• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Las planowo znika z wyspy

Bożena Aksamit
12 lutego 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
W ciągu dziesięciu lat z Wyspy Sobieszewskiej zniknie ponad 30 ha lasu. Mieszkańcy nie chcą wycinki stuletniego lasu. Leśnicy bronią się: jeżeli na czas nie wytniemy tych drzew, po prostu się poprzewracają.

- Od jakiegoś czasu do naszego ukochanego lasu wjeżdżają robotnicy i tną na potęgę - alarmuje Andrzej Kolaniak, mieszkaniec Sobieszewa. - A przecież ten las chroni nas od silnych wiatrów wiejących od zatoki, nie mówiąc o tym, że połacie bez drzew wyglądają potwornie. Zadzwoniłem do leśniczego i dowiedziałem się, że obecnie wycinają w trzech miejscach ponad 5 ha lasu. Jedno z nich jest blisko naszych domów. Zanim znów wyrośnie tu taki piękny las, pewnie mnie już nie będzie na świecie. Lubię przyrodę i nie rozumiem, dlaczego ta wycinka.

W granicach administracyjnych Gdańska jest ponad 4,5 tys. hektarów lasów, z czego jedna piąta znajduje się na Wyspie Sobieszewskiej. Wyspa jest obszarem chronionego krajobrazu. Występują wydmy, łąki, rozległe trzcinowiska, bory sosnowe, las mieszany i leśne młodniki. Wszystko to otoczone ramionami Wisły i morzem. Występuje tu blisko 500 gatunków roślin. Największym bogactwem przyrodniczym wyspy są ptaki, jest ich prawie 300 gatunków. Ponad setka odbywa tutaj lęgi. Na wyspie są dwa rezerwaty ornitologiczne: w zachodniej części "Ptasi Raj" i we wschodniej - "Mewia Łacha". Rok temu Ministerstwo Środowiska zatwierdziło plan, który przewiduje w ciągu 10 najbliższych lat wyrąb 34 ha sobieszewskiego lasu.

- To normalna praktyka - tłumaczy Maciej Zeman, zastępca nadleśniczego. - Ten las rośnie na piaskach, musimy go odnawiać, bo drzewa na lichej ziemi po dożyciu pewnego wieku po prostu się przewracają.

W miejscu wyrębów leśnicy zobowiązani są posadzić nowe drzewa.

- Wiem, że wyrąb wygląda teraz kiepsko - opowiada Zeman. - Staramy się w miarę możliwości zostawić trochę starych drzew. Wiosną zaczniemy nasadzać nowe. Jeżeli ludzie mieszkający na wyspie mają jakieś uwagi, powinni zgłaszać się do Nadleśnictwa Gdańsk, będziemy starli się przeprowadzać wyrąb tak, aby to było dla nich jak najmniej bolesne. Zatwierdzony plan musi być zrealizowany.
Gazeta WyborczaBożena Aksamit

Opinie (103) 3 zablokowane

  • Na wiosnę będą tam młode drzewka

    1. Zrąb w lasach Wyspy Sobieszewskiej NIE JEST wylesieniem pod zabudowę. Ostatnie takie wylesienie zostało wykonane pod trasę Kwiatkowskiego. I nic mi nie wiadomo o planach innych wylesień.
    2. Wycinka ta jest częścią normalnej gospodarki leśnej. Stare drzewa się wycina (zanim się same poprzewracają ze starości), by w ich miejsce posadzić młode. Wszystko w ramach 10-letnich planów, opracowanych przez zewnętrzne Biuro Urządzania Lasu i zatwierdzonych przez ministra.
    3. Las na Wyspie był posadzony przez ludzi, aby zatrzymać wydmy. O taki las trzeba dbać prowadząc gospodarkę leśną...
    4. Lasy Nadleśnictwa Gdańsk (w tym Wyspy Sobieszewskiej) to jeden z 19 Leśnych Kompleksów Promocyjnych. Jednym z celów tych Kompleksów jest prowadzenie gospodarki leśnej ze szczególnym uwzględnieniem szeroko rozumianej ekologii.
    5. Gospodarka leśna polega m.in. na wycinaniu drzew: teraz wycinamy też świerki na powierzchni obok parkingu przy ul. Spacerowej w Oliwie. Niemcy, którzy sadzili te świerki planowali je wyciąć w wieku 90 lat. Teraz te świerki mają ponad 100 i masowo giną od korników i co silniejszych wiatrów....
    Pozdrawiam
    Witold Ciechanowicz, rzecznik prasowy Nadleśnictwa Gdańsk
    www.nadlesnictwo.gdansk.lasy.gov.pl

    • 0 0

  • a las na Oksywiu?

    kto "wylesia" las na Oksywiu i po jakiego ch....???

    • 0 0

  • Szanowny Panie rzeczniku

    Bardzo miło, że wreszcie osoba z branży wypowiada się na forum.
    Proszę jednak również zrozumieć ludzi, którzy zwyczajnie boją się o los drzew, biorąc pod uwagę właśnie takie sytuacje jak na Oksywiu, gdzie na pewno nasadzeń mnie będzie. Choć oczywiście jest to las prywatny. Świadczy to tylko o różnicy pomiędzy lasami prywatnymi, a Lasami Państwowymi.
    Dobrze, że już nie będzie wylesień w naszym Nadleśnictwie.

    Pozdrawiam

    • 0 0

  • pom-pom

    Las na Oksywiu był ponoć prywatny. Nie należał do Lasów Państwowych. Jak już, to wcześniej do wojska. Cel jest wiadomy. Deweloperka. Nasadzeń nie będzie. Na pewno zamknięte nomen omen "ekologiczne" osiedle.

    • 0 0

  • ANTYPOLITYKU...

    ...a gdzie tych platanów tyle? bo ja w Gdańsku znam ich zaledwie kilka sztuk.

    PS
    lipy wcale nie są takie dobre, to mimo wszystko miękkie drewno i sie szybko pali

    • 0 0

  • moze autostradę tam zrobimy

    albo dworzec kolejowy

    • 0 0

  • jest pełna jasność

    Dzięki dla Pana Rzecznika Prasowego
    Dzięki jego interwencji mamy jasność co do oficjalnej przyczyny wycinki lasu na Wyspie
    Podobny las mamy także na Mierzei Wiślanej i chyba za niego też się wezmą, tylko, że to teraz Park Narodowy ...

    Teraz już wiadomo do kogo zgłaszać zapytania w sytuacji kiedy jednak na Wyspie zaczną szaleć deweloperzy.
    Pan wywaczy Panie Witoldzie ale my zwykli, szarzy obywatele nauczeni przykrym doświadczeniem wolimy dmuchać na zimne.
    Niby na przykład takie pasmo wydm jest pod ochroną, nawet wchodzić nań nie wolno ale już nie jeden postawił sobie tam budę z piwem - i co ? ano nic - jajco.

    Wobec powyższego odnotowuję ku pamięci:
    Witold Ciechanowicz, rzecznik prasowy Nadleśnictwa Gdańsk, zapewnia, że wycinka lasu na Wyspie nie ma na celu uzyskania terenów pod zabudowę.

    • 0 0

  • Witold Ciechanowicz

    bedzie monitorowany. Jesli na wydamach powstanie choc jedna pusta plama bez drzew to znamy adresy i odpowiednich ludzi od robienia porzadkow.

    Earth Liberation Front

    • 0 0

  • do obywatela Zuut'a!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    Piszesz drogi obywatelu Zuucie, jak ktos mi bardzo znajomy! jak sobie przeczytalem Twoj tekst na glos i posluchalem jego melodii... do tego ta fraszka na koniec z leninem (ad memoriam leningradu:) no i pseudonim chyba tez nie przypadkowy... wale w ciemno to musisz byc Ty drogi Dyrektorze!:) Przy okazji pozdrawiam.
    co do wycinki to pewnie masz racje ale to warsiawiaki beda stawiac te chawiry...

    • 0 0

  • papier a podpis elektroniczny

    ksiązki tak, w wersji papieroweu, ale tony papieru w urzedach? W urzędach miał byc do minimum zredukowany papier, co wiąże się z podpisem elektronicznym. Wtedy np. faktura w postaci wyłacznie elektronicznej byłaby przesyłana z firmy do firmy, z działu do działu. Dla wszystkich prosto i wygodnie, bez kopii kopii kopii!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane