- 1 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (298 opinii)
- 2 Nurkowie odkryli wrak z szampanem (26 opinii)
- 3 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (237 opinii)
- 4 Zalane ulice po burzy nad Trójmiastem (178 opinii)
- 5 W biały dzień kradł rośliny z trawnika (119 opinii)
- 6 Ministerstwo dało pieniądze na Złotą Bramę (93 opinie)
Likwidacja gdańskiej "metalówki"
W trakcie rozmowy ze strony radnych padło kilka deklaracji dotyczących głosowania. "Nie" dla zamknięcia ZSM obiecali Aleksander Żubrys i Władysław Łęczkowski (SLD). Po multimedialnej prezentacji szkoły, wypowiedziach dyrektorów, nauczycieli, przedstawicieli związków zawodowych radni stwierdzili, że ich przekonywać nie trzeba, jedynie kolegów, którzy zgadzają się utrzymać szkołę, ale zagłosują inaczej.
- Oddzielmy sprawę istnienia szkoły od politykierstwa. Przedstawcie mi jakieś konkretne argumenty. Przekonajcie mnie, dlaczego szkoła ma tutaj być? - pytał pod koniec spotkania Maciej Lisicki (PO). Radny poprosił o kilka danych, m.in. o liczbę uczniów spoza Gdańska. - Jeśli trzy czwarte uczniów dojeżdża z innych miast, to ja takiej szkoły nie chcę. Nie będę utrzymywać takiej szkoły, bo jestem zobowiązany do racjonalizacji wydatków - stwierdził z uśmiechem radny Lisicki, wzbudzając oburzenie słuchających tej wypowiedzi gospodarzy.
W ZSM trwa protest. Na murach bardzo dobrze utrzymanych obiektów zespołu wiszą transparenty. Na jednym napisano: "Nie" śmierci szkolnictwa zawodowego! Ponaddwugodzinna konfrontacja na terenie szkoły odbyła się w obecności kilku radnych, mimo że zaproszenia imienne wysłano do wszystkich zasiadających w Radzie Miasta. Wspierani głosami rady rodziców nauczyciele, mówili, że szkoła powinna nadal funkcjonować przy ul. Sobieskiego ze względu na nowoczesne zaplecze warsztatowe oraz setki tysięcy złotych zainwestowanych w szkołę, nie tylko przez miasto, ale przede wszystkim przez rodziców. Kolejnym powodem przemawiającym za istnieniem ZSM we Wrzeszczu, a związanym z bazą warsztatową, jest kształcenie na kierunku z przyszłością, czyli mechatronice. Kierunek taki oferuje w Trójmieście tylko ZSM. Uzyskanie specjalizacji z zakresu mechaniki, elektroniki, informatyki i elektrotechniki umożliwia zatrudnienie w różnych branżach gospodarki. Jak powiedział Bartek Fojtuch, nauczyciel informatyki, w ZSM mechatroniką zainteresowanych było wielu gimnazjalistów, którzy zapoznali się z ofertą kształcenia w tym kierunku podczas targów szkolnych.
- Mój syn jest uzdolniony plastycznie i technicznie. Uważam, że liceum ogólnokształcące nie zapewni mu zdobycia konkretnego zawodu, jaki może zdobyć w ZSM - stwierdziła Ewa Wojtasik, matka ucznia pierwszej klasy technikum czteroletniego. - Bezsensowne jest według mnie pozbywanie się bardzo dobrze wyposażonych warsztatów przyszkolnych i utrudnianie uczniom kształcenia poprzez likwidację szkoły przy ulicy Sobieskiego i przeniesienie niewielkiej części szkoły do Zespołu Szkół Budownictwa Okrętowego przy ulicy Hallera.
Opinie (97) 1 zablokowana
-
2004-04-05 07:35
Popieram
To skanseny gdzie co drugi to analfabeta wtórny.- 2 0
-
2004-04-05 07:46
Dawniej, było OHP i LWP gdzie robiono z nich "ludzi"
Można było zrobić kurs na rower, betoniarke, traktor, czołg, nauczyć się jako tako czytać i pisać.
I koszty były mniejsze i zysk większy bo "wielkie budowy socjalizmu" pochłaniały każdą ilość takich "fachowców".
Jak to przysposobienie do zawodu wyglądało, widać po ścianach w blokach mieszkalnych z tamtych lat.- 0 0
-
2004-04-05 07:58
drugi rz liczacy kaske i znowu wychodzi zamknąć
jak juz czytasz to moze tak do końca zdania...
"Mój syn jest uzdolniony plastycznie i technicznie. Uważam, że liceum ogólnokształcące nie zapewni mu zdobycia konkretnego zawodu, jaki może zdobyć w ZSM - stwierdziła Ewa Wojtasik, matka ucznia pierwszej klasy technikum czteroletniego."
technikum to nie zawodówka, podobnie jak w liceum zdaje się maturę i mozna iść na studia, a oprucz tego ma sie jeszcze zawód wyuczony , jak ktoś ma uzdolnienia techniczne to jak znalazl- 1 1
-
2004-04-05 08:12
... a oprucz tego
też kończyłaś na Sobieskiego???
- 0 0
-
2004-04-05 08:21
oj mamo mamo
zawodówki to kontynuacja obowiązku nauki do 17 czy 18 roku życia
głównie skupiają młodzeż z rodzin o niższym statusie materialnym i umysłowym, mniej ambitną, trudną albo już wykolejoną
poziom wiedzy tej młodzieży już od szkoły podstawowej jest do d...y
dla jednego synka tej pani trzymać taki cyrk??
przesada- 3 0
-
2004-04-05 08:41
A w Gdyni???
A w Gdyni najlepszą szkołą jest "chemik". Tam właśnie najlepsze umysły chodzą. Poziom najwyższy.
- 0 0
-
2004-04-05 08:50
no pieknie
jak tak dalej pujdzie, to zostana tylko szkoly biznesu,handlu, polityki i przyuczenia do agencjji towarzyskich.Kraj idiotow. Pozdr..............
- 0 1
-
2004-04-05 08:50
a ktoś go zamierza zamknąć??
- 0 0
-
2004-04-05 08:58
niech rozwiazuja
oni chca sie uczyc :D buhahaha nie rozsmieszajcie mnie, banda obibokow protestuje bo zabiora im miejsce spotkan przy fajce i tyle. ROZWIAZAC.
- 2 0
-
2004-04-05 08:59
Tadzio
Gdybyś skończył coś więcej niż zawodówkę to pisał byś PÓJŚC. A tak piszesz PUJŚC.
I pewnie tak jak mama też masz dysleksję. Okazuje się że połowa społeczeństwa tego kraju cierpi na chorobę zwaną dysleksją (wymyśloną pewnie dla poprawy samopoczucia pospolitych leniów)- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.