- 1 Przyjdź zobaczyć wodowanie z historycznej pochylni (58 opinii)
- 2 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (207 opinii)
- 3 Próbowali "odbić" przemyconą kokainę (88 opinii)
- 4 Chciał dać 700 zł łapówki drogówce (78 opinii)
- 5 Barszcz Sosnowskiego kwitnie. Gdzie zgłosić? (79 opinii)
- 6 Kumulacja prac na Jasieniu utrudni życie (78 opinii)
Lekarz przegapił uszkodzenie kręgów szyjnych
Niespełna pięcioletnia Zuzanna leży w gipsie od brzucha do podbródka. Uszkodzenie kręgów szyjnych mogło spowodować paraliż - lekarz ze szpitala w Kartuzach tego nie zauważył.
Do wypadku doszło 14 stycznia, po południu, w miejscowości Łapalice. Zuzanna, jej mama, ciocia i dwuletnia siostra podróżowały niewielkim Seatem Arosa. Dzieci były z tyłu, zapięte w specjalnych fotelikach. Nagle - z przeciwka wyskoczył Opel Vectra, który szykował się do wyprzedzania. Doszło niemal do czołowego zderzenia, szczęśliwie nikt nie zginął. Karetka pogotowia z Kartuz przyjechała błyskawicznie. Matka miała mocno stłuczoną głowę, zabrano ją z córeczkami do kartuskiego szpitala.
- Zuzanna skarżyła się, że boli ją głowa - opowiada Ewa, mama dziewczynek. - Lekarz ją przebadał, skierował na zdjęcie rentgenowskie czaszki. Na koniec stwierdził, że nic poważnego się nie stało i odesłał do domu.
Bóle głowy nie ustawały. Prócz tego Zuzanna miała stany lękowe - siusiała do łóżka, w środku nocy budziła się z krzykiem przerażenia. Rodzice pojechali do ośrodka zdrowia w Somoninie. Tam lekarz też nic nie stwierdził, jedynie zrobiono dziecku coś w rodzaju kołnierza z waty, który obwiązano bandażem. Dopiero interwencja rozsierdzonej babci Zuzi spowodowała, że dziecko dostało w trybie pilnym skierowanie od lekarza z Somonina do Szpitala Wojewódzkiego w Gdańsku. Badania przeprowadzono 22 stycznia br. przy pomocy rentgena i tomografu komputerowego. Diagnoza: obustronne złamanie łuku tylnego trzonu kręgu szyjnego C2, z niewielkim przednim przemieszczeniem trzonu tego kręgu względem kręgu znajdującego się poniżej. Kręg C2 zapewnia oś, wokół której obraca się czaszka, gdy skręcana jest głowa.
- Wysłano nas do Szpitala Kolejowego, na drugą stronę ulicy, bo tam jest specjalistyczny oddział - kontynuuje matka. - Gdy lekarz zobaczył wyniki badań, od razu powiedział: "Dobrze, że tego nie przegapiliście, jeszcze trochę i mogłoby dojść do nieszczęścia, nawet paraliżu".
Zuzi zagipsowano klatkę piersiową do podbródka. Przez kilka dni była w szpitalu, od tygodnia jest w domu.
Karol Góralski, prezes spółki, która zarządza szpitalem w Kartuzach, zapewnia, że lekarz nie popełnił błędu. - To doświadczony fachowiec, z dużym stażem i uprawnieniami ratowniczymi - mówi Góralski. - Poprzestał na zdjęciu czaszki, bo promienie rentgenowskie są szkodliwe. Powiedział, że gdyby bóle nie ustępowały to konieczne będą dodatkowe badania. Przełożeni tego lekarza mówią, że postąpiliby tak samo.
- Z dzieckiem nie postępuje się tak samo jak z dorosłym - komentuje lekarz z Gdańska. - W Kartuzach nie mają chirurgii dziecięcej. Od razu powinni wysłać tę dziewczynkę na szczegółowe badania do Gdańska.
Jerzy Karpiński, lekarz wojewódzki: - Niech koniecznie rodzice tego dziecka złożą do mojego biura wniosek o szczegółowe zbadanie sprawy pod kątem ewentualnego błędu medycznego. Ustalimy, czy szpital wykorzystał wszystkie możliwości, by pomóc pacjentce. Również to, czy wszystkie urządzenia z jakich mógł skorzystać lekarz były sprawne. Całość zebranej dokumentacji oceni konsultant wojewódzki. Jeśli potwierdzi się, że doszło do błędu, rodzice będą mieli podstawy, by dochodzić zadośćuczynienia przed sądem.
W ub. roku z oddziału ratunkowego szpitala w Kartuzach odesłano sześciomiesięcznego Dawidka, bo matka dziecka nie miała skierowania od lekarza pierwszego kontaktu. Kobieta musiała pojechać do oddalonego o 20 km od Kartuz ośrodka zdrowia w Sierakowicach. Tam, mimo reanimacji, chłopczyk zmarł. Przyczyna śmierci - niewydolność krążenia.
Opinie (187) 1 zablokowana
-
2009-02-12 12:03
to nie jest pierwszy raz
to nie 1 raz odnosnie tego szpitala . Połowe tych "lekarzy" powinni zamknać. pamietacie sprawe smierci dziecka bo nie chcieli przyjac???
- 2 1
-
2009-02-12 12:28
pewnie nfz nie dał pieniedzy na badania tomografem (1)
a limit w styczniu wyczerpano już do września
- 2 1
-
2009-02-13 10:39
a kto powiedział ,że do września jeżeli limit jest ustalany na pierwsze półrocze czyli od stycznia do czerwca
- 0 0
-
2009-02-12 12:46
nie na temat - dziwna forma reklamy? (1)
3 dni temu jechałam samochodem przez orłowo. Staje na światłach i co widzę? Samochód pogrzebowy... tak, wiem, nic specjalnego, ale... ten samochód miał naczepe, odsłoniętą z każdej strony, a tam w środku była trumna, jakieś figurki aniołków, kwiaty i wszystko co związane z pogrzebem. Trumne można było obejrzec z każdej strony. Jestem prawie pewna, że była to taka forma reklamy ale czy to nie jest gruba przesada?? Jadąc dalej zobaczyłam, że samochody w ogóle nie chcą jechac za tym czymś i wszystkie pchały się na lewy pas. Wg mnie nie powinno się w taki sposób reklamowac usług pogrzebowych, bo mi osobiście odechciało się dalej jechac a przy okazji takie coś rozprasza kierowców maksymalnie. Jedziesz sobie a tu nagle auto z trumną obok Ciebie...
- 2 2
-
2009-02-12 12:49
właśnie znalazłam informacje, że to nie jest jednak reklama, ale prawdziwa trumna z prawdziwym zmarłym :/ co nie zmienia faktu, że to przesada... zdjęcie:
http://sinner.com.pl/strony/drogadoniebios/galeria/c3a.jpg- 0 0
-
2009-02-12 12:49
Padłem xD (1)
"Do wypadku doszło 14 stycznia, po południu, w miejscowości Łapalice. Zuzanna, jej mama, ciocia i dwuletnia siostra podróżowały niewielkim Seatem Arosa. Dzieci były z tyłu, zapięte w specjalnych fotelikach. Nagle - z przeciwka wyskoczył Opel Vectra, który szykował się do wyprzedzania. Doszło niemal do czołowego zderzenia, szczęśliwie nikt nie zginął. Karetka pogotowia z Kartuz przyjechała błyskawicznie. Matka miała mocno stłuczoną głowę, zabrano ją z córeczkami do kartuskiego szpitala."
Czytam to kilka razy i nie wiem co sie wydarzyło...- 0 0
-
2009-02-12 13:08
ale za to wiesz co sie nie wydażyło:
"doszło niemal do czołowego zderzenia"- 1 0
-
2009-02-12 13:07
Podwyżkę im dać 100%
Podwyżkę
- 0 1
-
2009-02-12 13:16
Kartuski szpital...
A to chyba nie pierwsza "ofiara" tego szpitala, prawda? Dlaczego nikt się nie zajmie tym nieco dokładniej...
- 1 1
-
2009-02-12 13:36
Medycyna płatna
Medycyna powinna byc calkowicie platna! Wowczas nikt nie mialby zalu ze oplacamy wyksztalcenie leniwych, pozbawionych sumienia ignorantów. Szpitale tez powinny byc platne- za wizytę. Lekarze nie czuje, że Kasa Chorych ma pieniądze od tych, których oni łaskawie leczą.....albo i nie jak im sie nie chce.
- 2 1
-
2009-02-12 13:38
Kasy fiskalne dla lekarzy i dentystów!!!!!!!!!! (1)
j.w.
- 7 0
-
2009-02-12 13:42
Zgadzam się!
Skoro taksiarze mają kasy fiskalne, tak samo powinni je mieć lekarze i prawnicy.
Albo jesteśmy równi wobec prawa (fiskalnego), albo są równi i równiejsi.- 2 0
-
2009-02-12 13:41
Najgorsze jest to, że w chwili obecnej można mieć pewność, że przeciętny lekarz jest przede wszystkim akwizytorem firm farmaceutycznych. Czy słyszeliście kiedyś, aby lekarz zainteresował się Waszym jedzeniem? albo życiem seksualnym? Stresami w pracy?
Nic, tylko pigułka - i następny proszę...- 5 1
-
2009-02-12 13:48
Respekt dla babci !!!!!
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.