K, Literka S jak SKS... jak jest dalej?
- 2 1
-
2009-09-05 23:38
Najistotniejsze problemy premiera Tuska i jego syna
o zgrozo premier 40 milionowego państwa poswieca cala swoja energie na interwencje w sprawie koloru krzesełek na bursztynowym stadionie. Tusku zajmij sie gospodarka, polityka a nie duperelami. Stadion został zaprojektowany jako bryła bursztynu wiec kolor zółty bardziej kojarzy sie z Gdanskiem niz biało zielony nic nie ujmując kibicą Lechi. Gdańsk. Obecnie Lechia nie jest juz miejskim lecz prywatnym klubem wiec niech zapłaci za korzystanie z obiektu a wówczas będzie sobie przemalowywać krzesełka. Tusk niech zajmie sie ratowaniem stoczni , ktora doprowadził do upadku a kolor krzesełek jako główny jego problem pokazuje nam jakiego mamy premiera i przynajmniej ja nie zamierzam go popierac w wyborach prezydenckich.
- 5 2
-
2009-09-06 10:33
GEDANIA GDAŃSK!!!
Prawdziwi kibice w Gdansku od lat zawsze kibicuja Gedanii a nie Lechi zróbmy krzesełka w barwach mego ukochanego klubu , Dlaczego Gednaia nie mogłaby grać na BA
- 4 0
-
2009-09-06 11:29
smiech na sali
może pan Tusk poprze nowy projekt przemalowania krzesełek w sejmie w barwacH lechii? ;]
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.