- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (262 opinie)
- 2 Dostał 5 mandatów naraz (70 opinii)
- 3 Były senator PiS trafił do więzienia (323 opinie)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (204 opinie)
- 5 Winda, która wygląda jak kapliczka (50 opinii)
- 6 Rusza wyczekiwana inwestycja na Witominie (66 opinii)
Zniknęła 100-letnia lampa na Siedlcach. Co się z nią stało?
Nosiła ślady szrapnela, który w 1945 r. trafił w sąsiedni budynek, zrównując go z ziemią. Mieszkańcy ul. Goszczyńskigo 12 na gdańskich Siedlcach pamiętają ją od zawsze, co zresztą nie dziwi - za trzy lata obchodziłaby setkę. Niestety jubileuszu raczej nie będzie, bo lampa, darzona takim sentymentem, nagle zniknęła z elewacji. Kto ją zdemontował, gdzie jest teraz i czy mieszkańcy mają szansę ją odzyskać? Postanowiliśmy to sprawdzić.
Była lampa, nie ma lampy
Informacja o tajemniczym zaginięciu blisko stuletniej lampy pojawiła się na jednej z lokalnych grup facebookowych.
- Pytacie, jak to się dzieje, że znikają stare przedwojenne detale z naszej dzielnicy - pisał autor posta. - Stare tabliczki ubezpieczeniowe, te z nawami ulic (przykład ulicy Kłopot i Kartuskiej ), przedwojenne klamki, włączniki, rozety tramwajowe na budynkach. Ostatnio zniknęła lampa. Przedwojenna. Za trzy lata miałaby sto lat. Ze śladami od szrapnela, od którego w 1945 r. wylatywał w powietrze sąsiedni budynek. Była na tym domu od zawsze i nikomu nie przeszkadzała. Starzała się od lat z godnością, tak jak budynek i jego mieszkańcy. Czekała na lepsze czasy i na odnowienie, bo była sprawna.
Kto zabrał lampę? Właścicielom pozostały domysły
Demontażu lampy z właścicielami budynku nikt nie konsultował. Gdy zobaczyli, że zniknęła, zaczęli snuć domysły. Zakładano, że być może stoi za tym GZDiZ i że została zabrana wraz z innymi lampami ulicznymi, kiedy 1 czerwca likwidowano stare źródła światła. Tyle że to nie była miejska latarnia uliczna...
- Przyjechali, obcięli, zabrali, nawet nie wiadomo, kto kiedy i gdzie - komentował mieszkaniec budynku na portalu społecznościowym. - Jak można przyjść i komuś z prywatnego domu coś sobie zdemontować, bez zgody i pod nieobecność właścicieli? Lampa nie była podłączona do oświetlenia ulicznego, a zasilana z budynku. Nie była ładna, ale miała swoją historię i wieszaliśmy na niej zimą świecącą choinkę. Była nasza. Żyjemy w czasach, gdy jak nie ogrodzi się płotem i nie spuści psa, to ukradną wszystko. Nawet lampę. I nawet z czyjegoś domu.
DRMG: Wszystko odbyło się zgodnie z prawem
O wyjaśnienie sprawy i zaspokojenie ciekawości mieszkańców ul. Goszczyńskiego poprosiliśmy Gdański Zarząd Dróg i Zieleni. Ten odesłał nas do Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska, która zapewniła, że demontaż lampy odbył się zgodnie z prawem.
- Realizacja inwestycji oparta była o dokumentację projektową, uwzględniającą wytyczne i warunki techniczne wskazane przez zarządcę terenu i zgodę przedstawicieli wspólnoty na demontaż lampy - informuje Aneta Niezgoda z DRMG. - Biuro projektowe wystąpiło do wspólnoty "Nasza Wspólnota" o wyrażenie zgody na demontaż lampy na budynku przy ul. Goszczyńskiego 12 i taką zgodę uzyskano 14 grudnia 2021 r. Ponadto wykonawca robót przed przystąpieniem do demontażu oprawy potwierdził ustalenia z zarządcą wspólnoty. Warto podkreślić, że dzięki inwestycji mieszkańcy ul. Goszczyńskiego zyskali 10 nowych, stylizowanych słupów oświetleniowych.
Jest jednak i dobra wiadomość dla mieszkańców - lampę mogą odzyskać.
- Z informacji od wykonawcy wynika, że lampa nie została zutylizowana. Mieszkańcy powinni zwrócić się do firmy o jej ewentualny zwrot - komentuje Aneta Niezgoda.
Miejsca
Opinie (150) ponad 10 zablokowanych
-
2023-06-13 20:35
Szpilek
Dzisiaj widziałem na rowerze okryta czarną tkaniną ,,ta lampa"
- 2 5
-
2023-06-13 20:48
Opinia wyróżniona
Coś tu chyba jest nie tak (9)
Ta lampa wygląda jak oprawa oświetleniowa ORZ-1, produkowana w Polsce latach 60-tych. Mogę się mylić - ale bardzo możliwe, że wcale nie była przedwojenna. Jeśli jakimś dowodem ma być czarnobiałe zdjęcie w artykule - to jest ono wykonane zapewne w latach 60-tych lub nawet 70-tych.
Warto też pamiętać, że na Siedlcach jeszcze po II wojnie światowej na wielu ulicach były latarnie gazowe.- 37 8
-
2023-06-13 21:00
raczej do 1960 roku (3)
- 1 1
-
2023-06-13 22:32
Kolega ma racje (2)
Oprawa tych lamp była produkowana od 1960 do 1966r. Nie wydaje mi się żeby ta lampa była w wieku tego budynku. To naprawdę wygląda na oprawę ORZ-1 montowana w 1 połowie lat 60tych
- 7 1
-
2023-06-14 06:17
(1)
Czyli mamy ignoranta rozpętującego aferę pt. "Stuletnią lampę niszczą". Tylko po co? By zaistnieć?
- 7 0
-
2023-06-14 11:10
Raczej chodzi o zwykłą niewiedzę. Jak stara, to na pewno przedwojenna, ktoś komuś coś powiedział, ci, którzy mogą ją pamiętać od nowości to mają już po 80 lat i pamięć się zaciera, a w czasach, jak byli młodzi w ogóle na to nie zwracali uwagi, bo i czemu by mieli? Historyjka dorobiona przez lata, nie mająca nic wspólnego z prawdą. Ale i tak warto ją odzyskać.
- 3 0
-
2023-06-14 06:58
(1)
Ze strony oprawy24 pl:
Zastosowanie. Oprawa typu ORZ-1 jest przeznaczona do oświetlenia ulic, placów, terenów przemysłowych i tp.
Budowa. Oprawa jest przystosowana do lampy rtęciowej o mocy 250 W. Kadłub oprawy, wykonany z blachy stalowej, jest pokryty emalią piecową o efekcie młotkowania. Układ optyczny stanowią dwa odbłyśniki kierunkowe, wykonane z blachy aluminiowej, wypolerowane elektrolitycznie i anodowane. Oprawa jest wyposażona w złączkę z gwintem R 3/4.
Producenci. W latach 1962 1965 oprawa była produkowana przez A-20 Zakłady Wytwórcze Aparatury Oświetleniowej i Teatralnej w Kożuchowie. W latach 1965-1968 oprawę produkowały zakłady Mesko. W roku 1966 oprawa została wycofana z produkcji.
Zdjęcia:
Przeszukaj bazę opraw
Aktualnie w naszej bazie:
Typów opraw: 387
Zdjęć: 6669
Dokumentacji PDF: 59- 4 0
-
2023-06-14 09:49
I paru osobom chciało się sprawdzić, co to za lampa. A człowiekowi, który to wszystko zaczął - nie.
- 5 0
-
2023-06-14 09:59
(1)
Oczywiście, masz rację wg mnie. Dodatkowo na tym czarno-białym zdjęciu stoi zdaje się STAR-20 z lat 60, więc tak samo nie jest to zdjęćie przedwojenne.
- 4 0
-
2023-06-14 22:03
I tak jak redaktorom można wybaczyć brak znajomości opraw oświetleniowych, tak po innych elementach zdjęcia powinni już dojść do okresu, w którym było zrobione...
- 2 0
-
2023-06-18 23:51
Dobrze Pan pisze to jest oprawa ORZ-1
- 1 0
-
2023-06-13 20:48
ukradł lampę ktoś z okien na tej samej wysokości ,z prawej lub lewej strony ,a teraz udaje ,ze nic nie wie. (1)
- 3 8
-
2023-06-13 20:53
Przecież jest napisane jasno, że to DRMG się przyznała.
