• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Letni dzień w Trójmieście: Wrzeszcz pełen historii i bajecznych miejsc

goch
24 sierpnia 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Jednym z obowiązkowych punktów podczas spędzania letniego dnia we Wrzeszczu jest wizyta w Teatrze Leśnym. To malowniczo usytuowany amfiteatr w sercu lasu, do którego można dotrzeć spacerem lub wybrać się na wycieczkę rowerową. Jednym z obowiązkowych punktów podczas spędzania letniego dnia we Wrzeszczu jest wizyta w Teatrze Leśnym. To malowniczo usytuowany amfiteatr w sercu lasu, do którego można dotrzeć spacerem lub wybrać się na wycieczkę rowerową.

Wrzeszcz jest miejscem wyjątkowym. Każdy, kto tam mieszka choć przez chwilę, zakochuje się bez pamięci i nie chce przenosić się nigdzie indziej. Blisko tysiąc lat historii, a do tego wyjątkowe połączenie natury, miasta i rozrywki. Letni dzień we Wrzeszczu może być naprawdę intensywny.



Do końca wakacji będziemy opisywać, jak można spędzić letni dzień w Trójmieście. Postaramy się unikać miejsc i atrakcji oczywistych, za to przedstawić te, które dla części z was mogą być zaskoczeniem. Czy nam się to uda? Sami ocenicie. Zapraszamy do śledzenia cyklu: Letni dzień w Trójmieście. We wtorek opisywaliśmy, gdzie poza zoo wybrać się na karmienie zwierząt, a w czwartek opowiemy, którędy dojść do estakady weneckiej.


Spędzenie dnia - a nawet kilku - we Wrzeszczu w tym tygodniu wydaje się idealnym rozwiązaniem. Na pieszo czy rowerem. Pogoda już trochę uspokoiła się pod względem temperatury, dzięki czemu spacerowanie oraz inne aktywności stały się przyjemniejsze. Przelotne deszcze w tym nie przeszkadzają, a jedna z najstarszy dzielnic Gdańska oferuje sporo miejsc, w których można schronić się przed kroplami.

Wielu może zaskoczyć to, ile Wrzeszcz ma do zaoferowania. Po śniadaniu warto wybrać się na spacer do lasu. Są dwie opcje. Albo ruszamy Jaśkową Doliną w stronę Moreny i jednocześnie podziwiamy historyczne wille na tej ulicy, albo wchodzimy od razu do lasu - wejściem przy rosyjskim konsulacie na rogu Mapkaulic Batorego i Matki Polki.

Willowa ulica dawnych gdańszczan



  • Willa Freymanna przy Jaśkowej Dolinie.
  • Willa Henkenhaf przy Jaśkowej Dolinie
  • Willa Kirsch (po lewej) i willa Gericke przy Jaśkowej Dolinie
  • Willa Schrey (po lewej) i Behrendtów przy Jaśkowej Dolinie
Już sama Jaśkowa Dolina oferuje wiele wspaniałości. Wszystko dzięki temu, że ponad 200 lat temu Johan Labes, przedsiębiorca i senator Wolnego Miasta Gdańska kupił tereny leśne i je zagospodarował oraz udostępnił mieszkańcom. Okolica szybko stała się popularna i kolejni zamożni gdańszczanie stawiali tam wille.

Żeby wymienić chociaż kilka: willa Behrendtów przy Jaśkowej Dolinie 17 Mapka, dwa numery dalej stoi willa Schrey Mapka. Pod numerem 44 znajdziemy willę Kirsch Mapka, pod 31 jest budynek, który obecnie należy do Polskiej Akademii Nauk Mapka. No i na koniec chyba najbardziej znana willa przy Jaśkowej Dolinie 45 Mapka, która stoi przy wejściu do Teatru Leśnego. Jej historia jest bogata - był to dom leśniczego, ale też kawiarnia i restauracja. Dziś to "zwykły" dom mieszkalny.

Wille Trójmiasta: Bajkowa willa z Jaśkowej Doliny Wille Trójmiasta: Bajkowa willa z Jaśkowej Doliny

Teatr w lesie i lasy wokół



  • Teatr Leśny jest jednym z najważniejszych przystanków podczas zwiedzania Wrzeszcza.
  • Gdy widownia Teatru Leśnego nie zapełnia się publicznością, przyciaga wiele osób, które chcą odpocząć - np. czytając książkę.
  • Ścieżka prowadząca do Teatru Leśnego od strony Jaśkowej Doliny.
Z tych okolic - "Jaśkówki" oraz Batorego - można udać się właśnie do malowniczego Teatru Leśnego Mapka. To miejsce pozwala naprawdę odetchnąć. Otulony lasem amfiteatr jest ogólnodostępny. Codziennie można tam spotkać osoby, które przychodzą, żeby poczytać książkę. Dodatkowo, wchodząc od strony rosyjskiego konsulatu, można przejść obok Altany Gutenberga Mapka, zwiedzając więcej wrzeszczańskiego lasu. Z tego miejsca można udać się albo w stronę Moreny - zahaczając o wspomniany Teatr Leśny - lub Srebrzyska.

Las po drugiej stronie Jaśkowej Doliny Mapka - po lewej, idąc w stronę Piecek i Migowa - oferuje również wiele atrakcji, jak punkt widokowy, z którego rozpościera się widok na Zatokę Gdańską Mapka. Nim również można dojść na Morenę lub do parku w Królewskiej Dolinie Mapka, niedaleko ul. Do Studzienki. Jest to miejsce, które również oferuje oryginalną architekturę Wrzeszcza - warto przejść się bocznymi uliczkami od ul. Matejki.

Do parku i na lody



Po tak intensywnym porannym spacerze może doskwierać zmęczenie. Jedną z opcji jest oczywiście odpoczynek na kanapie, tylko po co? Wrzeszcz to zagłębie smacznych i nieoczywistych lokali. Ale też parków. Jest kilka opcji odpoczynku - park przy Politechnice Gdańskiej Mapka, park Kuźniczki Mapka lub ten nad Strzyżą Mapka. Polecam zwłaszcza ten ostatni, ponieważ po drodze można pójść na lody do kultowej okolicznej lodziarni Eskimo Mapka. Tam czas się zatrzymał - przekraczając jej próg, wchodzimy do zupełnie innego świata, który doskonale pamiętają nasi rodzice czy nawet dziadkowie.

Wajdeloty - miejsce skrojone pod wszystkich



  • Wajdeloty to jedna z najważniejszych i najbardziej reprezentacyjnych ulic Wrzeszcza. Latem przyciąga tłumy spacerowiczów oraz tych, którzy chcą posiedzieć w okolicznych knajpach.
  • Od kilku lat ul. Wajdeloty tętni życiem, co można odczuć zwłaszcza latem.
  • Ul. Wajdeloty - po rewitalizacji - stała się perełką Wrzeszcza.
  • Wrzeszcz z lotu ptaka ul. Wajdeloty
  • Wrzeszcz z lotu ptaka ul. Wajdeloty
Wieczorem absolutną koniecznością jest wyjście na ul. Wajdeloty Mapka, którą swego czasu ukochał sobie gdański noblista, Guenter Grass. Jeszcze nie tak dawno temu okolice Dolnego Wrzeszcza były miejscem zapomnianym przez samego Boga. Na szczęście ktoś sobie o nim przypomniał i zaczął rewitalizację. Dziś to miejsce skrojone pod wszystkich, którzy szukają nie tylko rozrywki i dobrej kuchni, ale też wyjątkowego klimatu Wrzeszcza. Posiłek czy kraftowe piwo w otoczeniu niepodrabialnych kamienic to idealne zakończenie letniego dnia we Wrzeszczu, jednej z najbardziej wyjątkowych dzielnic Gdańska.

To jedynie promil tego, co można tam robić i zobaczyć. Niemal każdy zakątek skrywa mnóstwo tajemnic. Bo - na przykład - będąc w parku przy Politechnice, można pójść w kierunku ul. Traugutta Mapka. Znajduje się tam piękna prawosławna cerkiew Mapka, a obok stadion, który był świadkiem historii Mapka. Grała tu przez wiele lat Lechia Gdańsk oczywiście. To tu toczył się bój z Juventusem Turyn w 1983 r., który przerodził się zarazem w wiec poparcia dla Lecha Wałęsy i Solidarności. Ale też gościł tu w trakcie wojny Adolf Hitler, a sam obiekt nosił imię Alberta Forstera - gauleitera gdańskiego NSDAP.

I takich ciekawostek w tej dzielnicy znajdziemy całą masę. Ale co się dziwić - to niemal tysiąc lat historii.
goch

Miejsca

Opinie (48) 6 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Wajdeloty powoli upada (4)

    Puste lokale, coraz więcej plotek o tym że kolejne nie przetrwają. Miasto od czasów rewitalizacji nawet nie próbuję uzupełniać rozjechanych słupków, śmietników i ławek. W efekcie nie ma już na ulicy większości koszy na śmieci, połowy ławek i sporej części słupków. Samochody wjeżdżają poza słupki lub parkują na skrzyżowaniach bez żadnej reakcji służb. Odnowione kamienice coraz bardziej pokryte graffiti. Nastąpił regres!

    Brak działań miasta na sąsiednich ulicach Grażyny, Wallenroda czy Danusi. Miało być SPP które uporządkuje parkownie. Miał być deptak, żeby powstało więcej przestrzeni dla pieszych i uspokoiło ruch, bo aktualnie Wajdeloty jest skrótem do omijania korków na Wyspiańskiego. Miały być w końcu rewitalizacji podwórek, likwidacja podziemnych śmietników...

    A mamy postępującą degrengoladę!

    • 45 7

    • (1)

      Tam są podziwmne smietniki?

      • 2 3

      • Oczywiście że są.

        Przy Grażyny i między Wallenroda, a Aldony.

        • 5 0

    • Ja ci dam deptak (1)

      Janiszewski czy inny stachula się odezwał, patoaktywisci to zmora tej dzielnicy

      • 2 3

      • Parkingi

        Parkingi dla Janusza i Grazy!

        • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    (2)

    No i miejsca przy Manhattanie są piękne.

    • 15 6

    • Piękniejszy jest plac przy Cristalu.

      • 8 0

    • Nuda

      I jakie to kultowe lody? Sam Cukier

      • 0 4

  • Z tymi teatrami to zaraz (1)

    Po drzewach będą skakać i wszyscy szczęśliwi tylko nie obsługa, która z tym bałaganem męczy się za pol darmo bo przecież aktor ważniejszy

    • 5 31

    • Zmień zawód

      i przejdź z obsługi do aktorstwa.

      • 3 1

  • (3)

    Nie można by tego w jakąś sensowną trasę ułożyć? Gdzie teatr leśny a gdzie park nad Strzyżą?

    • 25 6

    • przecież to pół godziny spacerem

      • 4 0

    • Wszystko trzeba dla ciebie ułożyć i zaplanować? (1)

      Czy może jednak jesteś w stanie zdobyć się na odrobinę zaangażowania?
      W tym sammym cyklu był tekst o terenach stoczniowych i Nowym Porcie. Tam dało się to ułożyć w trasę, bo była ciągłość geograficzna tych miejsc. Tutaj mamy dwa światy, przecięte Grunwaldzką, gdzie nie ma nic ciekawego.

      • 3 4

      • Odrobinę zaangażowania to mógłby wykazać autor.

        • 5 4

  • Serio?

    Polecacie lody Eksimo? Tę wodę z barwnikami? Masakra
    Jesteście kultowymi boomerami. Ten syf w przeciągu 20 lat zniknie, bo po prostu nie ma tam jakości.

    • 12 16

  • wojtek

    a jak tam u ciebie? wydzial propagandy pracuje juz nad ripostą dot. tego zaledwie skrawka gdanska?

    • 2 2

  • Na zdjęciach z Wajdeloty widać betonozę ronda gdzie wycięto piękny kasztanowiec zastępując go badylem. (1)

    • 45 3

    • Tak, tak bardzo brakuje mi tego kasztanowca, naiwna myślałam, że on pozostanie.
      W ogóle Wajdeloty nie ma swojego charakteru, właściwie to przymusowo 'modne miejsce dla hipsterów .

      • 6 1

  • (1)

    Wrzeszcz jest rzeczywiscie piekna dzielnica, lecz niestety bardzo, bardzo podupadl. Jest brudny, zapuszczony, dlatego lepiej byloby gdyby autorka opisala parki wrzeszczanskie. Poza tym jaki rozrzut, miedzy terenami.

    • 15 3

    • Przecież odkąd pamiętam to była dzielnica drobnych pijaczków

      zrujnowane kamienice, zaniedbane parki i oczywiście rynek w miejscu obecnego Manhattanu.
      Dzisiaj wg mnie jest dużo lepiej - sporo kamienic i ulic odnowiono, doszła nowa zabudowa, Wrzeszcz się zrobił centrum biznesowym/handlowym i zaroiło się od ludzi.

      • 4 3

  • Wrzeszcz (1)

    i bajeczne miejsca? Buchachachachacha!!!

    • 4 19

    • A co południe Gdańska jest bajeczne?

      • 8 0

  • Wrzeszcz (4)

    Wrzeszcz ładna dzielnica ale zaniedbana chociaż ul Partyzantów co tam się się dzieje brud szczury Budynki do wyburzenia już od 6 lat stoją puste Nic się nie robi w tym kierunku A takie piękne miejsce niedaleko szkoły podstawowej nr 45 Dzieci mają naprawdę piękny widok pijących piwo i patrzących na bałagan itp Mam nadzieję że w końcu nasi włodarze miasta zrobią coś w tym kierunku

    • 25 6

    • (2)

      Nasi peowscy włodarze miasta nigdy nie zrobią porządku na Partyzantów ani w innym takim miejscu, bo tam nie przyjdzie deweloper. Więc nie będzie milionowych łapówek. Nasi włodarze miasta potrafili zlikwidować jednorazowe bilety na komunikację a to ewenement na skalę nie tylko Polską. Tyle w temacie.

      • 6 7

      • zmień leki (1)

        • 0 6

        • Jak przestaną robić lewe biznesy z deweloperką, zaczną rewitalizować historyczne miejsca we Wrzeszczu czy Oliwie to zmienię leki. Ale tobie radzę pójść do specjalisty w Tworkach - pomoże ci.

          • 6 1

    • Panie developer

      Sam se pan burz.

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane