• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kwiaty i motyle zamiast dziury wstydu. Rusza budowa skweru

Katarzyna Moritz
12 marca 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
W środę przy Bazylice Mariackiej rozpoczęły się prace w związku z budową skweru i instalacji, która stanie tam w ramach Tygodnia Flamandzkiego. W środę przy Bazylice Mariackiej rozpoczęły się prace w związku z budową skweru i instalacji, która stanie tam w ramach Tygodnia Flamandzkiego.

W środę wystartowały prace związane z powstaniem skweru na działce przy Bazylice Mariackiej zobacz na mapie Gdańska, gdzie przez lata straszyła dziura wstydu. W ramach Tygodnia Flamandzkiego stanie tam także instalacja, dzięki której pojawią się kwiatowe dywany.



Projekt skweru, który obecnie jest budowany przy Bazylice Mariackiej. Projekt skweru, który obecnie jest budowany przy Bazylice Mariackiej.
W zeszłym roku, po sześciu latach wstydu przed turystami, udało się w końcu zasypać wykop przy Bazylice Mariackiej. Już w maju miał tam powstać tymczasowy skwer za 20 tys. zł. Kwota została pozyskana w ramach budżetu obywatelskiego Śródmieścia. Jednak początek budowy oddalał się w czasie.

W efekcie miejsce w ostatnich miesiącach nadal straszyło i było niezmiennie nazywane placem wstydu. W czasie sezonu turystycznego ustawiono tam tablice ze zdjęciami dzielnic Gdańska, które jednocześnie stanowiły konstrukcję z ławkami. Pod koniec roku tablice zostały zdewastowane, zabrano je, a na placu zrobiło się śmietnisko. Ostatnio był tam głównie nielegalny parking. Budowa skweru w końcu ruszyła w środę.

- Do piątku potrwają prace z użyciem ciężkiego sprzętu w celu budowy utwardzanej ścieżki. Następnie przez tydzień, w związku z Tygodniem Flamandzkim, będzie tam instalacja. Potem rozpocznie się kolejny etap prac, który powinien zakończyć się w ciągu tygodnia. Jednak na efekt końcowy, kiedy zazieleni się tam trawa i wyrosną rośliny, trzeba będzie poczekać kilka tygodni - wyjaśnia Mateusz Sylwestrzak ze Stowarzyszenia Inicjatywa Miasto, które koordynuje prace związane ze skwerem.

Dzięki instalacji powstanie dywan kwiatowy. Dzięki instalacji powstanie dywan kwiatowy.

Czy w Trójmieście jest wystarczająca liczba skwerów i zieleńców?

Także w środę rozpoczęły się prace przy budowie instalacji. Powstanie ona dzięki współpracy Stowarzyszenia Inicjatywy Miasto z Grupą Gdyby, współpracującą przy tym projekcie z belgijskimi firmami: Atelier Parkoer, Studio Lama i Studio K.

- Będzie to instalacja mechaniczna. Jest tak skonstruowana, że może stanąć w różnych miejscach. W ramach Tygodnia Flamandzkiego, jedna będzie na skwerze przy bazylice, natomiast druga przy Teatrze Szekspirowskim. Dzięki niej mieszkańcy będą mogli zasiać okręgi z kwiatów, które po około dwóch miesiącach utworzą tam dywan kwiatowy. Rośliny są tak dobrane, by przyciągały motyle. Przy kwiatach będzie ustawionych pięć ławek - zapowiada Stanisław Kempa, architekt, grafik 3d z grupy Gdyby.

Skwer, mimo tej dodatkowej atrakcji, będzie nieco skromniejszy, niż zakładano pierwotnie. Kafli chodnikowych, które zostały pozyskane z Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku, nie wystarczy na ścieżkę przecinającą skwer - będzie ona jedynie utwardzona. W zamian powstaną z nich niewielkie placyki.

- 20 tys. zł to naprawdę niewielka kwota, która wystarczy jedynie na opłacenie wykonawcy, dlatego nie od razu pojawi się tam zakładana mała architektura - wyjaśnia Sylwestrzak.

Dlaczego budowa skweru rusza z tak dużym opóźnieniem?

Najpierw trzeba było pozyskać fundusze. Mieszkańcy Śródmieścia zagłosowali za projektem utworzenia tam skweru w ramach budżetu obywatelskiego. Dzięki temu na jego realizację przeznaczono 20 tys. zł. Pojawiały się kolejne wersje projektu zagospodarowania skweru, następnie długo czekano, aż go zaakceptuje pomorski konserwator zabytków. Później szukano firmy, która się tym zajmie. Nastał styczeń i fundusze przeznaczone na budowę skweru formalnie przepadły, bowiem musiały być wykorzystane w danym roku kalendarzowym.

- Musieliśmy złożyć pismo do prezydenta miasta w sprawie przesunięcia tych środków. Jeszcze w grudniu wyrażono na to zgodę. To wszystko trwało, na szczęście się udało - wyjaśnia Beata Matyjaszczyk, przewodnicząca Rady Dzielnicy Śródmieście.

Przypomnijmy, że powstanie skweru zamiast dziury wstydu to wynik zawartego porozumienia z  właścicielem działki, spółką Hotele Gdańskie. Dzięki niemu Fundacja Gdańska wzięła na siebie organizację zasypania wykopu. Cała akcja miała wymiar społeczny, bez wykorzystania środków publicznych, a wszystkie prace odbywały się na zasadzie barterów.

Zasypywanie dziury wstydu w kwietniu zeszłego roku.

Wydarzenia

Tydzień Flamandzki (3 opinie)

(3 opinie)
folk / reggae / world, spektakl dramatyczny, projekcje filmowe, spotkanie, wystawa, konferencja

Miejsca

Opinie (66) 1 zablokowana

  • Ludzie widzą tylko dziury

    tyle że pod tymi dziurami kryją się zabytki proszę państwa

    • 4 1

  • Ciekawy film.Powinniście kręcić już filmy fabularne.Oskary w kieszeni.

    • 0 0

  • Powinni już kopać okopy. Wojenka się zbliża a nie uprawiać jakieś łąki.

    • 0 1

  • Gdańskie dziury wstydu

    Mieszkańcy pytają co z pozostałymi dziurami np.przy ZUSie,na ul.Kocurki, przy Nowotelu,przy NOT. Jest ich dużo więcej.Wszędzie krzaki zarośla oraz teren nie sprzątany od lat np.teren po byłej blaszance-sprzątnęli jedynie plastyki w pierwszych dniach marca pozostałe śmieci i zarośla zostały.Jedynie pijaczkom z Dolnego Miasta taki stan terenu odpowiada.Panie Prezydencie z takim zapałem do pracy oraz uszczęśliwianiem mieszkańców do jesiennych wyborów Pan nie posiedzi.

    • 5 0

  • przecież tu miały być mięsne ławy , zrekonstruowane po latach...? (1)

    czy nikt już o tym nie pamięta?
    zniknęła też z niszy figura św. Elżbiety Turyńskiej... co się z nią stało?
    mam wrażenie, że Gdańsk przecieka nam przez palce...

    • 6 1

    • jak się dobrze przyjżysz chodnikowi na ul Św Ducha to dostrzeżesz dzrzewa które zniknęły tz widac jak zostąły uciete przy samej ziemi 9bez powodu (polecam narożnik ul św Ducha i ul Przędzalniczej (narożnik bliżej motławy)

      oraz drzewa wycięte na trawniku pomiędzy kościołem Mariackim a ul św Ducha
      (dzięki temu mogą tam co roku stawiać namiot z piwem podczs jarmarku) echh
      żal ściska

      • 1 0

  • władze miasta powinny zostać rozliczone za te geszefty

    po których pozostały dziury wstydu. Kto, komu i za ile??? liczne od lat niezabudowane działki w centrum, Brzeźnie, Zaspie etc.. mówią same za siebie. Gdzie są służby ??? Do tego dochodzą zabytki jakby na zamówienie niszczone, zaniedbane. Zamienia się dobro narodowe na betonowe biurowce i galerie,

    • 0 0

  • Żwirek

    widziłem to co dotychczas zrobiono
    Niby fajnie ale ....
    Ten żwir po którym mają chodzić ludzie to jakaś pomyłka. Każdy kto to zobaczył lub po tym przeszedł stwierdzał z zdziwieniem " to tak ma zostać?"

    Osoby w obuwiu na płaskiej podeszwi grzęzły w tym żwirku
    Dla kobiet na szpilkach przeszkoda nie do pokonania

    Mam nadzieje ze tam sie cos jeszcze zmieni

    • 2 0

  • Za moje pieniądze - podatnika

    miasto urządza skwerek prywatnej firmie Hotele Gdańskie, która to nie wywiązuje się z podpisanej umowy już od lat. Kilka pytań do miasta : za czyje pieniądze ten teren będzie utrzymywany (śmieci, odśnieżanie, zieleń etc) ? kto mi wypłaci odszkodowanie jeśli np złamię tam nogę? miasto czy firma ? czy Hotele Gdańskie przekazały ten teren w formie umowy miastu do zagospodarowania ?? czy ta firma wogle planuje wybudowanie tam czegokolwiek przez najbliższe lata i jak długo my podatnicy będziemy łożyć na utrzymanie tego skweru ???

    • 2 0

  • A kto za to płaci?Pan, Pani czyli MY!!

    Czegoś tu nie rozumiem. Raz czytam że:" Dzięki niemu(porozumienie z właścicielem działki sic! stać na działkę nie stać na upiększenie?) Fundacja Gdańska wzięła na siebie organizację zasypania wykopu. Cała akcja miała wymiar społeczny, bez wykorzystania środków publicznych, a wszystkie prace odbywały się na zasadzie barterów". A raz czytam " Najpierw trzeba było pozyskać fundusze. Mieszkańcy Śródmieścia zagłosowali za projektem utworzenia tam skweru w ramach budżetu obywatelskiego" czy to nie są publiczne pieniądze? Czy wszyscy muszą tak kręcić? Nie mogę zrozumieć że miasto nie może warunkować sprzedaży atrakcyjnych historycznych terenów miasta wykonaniem planowanej inwestycji gdyż takie zapisy istniały przy kilku innych sprzedażach.A może brak takich zapisów jest wynikiem liczby mieszkań pana prezydenta? To tylko moje przemyślenia, ale coś mi się wydaje że dopóki inwestorowi nie podniesie się wartość placu wstydu o kilka zer to nic tam niepowstanie a My co roku będziemy debatować co tam urządzić skąd wziąć na to kasę.

    • 0 0

  • Dziura wstydu, ale tylko dla mieszkańców. Miasta Gdańsk ona nie wzruszała i woleli popijać kawkę i palić lulki.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane