• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kurort - Westerplatte

K.K.
6 lipca 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 
Półwysep Westerplatte kojarzy się przede wszystkim z tragicznym 1 września 1939 roku. Turyści oglądają pomnik, zwiedzają wystawę w dawnej wartowni, przypominające początek drugiej wojny światowej i bohaterską obronę przyczółka przez polskich żołnierzy. Tymczasem było tu wcześniej jedno z najbardziej ekskluzywnych kąpielisk z pensjonatami, willami, molem, kortami tenisowymi, łazienkami, muszlą koncertową, pijalnią wód mineralnych i in. Teren specjalnie zalesiono, urządzono spacerowe alejki.

O tym, że na Westerplatte w latach 1881-1925, istniał piękny kurort, opowiada wystawa otwarta wczoraj w Baszcie na Podmurzu przy ul. Podmurze 2 w Gdańsku.

Urok miejsca przypominają reprodukcje starych zdjęć, pocztówek, sztychów. Na tle nieistniejącej architektury pokazani są wypoczywający ludzie, których również już nie ma. Moda ówcześnie obowiązywała zgoła inna niż dzisiaj. Kąpano się w strojach niemal kompletnie przykrywających ciało. Można było włożyć na stopy płetwy... drewniane, także pokazane na wystawie. Panie grały w tenisa również szczelnie odziane - w białe płócienne długie suknie. Ciekawostkę stanowią dwa rowery z końca XIX wieku oraz starszy, tzw. bicykl, z nierównymi kołami, z instrukcją wsiadania. Obok w gablotce - najstarsze dzwonki rowerowe. Są też dwie pary drewnianych nart wodnych. Obejrzeć także można wykopaliska - monety, fajki, broń i amunicję.

Likwidacja kurortu nastąpiła ze względów politycznych. Westerplatte stało się terenem wojskowym, nie mogły tam przebywać osoby cywilne. Baszta na Podmurzu jest siedzibą Muzeum Gdańskiego Sportu i Turystyki, oddziału Muzeum Historycznego Miasta Gdańska. Placówka oficjalnie nie została jeszcze otwarta. Baszta jest w trakcie prac remontowo-konserwatorskich, co nie przeszkadza w sukcesywnym prezentowaniu bogatych zbiorów. Jest to trzecia wystawa z cyklu Kąpieliska gdańskie" po "Brzeźnie" i "Stogach". Dofinansował prezentację Urząd Miejski w Gdańsku. Czynna będzie do 15 września. Do 15 października, po umówieniu telefonicznym, oprowadzani będą uczniowie. Obecny na wernisażu wiceprezydent Gdańska, Waldemar Nocny, przygotowuje książkę na temat kąpieliska Westerplatte, która ukaże się w serii "Dzielnice Gdańska" nakładem Polnord Wydawnictwa Oscar.
Głos WybrzeżaK.K.

Opinie (21)

  • Przecież pisze jak wół że będzie wydane w serii "Dzielnice..." nakładem Polnord Wydawnictwa Oskar. A moim zdaniem to ciekawe dowiadując się że tak zdewastowane dziś tereny były niegdyś kurortem, trudno uwierzyć.

    • 0 0

  • Oj.Czy nie jest to manipulacja mniejszości niemiekiej.

    • 0 0

  • A co masz na myśli czeski?

    • 0 0

  • Kochani!

    Podstawowa zasada tego portalu powinna brzmieć: Jeśli nie masz nic do powiedzenia, nie ubieraj tego w słowa! -A Wy co?!

    • 0 0

  • A my ubieramy to w słowa.

    • 0 0

  • Oj.Sprawa jest prosta i proste są jej mechanizmy działania

    Mniejszośc narodowa niemiecka zaczyna działać jak szara eminencja.Bardziej to jest widoczne na Ślasku, np:napisy dwujęzyczne, walka własność ziemii, ślad po starych cmentarzach,itp itd Nawet niektóre reklamy jej przeszkadzają.Co dopiero taki temat jak Westerplatte.To dopiero młyn na wodę. cdn..

    • 0 0

  • czeski daj se siana

    albo pisz na temat albo powiedz ze marsianie przyjechali na kaszubach tez sa nazwy w dwóch jezykach .

    • 0 0

  • Oj.Kasia

    dam se siana ale wspomniesz kiedyś czeskiego słowa.

    • 0 0

  • Brawo czeski!

    Popieram. Coraz bardziej drażniące jest grzebanie się w niemieckiej przeszłości Gdańska. W dodatku często na zasadzie przeciwstawiania: piękna niemiecka (no, w najlepszym razie: "wielokulturowa") przeszłość i przaśna polska teraźniejszość.
    Ale, jak kto lubi ...
    Westerplatte jednak to zupełnie co innego.
    I tak tabuny absolwentów "zreformowanych" szkół niczego już prawie nie wiedzą o historii, która zresztą guzik ich obchodzi.

    • 0 0

  • Ktokolwiek

    Jestem absolwentką zreformowanej szkoły i tak się składa, że interesuję się historią Gdańska i wiem trochę na ten temat więc nie erdol, bo szkoła nie ma prawie żadnego wpływu na człowieka i stan jego wiedzy i kaźdy wie to, czego się sam nauczy!!!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane