• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mali Kaszubi obronieni przed aikido

Bożena Aksamit
12 marca 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 

Trener aikido zaproponował dyrektorce przedszkola w Chmielnie prowadzenie zajęć z maluchami. Odmówiła. Według niej aikido to sekta, a nie żaden sport.



Robert Gembal przeprowadził się z Sopotu do Chmielna koło Kartuz kilka lat temu. - Na Kaszubach szukałem spokoju. Zbudowałem dom, chciałem zapuścić korzenie - opowiada Robert Gembal. - Od 20 lat trenuję aikido, więc zaproponowałem dyrektorce przedszkola samorządowego, że raz w tygodniu przez pół godziny będę ćwiczył z "zerówkowiczami". Jestem przewodniczącym rady rodziców i wydawało mi się, że dzieciaki będą zadowolone.

Dyrektorka Anna Adamczyk zleciła Gembalowi znalezienie sali i ustalenie terminów.

- Zrobiłem, o co prosiła dyrektor. Wtedy usłyszałem, że zajęć nie będzie, bo aikido to żaden sport, tylko zwykła sekta - mówi trener. - Na dowód dyrektor pokazała mi ksero książki Roberta Tekielego "Techno, aikido, amulety" wydanej przez wydawnictwo Fronda. Powiedziała, żebym o szczegółach porozmawiał z księdzem proboszczem, ale on nie chciał się ze mną spotkać.

Ksiądz Andrzej Miszewski, proboszcz w Chmielnie i dziekan dekanatu kartuskiego, do którego należy 13 okolicznych parafii, przez wiele lat kierował gdyńskim duszpasterstwem akademickim. - Nie znam osobiście żadnego Gembala, nigdy nie był w kręgu moich zainteresowań - odpowiedział na pytanie "Gazety" o problemy trenera. - Słyszałem, że jest związany z sektą medytacji zen.

Według publikacji Tekielego sztuki walki są ruchowymi formami ekspresji filozofii Wschodu i aikido nie da się pogodzić ze światopoglądem naukowo-chrześcijańskim. Nie może być też traktowane jako forma rekreacji.

Z tym poglądem częściowo zgadza się ojciec Grzegorz Kluz, dyrektor Dominikańskiego Ośrodka Informacji. o Nowych Ruchach Religijnych i Sektach w Gdańsku.

Co sądzisz o wschodnich sztukach walki?

- Gdy aikido sprowadza się do samych ćwiczeń fizycznych, to nie ma żadnego zagrożenia manipulacją, ale musimy pamiętać, że ta szkoła walki powstała jako liturgia panującej w Japonii religii - mówi duchowny. - To nie jest to samo co judo czy karate, w aikido walka polega na kontakcie z bóstwem, następuje tam spotkanie z demonami.

- To nieprawda - odpowiada Jerzy Pomianowski, prezydent Polskiej Federacji Aikido, były ambasador Polski w Japonii. - Każdy rodzaj walki jakoś łączy się z religią, bo ona jest częścią naszego codziennego życia. Rycerze średniowieczni kojarzą się z kościołem katolickim, ale czy to oznacza, że gdy ktoś dzisiaj ubiera się w zbroję i walczy na miecze, to uprawia religię? W aikido są pewne rytuały wywodzące się z kultury Wschodu, pozdrowienie, pokłon przed walką itp., ale jeżeli trener rzeczywiście zajmuje się aikido, to nie ma mowy o sekcie. Wystarczy sprawdzić jego wiarygodność, w Polsce działa kilka oficjalnych federacji. Bierzemy udział w zawodach, to jest normalny sport. Trzeba zachować zdrowy rozsądek.

Postawą dyrektorki przedszkola zdziwiony jest wójt gminy Chmielno Zbigniew Roszkowski.

- Jestem Kaszubą z krwi i kości, katolikiem, ale takie zachowanie mnie dziwi. Porozmawiam z Anną Adamczyk. Wiem, że jest bardzo zaangażowana w swoją pracę i dzieci są dla niej najważniejsze, ale jeżeli rodzice będą chcieli, aby dzieci ćwiczyły, to nie widzę przeciwwskazań - zapewnia wójt.

O swojej decyzji nie chciała z kolei rozmawiać dyrektorka przedszkola.

- Mam tu lekturę, która mówi mi, że to jest niewłaściwe - stwierdziła. - Nie powiem wam jaką. Jak będę miała odpowiednie dokumenty, to porozmawiamy.

Gdy spytaliśmy, o jakie dokumenty chodzi - odłożyła słuchawkę.
Gazeta WyborczaBożena Aksamit

Opinie (222) ponad 20 zablokowanych

  • Każdy ma prawo wydawać swoje opinie.

    Pani dyrektor przedszkola ma bardzo mały poziom wiedzy na temat sztuk walki i sportów walki i stąd jest jej zachowanie. Musi uświadomić Sobie,że jest XXI wiek i środek Europy.Zadam Pani pytanie jeżeli pani główną wygraną w jakiej kolwiek loterii to ją Pani nie odbiera i z niej niekorzysta? Zapukał do Pani przedszkola człowiek wyszkolony z uprawnieniami i Pani to odrzuca.Formy aikido są
    sztuką walki nie kontaktową.Układy wspaniale wpływają na koncentrację uwagidzieci.Wyrabiają umiejętności i nawyki
    koordynacji ruchu.Uczą panowania nad swoim "ja" i ciałem.
    Szczególnie dzieci z ADHD we wczesnym wieku powinny ćwiczyć
    formy sztuki walki -aikido.Od 45 lat zajmuję się pedagogizacją różnych form ruchowych dla potrzeb wychowania
    dzieci i młodzieży. Sekcja Sztuki Walki Aikido istnieje u mnie od 27 lat i najmłodsi uczestnicy mają właśnie ukończone 6 lat.Pani Dyrektor niech pani zapyta Księdza czy słyszał o Parafialnych klubach sportowych i Parafiadach.Niech Pani nieodbiera dzieciom tego co może poprawiać ich stan zdrowia i dawać im doskonałe samopoczucie tym samym przyspasabiać ich do lepszego życia.Niech Pani nieda sobie przypisać miana "zacofanej facetki"

    • 0 0

  • O nijakim R. Gebalu

    Jestem matka dziecka z tego przedszkola i osobiscie znam tana Roberat Gębale! Pani dyrektor jest osoba bardzo inteligentna i wyksztaucona, a wiec watpie w slowa pana Robera G. na ktorych podstawie powstal ten artykul w gazecie Wyborczej.(Aikido sekta?) W przedszkole odbywa sie wiele intersujacych zajec np. nauka jezykow obcych czy rytmika. Owe zajecia AIkido mialyby sie odbywac poza godzinami pracy przedszkola i nie ma osoby z wyksztauceniem pedagogicznym ktora moglaby uczestniczyc jako opiekun w tych zajeciach. Osobiscie nie pozostawilabym dziecka pod opieka Gembala. Z rozmow z innymi rodzicami, dowiedzilam sie, iz nikt nie dawal by swoich dzieci na zajecia z Gembalem. Z pewnoscia pana Roberta rozwsieczyl fakt iz rodzice wcale nie chca jego darmowych zajec, dlatego opisal ta sprawe w gazecie. Coz, tak wlasnie czuje sie czlowiek upokorzony. jaki jest pan Robert Gembal? Napewno nie jest lubiany przez mieszkancow gminy chmielno.... nie bez powodu...

    • 0 0

  • mieszkana Ciemnogrodu

    A jaki to powód , czyżby opinia księdza???

    • 0 0

  • Robert jest osoba zarozumiala. Czuje sie lepszy, niz pozostali mieszkancy Chmielna. wywyzsza sie. Mialam sposobnosc poznac go osobiscie, i nie zrobil on na mnie zbyt dobrego wrazenia. Byc moze jest dobrym trenerm aikido, ale nie zostailabym z nim nigdy mojego dziecka poniewaz nie potrafi sie on nawet zajac swoimi, pozostawiajac ich bez opieki. A gdyby pozostawil grupe 6-latkow bez opieki? Innym argumentem na to, iz nie pozostawilabym dziecka pod jego 'opieka" jest o ,ze nie swieci on dobrym przykladem dla dzieci (nie chce przytaczac sytuacji z jego zycia osobistego) Byc moze przez te argumenty pani A. Adamczyk nie zgodzila sie na to, by byl on trenerem aikido w przedszkolu. Uwazam ze powinna wypowiedziec sie druga strona konfliktu. Adiare et altera pars.

    • 0 0

  • Gembal

    Znam pani dyrektor z przedszkola w Chmielnie od bardzo dawna, i wiem ze jest wspaniala lubiana przez chmielan osoba,o WIELKIM SERCU. Kochajaca kazde dziecko.Postapila bardzo sluszni rezygnujac z propozycji pana Gembala dla dobra Naszych dzieci. P.S pani dyrektor tak trzymac

    • 0 0

  • Lola

    To dla pokuty wielkanocnej - tak piszesz?, ładnie tak człowieka, który chce wprowadzac u Was kulture (duchową i fizyczną), pomawiac?
    Z tego co tu przeczytałem z wypowiedzi forumowiczów, i znających Pana Trenera, to kryształowy człowiek, tylko trafił do złego zawistnego srodowiska(ciemnogrodu).

    • 0 0

  • Do sCaut

    Taaa, oczewiscie caly siedmiogrod i wszyscy tu mieszkajacy sa zawistni ,a Robert jest dobry i kochany. Przeciez jestesmy katolikami pod wladczym wplywem ks. A. Miszewskiego i nie wiemy czym jest zawisc. heh. krysztalowy Robert.... zart roku.

    • 0 0

  • mieszkanka Siedmiogrodu

    o ile wiem to Drakula tam mieszka, a Wy co? wampirzyce???
    rządne krwi?? Współczuje Panu Gembalowi za to towarzystwo. Skoro takie siły nieczyste przez Was przemawiaja??
    Czy ten Wasz ksiadz ma upoważnienie do zdejmowania uroków, czarów i mających chronić przed nieszczęściami, chorobami, wpływem złych duchów?
    A może posiadacie jakies amulety???

    • 0 0

  • Chodzi o sPokój i tolerancję?

    I Pani Dyrektor i Pan od Aikido i autorzy artykułu w gazecie i opinii w necie mają zdajsie dobre intencje.
    O dobro dzieci, o tolerancję i mądrość chodzi...
    I znów "dobrymi intencjami piekło dodrukowano"...
    Czytałam tu o głupocie, paleniu na stosie, ciemnogrodzie, debiliźmie, strachu, złości, pogardzie.
    Czy ktoś jeszcze pamięta o dzieciach?
    Co im przekazujemy w ten sposób?
    Kto rozpętał tą "wojnę"?

    • 0 0

  • Zgdzam sie z Maja:) nieporzebna ta cala wojna. Moim zdaniem nalezalo ta sprawe zalatwic miedzy soba, a nie dawac 'afere" gazeta. Dziekujemy Panu Robertowi za "rozreklamowanie" Chmielna jako ciemnogrodu, wioski z XIII w. w ktorej zyja czarownice, a osoba duchowna jest wywyzszana pod niebiosa. Troche zal, z tego powodu.

    Do Teodozji:) Komentarz malo zabawny. A jak chcesz to po amulet mozesz sie zglosic do kancelarii parafialnej po mszy wieczornej.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane