2005-02-18 20:01
a możę by tak szanownym obywatelom sprzedać skm poprze giełde? to chyba jest mozliwe i najlepsze rozwiazanie
2005-02-18 21:05
Dopóki nie sprywatyzuje się PKP w całości, oczywiście porządnie a nie na łapu-capu, to to nie będzie dochodowa firma co by się nie robiło. No chyba że zlikwiduje się rade nadzorczą czy tam zarząd który kradnie pieniądze. Jeśli ta firma co chce kupić SKM-ke jest porządna, to znaczy jest znana i ma kapitał, niech ją sprzedadzą.
2005-02-18 22:29
czy masz na myśli Alegro
2005-02-19 11:08
W Wlk. Brytanii odebrano (jako jedynej firmie, której się to kiedykolwiek przytrafilo) koncesje na prowadzenie przewozów (a mial dwie) zarzucając im niegospodarność i niespelnienie wymogów koncesyjnych. Na pewno sprzedawanie tym ludziom SKMki nie będzie dobrym rozwiązaniem. Dla pasażerów znaczy się.
2005-02-19 12:01
Własnie zainwestowałem w Fiata 126 a dostawca nie poinformował
mnie o uszkodzonej półosi prawej.Cała transakcja okazała się nietrafioną inwestycją.Ale pewnie się odkuję i wrócimy do tematu.Pozdrawiam kol. Kulczyka i Guzowatego.
2005-02-19 13:20
pewien gangster gdzie inicjalow nawet boje sie nap[isac kupi sobie i posci w ogrodku bo zawsze za dzieciaka marzyl o tetetce
2005-02-19 14:22
jak słusznie już tu ktoś zauważył nie po raz pierwszy i ostatni ale gadaj zdrów - łone te nasze włodarze wiedzo lepiej - to jedno a drugie można przypuszczać, że ktoś to przepycha bo liczy na kasę. Mamy tu także bardzo ciekawe doniesienia z Anglii (patrz wyżej) a ja pomnę te czasy kiedy z rozpędu Tatcherowa prywatyzując wszystko także trafiła koleje. Jakiś czas potem już jej następcy próbowali sprawę odkręcać gdy się okazało, że na skutek wprowadzonych oszczędności przez prywatnych właścicieli nagle wzrosła liczba wypadków kolejowych właśnie. Prywatny właściciel chce mieć oczywiśce zyski to jasne, ale akurat w takich sektorach jak transport pasażerski czy szpitalnictwo, wprowadzanie np. oszczędności na taborze, sprzęcie, który ekploatuje się na maxa prędzej czy później odbije się na zdrowiu (czytaj: życiu) pasażerów czy pacjentów. A zatem są takie sektory, które muszą oczywiście sprawnie funkcjonować jako tzw. serwis publiczny ale niekoniecznie muszą przynosić zyski, wystarczy, że nie przynoszą strat. Dlatego sprzedawanie kolei i szpitali pod pretekstem, że są deficytowe jest wylewaniem dziecka z kąpielą. Na dodatek nasz SKM jest dochodowy, więc tym bardziej nie rozumiem, choć rozumiem tyle, że łatwiej znaleść chętnego inwestora. Tu jeszcze jedna ważna informacja o której niewielu wie albo udaje, że nie wie. Nasz SKM ma wielkie szanse na dofinansowanie ze specjalnych światowych i europejskich funduszy na rozwój komunikacji zbiorowej, funduszy - dodam - bezzwrotnych. Prywatyzacja SKM uniemożliwi władzom lokalnym ubieganie się o takie fudusze. NIESTETY !!!Komunikacja zbiorowa jest problemem, który w naszym kraju nie budzi zainteresowania, gdyż jestśmy ciągle na etapie "samochódu dla każdego" i marzą nam się autostrady.
Ale gadaj zdrów, betonu głową nie przebijesz.
2005-02-20 02:19
No wlasnie, gadaj zdrow panocku, z kupy bicza nie ukrecisz. Polska sie bezsensownie amerykanizuje. A tam kazdy jezdzi wrakiem na 4 kolkach. Autobusy sa dla murzynow. W Polsce bedzie podobnie, z tym ze dla pijusow. Tak to jest jak wladze maja gdzies komunikacje zbiorowa.
2005-02-21 08:53
A mnie na SKM zależy, bo to nie to samo co autobusy, fajna i można na niej polegać - zasadniczo. Wyjąwszy może panów kontrolerów spod znaku R ;)
A to dlatego, że na coś tak fajnego jak metro nie ma w Trójmieście szans, a tylko SKM można przejechać całe Trójmiasto i dalej . Tramwaje i trolejbusy, jako środku ekologiczne, jeżeli się dostatecznie rozwiną, to przewiozą przez całą aglomerację pewnie dopiero moje dzieci :)
Pozdrawiam wszystkich myślących.
2005-02-21 18:34
Ja tylko dodam od siebie, bo wam ktoś napisał, że jednostki są z lat 80-tych. Otóż tak dobrze nie jest, bo konstrukcja "kibla" czyli jednostki serii EN57 została opracowana pod koniec lat 60tych, a niektóre jednostki jeżdżące po naszych torach SKM wyprodukowano w roku 1969!! Także są to stare złomy nie dostosowane do ruchu aglomeracyjnego ze względu na zastosowany w nich rozruch oporowy,
istotną wadą jest też mała liczba drzwi wejściowych na wagon w tym przypadku zaledwie dwie pary. Tak więc ja czekam z nadzieją na prywatyzację SKM, a najlepiej przejęcie jej przez konsorcjum komunalne. Ale czy do tego dojdzie??!! Jak nie to jeżdżenie "kiblami" będzie trwało wieczność!!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
