• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lekceważony zakaz palenia

Monika
17 sierpnia 2006 (artykuł sprzed 18 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Jest zakaz, ale i tak palą na przystankach

Zastanawia mnie, po co wprowadzono w Gdańsku zakaz palenia na przystankach autobusowych i tramwajowych, skoro nikt go nie egzekwuje pyta nasza czytelniczka, pani Monika.



Nie mam na myśli przystanków na obrzeżach miasta, gdzie pasażerów jest niewielu, ale przystanki w centrum Gdańska i Wrzeszcza. Na przystanku pod dworcem PKS palacze nic sobie nie robią z zakazu palenia i nie zdarzyło się żeby pojawił się tam ktoś ze Straży Miejskiej. Identycznie dzieje się na przystanku pod Manhattanem we Wrzeszczu.

Czy naprawdę miastu nie zależy na pieniądzach, które można by w ten sposób uzyskać? A może po prostu uchwalenie tego zakazu było jedynie elementem przedwyborczej gry politycznej?

Być może ludzie palą na przystankach, ponieważ nic o zakazie nie wiedzą. Tabliczki i naklejki o nim informujące są umieszczone chyba w nie do końca przemyślanych miejscach. Czy nie łatwiej i czytelniej byłoby przykleić je przy rozkładzie jazdy?
Monika

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (147) ponad 20 zablokowanych

  • Marku

    może to ten sam palacz, hihi. ja użerałam się z moim we wtorek w 2-ce, jak jechałam na 19tą do pracy. do wieczora to mógł kilka linii obskoczyć.
    zawsze znajdzie się ktoś durny, kto ma w d... powszechnie przyjęte normy i zasady - w dodatku raz trafiło mi się, że w kościele koleś słuchał w czasie mszy muzy przez słuchawki, bynajmniej nie były to świątobliwe dźwięki, ci stojący najbliżej niego tylko się patrzyli i szeptali między sobą, ale oczywiście na wszelki wypadek nikt z nich nie zwrócił mu uwagi, więc przedreptałam przez nawę, sama to zrobiłam i wyprosiłam go z kościoła. jakaś kobieta obok powiedziała do mnie- dobrze, że pani to zrobiła, bo on przeszkadzał. a jak się jej spytałam, czemu sama nie zwróciła mu uwagi, bo ja stałam pół koscioła dalej a ona przy nim, to rozdziawiła paszczę i nic. jak nic wychodzi, że jestem wredną zołzą i za przeproszeniem suką, której wszystko przeszkadza, hehe
    pozdro Marku

    • 0 0

  • ZAKAZ ŚMIERDZENIA !!!!

    Ludzie myjcie sie !!!to nie boli......
    Powinni wprowadzic zakaz śmierdzenia w miejscu publicznym Bo ja osobiscie wole smród dymu papierosowego na przystanku niż smród ludzi którzy sie nie myją
    bllleeeeeee

    • 0 0

  • do xyz

    Krotko i na temat : lecz sie dzieciaku.

    • 0 0

  • to nie pusty przepis..

    To bat na palaczy ktory zacznie dzialac jak ludzie sie przyzwyczaja juz dosc mam wciagania dymu stojac pod wiata. przedtem nie mozna bylo nic z palaczami zrobic- teraz jest juz przepis ktory egzekwuje straz miejska, sam bylem swiadkiem jak wlepiali mandaty niesfornym trucicielom.

    • 0 0

  • zbulwersowana gdanszczanka

    czas najwyzszy karac wszystkich ktorzy bestrosko paskudza nasze przepiekne miasto,petami wyrzucanymi gdzie badz ,opluwajac delikatnie mowiac.A nasz Fiskus napewno sie ucieszy tymi nadplanowymi wplywami do kasy.Natomiast rodzice naszej mlodziezy i dorosli dotkliwie odczuja w swoich kieszeniach te dzikie reakcje.Z caly szacunkiem dla wszyskich czytelnikow tej uwagi!!!!

    • 0 0

  • do ff

    bedzie długo i nie na temat :masz jakis problem do mojej opini??!!jestes z tych co sie nie myją i palą??!!bujaj sie i nie pisz do mnie dzieciaku bo nie wiesz do kogo sapiesz...proponuje jeszcze zakaz pierdzenia(w miejscu publicznym) zakaz mlaskania(w miejscu publicznym) zakaz bycia biednym i głodnym(w miejscu publicznym) zakaz zakazywania(w miejscu publicznym)i najważniejszy zakaz zakazuje ci pisania do mnie i o mnie

    • 0 0

  • śmietniki

    A ja jestem ciekawa, w jakiej odległości postawią śmietniczki/popielniczki?
    Czy tez może wychowany palacz, najpierw bedzie odchodził te 15 metrów od przystanku by zapalić, a potem z nidopałkiem gnał (po cichaczu, by nie zapłacić mandatu) do śmietnika, który stoi przy słupku, by go spetować?
    (osobiście nie palę, ale tak się tylko zastanawiał, czy to zostało przewidziane)

    • 0 0

  • tragizm

    Jak człowiek wyobrazi sobie heroiczną walkę CZ z milionami bakterii kałowych otaczających ją z każdej strony, życie - dosłownie i w przenośni - toczące się wokół Wielkiego Nocnika, to prawie potrafi już zrozumieć te paskudne grymasy i agresywne zachowanie.

    Czarna Żmija, słusznie prawisz, nie muszą Ci palacze dmuchać prosto w nos!

    • 0 0

  • AgaB

    We właściwej odległosci od przystanku nie ma koszy/popielnic. Żeby przestrzegać prawa palacze kipują pod butem na chodniku.

    • 0 0

  • to kup sobie samochód...

    jak ci palenie nie odpowiada albo sama zacznij palić i będzierz miała problem z głowy.Przecierz taka jest polska rzeczywistość że nikt niczego nie egzekwuje.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane