|
2005-10-25 18:30
Dziękujemy za pozdrowienia i nawzajem.
2005-10-25 18:51
zastanów się chwilę. Jeśli rząd ma rządzić (sprawnie i konstruktywnie), to MUSI mieć większość sejmową. To PRIORYTET. W przeciwnym wypadku będzie musiał (jak wcześniej napisałam) przepychać swoje pomysły żebrząc u takich jak mulat....Przecież to z góry można przewidzieć. Nie lepiej spuścić trochę powietrza z nadętych na dziś kaczych łebków i zwyczajnie DOGADAĆ SIĘ, a nie tupać płetwami? Polityk powinien być na tyle rozgarnięty, by PRZEWIDYWAĆ, szczególnie, gdy ma zamiar coś sensownego robić.
A ten art. Ziemkiewicza bardzo mnie zaskoczył. Ziemkiewicz nie zna programów PO? A może zapomniał o 3*15, o odchudzeniu administracji i jeszcze paru? Co to znaczy "art. na czasie", jak widać, słychać i czuć.
P.S. Pozdrowionka dla jakże milusiej Reny. Braaawooo! kwa,kwa,kwaaa...
2005-10-25 19:05
Ilu ludzi w ostatnich latach majac prosperujace firmy z dnia nadzien zostalo oskarzonych i zamknietych bezpodstawnie.A ich firmy zlicytowane za grosze sprzedana za tydzien za wiele milionow dolarow.
2005-10-25 19:21
Ja nie wiem skąd wzielisie ludzie ktorzy glosowalina Kaczyńskiego,zero prezencji,zero komunikatywnosci,do Tuska sie nie umywa,bardzo mi przykro ze przegral..
2005-10-25 19:25
co tu duzo gadac
2005-10-25 19:52
Do koalicji PiS-PO raczej nie dojdzie, a nowy rząd powtórzy losy ekipy Olszewskiego z 1992. Wtedy też rozmowy koalicyjne trwały długo (właściwie 6 miesięcy, czyli cały okres życia tego rządu). Najpierw kiedy KPN nie chciała zgodzić się na budżet, to próbowano ją "przekonać", szantażując Moczulskiego groźbą ujawnienia jego teczki (wypróbowana polska metoda "polityczna"). Jednak KPN nie ugięła się i Olszewski musiał parę miesięcy lewitować z mniejszościowym gabinetem. Potem chcieli dołączyć UD do rządu. Negocjacje nawet przebiegły pozytywnie, ale w końcu Olszewskiemu odechciało się dzielić władzą. Mniejszościowy gabinet musi w końcu upaść z jakiejś okazji.
PiS teraz chyba też będzie kilka miesięcy lewitowało, potem się zawali. O żadnej 4.Rzplitej oczywiście nie może być mowy. W najlepszym razie uda się utrzymać Leppera na dystans.
2005-10-25 20:01
Głosowałem na Tuska. Nie dlatego, że uważam go za dobrego kandydata. Jest to człowiek bardzo przeciętny pod każdym względem - taka kukiełka nie mająca nic do powiedzenia. W pierwszej turze głosowałem na Korwina-Mikke (co prawda jest nieco kontrowersyjny, ale mu ufam), zastanawiałem się też nad Borowskim. Bałem się natomiast Kaczyńskiego. Ma on zadatki na dyktatora. Ma wąskie horyzonty myślowe i uważa się za nieomylnego. Nie chcę powrotu do korzeni (Powstanie Warszawskie i Solidarnośc już się skończyła, czasy Marszałka Piłsudzkiego również), nie chcę rewolucji moralnej i nie chcę czuć klerykalnego zaduchu w mediach, w szkolnictwie. Nie jestem katolikiem. Czy ja i moje dzieci musimy czuć się dyskryminowani???... Religia i styl życia powinna być osobistą sprawą każdego człowieka - i do tego powinniśmy dążyć. To jest właśnie wolność. Nie ma na tym świecie nikogo, kto miałby kwalifikacje aby bezbłędnie określić co jest moralne a co nie. Bardzo mi się podoba styl holenderski, ale aby do tego dorosnąć emocjonalnie brakuje nam jakieś 100 lat. Inna sprawa (dużo mniej ważna) to kwestia prezencji naszego prezydenta. To otyły knyp z wielkim łbem, z niespotykaną dykcją i wiecznie zaciętą miną. Nie zna języków obcych. Ma dziwne poglądy. Brak tolerancji, brak możliwości jakichkolwiek usptępstw. Uroda jego żony jest poniżej krytyki, więc lepiej nie będę się wypowiadał. Kompromitacja. Takiego właśnie prezydenta sobie wybraliśmy.
2005-10-25 20:37
Niestety nie było dobrego kandydata lecz z dwojga złego lepszy obyty ze światem , znający i elokwentny TUSK niż grubiański, nietolerancyjny i zadufany w sobie KACZOR. I nawiązując to wypowiedzi przedmówcy - urody się nie wybiera ale zadbać o swó wizerunek to Pani Kaczyńska by mogła. Szminkę inne kosmetyki wynaleziono już dawno (ma więcej zmarszczek niż matka Kaczynskiego). Nie podejmując pochwał rządów KWACHA to szacunek za zadbaną żonę mu się należy JOLKA to miała prezencję. Takiej pierwszej damy przez najbliższe pięć lat mieć nie będziemy.
2005-10-25 20:38
"Znający języki obce"
2005-10-25 20:42
drogi popcornie...
glosowalem na tuska le nie wygral
co mam teraz zrobic?
polak lat (tyle i tyle)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
