• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kto pomoże naprawić mammograf?

Olga Krzyżyńska
24 października 2002 (artykuł sprzed 21 lat) 
Mammograf, dar Jolanty Kwaśniewskiej, stoi zepsuty w Poliklinice Onkologicznej w Gdańsku. Stowarzyszenie "Ochrona Zdrowia", do którego należy sprzęt, szuka środków na jego naprawę. Potrzeba ok. 80 tys. złotych.

Mammograf prezydentowa podarowała stowarzyszeniu 5 lat temu. Był to prototyp zbudowany przez specjalistów z Instytutu Atomowego w Świerku, składany z różnych części. Przez 2,5 roku bardzo intensywnie służył pacjentkom Miejskiej Przychodni Onkologicznej przy alei Zwycięstwa. Po prywatyzacji gdańskich przychodni został oddany do Polikliniki Onkologicznej, która świadczy usługi na podstawie umów z kasami chorych.

- Mammograf jest zepsuty, trzeba go wyremontować i przenieść do jakiejś publicznej przychodni, żeby dalej służył pacjentkom - uważa senator Wanda Kustrzeba, członek Stowarzyszenia Ruch Kobiet do Walki z Rakiem Piersi "Europa Donna".

Podobnie uważa Anna Domaradzka, kierująca Polikliniką Onkologiczną, wiceprzewodnicząca Stowarzyszenia "Ochrona Zdrowia".
- Myśleliśmy o przeniesieniu aparatu do pobliskiego szpitala studenckiego - mówi Anna Domaradzka. - Ale najpierw trzeba go wyremontować, co kosztowałoby ok. 80 tys. złotych. Zwróciliśmy się o pomoc do miasta, które aparat użytkowało. Wysyłaliśmy pacjentki na badania do przychodni na Wałową, w końcu wzięliśmy drugi mammograf na kredyt. Ale stary aparat też by się przydał - potrzeby są ogromne, na mammografię czeka się czasem dwa miesiące.

Dr Domaradzkiej na naprawę udało się zebrać kilka tys. złotych. Próbowała zainteresować problemem prezydentową, która aparat podarowała, ale bez skutku - bo znajduje się w prywatnej przychodni.

- Szukamy więc sponsorów - mówi Anna Domaradzka. - Może władze powiatów byłyby chętne nas wspomóc? Moglibyśmy w zamian wypożyczać już naprawiony aparat do ich przychodni.
Głos WybrzeżaOlga Krzyżyńska

Opinie (21)

  • To smutne

    Mammograf pozwala na szybsze wykrycie guza piersi, a wiec zmniejsza śmiertelność wśród kobiet.
    BIEDNE PANSTWO, BIEDNY KRAJ, ....ale tylko dla biednych,bo bogaci i rząd mają gdzie się leczyć.

    • 0 0

  • tow.Duszewski i tow.Formela

    na co czekacie? taka kase macie, a po 40 tys na mammograf od Kwasniewskiej sie nie zrzucicie? co to dla was taka sumka? WSTYD!

    • 0 0

  • szukamy wiec baranow

    Pani prezydentowa okazala sie na tyle wredna, ze nie chciala sponsorowac naprawy aparatu znajdujacego sie w prywatnej przychodni. Co za zlosliwosc, az dziw bierze.
    " Może władze powiatów byłyby chętne nas wspomóc? Moglibyśmy w zamian wypożyczać już naprawiony aparat do ich przychodni." To tez nalezaloby uznac za wspanialomyslny gest. Wy nam dacie pieniadze na naprawe, a my MOZE bysmy go wam kiedys pozyczyli.
    "Po prywatyzacji gdańskich przychodni został oddany do Polikliniki Onkologicznej" co to oznacza oddany, tak za friko ? O ile mi wiadomo, badania w prywatnej klinice sa szybsze ale i drozsze. Wychodzi wtedy na to, ze po 2.5 latach prywatna inicjatywa bogacila dzieki darowiznie pani prezydentowej.
    Moze by mnie ktos tak uswiadomil o co tutaj chodzi ...

    • 0 0

  • prywatna przychodnia

    tiaaa... jak nie wiadomo o co chodzi... a moze by tak podrazyc, czy w tej przychodni udzialy maja lokalni baronowie z SLD, czy glos sie zajal ta sprawa tylko z racji nazwiska darczyncy?

    • 0 0

  • Nie zgredzic tylko naprawiac

    Ludzie, w Polsce dzieja sie dziwne rzeczy w roznych dziedzinach zycia ale jezeli chodzi o ludzkie zycie no to niech sie w garby wezma (mam ty na mysli prezydenta Adamowicza) i naprawia ten mamograf!

    • 0 0

  • "Mammograf, dar Jolanty Kwaśniewskiej" - to tak brzmi jakby to ona go zafundowała z własnych pieniędzy, a w to wątpię.

    • 0 0

  • "w końcu wzięliśmy drugi mammograf na kredyt."
    a nie mogli wziąść kredytu na naprawę tego co mieli?

    • 0 0

  • czegoś nie kumam??
    piękna Jola podarowała aparat stowarzyszeniu a teraz nie chce pomóc w remoncie uzasadniając, że przychodnia jest prywatna?
    czyżby stowarzyszenie zapomniało czegoś nam powiedzieć?
    przecież WYRAŹNIE PISZE ŻE MAMMOGRAF NAJPIERW BYŁ WŁASNOŚCIĄ MIEJSKIEJ PRZYCHODNI ONKOLOGICZNEJ
    DWA I PÓŁ ROKU
    I TAM OFIAROWAŁA GO PANI PREZYDENTOWA
    A NIE JAKIEJŚ PRYWATNEJ PORADNI
    skutkiem prywatyzacji (ciekawe ciekawe) jest teraz czyjąś prywatna własnością
    póki działał było gut (kaska szła do prywatnej kieszeni)
    jak aparat kaput rejwach i szukanie naiwnych
    sprywatyzowano urządzenia ale umysły pozostały z epoki "powszechnej szczęśliwości":))))

    • 0 0

  • dolaczam sie do pytania galluxa

    i pytam: czy sa jakies zwiazki SLD z ta prywatna przychodnia? bo dlaczego mialby sie szmatlawiec zajmowac kasa na mammograf dla prywatnej przychodni? ktos wie?

    • 0 0

  • Kasa chorych nie ma kasy (jakiś absurd), Jola nie da kasy nawet jak ma, kandydaci na stołki w radzie miasta wyrzucają kasę na ulotki i plakaty relkamowe. Czemu Paweł A. nie wywali kaski , toż to by pozyskał wyborców. A może Paweł ma już gdzieś nasze miasto, bo jego kadencja się kończy.
    -----------------------------------------------------------
    Jakby to był jakiś komputer (czy coś w tym stylu) to bym go im naprawił za free.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane