- 1 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (158 opinii)
- 2 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (92 opinie)
- 3 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (258 opinii)
- 4 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (449 opinii)
- 5 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (90 opinii)
- 6 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (71 opinii)
Liście lecą z drzew, ale co z nimi zrobić po reformie śmieciowej?
Jeszcze jesienią zeszłego roku wystarczyło zebrać liście do worków i postawić je przy głównej ulicy, by zostały zabrane. W tym roku zyskaliśmy reformę śmieciową, przez co także liście weszły do jej systemu. Jak się ich teraz pozbyć?
Jesienne liście dodają miastu kolorytu, ale tylko do czasu. Szczególnie po opadach deszczu stają się utrapieniem, choćby dla przechodniów, którzy się na nich ślizgają. Mieszkańcy od lat próbują sobie z nimi radzić na własną rękę. Niektórzy kompostują je czy palą na działkach (choć to nie do końca zgodne z prawem, bo w Gdańsku jest całkowity zakaz palenia ognisk poza wyznaczonymi miejscami).
- Obecnie przy ulicach w Gdańsku znajduje się mnóstwo worków z liśćmi. Dlaczego nie są zabierane w tym roku? - dopytują się nasi czytelnicy.
Okazuje się że liście, tak jak wszystkie śmieci w Gdańsku, są od 1 lipca, kiedy to weszła w życie reforma śmieciowa, własnością gminy.
- Zmienił się cały system. W zeszłym roku płaciliśmy firmie wywozowej. To był taki ukłon w stronę mieszkańców. To była jednorazowa akcja, wcześniej ich nie zbieraliśmy. Teraz liście i trawa weszły do systemu i zabieramy je jako odpady mokre - wyjaśnia Katarzyna Kaczmarek, rzecznik ZDiZ.
Co to oznacza w praktyce?
Mieszkańcy, którzy chcą się pozbyć opadających z drzew liści z przydomowych ogródków, mogą to zrobić - wrzucając je do pojemników na odpady mokre.
Jeżeli ktoś mieszka w domku jednorodzinnym, wystarczy, jeśli liście wrzuci do pojemników na odpady mokre, a gdy tam nie będzie już miejsca, to zapakuje je do worków i postawi przy pojemniku na te odpady.
Z zabudowy wielorodzinnej zebrane do worków liście należy ustawić przy wiatach do gromadzenia odpadów. W przypadku dużej ilości - należy złożyć firmom wywozowym zapotrzebowanie na kontener do liści.
Zapotrzebowanie należy składać na siedem dni przed planowanym dniem podstawienia kontenerów. Odbiór nastąpi w ciągu 48 godzin od podstawienia kontenera. Za załadowanie odpadów zielonych (liści) do kontenera odpowiedzialny jest właściciel wiaty na odpady.
Kontakt do firm wywozowych:
PRSP S.A. - nbinkowska@prsp.com.pl, tel. 58 309-00-00 wew. 333
Remondis sp. z o.o. - danuta.wysocka@remondis.pl, tel. 58 782-28-70
Opinie (148) 5 zablokowanych
-
2013-10-24 10:33
O jej....
Nagle zdziwienie, że miasto musi zabrać swoje śmieci za własna kasę (złupioną wcześniej od mieszkańców w ramach Ustawy Śmieciowej)? Uchwaliło się idiotyczne przepisy to teraz trzeba się wywiązać... sorry Winetou.
- 12 0
-
2013-10-24 10:45
Ciekawe, że w Rumi nie ma problemu, ale w Gdańsku jak zwykle jest (1)
Brązowe worki, w środku liście, wystawia się w określonym dniu i po problemie. A wszystko to za 22 złote miesięcznie. Papier, szkło, plastik, trawa & liście.
- 2 1
-
2013-10-24 13:37
sr@llux - to nie problem z Gdańskiem
tylko z tobą
- 0 0
-
2013-10-24 11:01
a w gdyni - róbta co chceta
- 1 0
-
2013-10-24 11:02
(2)
W Gdyni nie wchodzą w skład odbieranych przez gminę odpadów. Za worek 110l płaci się Saniporowi 4 zł. W innym niż odpowiedni worek nikt tego nie weźmie, a jeżeli Sanipor znajdzie odpady tego typu w pojemniku na mieszane, to nie odbierze całości.
- 3 1
-
2013-10-24 16:33
prawde mowisz tak wlasnie jest w gdyni i jeszcze trzeba do nich zadzwonic wczesniej zeby podjechali po ten worek
- 1 0
-
2013-10-24 20:03
a worek 1m3 na odpady zielone kosztuje tyle samo co na gruz
zapraszam do lasów wokół Gdyni. Jedno dzikie składowisko wszystkiego, co rośnie w ogródkach
- 0 0
-
2013-10-24 11:04
socjalizm
W socjalizmie nawet liście są problemem
- 6 0
-
2013-10-24 11:10
kontener
mieliśmy dużo odpadów zielonych z działki, zamówiliśmy kontener, przywieźli i zabrali bez dodatkowych opłat, warunkiem było zapełnienie kontenera do fula, w czym pomogli sąsiedzi :)
- 1 0
-
2013-10-24 11:29
skandal (3)
Niektóre chodniki w Gdańsku są zasypane mokrym liśćmi - aż strach chodzic ! Gdzie są służby porządkowe ...czekają aż ludzie zaczną sobie łamać nogi ?
- 6 1
-
2013-10-24 11:37
Czekają aż spadnie śnieg
i walną mandatami właścicielo posesji za nieodśnieżanie... 8)
- 1 0
-
2013-10-24 11:42
budyniostwo nie sprzata lisci juz
od dwóch lat, dopiero na wiosne zbierają zgnilizne
- 0 0
-
2013-10-24 12:38
Lol listków się boi
- 0 1
-
2013-10-24 11:36
takie pitoly a dzis w rzepie o adamowiczu (2)
Jeszcze w 2006 r. Adamowicz (rządzący miastem od 1998 r.) miał ok. 70 tys. zł oszczędności, dwa mieszkania i dwie działki budowlane, a w dwóch radach nadzorczych w miejskich spółkach zarobił 25 tys. zł. Dziś ma siedem mieszkań, w radach zarabia rocznie 120 tys. zł, ma pół miliona złotych w papierach wartościowych i akcje spółek (wycenił je na 815 tys. zł) - wylicza "Rzeczpospolita".
- 7 0
-
2013-10-24 12:40
To straszne. Wyjedź do Kambodży. (1)
Tam każdy ma po równo.
- 1 7
-
2013-10-24 13:23
zeby on sie dorobil w prywatnym przedsiebiorstwie
Ale on tyle "zarobił" z twoich podatków.
- 8 0
-
2013-10-24 11:56
Liście lecą z drzew, ale co z nimi zrobić po reformie śmieciowej?
Kisiel zrobić.
- 3 0
-
2013-10-24 11:58
Ktoś tu chyba nie wie... (3)
Czemu liści się NIE kompostuje. Liście się pali, żeby spalić jaja szkodników. Kiedyś normalnie Zieleń w parkach robiła ogniska, jak przestali, to się od razu więcej szkodników zrobiło. I wielkie akcje ochrony kasztanowców...
- 9 1
-
2013-10-24 13:14
Metoda mało skuteczna, ale
dobre usprawiedliwienie dla kopcenia sąsiadom pod oknem. Sam ją stosuje.
- 1 2
-
2013-10-24 13:16
A kasztanowca przy Obywatelskiej/Słowackiego
to załatwili szkodniki-robotniki przy przebudowie Słowackiego. Dobrze mu tak, nie będzie więcej śmiecił... ;)
- 2 0
-
2013-10-24 13:43
Nie wolno palić liśći
gdyż w czasie ich spalania wydzielają się gazy trujące podobnie jak przy spalaniu PETów. Więc chyba ty dużo nie wiesz...
- 0 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.