- 1 50 lat pracuje w jednym zakładzie (68 opinii)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (168 opinii)
- 3 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (170 opinii)
- 4 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (191 opinii)
- 5 Woda w zatoce bezpieczna. Można się kąpać (126 opinii)
- 6 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (77 opinii)
Lotos przejmie Orlen?
Posłuchaj: premier o fuzji Lotosu i Orlenu w Radiu Gdańsk.
- Dzisiaj wszystko wskazuje na to, że dużo efektywniejsze z punktu widzenia tego celu [zapewnienia krajowi bezpieczeństwa energetycznego - przyp. red.] będzie uznanie za firmę prowadzącą Lotos. To jest paradoksalne, bo ona jest mniejsza, ale tak to wygląda. Zostanie tu [w Gdańsku - przyp. red.] po prostu Lotos, tylko mający jeszcze dodatkowo własność Orlenu - zapowiedział premier w piątek.
Ta deklaracja może dziwić, bo choć o połączeniu obu paliwowych spółek mówi się z przerwami od killku lat, to słowa o wiodącej pozycji gdańskiej spółki - o kapitalizacji czterokrotnie mniejszej niż jej płocki konkurent - pojawiają się po raz pierwszy.
Do tej pory wszystko wskazywało, że w przypadku fuzji to gdańska firma zostanie wchłonięta przez Orlen.
Świadczyła o tym choćby postawa menadżerów obu spółek: płocczanie podkreślali wyłącznie zalety fuzji, gdańszczanie wskazywali wady - zmniejszenie konkurencji na rynku, czy wzrost ryzyka wrogiego przejęcia.
Zarząd Orlenu był na tyle pewny swego, że zapowiedział, iż w przypadku połączenia, z rynku zniknęłaby stacje benzynowe z logo "Lotos". - Wystarczą dwie marki: Orlen i Bliska. Stacje Lotosu zmieniłyby wystrój i znak firmowy - zapowiadał Piotr Kownacki, prezes Orlenu.
Za fuzją ze wskazaniem na dominującą rolę Orlenu opowiadał się także minister skarbu Wojciech Jasiński, płocczanin i bliski współpracownik premiera.
Co sprawiło, że rząd tak diametralnie zmienił wizję wzajemnych relacji obu firm po fuzji?
Dla rządu ważne jest to, że państwo ma w Lotosie pakiet 60 proc. akcji, wartych ponad 3 mld zł, podczas gdy w płockiej spółce posiada ich jedynie ok. 27 proc., za to wartych ponad 10 mld zł. W dużym skrócie: przekazanie Lotosowi państwowych akcji Orlenu umocniłoby kontrolę państwa nad obiema spółkami. Lotos stałby się największym udziałowcem Orlenu, a państwo miałoby w gdańskiej spółce nawet 75 proc. udziałów.
Bo trudno przecież uwierzyć, by podejmując tak ważną decyzję wzięto pod uwagę protesty pomorskich polityków i samorządowców obawiających się zmniejszenia wpływów podatkowych w regionie po przeniesieniu siedziby spółki do Płocka i znacznego ograniczenia działalności mecenackiej firmy.
W każdym razie zapowiedzią tej niespotykanej wolty była wypowiedź posła PiS z Gdańska Jacka Kurskiego sprzed kilku tygodni: - Jeśliby nawet do niej [fuzji - przyp. red.] doszło, mogę zapewnić, że pomorski PiS nie dopuści do marginalizacji Lotosu w ramach holdingu. Dopilnujemy, by zachował autonomiczność i by nie zmniejszyły się wpływy z podatków do lokalnych budżetów.
Warto jednak pamiętać, że trwa własnie kampania wyborcza i premier musi zdobywać poparcie dla swojego rządu, także w rejonach, które nigdy specjalnie mu nie sprzyjały, czyli np. na Pomorzu. Deklaracja o zachowaniu samodzielności, a nawet o wzmocnieniu roli Lotosu po fuzji z Orlenem, na pewno zostanie tu przyjęta z aprobatą.
I dlatego pomorscy samorządowcy, politycy i dziennikarze powinni bardzo starannie śledzić, co premier Jarosław Kaczyński powie płockim mediom w czasie swojej następnej wizyty w tym mieście. Na Pomorzu premier zaczął swoją wypowiedź od zwrotu "dzisiaj wszystko wskazuje na to, że...". Zobaczymy więc, co przyniesie jutro.
Opinie (73) ponad 10 zablokowanych
-
2007-09-24 09:19
#
ps
trójmiasto.pl
czemu w ankiecie nie ma opcji do eyboru którą ja chciałbym zaznaczyć i możliwe że więcj osób?
mianowicie: wolę aby lotos pozostał odrębną spółką. to moja odp.
niestety nie mogę dodać głosu w tej ankiecie :(- 0 0
-
2007-09-24 09:21
(3)
"Niech się Pis odwali od Lotosu jestem pracownikim tej firmy i glosno tu sie mówi że jesli dojdzie do połączenia to na pewno zwolnią parę set a może nawet tysiąc ludzi!!! Gdzie znajdziemy pracę ?? "
wywalenie paruset nierobów, przyokazji łączenia podobnych firm, to jest optymalizacja kosztów
prace znajdziesz choćby w irlandii, z tym że tam jak u nikodema dyzmy "TRZEBA TYRAĆ"!!- 0 0
-
2007-09-24 09:29
najbardziej mnie irytuje, jak ktoś kto się nie kwapi by pracować od kilku ładnych lat wyzywa uczciwych pracowników Lotosu od nierobów.
