- 1 Przyjdź zobaczyć wodowanie z historycznej pochylni (58 opinii)
- 2 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (207 opinii)
- 3 Próbowali "odbić" przemyconą kokainę (85 opinii)
- 4 Barszcz Sosnowskiego kwitnie. Gdzie zgłosić? (72 opinie)
- 5 Chciał dać 700 zł łapówki drogówce (78 opinii)
- 6 Kumulacja prac na Jasieniu utrudni życie (75 opinii)
Lisicki: podwyżki czynszów nie będzie, bo reforma to sukces
Reforma czynszowa w Gdańsku to sukces finansowy i społeczny - podkreślał w czwartek Maciej Lisicki na konwencie na temat czynszów komunalnych, w którym brali udział przedstawiciele z 26 polskich miast. Wiceprezydent po niespełna dwóch latach od wejścia reformy w życie w końcu ją podsumował.
Katarzyna Moritz: Miasto niedawno zaskarżyło wyrok WSA w sprawie reformy czynszowej, ale w konsekwencji dokona też drobnych zmian w uchwale czynszowej. Mimo to podsumowanie reformy czynszowej, które pan zaprezentował, brzmi dość optymistycznie dla miasta?
Maciej Lisicki, wiceprezydent ds. polityki komunalnej: Wszystkie cele reformy czynszowej zostały w znacznej mierze osiągnięte, zarówno pod względem finansowym, jak i społecznym. Ta reforma okazała się sukcesem, w który od początku wierzyłem, ale nie tylko dlatego, że tak mi się wydawało, ale dlatego, że korzystaliśmy z doświadczeń Białegostoku, który był liderem zmian.
Coś pana szczególnie zaskoczyło przy podsumowaniu efektów reformy?
- To, czego się do końca nie spodziewałem, czyli że spadła liczba dłużników oraz to, że spadła liczba osób aplikujących o ulgę dochodową. To pokazuje, że ta reforma nie była jakoś straszliwie dotkliwa pod względem finansowym. Oczywiście nikt nie lubi płacić więcej, ale okazało się, że budżety domowe mieszkańców były w stanie to udźwignąć. Przeciwnicy reformy podkreślali, że wywoła ona jakiś straszliwy efekt społeczny i mieszkańcy będą popadać w długi, co jednak okazało się nieprawdą.
- Ta liczba mieszkań jest adekwatna do potrzeb mieszkańców. Obecnie z ulg dochodowych korzysta około 20 proc. mieszkańców z zasobu komunalnego, co oznacza, że z pozostałej grupy 80 proc. jakaś część teoretycznie mogłaby mieszkać poza mieszkaniami komunalnymi. Z tego zasobu ponad połowa także powinna się wyprowadzić, choćby ze względu na zbyt wysokie dochody. Gdyby to nastąpiło, moglibyśmy mówić o docelowej liczbie 10 tys. mieszkań komunalnych w Gdańsku. Ostatecznie będziemy się starali posiadać tych mieszkań tyle, ile będzie konieczne. Faktem jest, że rośnie liczba ludności w mieście, ale głównie w wyniku imigracji do Gdańska. Osoby przyjezdne są zazwyczaj w lepszej sytuacji materialnej i nie sądzę, by stali w kolejce po mieszkanie komunalne. A obecnie w Gdańsku buduje się najwięcej mieszkań w Polsce w przeliczeniu na 1 tys. mieszkańców.
Niektórzy najemcy zamieniają mieszkania na mniejsze, dzięki czemu duże lokale miasto niedawno wystawiło na licytację. Co się stanie z pieniędzmi ze sprzedaży tych mieszkań?
- Właśnie w czwartek odbyła się licytacja trzech dużych mieszkań, dzięki której miasto pozyskało 1 mln zł. Ten milion za miesiąc albo dwa zainwestujemy w zakup pięciu niewielkich, nowych mieszkań na wolnym rynku. Jeżeli udamy się do krajowego funduszu dopłat, być może pozyskamy dodatkowo 40 proc., czyli razem będziemy dysponować 1,4 mln zł. Dzięki temu będzie można zakupić trzy dodatkowe mieszkania - i to jest możliwe właśnie dzięki reformie.
Obecnie stawka bazowa czynszu wynosi 10,20 zł za m kw. Mówił pan, że to nie jest górny pułap, po który moglibyście sięgnąć. Czy w związku z tym mieszkańcy powinni się spodziewać wkrótce kolejnej podwyżki czynszu?
- Na pewno kiedyś podwyżki stawki bazowej będą, bo rosną koszty i trzeba uwzględniać inflację. Nie sądzę, by w tej kadencji Rady Miasta zmiany te miałyby nastąpić. Ale jeżeli osiągnęliśmy dobre wyniki finansowe, to nie ma potrzeby podnoszenia czynszu.
Podsumowanie efektów reformy czynszowej.
Wpływy z czynszów za mieszkania są większe o 20 mln zł, dzięki temu budżet miasta nie dopłaca do remontów mieszkań, a nakłady na remonty w zeszłym roku zwiększyły się o ponad 300 zł na jedno mieszkanie. Miasto nie ma, tak jak bywało przed reformą, długów w stosunku do wspólnot mieszkaniowych.
W 2012 roku było ponad tysiąc dłużników mniej niż w 2011 roku. Jednak ci, którzy nie płacili, dalej tego nie robią (12 tys. dłużników). Na koniec 2012 roku podstawowa kwota zadłużenia mieszkańców wzrosła o ponad 5 proc. i wyniosła 122 mln zł (odsetki to 42 mln zł).
Opinie (181) 9 zablokowanych
-
2013-04-19 20:50
OKŁAMAŁ NAS WSZYSTKICH!
TO MIAŁO BYĆ DLA UBOGICH RODZIN? MY BIEDNI MIELIŚMY NA TYM SKORZYSTAĆ A TYM CZASEM UMIERAMY Z GŁODU PRZEZ TEGO CHAAAAMAAA!
- 6 1
-
2013-04-19 23:30
cwaniak
to tani cwaniaczek - ale macie co chcieliście mieszkańcy Gdańska
- 3 1
-
2013-04-20 06:12
Laskawca
Co za wspaniałomyślność,dzieci niedożywione rodziny nie płacą czynszu.Lsicki szuka pieniedzy u biedoty.Włącz myślenie mózgu nie MASZ!!!
- 5 0
-
2013-04-20 07:32
Lisicko przechero, są i tak za wyskokie.
Ilu ludzi doprowadziliście na skraj ubóstwa i odebraliioście ich mieszkania?
Wyborcy was rozliczą...- 4 0
-
2013-04-20 08:58
lisicki
lisicki natychmiast DO KRYMINALU TO JEST NIEBEZPIECZNY PAJAC
- 3 0
-
2013-04-20 14:25
Zaznaczam biedny w dzisiejszych czasach..
To nie ten bez mediów internetu,telewizji,prasy.To oświecony,świadomy,wykształcony człowiek bez pracy,bądź środków do życia z przyczyn różnych np.Choroby osoby bliskiej,utraty pracu jedyny żywiciel rodziny,utraty wladnego zdrowia,inwalidztwo.Przejrzyjcie na oczy jestem sprawna i zdrowa,ale pomyślcie nich.Zaslugują na to ,bo są tacy sami ja my ...Czują,kochają ,chcą mieć rodzinę.
- 2 0
-
2013-04-22 00:57
Panie Lisicki zapraszam na ul.sukienicza (do smietnika)
NA TEJ UL.ZOBACZY PAN CO STWORZYLA PANSKA USTAWA
- 2 0
-
2013-04-22 02:04
CZY SOMALIA TO POLSKA
Bylem w Somalii JAWORSKIEGO nie widzialem ale liska tak
- 1 0
-
2013-04-22 02:20
Mysle ze to bedzie Panska ostadnia kadnecja
Panie Lisicki w latach 1939-1945 mialby Pan lepsze pole do po pisu.Dziekuje za Pana laskawosc w sprawie rewolucji komunalnej i wykupu mieszkania(NIEZADOWOLONY)
- 4 0
-
2014-07-14 16:45
skąd ten sukces?
Proste!!! PO WPROWADZENIU DRASTYCZNEJ PODWYŻKI(10,20 za m kw.) od 2011 roku ja płacę KILKASET zł.WIĘCEJ za to samo mieszkanie!!!Mój sąsiad nie płacił przed podwyżką i nadal nie płaci!!!Więc ja płacę od 2011 tak,jakby za NIEGO!!!STĄD SUKCES LISICKIEGO!!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.