- 1 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (230 opinii)
- 2 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (769 opinii)
- 3 Hałas stoczniowych imprezowni nieco zelżał (123 opinie)
- 4 Kultowa "Górka" i widok na morze (126 opinii)
- 5 Pamiątka z wakacji jak wyrzut sumienia (55 opinii)
- 6 Na spacer po Trójmieście z przewodnikiem (20 opinii)
Kuchnia orientalna na cenzurowanym
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przestrzega przed nieuczciwością właścicieli i pracowników barów z potrawami orientalnymi. Inspekcja Handlowa (podległa UOKiK) skontrolowała 259 placówek gastronomicznych w całym kraju, w których można zjeść potrawy kuchni chińskiej, wietnamskiej, tureckiej, greckiej, meksykańskiej, indyjskiej, japońskiej, arabskiej i afrykańskiej.
- Jest tragicznie - mówi Aleksandra Żemierowska z UOKiK. - W 90 proc. sprawdzonych barów i restauracji były uchybienia różnego kalibru. Klienci są oszukiwani, jest brudno i niehigienicznie.
Okazało się, że klienci dostawali mniejsze porcje, mniejszą ilość alkoholu lub mniej "kawy w kawie". Tak się działo w 50 proc. przypadków badanych laboratoryjnie gotowych produktów. Za to kasowano więcej niż wynikało z cennika.
W 4547 partiach towaru o łącznej wartości 250 tys. zł ze względu na przeterminowanie zakwestionowano 175 partii. Terminy przydatności do spożycia były przekroczone od 1 dnia do 19 miesięcy, natomiast daty minimalnej trwałości od 2 dni do 46 miesięcy. Przykłady to schab przeterminowany o 38 dni, polędwica wołowa - o 48 dni czy filety śledziowe - o 59 dni. Produkty nie miały jakichkolwiek oznaczeń handlowych, nazwy i adresu producenta oraz daty przydatności do spożycia. 21 proc. towarów importowanych, np. owoców morza, grzybków "Mun", podkładów ryżowych i bambusa nie miało wymaganego świadectwa o braku zastrzeżeń do jakości zdrowotnej.
45 proc. skontrolowanych placówek nie było właściwie oznaczonych - nie wymieniano nawet imienia i nazwiska właściciela. W 30 proc. posługiwano się nielegalnymi przyrządami pomiarowymi, np. wagami domowymi. W 12 proc. odmierzano składniki "na oko". 6 proc. zatrudnionych tam cudzoziemców pracowało nielegalnie. W 5 proc. alkohol sprzedawano bez zezwolenia, a w 18 proc. placówek pracowały osoby bez tzw. świadectwa zdrowia. W 17 proc. stwierdzono, że było zwyczajnie brudno - brak odzieży ochronnej, odpadki stały w otwartych pojemnikach, a poszczególne produkty mimo że powinny być przechowywane oddzielnie, były razem. Zdarzało się, że w kuchni brak było nawet ręcznika i mydła. W 13 proc. towary przechowywano w nieodpowiedniej temperaturze, w brudnych pojemnikach i urządzeniach.
O ustaleniach Inspekcja Handlowa poinformowała nadzór sanitarny, urzędy miejskie i wojewódzkie, urzędy pracy i urzędy skarbowe. Skierowano 36 wniosków o ukaranie do sądów rejonowych, a 10 spraw przekazano organom ścigania.
Liczby mówią same za siebie. Optymistyczny jest jedynie fakt, że na szczęście nie stwierdzono, by w kontrolowanych placówkach podawano np. mięso psa...
Opinie (224)
-
2003-02-06 13:59
Macie racje
Jedzonko w łazienkach jest pyszne, ale niestety nasza rodzinka juz sie tam nigdy nie wybierze, bo pewnego deszczowego dnia bylismy tam i tatko się strasznie oburzył jak kazali mu parasol zostawić w szatni i jeszcze za niego zapłacić :))))))))
- 0 0
-
2003-02-06 14:00
ja też uważam że akurat nie to jest powodem do współczucia ;)
- 0 0
-
2003-02-06 14:00
mam
staropolska pizza na telefon
- 0 0
-
2003-02-06 14:00
mój kolega w rivierze spojrzał w oczy nie tej pani co trzeba poprosiła go żeby jej pokazał złoty sygnet z 15g
on zdjął jeleń ona siup za siebie a tam przy drzwiach do WC stał wspólnik chop do kibelka tam okienko prosto na ulice
i pozamiatane
ale temu jeleniowi mało
rzuca sie na te drzwi od WC i krzyczy łapać złodzieje ludzie
no to mu w tym tłoku wyjeli jeszcze piterka z tylnej kieszeni i wtedy juz był zdrowy
tak to bywa ales jak sie chłop na tarasie zapatrzy w te czarne jak dwa stawy górskie oczka:P- 0 0
-
2003-02-06 14:01
mama
chodzisz z dzieckiem do gastroenterologa?
może coś poradzi... na Zaspie jest dobra poradnia- 0 0
-
2003-02-06 14:02
chyba będą wątróbki drobiowe
to może jeszcze zdążę trochę poczytać książkę- 0 0
-
2003-02-06 14:02
IZA
pewnie dlatego, ze w srodku nie padalo. A z parasola moglo.
- 0 0
-
2003-02-06 14:03
piotrukas
nie chodzę
ale ono nie wygląda na chore
ma 4 latka
i chyba jakieś geny po mamusi- 0 0
-
2003-02-06 14:06
Jurek fakt że jesteś z sopotu masz 185 cm i 85kg nie upoważnia cie do propozycji kulinarno-matrymonialnych tak ostentacyjnie hehe i wyzywająco hehe w tym kto wie? może nieletnim:P
- 0 0
-
2003-02-06 14:07
Mama
Ales ma racje. MAKARON Z WARZYWAMI. Ja tez wole niz ryz z warzywami.Widzisz, trzeba sprobowac orientalnej kuchni
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.