- 1 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (183 opinie)
- 2 Czemu śmieci rozsypano obok śmieciarki? (15 opinii)
- 3 Licznik przy światłach na skrzyżowaniu (46 opinii)
- 4 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (104 opinie)
- 5 Jarmark św. Dominika startuje w sobotę (75 opinii)
- 6 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (463 opinie)
Liście lecą z drzew, ale co z nimi zrobić po reformie śmieciowej?
Jeszcze jesienią zeszłego roku wystarczyło zebrać liście do worków i postawić je przy głównej ulicy, by zostały zabrane. W tym roku zyskaliśmy reformę śmieciową, przez co także liście weszły do jej systemu. Jak się ich teraz pozbyć?
Jesienne liście dodają miastu kolorytu, ale tylko do czasu. Szczególnie po opadach deszczu stają się utrapieniem, choćby dla przechodniów, którzy się na nich ślizgają. Mieszkańcy od lat próbują sobie z nimi radzić na własną rękę. Niektórzy kompostują je czy palą na działkach (choć to nie do końca zgodne z prawem, bo w Gdańsku jest całkowity zakaz palenia ognisk poza wyznaczonymi miejscami).
- Obecnie przy ulicach w Gdańsku znajduje się mnóstwo worków z liśćmi. Dlaczego nie są zabierane w tym roku? - dopytują się nasi czytelnicy.
Okazuje się że liście, tak jak wszystkie śmieci w Gdańsku, są od 1 lipca, kiedy to weszła w życie reforma śmieciowa, własnością gminy.
- Zmienił się cały system. W zeszłym roku płaciliśmy firmie wywozowej. To był taki ukłon w stronę mieszkańców. To była jednorazowa akcja, wcześniej ich nie zbieraliśmy. Teraz liście i trawa weszły do systemu i zabieramy je jako odpady mokre - wyjaśnia Katarzyna Kaczmarek, rzecznik ZDiZ.
Co to oznacza w praktyce?
Mieszkańcy, którzy chcą się pozbyć opadających z drzew liści z przydomowych ogródków, mogą to zrobić - wrzucając je do pojemników na odpady mokre.
Jeżeli ktoś mieszka w domku jednorodzinnym, wystarczy, jeśli liście wrzuci do pojemników na odpady mokre, a gdy tam nie będzie już miejsca, to zapakuje je do worków i postawi przy pojemniku na te odpady.
Z zabudowy wielorodzinnej zebrane do worków liście należy ustawić przy wiatach do gromadzenia odpadów. W przypadku dużej ilości - należy złożyć firmom wywozowym zapotrzebowanie na kontener do liści.
Zapotrzebowanie należy składać na siedem dni przed planowanym dniem podstawienia kontenerów. Odbiór nastąpi w ciągu 48 godzin od podstawienia kontenera. Za załadowanie odpadów zielonych (liści) do kontenera odpowiedzialny jest właściciel wiaty na odpady.
Kontakt do firm wywozowych:
PRSP S.A. - nbinkowska@prsp.com.pl, tel. 58 309-00-00 wew. 333
Remondis sp. z o.o. - danuta.wysocka@remondis.pl, tel. 58 782-28-70
Opinie (148) 5 zablokowanych
-
2013-10-24 13:13
W Gdyni przestałem dbać o trawniki i liście bo...
z jakiej okazji mama ponosić koszty wywozu trawy i liści nie ze swojej działki . Do tej pory dbałem o to bo mi zależało na wyglądzie otoczenia ale kosztuje mnie to już zbyt dużo żeby się angażować w sprzątanie terenów należących do miasta.
- 5 0
-
2013-10-24 13:19
jak to zrobic? posprzatac
od kilkunastu dni na rogu Walowej i Lagiewnikow pod nogami jest brunatna zgnilizna z lisci; poslizg gwarantowany,a ktos przeciez odpowiada za sprzatanie ulic
- 2 0
-
2013-10-24 14:08
CHODNIKI I ŚCIEŻKI ROWEROWE ;(
Większość chodników pod drzewami jest upaprana zgniłymi liśćmi, tak również wyglądają nowe ścieżki rowerowe :( A bezrobotnych wciąż dużo ...
- 3 0
-
2013-10-24 14:29
wsiadł do trolejbusu
człowiek z liściem na głowie
- 3 0
-
2013-10-24 14:35
(1)
żuć jak koke
- 0 0
-
2013-10-24 20:45
lepiej rzuć
- 0 0
-
2013-10-24 14:57
Jak to co.
Niech bezrobotni te liście zbierają.Później nakarmic liśmi głodnych.Bezrobocie spadnie no i ludzie głodni nie będą.Władza będzie zadowolona.
- 1 0
-
2013-10-24 15:03
a jak zebrac psie odchody z tego dywaniku liści?
nie mozna sie ich dopatrzyc, te same kolory...
- 1 0
-
2013-10-24 15:30
materiał budowlany
Mozna je wykorzystać do wytapetowania mieszkania.
- 0 0
-
2013-10-24 17:32
Kto powinien sprzątnąć liście
które leżą na chodniku prowadzącym od ul.Grunwaldzkiej do Opata Rybińskiego? Aby dojść do cmentarza po drodze trzeba uważać, żeby nie fiknąć na mokrych liściach i błocie!
- 4 0
-
2013-10-24 17:56
dlaczego
Zadaje specjalnie taki tytul'dlaczego",poniewaz trudno mi w tym kraju załapac najprostsze sprawy.Wrocilam z zagranicy.Tam tez liscie opadaja,ale nie ma nikt z tym problemu.Widac tam ludzi,ktorzy sprzataja/szczegolnie noca/,nikt nie kle wladzy w miescie/bo nie ma powodu/.U nas kurcze wszystko wywrocone do gory nogami.Wiec dlaczego.Sprzatanie to taka prosta czynność.Drzewiecki mial racje w jednym "Polska to dziki kraj.".Opadaja mi rece,a nie liscie.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.