M.W.
2004-12-14 15:14
ani o "ukrywaniu" - doradca podatkowy ma doradzić jak zgodnie z przepisami zapłacić mniej lub wcale (np. dlatego, że są niespójne, sprzeczne lub niekomlpetne),
ani o "pomaganiu" - broń Boże.
bOb pytał co wpisać w danej rubryce formularza należy wpisać. Dostał odpowiedź, że " Urząd nie jest od tego aby informować".
To nieprawda. Urząd i urzędnik mają udzielić informacji zrozumiałej i jednoznacznej. Trzeba to tylko wyegzekwować (dla własnego interesu).
Problem jest oczywiście szerszy i nie dotyczy tylko Urzędów Skarbowych - jako dowód przedstawiam tekst wniosku Rzecznika Praw Obywatelskich do Marszałka Sejmu:
"Adresat: MARSZAŁEK SEJMU RP
Sygnatura: RPO/476337/04/I
Data wystąpienia: 2004-06-24
Opis:
W sprawie problemu dostępności do aktów prawnych oraz sposobu ich ogłaszania i publikowania.
Obywatele w skargach do Rzecznika Praw Obywatelskich podnoszą, że przy obecnej ilości nowych przepisów nie jest możliwe właściwe posługiwanie się wyłącznie oficjalnymi publikatorami, takimi jak np. Dziennik Ustaw czy Monitor Polski. Niezbędnym staje się wówczas używanie w pracy specjalistycznych prawniczych programów komputerowych opracowanych i sprzedawanych przez wyspecjalizowane firmy. Programy te mają jednak charakter wyłącznie informacyjny, a ich twórcy nie mogą zapewnić, że treść aktu prawnego zamieszczonego w programie jest identyczna z treścią aktu prawnego ogłoszonego w jednym z dzienników urzędowych. Proces stanowienia prawa wymaga zdecydowanej reformy. Tworzone w nadmiarze i w pośpiechu akty prawne są pełne uchybień powodujących trudności w ich stosowaniu. Obywatele i inne podmioty nie są w stanie przestrzegać norm, z którymi z uwagi na ich wielość, w praktyce nie mają szans nawet się zapoznać..."
To Państwo ma obowiązek udostępnić wszelkie regulacjeprawne w takiej postaci, by można się nimi było posługiwać. Przynajmniej w podstawowym zakresie, a o taki tu przecież chodzi.
2004-12-14 15:18
...nie spotkałem nie spotkałem uczciwego "przedstawiciela" fiskusa. Tak długo, jak długo "ICH" premie zależeć będą od wyłapywania rzeczywistych (jednak bardzo często: urojonych) przestępców podatkowych (vide: R. Kluska i jego OPTIMUS) - tak długo będziemy obywatelami "podatkowo chorego" państwa.
Jean Paul Palesky.
P.S. Na ten temat mógłbym do rana, ale po co...
2004-12-14 15:21
Moim znajomym doradca wypełnia co roku zeznanie podatkowe i ostatnio POMYLIŁ SIĘ
Bo przepisy są skomplikowane i nie zawsze jednoznaczne, a i człowiek omylny jest
Nie chodzi o to, kto jest winny, tylko wymaganie poręczenia bezbłędności zeznania podatkowego od urzędnika w okienku (przed którym jeszcze stoi kolejka) jest co najmniej utopijne. Urzędnik może najwyżej stwierdzić brak błędów rachunkowych, brak pustych pól i przypomniec o własnoręcznym podpisie
2004-12-14 16:01
droga do wolnosci wiedzie przez zgliszcza urzędów skarbowych.
2004-12-14 18:22
"To Państwo ma obowiązek udostępnić wszelkie regulacjeprawne w takiej postaci, by można się nimi było posługiwać."
bardziej dla ciebie ważny jest obowiązek edukacji
gdybyś spełnił ten obowiązek tak jak zakladał ustawodawca tobyś potrafił samodzilnie wypełnic ten czy tamten formularz albo dotrzec do przepisów
a tak pozostaja ci biura prawne oraz wszelkiej maści pośrednicy
2004-12-14 18:36
Nie jestem takim durniem, jak ten dureń, którego ty udajesz.
Nie dyskutuję na takim poziomie.
Sorry, koniec dyskusji.
2004-12-14 19:14
nieznajomość prawa ni zwalnia od odpowiedzialności
przenieś to sobie na zeznanie podatkowe i nie bedziesz musiał ani strugać wariata ani palic durnia ani uchylac sie jak dziecko:)
fiskusa nie interere, że nie potrafisz czegoś wypełnić
on oczekuje od ciebie zeznania poprawnego
i tyle
a panie w informacji udzielają ich na poziomie, w którym pokoju jakie druki:)
2004-12-14 19:43
ale, dlaczego ty z takim uporem poruszasz się na poziomie tych pań z INFORMACJI w swojej argumentacji? Dla podtrzmania dyskusji? I co prof. Zolla też wyślesz na dokształt, bo jest zdania, że przepisy są źle tworzone i przez to nieczytelne lub po prostu wadliwe. Przepisy, a nie PRAWO, bo nic takiego w Polsce nie istnieje. Nie każdy zbiór przepisów jest PRAWEM, tak jak nie każdy zbiór części samochodowych jest samochodem. PRAWO to spójny i kompletny system przepisów.
I jeszcze jedno. Na czym polega głoszona przez ciebie wiara w moc prawników i biur prawnych?
2004-12-14 20:08
A jak ktoś niekumaty? To co?
2004-12-14 20:10
To Twój przypadek?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