galuxx skończ wreszcie z wyzywaniem bez podstawnym ludzi.- 0 0
-
2007-09-24 09:33
Gluś
nie zajarzyłeś jeszcze, że to taki "chłyt marketingowy" Twojego ukochanego WODZA Jarunia? I że tenże wódz od siedmiu boleści nie spełni swoich obietnic - tak jak to Radziowi S. powiedział, że pewnych obietnic się nie dotrzymuje. ALe Ty mu wtedy będziesz klaskał i się cieszył, bo taka wielka firma ORLEN przejmie gdański Lotos i wywali tych 1000 darmozjadów i nierobów w ramach redukcji kosztów. Durnyś.
- 0 0
-
2007-09-24 09:38
skoro to chłyt marketingowy to czemu wszyscy tak się martwią że źle na tym wyjdą?
- 0 0
-
2007-09-24 09:32
Kaczka kłamie jak najęty.
Głosowałem na niego ale mnie zawiódł. Kłamie jak z nut. Nie zagłosuje na PIS rzecz jasna ponownie.
- 0 0
-
2007-09-24 09:35
po tej deklaracji na pewno nie zagłosuje na pis
chcą nas oszfabić i zabrać nam największe przedsiębiorstwo.
- 0 0
-
2007-09-24 09:45
niech pozostaną osobno
osobno lotos i osobno orlen, dwie ladnie prezentujace sie i dobrze dzialajace firmy, troche konkurencji nie zaszkodzi.
i dzieki temu firmy te wiecej sponsoruja boo jest konkurencja.
po fuzji jak nie w gansku zamkna raf, to inna orlenu, ma dwie pracujace na pół pary i i tak ludzie pojda na bruk a tak to i wilk syty i owca cala.
dajcie im zyc, nic na siłę, lotos od lat sie broni przed fuzja.- 0 0
-
2007-09-24 09:52
Tzn kaczynski zafunduje nam chrzczoną benzynę
czy tylko olej napedowy??
Nie wtajemniczonym donoszę, że ilość chrzczonego paliwa w I-półroczu 2007 wzrosła z 2,9% do 4,5%, a wiec prawie dwukrotnie!!!!- 0 0
-
2007-09-24 09:54
O co chodzi?
"...Dla rządu ważne jest to, że państwo ma w Lotosie pakiet 60 proc. akcji, wartych ponad 3 mld zł, podczas gdy w płockiej spółce posiada ich jedynie ok. 27 proc., za to wartych ponad 10 mld zł. W dużym skrócie: przekazanie Lotosowi państwowych akcji Orlenu umocniłoby kontrolę państwa nad obiema spółkami. Lotos stałby się największym udziałowcem Orlenu, a państwo miałoby w gdańskiej spółce nawet 75 proc. udziałów...."
To jest powód przymiarek do fuzji. Upaństwowić ile się da, bo przecież ideą kaczorów jest CENTRALIZACJA i zarządzanie krajem jak w PRL. Nieważne, by odejść od monopolu, ważne by WPROWADZIĆ MONOPOL, państwowy. I oczywiście kontrolować wszystkich i wszystko. Swoich przydupasów pousadzać na stołkach i...doić, doić dywidendy.- 0 0
-
2007-09-24 09:57
identycznie jak z gazoportem
premier i prezydent rowniez obiecali ze gazoport powstanie w Gdansku. Tymczasem potem okazalo sie oni nie maja do tego kompetencji a decyzja nalezy do PGNIG i ministra z LPR. Takze kto chce w to wierzyc niech wierzy, ja juz widze jak spelniaja dawno zaplanowane szyki wyprowadzenia najwiekszej firmy Pomorza z regionu.
- 0 0
-
2007-09-24 10:15
Ćwierćinteligenci już się wymundrzają...
To jest bardzo racjonalna decyzja bo:
LOTOS JEST FIRMĄ PAŃSTWOWĄ i PO PRZEJĘCIU ORLENU CAŁY CZAS TAKĄ BĘDZIE - POZWOLI TO NA KONTROLĘ WŁASNOŚĆI PRZEZ PAŃSTWO I UNIEMOŻLIWI WROGIE PRZEJĘCIE PRZEZ RUSKICH
ORLEN JEST CZĘŚCIOWO państwową firmą i po przejęciu LOTOSU państwo cały czas mogłoby być tylko mniejszościowym udziałowcem!
Capisci?
Nie ma to nic wspólnego z wyborami z Tuskiem, Gdańskiem, Adamowiczem i Olechnowiczem...
Mówię to do wszystkich zapluwających się piesków- ćwierćinteligentów z dyplomami, którzy sami się nazywają wykształciuchami, co jest dość zabawne...- 0 0
-
2007-09-24 10:18
Kontynuacja władzy przez PIS
po wygranych wyborach będzie końcem demokracji w Polsce.Pozostaną tylko fasady.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.