- 4 0
-
2023-06-13 21:03
Pl Polsjka to bllo
Polsko to blo wam zaświeci później
Taaampa- 0 5
-
2023-06-13 21:15
Tam chyba mieszkała mojego kolegi babcia. Chodziliśmy w latach 90 na pączki do tej właśnie Pani. Hmm
- 4 3
-
2023-06-13 21:19
Na Krasickiego w brzeźnie była taka sama jeszcze 7 mies. Temu
- 2 1
-
2023-06-13 21:21
Proszę was. Świat idzie do przodu (10)
Miejsce takich ważnych, dla lokalnego społeczeństwa zabytków jest w muzeum a nie na bloku. Po drugie słabo się towarzystwo musiało opiekować owym reliktem przeszłości, skoro nawet nie zauważyli kiedy zniknął. No bo przecież, żeby zdjąć taką lampę, to nie to samo co znaleźć taką lampę na chodniku...
- 36 176
-
2023-06-13 21:35
Szpilek (7)
Nic nie rozumiesz.Ta lampa była dla lokalnej społeczności wręcz obiektem kultu religijnego.
Prawdopodobnie została skradziona w nocy gdy była mgła.
Model lampy jest unikatowy ,który został wyprodukowany w Belgii w 1925r przez zakłady Pierre Camembert.
Ta lampa była dla lokalnej społeczności jak gwiazda betlejemska dla orszaków trzech króli.
Została prawdopodobnie skradziona na zlecenie kolekcjonerów dzieł sztuki i antyków z Londynu przez gang Patataja.
Ogarnij się i nie pisz głupot- 12 23
-
2023-06-13 21:58
(5)
teraz stań przed lustrem i powiedz czemu taki głupi się urodziłeś i daj znać jaka była odpowiedz
- 15 8
-
2023-06-13 22:04
Szpilek (3)
Stanąłem przed lustrem i odpowiedź jest taka.Jestem bardzo przystojny.
- 9 6
-
2023-06-14 06:05
(1)
Ale głup......i jak but .
- 6 2
-
2023-06-14 08:03
Szpilek
Uraziłeś mnie.
- 3 1
-
2023-06-14 08:03
No tak miał zapytać czemu jest głupi i nawet to go przerosło. Przynajmniej jest potwierdzone.
- 0 0
-
2023-06-14 09:06
najlepsze żarty to te, które trzeba wytłumaczyć
- 0 0
-
2023-06-14 08:40
Nie Pierre Camembert, tylko Ferdynand Richelieu, belgijski przedsiębiorca, malarz, eseista, mecenas sztuki
- 2 0
-
2023-06-13 21:49
POkemon jak mu sie nałeb odflewaja to pisze ze to deszcz pada i ze to dla naszego dobra .Dzbanku ta lapa nie trzeba było sie
wystarczyło jej nie tykać.Ale POkemon pewnie myslał ze mieszkancy co dziennie sprawdzali czy jest ta lampa klaniali sie przed nią moze jeszcze chusteczka polerowali :)
- 5 6
-
2023-06-14 06:59
Do przodu?
A uwierzyliscie w dawida19, ktory za dotykiem czarodziejskiej rożdzki odszedł w zapomnienie.
- 0 2
-
2023-06-13 21:29
sa tam gdzie 400 letnie kalfle z mariackiego gdzie teraz sa te gresowe z napisem to podobno lezy A.
- 4 5
-
2023-06-13 21:46
Kolejny przykład szkodników z DRMG to właśnie zasługa tego nowego prezesa a lampe chetnie przygarnęli bo jest warta kupe szmalu
jako zabytkowa z historia jej wartosc jest kilka krotnie wieksza wie to kazdy zajmujacy sie zabytkami wojennymi i z tego okresu!Ale kazda z potologicznych działa tego urzedu jest usprawiedliwiania jak te kompromitacje z palmiarnią !!
- 8 6
-
2023-06-13 21:48
cała ulica Malczewskiego byla oświetlana lampami gazowymi.Wieczorem facet na rowerze jeżdził i je odpalał a rano gasił. Lampy były żeliwne, musiały być i rury gazowe, A pocztę rozwoziły dyliżanse konne z napisem poczta, ulica Kartuska była brukowana, tramwaj jednotorowy z mijankami. To se ne wraci.
- 16 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.