- 1 Ubywa mieszkańców i rozwodów (243 opinie)
- 2 Niespokojna noc na gdańskich drogach (158 opinii)
- 3 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (323 opinie)
- 4 Od środy ruch wahadłowy na ul. Puckiej (15 opinii)
- 5 Reklamy wideo na przystankach w Gdyni (65 opinii)
- 6 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (868 opinii)
Kurczaki na cenzurowanym
Przy nabrzeżu "Dalmoru" cumuje statek w którego ładowniach jest 4,5 tys ton kurczaków amerykańskich, z czego 140 ton ma trafić na rynek Polski, a reszta - tranzytem do byłych republik radzieckich. Hodowcy uważają, że tranzyt to fikcja, a cały drób trafia na rynek polski:
- Jak te kurczaki dopływają do Polski, to cena w kraju spada o 20 - 30 procent - wylicza Franciszek Marszk z Kartuz. - Według naszych wiadomości one są rozmrażane i wracają do sklepów jako kurczak świeży, a powinny być utylizowane. Podejrzewamy, że to są odpady, bo mają cenę 3-krotnie niższą od kosztów produkcji. To jakiś dobrze zorganizowany przemyt.
- Kontrola NIK-u dokonana w zeszłym roku (oraz poprzednie) wykazała niezbicie, że granice państwowe są nieszczelne. Udowodniono, że kilkadziesiąt tysięcy ton mięsa zniknęło w Polsce - mówi Andrzej Danielak, wiceprezes Polskiego Związku Zrzeszeń Hodowców i Producentów Drobiu. - Nie zmieniono żadnych przepisów. Nie odnotowano 12,5 tys. przekroczeń granicy! 12,5 tys. tirów to 300 tys. ton mięsa, a nam się mówi, że jest w Polsce nadprodukcja żywności!
Hodowców wspierał Marian Zagórny, przewodniczący Ogólnopolskiego Komitetu Protestacyjnego NSZZ RI "Solidarność" w Jeleniej Górze:
- Nie robię nic na szkodę państwa. Wręcz przeciwnie: zablokowanie przemytu i importu pozwoli na podratowanie finansów państwa, bo będą cła, a import nie będzie niszczył rodzimej produkcji rolnej.
Była również posłanka Danuta Hojarska:
- Przyjechałam zobaczyć dlaczego te kurczaki zostały przywiezione, gdzie pójdą i dla kogo. Jak mają pójść do Rosji, to ten statek powinien tam popłynąć. Jak trzeba będzie, to wrzucimy je do wody, nie trafią na rynek, nikt ich nie kupi i się nie zatruje.
Do takich ekscesów nie doszło. Przedstawicielom protestujących udało się wejść z wojewódzkim lekarzem weterynarii na statek, gdzie stwierdzono m.in., że na każdym kartonie jest napis, wskazujący, iż kurczaki mają trafić do Polski i Rosji. Rolnicy zapowiedzieli, że będą sprawdzać, gdzie dojadą samochody z tym towarem, a posłanka Hojarska ma zamiar złożyć w tej sprawie interpelację w Sejmie.
Opinie (97)
-
2003-02-20 08:25
mama
powiem tak: nie kupuj kurczaków z rożna ani "na stricie", ani w hipermarkecie, a wyjdzie Ci to (i dzieciaczkom) na zdrowie,
- 0 0
-
2003-02-20 08:30
Bojkot na kurczaki, nie cierpię Pani Hojarskiej ale w tej kwesti ma rację. Jeżeli trafią do polskich sklepów należałoby je
oznaczyć i tym samym kupujący mogą zbojkotować import.
- 0 0
-
2003-02-20 08:54
macius
przepraszam:)))
- 0 0
-
2003-02-20 08:55
piotrukas
na szczęście w żadnym z tych miejsc nie kupuję
mam ulubiony sklepik "u Lucyny" gdzie zawsze jest świeże mięsko
bo inne slkepy robią na mnie wrażenie brudnych i z nienajświeższym towarem- 0 0
-
2003-02-20 09:16
mama
polecam na Morenie (na A) fajny mięsny,
habanina zawsze świeża, panie kulturalne, w czystych fartuchach i w rękawicach, kroją wędliny na cieniutkie plasterki,
inna kobiełka kroi i podaje, inna podlicza i bierze kasę,
jeszcze żeby dystrybutor z wodą tam był, to byłby dla mnie raj...- 0 0
-
2003-02-20 09:21
na Morenę mi za daleko wolę moje Przymorze
dodam że zawsze jeszcze można pogadać
a jak długo nie przychodzę z dziećmi to pytają co u nich słychać :)- 0 0
-
2003-02-20 09:26
chłopu to dobrze
śpi a własna krajowa kurka sie pasie i jajeczka znosi...- 0 0
-
2003-02-20 09:29
Debata!!!
Halo, Halo - Tam przed komisją Kwiatkoś się poci, a Wy tutaj - za przeproszeniem - kury macacie? :)))
Pozdrawiam, flate- 0 0
-
2003-02-20 09:40
flate
ja tam telewizji kwiatkowskiej staram się nie oglądać,
a Kwiatkoś nabroił to niech się teraz męczy, jak z Lwem w jego domku za miastem chivasa przy kominku popijał to się nie męczył...
tak na marginesie: Michnika komisja przesłuchiwała 18 godzin, a ja jak słyszę 4-minutowy wywiad z nim to się męczę jak pies, bo mam ochotę dokończyć wyraz za niego,
nie wyobrażam sobie, z całym szacunkiem do pana naczelnego najpoczytniejszego dziennika w Europie Środkowo-Wschodniej, słuchania go przez 18 godzin, przynajmniej nie na trzeźwo...- 0 0
-
2003-02-20 09:43
nic nie wiecie?
kwiatkowski idzie na ambasadora francji
pewne- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.