• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

List do przyszłości

on, KAI
30 stycznia 2006 (artykuł sprzed 18 lat) 
"Dbajcie o Gdańsk" - napisali gdańszczanie w liście do potomnych, który wmurowano w filar prezbiterium kościoła św. Jana w Gdańsku. Pod dokumentem podpisy złożyli m.in. prezydent miasta Paweł Adamowicz i metropolita gdański abp Tadeusz Gocłowski.

W grudniu 2005 r. w tym samym miejscu konserwatorzy znaleźli list autorstwa Paula Cloppatta, mistrza ślusarskiego, datowany na dzień 20 sierpnia 1909 r. List znajdował się w butelce po oranżadzie lub piwie z ceramicznym kapslem. Znajdowała się ona na wysokości piętnastu metrów w filarze prezbiterium. Cloppatt odnotował w liście, iż "ten ściąg wraz z zamkiem napinającym dostarczył i zamocował". Napisał również, że w tym czasie nad Gdańskiem przeleciał sterowiec.

Odpowiedzią współczesnych na notatkę sprzed niemal stu lat stał się "List do przyszłości" datowany na dzień 1 stycznia 2006 r. Ci, którzy go odnajdą po latach dowiedzą się, jak silny wiatr wiał tego dnia w Gdańsku, ile narodziło się niemowląt i ile przyszło zapłacić za dziesięciominutowy przejazd tramwajem. Napisano również o wyższych uczelniach, teatrach, bibliotekach. Wiele słów poświęcono samemu kościołowi św. Jana, który zniszczony w czasie II wojny światowej wciąż dźwigany jest z ruin. A wreszcie zaapelowano: "Dbajcie o Gdańsk. I napiszcie do tych, którzy będą sto lat po Was. Napiszcie swój list do przyszłości".

Kolejny list do potomnych, traktujący o działalności Duszpasterstwa Środowisk Twórczych, którego siedzibą jest świątynia św. Jana, napisał rektor kościoła, ks. Krzysztof Niedałtowski. Nie zabrakło również listu od konserwatorów, którzy dokonali odkrycia i wciąż prowadzą prace konserwatorskie w świątyni.

Współczesną korespondencję, kopię listu Paula Cloppatta, skasowany w dniu 1 stycznia bilet tramwajowy i pieniążek z dużym trudem udało się upchnąć do butelki. Pomysł zamurowania listu w murach kościoła pochwalił obecny na uroczystości abp Gocłowski.

- Opatrzność Boża nami kieruje i pozwala nam dokonywać dzieł niezwykłych dla historii - powiedział.
on, KAI

Opinie (33) 2 zablokowane

  • Gocłoś i prezio "wielcy" godpodarze i tacy ludzcy!

    Że im sie takie pomyły w tych pustych łbach potrafią sie zrodzić. Ale jak komuś całe dotychczasowe życie na bzdetach i pustosłowiu przeszło to niedługo puszczanie wiatrów urosnie do rangi ogólnospołecznego wydarzenia!
    I tak darmozjady sobie żyją - "od uroczystości do uroczystości"

    • 0 0

  • Szkoda że dawni Gdańszczanie nie wmurowali listu w Bazylice Mariackiej: to nasza duma i największy kościół z cegły w całej Europie. Dbajcie o niego.

    • 0 0

  • a nawe t na całym Swiecie

    ...

    • 0 0

  • a w liście do przyszłych wzmiana o Galusie znaleźć sie winna jako dowód że i marudy we świecie były są i będą

    • 0 0

  • I mandat od RENOMY

    • 0 0

  • i stara zbielała ze starości PSIA KUPA z ulicy długiej....

    • 0 0

  • a o pralni stella maris wspomnieli!

    • 0 0

  • Jeszcze Moherowy beret z kwitkiem darowizny do radia Maryja

    • 0 0

  • Dawno tak się nie uśmiałem z ludzkiej głupoty

    "Dbajcie o Gdańsk", przecież przy takich rządach pana A., jego zastepcy pana L. i takiej opiece duszpasterskiej opartej na aferze Stella Maris, to to miasto nie przeżyje kolejnej dekady. Nastąpi zjawiko kolapsu - samo zapadnie się w sobie.

    • 0 0

  • Astrolog

    A co maja powiedzieć mieszkańcy TORUNIA ? Oby u nich nikt nie chciał zamurować butelki .

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane