• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Magiczna sztuczka: cyrk zniknął przed kontrolą

Magdalena Raszewska
17 marca 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 22:18 (17 marca 2008)
Kiedy w 1959 po ul. Długiej w Gdańsku prowadzano cyrkowego słonia, przepisy dotyczące ochrony zwierząt nie były tak restrykcyjne jak dziś. Kiedy w 1959 po ul. Długiej w Gdańsku prowadzano cyrkowego słonia, przepisy dotyczące ochrony zwierząt nie były tak restrykcyjne jak dziś.

Gdyńskie służby chciały skontrolować w poniedziałek Cyrk Zalewski, który gościł w mieście od kilku dni. Nie udało się, ponieważ cyrk zdążył opuścić Gdynię.



Powiatowy Inspektor Weterynarii, członkowie stowarzyszenia Animals oraz Straż Miejska w Gdyni chcieli w poniedziałek przeprowadzić kontrolę warunków, w jakich przebywają zwierzęta, występujące w programie Cyrku Zalewski. Powód? Cyrk wbrew przepisom nie zgłosił swego przybycia do miasta. Zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt powinien posiadać zaświadczenie Głównego Inspektora Weterynarii i po przyjeździe okazać je powiatowemu inspektorowi.

- W cyrku występują słonie, konie, wielbłądy, lamy, kozy, psy. Wiemy o tym choćby z biletów rozprowadzanych w gdyńskich przedszkolach. Nie jest nam obojętne, czy zwierzęta, które ku uciesze ludzi udają ludzi, są należycie traktowane przez opiekunów - mówi Joanna Grajter, rzeczniczka gdyńskiego magistratu.

Okazuje się, że urzędnicy nie wiedzieli, jak długo cyrk będzie obecny w Gdyni, ponieważ jego namiot nie stanął na terenie gminy.

Bez czego nie wyobrażasz sobie cyrku?

- To był teren prywatny między ul. Śląską, a Kielecką. Dla jasności dodam, że nie mieliśmy dotychczas negatywnych sygnałów na ten temat. Chcieliśmy się jednak upewnić, że wszystko było w porządku - tłumaczyła Joanna Grajter tuż przed zamierzoną kontrolą.

W niektórych krajach europejskich (m.in. skandynawskich) zwierząt nie wolno wykorzystywać w cyrkach. Polska ustawa o ochronie zwierząt takiego zakazu nie przewiduje.

- Miejmy nadzieję, że cyrk nie miał nic do ukrycia, i że podczas obecności w Gdyni jego dyrekcja nie popełniła innych wykroczeń, poza głośnym reklamowaniem się z samochodu, co jest w Gdyni zakazane uchwałą Rady Miasta - mówi rzecznika gdyńskiego urzędu miasta.

Cyrk Zalewski istnieje od 1993 roku. Obecnie prowadzi go Agencja Artystyczna Zalewski. O komentarz poprosiliśmy jej dyrektora.

- Kontrola weterynaryjna to nie konieczność, tylko zalecenie. Nie możemy być kontrolowani codziennie - mówi Stanisław Zalewski, dyrektor. - Bardzo często zmieniamy miejsce pobytu i bardzo często jesteśmy kontrolowani. Może weterynarz nie miał czasu przeprowadzić kontroli, a może nasz kierownik nie dopełnił formalności. Trudno mi się wypowiedzieć, ponieważ nie było mnie na miejscu. Jednak wcześniejsze kontrole nie wykazały nieprawidłowości - dodał.

Właściciel cyrku ma jednak obowiązek wysłać pismo do powiatowego inspektora weterynarii, informujące o przybyciu cyrku.

- O pobycie cyrku dowiedziałam się z urzędu miejskiego. Kiedy przybyłam na miejsce, cyrku już nie było - mówi Elżbieta Żebrowska, powiatowy lekarz weterynarii w Gdyni. - Wiem, ze Agencja Artystyczna Zalewski ma zatwierdzony scenariusz na 2008 roku przez Głównego Inspektora Weterynarii. Moją rolą byłoby sprawdzenie, czy scenariusz ten nie odbiega od programu oferowanego w Gdyni, np. czy występują te same gatunki zwierząt. Sprawdzamy też, w jakich warunkach przebywają zwierzęta - tłumaczy.

Do Cyrku Zalewski skierowane zostanie pismo z prośbą o wyjaśnienie.

Opinie (94) 5 zablokowanych

  • A kotlety szamacie i buty skórzane nosicie? (1)

    • 0 0

    • A co ma piernik do wiatraka matołku?

      Przykładowo kura, ma krótkie i przykre życie - te na farmach. Żyje rok i na tym koniec. Nikt nie zarzyna jej, nie wyrywa piór nie bije codziennie przez 10 lat. I o to chodzi. Jeśli zwierzę już musi zginąć, żeby np człowiek przetrwał, to niech stanie się to szybko. Ale nie wolno ich męczyć dla rozrywki przez szereg lat.

      • 0 0

  • dzisaj są w Wejherowie

    dziś rano zablokowali ulice Sikorskiego w Wejherowie długa kolumna pojazdów zajęła prawy pas ruchu, żadnej przerwy między pojazdami, nie można było ich wyprzedzić nie łamiąc przepisów o ruchu drogowym.

    • 0 0

  • :)

    A nie Powiatowego Lekarza Weterynarii?? :)

    • 0 0

  • Czy takie zwierzecie jak szczur pospolity{prosze fachowcow o dopisanie lacinskiej nazwy} da sie wytresowac i ucyrkowic?

    • 0 0

  • stara sztuczka

    Nie po raz pierwszy uciekli z miasta .
    Zdarzało im sie tez w innych miastach np. Słupsku, Koszalinie. To strasznie cwani goście !!!!!

    • 0 0

  • Istny cyrk

    Istny cyrk i już...niż dodać nic ująć

    • 0 0

  • Cyrk zawsze jest tylko dwa dni i zawsze

    po niedzielnym wystepie się pakuje i jedzie dalej dlatego pewnie nie czekali na kontrolę,a w soboty i niedziele inspektor raczej nie pracuje i tak kółko sie zamyka.

    • 0 0

  • przepisy

    głośna reklama?złamany przepis ciekawe............a co z motorami na świętojańskiej jest zakaz przcierz ,a motory tak jedzą

    • 0 0

  • Dziwne (1)

    Przecież niemal każdy wie,że objazdowe cyrki,wesołe miasteczka pakują się w niedzielę wieczorem i w poniedziałek rano udają się do nastepnego mista,przecież o tym chyba nawet dzieci wiedzą...

    • 0 0

    • w sprawie słonia i nie tylko

      ... Pod warunkiem, ze zawiadomia o swoim PRZYJEŹDZIE zawczasu odpowiednie słuzby. Taki maja obowiazek i tyle! Jesli sie znie zgłosili, to znaczy, że maja coś do ukrycia.
      Nie wierze w to, by słoń w podróznej klatce miał dobrze! I nie chę myslec, jak go uczono byc człowiekiem...

      • 0 0

  • Cyrk

    Dzisiaj rano ten cyrk zablokował drogę z Wejherowa w kierunku Lęborka, bo nie mógł poradzić sobie z podjechaniem pod górkę w Bolszewie.Z takim dużym pakunkiem mogliby poczekać na poprawę pogody...

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane