- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (446 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (27 opinii)
- 3 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (153 opinie)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (178 opinii)
- 5 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (277 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (61 opinii)
Lekceważony zakaz palenia
Zastanawia mnie, po co wprowadzono w Gdańsku zakaz palenia na przystankach autobusowych i tramwajowych, skoro nikt go nie egzekwuje pyta nasza czytelniczka, pani Monika.
Nie mam na myśli przystanków na obrzeżach miasta, gdzie pasażerów jest niewielu, ale przystanki w centrum Gdańska i Wrzeszcza. Na przystanku pod dworcem PKS palacze nic sobie nie robią z zakazu palenia i nie zdarzyło się żeby pojawił się tam ktoś ze Straży Miejskiej. Identycznie dzieje się na przystanku pod Manhattanem we Wrzeszczu.
Czy naprawdę miastu nie zależy na pieniądzach, które można by w ten sposób uzyskać? A może po prostu uchwalenie tego zakazu było jedynie elementem przedwyborczej gry politycznej?
Być może ludzie palą na przystankach, ponieważ nic o zakazie nie wiedzą. Tabliczki i naklejki o nim informujące są umieszczone chyba w nie do końca przemyślanych miejscach. Czy nie łatwiej i czytelniej byłoby przykleić je przy rozkładzie jazdy?
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (147) ponad 20 zablokowanych
-
2006-08-18 15:46
popieram Panią Monikę
To fakt. Wciąż nam się usilnie, bezmyślnie zdarza naśladować zachodnich sąsiadów. Piszę bezmyślnie wszak, w jakim celu powstał przepis, skoro nikt go nie respektuje, a tym bardziej nie ma żadnych służb, które mogłyby wyciągać jakiekolwiek wnioski (czyt. kary) za nie przestrzeganie przepisów.
Mnie i całe grono moich niepalących znajomych marzymy o dniu gdy nadejdą przystanki i restauracje z całkowitym zakazem palenia.
Tylko kiedy....?- 0 0
-
2006-08-18 15:56
do antypolityka
jak zapewne zauważyłeś po alkoholiku jest "itd".
osoby z objawami pracoholizmu odsłyam na urlop :)
potrzebuję dobrych pracowników, którzy w pracy myślą tylko o pracy (nie o tym, że miło by było dymka puścić...), a w domu myślą o domu.- 0 0
-
2006-08-18 16:45
Straz Miejska mogłaby ruszyć swoje 4 litery
i pofatygować się z rańca na przystanek koło PKS-u.
Może by nawet zebrali troche kasiory do miejskiej kasy.- 0 0
-
2006-08-18 18:31
*
Zgadzam się. Mnie to również strasznie denerwuje.Ludzi palących widze na kazdym przystanku. Nie ważne czy na obrzeżach miasta czy w centrum. A co do tabliczek to przecież są zamieszczone przy rozkładach jazdy ( bynajmniej tam gdzie rozkład jest przymocowany do słupa)tylko nikomu widocznie nie chce się podnieść głowę nieco wyżej :|. Dobijające jest to,że nikt nie patroluje przystanków...od momentu wprowadzenia zakazu ani razu nie widziałam żeby straż miejska upomniała kogoś...nie mówie od razu o mandatach..ale upomnienie by się przydało.
- 0 0
-
2006-08-18 19:58
skoro ja moge palic przed wejsciem na przystanek to dlaczego inni nie mogą?? przeciez to tylko kilka metrów, pale z dala od innych i moge miec czyste sumienie
- 0 0
-
2006-08-18 20:07
dzidzia
jesteś jednym z nielicznych rozumnych i myślących palaczy. ale niestety większość to motłoch :( dlatego robi się takie zakazy, bo taki wyżarty nikotyną bezmózgowiec nie wpadnie na to, że dmuchanie komuś w nos jest be...
- 0 0
-
2006-08-18 20:30
Do Marcina
używanie przeterminowanej gaśnicy nic Ci nie da. Próbowałem ugasić taką gaśnicą auto trochę syku i nic więcej.
- 0 0
-
2006-08-18 20:34
Do iksika
też palę i staram się nie palić przy ludziach, którym to przeszkadza, ale nigdy jeszcze nie chodziłem z miarką na przystanek. Palę z dala od ludzi ale nie wiem czy to jest 5,10,15 metrów od słupka przystankowego.
- 0 0
-
2006-08-18 22:46
palacz w tramwaju...
a ja jadąc kilka dni temu ok godz. 22 ( linia 15) widzę coś takiego: młody chłopak czeka na przystanku i pali....nadjeżdża 15, łępek wchodzi z papierosem do drugiego wagonu, siada i pali dalej, podchodzę i zwracam mu uwagę...popatrzyłą na mnie tak , że aż sie troche przestraszyłem ,że mi zaraz walnie...pali dalej...tramwaj zatrzymuje sie na nast. przystanku... chłopak wysiadł...biletu oczywiście nie widziałem żeby skasował....:))
- 0 0
-
2006-08-19 09:03
Tez nie pale. Ale jak czytam wypowiedzi w stylu "mdleje przez caly dzien, gdy do moich nozdrzy dotrze nieco dymu"... slowo pimpka, mam ochote zapalic i dmuchnac...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.