• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Małżeński kryzys Gdańska i Sopotu

Jowita Kiwnik, Michał Jamroż
28 czerwca 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 10:47 (28 czerwca 2008)
Hala powstanie - to pewne. Tylko jak wygodnie do niej dojechać? Hala powstanie - to pewne. Tylko jak wygodnie do niej dojechać?

Droga Zielona miała być główną trasą dojazdową do hali na granicy Gdańska i Sopotu. Nie wiadomo, kiedy powstanie, bo władze Gdańska nie wiedzą, skąd wziąć pieniądze na budowę. Sopot odpowiada - zdecydujcie się szybko albo z powrotem przesuniemy granice miasta.



Gdy osiem lat temu miasta zdecydowały się na współpracę, której efektem miała być największa hala widowiskowo-sportowa w Polsce, nic nie zapowiadało, że będzie z nią tyle problemów. Początek budowy przekładany był kilkakrotnie - ze względu na procedury przetargowe. Teraz okazuje się, że do hali może zabraknąć drogi, a 15 tys. widzów nie będzie miało jak dojechać do obiektu. A to właśnie możliwość budowy dogodnych dróg dojazdowych była jednym z elementów decydujących o lokalizacji inwestycji na terenie ogródków działkowych między Sopotem a Żabianką.

Do hali prowadzić ma fragment Drogi Zielonej (przebiegać będzie ona m.in. przez Nowy Port, Brzeźno, Przymorze, Żabiankę i w przyszłości połączy Trasę Sucharskiego z obwodnicą Trójmiasta). Jego budowa (podobnie jak budowa hali) miała być wspólną inwestycją Sopotu i Gdańska współfinansowaną w połowie z pieniędzy unijnych.

Tymczasem władze Gdańska zaczęły się zastanawiać, czy Droga Zielona jest na tyle ważna, żeby już teraz aplikować o unijne dotacje.

Sopot nie kryje oburzenia.

- Nie można budować hali w próżni. To tak, jakby ustawić molo 500 m od brzegu i dopływać do niego łódką - mówił na piątkowej sesji rady miasta prezydent Sopotu Jacek Karnowski. - Przecież nie budowalibyśmy hali w tym miejscu, gdyby nie było planów infrastruktury komunikacyjnej.

Decyzję w sprawie finansowania dojazdu do hali, Gdańsk podjąć miał już w marcu. Sopoccy radni zażądali wyjaśnień. Dlatego na piątkowej sesji w Urzędzie Miasta w Sopocie obecny był także wiceprezydent Gdańska Marcin Szpak.

- Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze - tłumaczył wiceprezydent Szpak. - Dwa miesiące temu musieliśmy drastycznie obciąć budżet miasta. Z jednej strony budujemy Baltic Arenę, a z drugiej ministerstwo obcięło dotację na Europejskie Centrum Solidarności o 140 mln zł. Musimy to pokryć z własnej kieszeni. Stąd wynikają problemy z finansowaniem Drogi Zielonej.

Czas nagli. Termin składania wniosków do Regionalnego Programu Operacyjnego, z którego ma pochodzić unijna kasa, mija już 3 października. Dlatego sopoccy radni zagrozili: - Podejmijcie decyzję szybko albo anulujemy uchwałę o zmianie granicy.

Przypomnijmy - pod koniec marca tego roku, oba miasta przyjęły uchwały o przesunięciu granicy - Sopot skurczył się o 4,5 ha na rzecz Gdańska, ale dzięki temu środek hali znalazł się idealnie na granicy obu miast. Gdyby sopoccy radni cofnęli swoją uchwałę, hala znalazłaby się w całości na terenie kurortu.

- W ciągu czterech tygodni podejmiemy ostateczną decyzję w sprawie finansowania trasy - zobowiązał się wiceprezydent Szpak. - Nie wyciągajmy armat. W każdym małżeństwie przychodzą gorsze dni. Nasze pojawiły się dopiero po ośmiu latach i na pewno szybką miną.

Władze Sopotu są nawet gotowe pomóc sąsiadowi.

- Jeżeli zajdzie taka potrzeba, możemy pożyczyć pieniądze Gdańsku na prefinansowanie inwestycji - zadeklarował Karnowski.

Koszt inwestycji to 193 mln zł. Gdańsk i Sopot mają wyłożyć po ok. 48 mln, reszta, czyli niemal 100 mln, pochodzić ma ze środków unijnych.
Gazeta WyborczaJowita Kiwnik, Michał Jamroż

Opinie (244) ponad 20 zablokowanych

  • Zamias Centrum Solidarnosci Wole DROGE do Hali (11)

    Tu znajdziecie piękne wizualizacje drogi hali itd.
    Przesunąć kasę z Centrum Solidarności na nowa drogę i wszystko jasne :)
    PODAJE LINK :
    http://www.gdapolis.pl/inne/wielofunkcyjna-hala-sportowo-widowiskowa.html

    • 0 0

    • super wizualizacja :))) (10)

      teraz największym problemem jest brak zgody rady osiedla Żabianka na rozbudowę Gospody oraz połączenia Rybackiej z Czyżewskiego :( sama mieszkam na Żabiance i jest mi cholernie głupio za tych matołków :[ uważam, że drogi dojazdowe są niezbędne dla tego typu inwestycji - po prostu być muszą i koniec; chcieliśmy halę to musimy chcieć i drogi; tu akurat nie ma o czym deliberować, trzeba budować i tyle :)))

      • 0 0

      • faktycznie, jesteś k (9)

        i prawdziwie się podpisałaś. Nikt rozsądny na Żabiance nie chciał hali! Chcieliśmy w miejscu ogródków takiego parku rekreacyjnego jaki jest na Przymorzu za falowcami. Myślę, że nie jesteś z Żabianki tylko z urzędu miasta :)

        Karnowski i Adamowicz postanowili pokazać, że ważniejsza jest gigantomańska idea od dobra mieszkańców miasta i teraz zbierają plony takiej aroganckiej postawy.

        • 0 0

        • może rozwiniesz swoje "k" ? (8)

          jeśli chcesz spokoju to należy wyprowadzić się do domku jednorodzinnego na baaaaaardzo dalekie obrzeża miasta ewentualnie na wieś; choć biorąc pod uwagę ekspansję miastowych na tereny ościenne w niedługim czasie możesz mieć też zatrzęsienie wokół swego domku :P ten kto stoi w miejscu ten się cofa! wystarczy to tylko zrozumieć i być otwartym na ludzi; jestem z Żabianki, nie pracuję w UM i chciałam halę, i chcę dróg dojazdowych! każdy może mieć swoje zdanie - ja mam takie jak wyżej :) logicznie myśląc: drogi dojazdowe są niezbędne i muszą zostać zbudowane!
          zawsze można się stąd wyprowadzić...
          a, i nie ubliża się innym ludziom ;P to niekulturalne :PPP

          • 0 0

          • droga

            nikt się nie sprzeciwia drodze ani hali tylko budując te inwestycje miasto musi brać pod uwagę ludzi którzy tam mieszkają a nie budować dojazd mniej niż przepisowe 30m od wejścia do budynków mieszkalnych nie zapewniając ani ekranów ani przejść dla pieszych

            • 0 0

          • 'k' - banały sadzisz (6)

            > jeśli chcesz spokoju to należy wyprowadzić się
            > do domku jednorodzinnego

            Dlaczego mam się wyprowadzać? Żyję tu od ponad 30 lat. Inni mieszkańcy osiedla też. To my byliśmy tu pierwsi i to nas powinno się zapytać o zdanie czy chcemy takiej inwestycji pod oknami. Nie zakładaj z góry, że byśmy się nie zgodzili, może tak. Niestety, AROGANCKA WŁADZA nas zignorowała, stąd ma teraz kłopoty w sądzie. Może lubisz jak tobą władza pomiata ale ja nie bardzo.

            > ten kto stoi w miejscu ten się cofa!

            taaaa, a również:

            kto nie płynie ten tonie
            kto nie z nami ten przeciw nam
            czarne nie jest białe

            itd... Zacznij myśleć samodzielnie zamiast powtarzać puste slogany.

            > i chcę dróg dojazdowych!

            Przecież masz. Akurat dojazd do osiedla mamy bardzo dobrze zaplanowany.

            > każdy może mieć swoje zdanie - ja mam
            > takie jak wyżej :)

            Oczywiście szanuję to :)

            > logicznie myśląc: drogi dojazdowe są
            > niezbędne i muszą zostać zbudowane!

            jak wyżej ... :)

            > zawsze można się stąd wyprowadzić...

            Jasne, 'Żydzi na Madagaskar', 'studenci na studia', 'robotnicy miast i wsi łączcie się'...

            Strasznie jesteś przesiąknięta mentalnością PRLu a piszesz o otwieraniu się na innych ludzi...

            • 0 0

            • hmmm (5)

              może od końca: PRL odcisnął piętno na wielu ludziach, zarówno na Tobie jak i na mnie - nie da się tego ukryć :|
              uprasza się o nienadinterpretowanie słowa pisanego - nigdzie nie napisałam 'Żydzi na Madagaskar' czy coś równie twórczego inaczej :P
              tu nie chodzi tylko o nas, mieszkańców Żabianki, ale o osoby przyjezdne
              jeżeli buduje się taki obiekt sportowo-rekreacyjno-rozrywkowy powinno się zapewnić porządny dojazd - w tej chwili jedyne drogi dojazdowe to z jednej strony Rybacka, z drugiej Gospody, Łokietka nie liczę bo to udeptana polna dróżka; obie z wymienionych przeze mnie ulic mają już swoje lata /i dziury/ i z pewnością przydałby się im 'lifting'; pytam: kto ucierpiałby gdyby zbudowano tunel pod SKM łączący Rybacką z Grunwaldzką, a dalej Czyżewskiego? przecież ma być ekran dźwiękochłonny :) ma być bezpieczna kładka dla pieszych :) byłaby alternatywa dla wyjazdu z osiedla - dosyć często Pomorska jest zastopowana :) w tym widzę same plusy :))) poszerzenie Gospody wbrew pozorom łączy się ze zwiększeniem bezpieczeństwa dla pieszych - będą przynajmniej światła na przejściach! usytuowanie przystanków 148 nie jest zbyt fortunne i ludzie często gęsto nie myślą wyłażąc zza autobusu; fakt - Gospody 8 oraz 18 'zbliżą się' do ruchliwej ulicy, ale... czy mało jest takich przypadków? ok, ok, zaraz będzie, że 'nie interesują mnie inni', ale nie można żyć samolubnie...
              banałem jest także 'nic o nas bez nas' - wbrew pozorom nasze chcenie czy niechcenie hali wyrażone w opinii dla UM nie miałoby głosu decydującego - to tylko opinia tłumu, z którą władza wcale liczyć się nie musi /co innego wybory bezpośrednie/
              możemy sobie tak polemizować jeszcze trochę, jednakże na chwilę obecną brak mi jest argumentów przeciw poszerzaniu wymienionych ulic...

              • 0 0

              • arhumenty przeciw (4)

                > tu nie chodzi tylko o nas, mieszkańców
                > Żabianki, ale o osoby przyjezdne
                > jeżeli buduje się taki obiekt sportowo-
                > rekreacyjno-rozrywkowy powinno się zapewnić
                > porządny dojazd

                sorry, ale znowu piszesz banał :(
                O dojeździe do obiektu należało pomyśleć na etapie planowania i wyboru lokalizacji. Przypominam, że jesteśmy w UE i jedną z korzyści jest wprowadzenie norm wspólnotowych dot. oddziaływania inwestycji na środowisko i mieszkańców. Nie rozumiem dlaczego na pierwszym miejscu stawiasz przyjezdnych. Oni sobie przyjadą na imprezę, pokrzyczą, potupią, pośmiecą, posmrodzą samochodami i wrócą do domu (pewnie cichego i spokojnego) a my, mieszkańcy, będziemy musieli z tym hałaśliwym i smrodliwym sąsiedztwem żyć na co dzień. Nasze domy są tu.

                A jak oceniasz kontynuację budowy hali metodą faktów dokonanych, pomimo unieważnienia przez sąd decyzji będącej podstawą wydania pozwolenia na budowę?

                > w tej chwili jedyne drogi dojazdowe to z jednej
                > strony Rybacka, z drugiej Gospody, Łokietka nie
                > liczę bo to udeptana polna dróżka; obie z
                > wymienionych przeze mnie ulic mają już swoje
                > lata /i dziury/ i z pewnością przydałby się im
                > 'lifting';

                Co innego naprawa jezdni (jak najbardziej potrzebna) a co innego zamiana na drogę wielopasmową z docelową funkcją tranzytową.

                Łokietka tak łatwo nie skreślaj. Niech Karnowski też partycypuje w ruchu pojazdów do hali i smrodku spalin.

                > pytam: kto ucierpiałby gdyby zbudowano tunel
                > pod SKM łączący Rybacką z Grunwaldzką, a dalej
                > Czyżewskiego?

                Mieszkańcy Rybackiej bezpośrednio. Reszta osiedla pośrednio (skażenie powietrza spalinami - przez większość roku wiatr wieje z kierunków zachodnich i północno-zachodnich).

                A co powiesz na takie rozwiązanie; przedłużenie (przesunięcie? dobudowanie?) przystanku SKM o 300m w stronę Sopotu i zrobienie szerokiego, prostego deptaku dla pieszych wprost do hali? To chyba nie problem przespacerować się 600m? Zwłaszcza dla sportowców?

                Podobnie wzdłuż Gospody - szerszy chodnik do tramwaju i ścieżka rowerowa.

                > przecież ma być ekran dźwiękochłonny :)

                uwierzyłaś propagandzie a fakty są takie, że na Rybackiej nie ma miejsca na ekrany dźwiękochłonne. Droga ma przebiegać 19m od budynków. Poza tym, mieszkałaś kiedyś za ekranem? Równie dobrze możesz sobie zamurować okna w domu - wyjdzie na to samo.

                > ma być bezpieczna kładka dla pieszych :)

                znowu bezkrytycznie akceptujesz propagandę urzędników. Pomyśl, Żabiankę zasiedlano w latach 70-80. Głównie młodymi rodzinami z dziećmi. Ci ludzie wtedy mieli około 25 lat. Teraz mają 60 . Osiedle się starzeje. Uważasz, że stroma, zimą śliska, kładka dla pieszych to jest to, co tygrysy lubią najbardziej? A i rowerzyści z niej nie skorzystają. Dla mnie to kolejny przykład arogancji urzędasów, którzy mieszkańców mają za nic. Powiedz, komu jest prościej pokonać różnicę wysokości: pieszemu czy samochodowi? Pewnie samochodowi, prawda? Skoro tak, to czemu nie zachować poziomych ciągów dla pieszych i rowerów a dróg nie puścić w zagłębieniu? Bo to kosztuje trochę więcej? Przecież to są nasze pieniądze - nasze podatki.

                > byłaby alternatywa dla wyjazdu z osiedla -
                > dosyć często Pomorska jest zastopowana :)

                Nasze osiedle jest znakomicie skomunikowane. Problemem jest co innego. Wszystkie drogi dolnego tarasu są zastopowane w godzinach szczytu, ale bez udrożnienia komunikacji z górnym tarasem (Spacerowa, Słowackiego, Kartuska) niczego nie poprawisz. Co najwyżej przejedziesz bardziej komfortowo do następnych świateł i tam się wbijesz w korek...

                > jednakże na chwilę obecną brak mi jest
                > argumentów przeciw poszerzaniu wymienionych
                > ulic...

                Mam nadzieję, że trochę już widzisz.

                • 0 0

              • arhumenty -> argumenty

                oczywista literówka.

                • 0 0

              • no proszę jak miło się gawędzi :)

                mądre argumenty zawsze jestem w stanie przyjąć :)

                może tak:

                kierunek wiejących wiatrów, zwłaszcza tych zachodnich, jest akurat na naszą korzyść /biorąc pod uwagę li tylko teoretyczną rozbudowę spornych ulic/ - oznacza ruch powietrza od strony lasów trójmiejskich - czyli poszerzenie owych dwóch ulic nie będzie miało wpływu na pogorszenie powietrza nad nami /proszę zauważyć, że całkowicie pomijam to co 'spływa' na nas z Grunwaldzkiej - to już jest i z tym nie dyskutuję/

                SKM Żabianka - dobrym pomysłem byłoby w tym wypadku przedłużenie peronu w stronę Sopotu i zrobienie drugiego zejścia /to chyba by satysfakcjonowało wszystkich :)/

                Łokietka - oczywiście MUSI być zrobiona - nie liczyłam jej jako ulicy dojazdowej ze względu na jej piaszczysty charakter w chwili obecnej :) tylko i wyłącznie
                zrobiony powinien być również dojazd od strony Zatoki - tu narażę się działkowcom -> działki ogrodnicze w tamtym rejonie uważam za zbędny luksus /sami mieliśmy tam działkę w latach 80ych/, w ogóle działki w mieście uważam za zbytek /oczywiście li tylko ogrodnicze/ ;D tamte tereny powinny mieć charakter rekreacyjno-hotelowo-sportowy ;) no, mniej więcej ;) nie jestem, broń Boże, za zabetonowaniem terenu, nie, nie... niech będzie jak najwięcej naturalności, ale teren ten jest wymarzony na wypuszczenie dla szerokiej gawiedzi /póki co okupowany jest głównie przez okolicznych pijaczków/ :))) jako naturalne poszerzenie pasa nadmorskiego

                wydłużenie torów tramwajowych: jak najbardziej jestem ZA :) jednakże z tego co wiem pomysł w chwili obecnej został odsunięty na nieokreśloną w latach przyszłość :(((

                ekrany dźwiękochłonne nie muszą być betonowe :) na szczęście :)
                czy teraz Rybacka znajduje się w przepisowej odległości od budynków? wątpię :/ poszerzenie jej o dwa pasy w stronę wyścigów nie zrobiłoby chyba większej różnicy...
                Żabiankę zasiedlano w połowie ery Edzia, sama tu mieszkam od '74, nikt nie myślał wówczas o tym, że ilość samochodów zwiększy się do tego stopnia, w najśmielszych snach nie myślano o 'pierestrojce' - ogólnie rzecz ujmując ;) generalnie nasze osiedle nie jest dostosowane do aktualnych warunków posiadania

                skomunikowanie - owszem jest bardzo dobre, bo w zasadzie wszystko mamy 'w zasięgu ręki' - SKM, tramwaj, autobus, wyjazdową Pomorską /'rewelacyjny' łącznik z Grunwaldzką gdy zaklinuje się ciężarówka pod wiaduktem/

                może coś pominęłam, jeśli tak to proszę o wybaczenie ;)

                • 0 0

              • :))) (1)

                aha, oczywistych literówek się nie czepiam :D
                każdemu może omsknąć się palec :)

                • 0 0

              • taki drobiazg

                > czy teraz Rybacka znajduje się w przepisowej
                > odległości od budynków? wątpię :/ poszerzenie jej
                > o dwa pasy w stronę wyścigów nie zrobiłoby chyba
                > większej różnicy...

                troszkę pokrętna logika: jest źle, więc jak zrobimy gorzej to będzie lepiej :-)

                Obecnie Rybacka ma charakter drogi osiedlowej. Od czasu do czasu przejedzie nią strasznie hałasujący autobus komunikacji miejskiej ale generalnie jest względny spokój. Włączenie Rybackiej w ciąg tranzytowy port-Obwodnica spowoduje tragiczne pogorszenie sytuacji mieszkańców.

                Tak na marginesie - te autobusy świeżo po ściągnięciu z Berlina chodziły cichuteńko. Ciekawe, co ZKM z nich wyrzucił w ramach oszczędności na naprawach?

                • 0 0

  • ECS

    Trzeba natychmiast wstrzymać realizację ECS. Pieniądze na to przeznaczone wydać z głową na to co jest potrzebne - czyli głównie drogi, rewitalizację Letniewa itp. Pisałem w tej sprawie do Prezydenta, wysłałem Mu zdjęcia naszych dziur w ulicach - niestety nawet nie raczył mi odpowiedzieć. Po co ECS jak nie ma dróg-ważne inwestycje są odkładane by zbudować tą nikomu niepotrzebną budę.

    • 0 0

  • Brak planowania finansowego w Gdańsku (1)

    Adamowicz zarządza gdańskiem na zasadzie hura optymizmu ta baltic arena wszystko rozbija w gdańsku, brak konsekwencji w działaniu, najpierw skończyc trzeba jedną rzecz a nie brać się za piecdziesiąt, planowanie jak za komuny, infrastruktura gdzieś zawsze w tle, tak zyć się nie da, kiedy nasze władze zmienia mentalnośc i przestaną społeczenstwo traktowac instrumentalnie mysląc ze budując pomniki zaspokoja społeczne potrzeby.

    • 0 0

    • planowanie jak za komuny ?

      gdybyż to chociaż w części można było nazwać planowaniem

      ekipa Adamowicza uprawia marzycielstwo

      • 0 0

  • może jeszcze jakiś kościół zaczną budować

    • 0 0

  • w sumie da sie to jeszcze przerobic na jakas bazylike :)

    • 0 0

  • Całe szczęście... (6)

    ...że urodziłem się i mieszkam w Gdyni:) Współczuje tylko mieszkańcom Gdańska takich władz... Szkoda wielka bo gdyby wszędzie byli ludzie tak przedsiębiorczy i kompetentni jak w Gdyni(chociaż i tu czarne owce się znajdą) to TRóJMIASTO byłoby potęgą!

    • 0 0

    • hahaha (4)

      Powodzenia temu, co się urodził i mieszka w Gdyni. Gdybym ja tam mieszkał, to bym się nawet nie przyznał. Prawda jest taka, że gdyby nie Gdańsk bylibyście zaściankiem Polski. A szurkowcy, to nieroby, ignoranci i potrafią nieźle ludziom w głowach namieszać, jak radio z Torunia :))

      • 0 0

      • potrafią nieźle ludziom w głowach namieszać

        ale wspaniała drogę do gdyńskiej hali już od dawna maja, a jeszcze będą mieli kładkę nad torami.
        A Ty sie dalej podniecaj swoimi WADZAMI:)), a Karnowski zabierze Wam cała hale bo to na jego terenie w końcu, ha, ha....

        • 0 0

      • ludzie a weźcie czasem jakieś książki do ręki.. najlepiej historyczne i poczytajcie o tym, jak oba miasta sie rozwijały gdy nie leżały wewnątrz tych samych granic -_-

        kurna no na prawdę czasem smutno się robi jak się czyta wypowiedzi takich dzieci i oszołomów

        i jeszcze podpisuje się jako Gdańszczanin łoboszzz to skoro jest z takiego "światowego" miasta to skąd te kompleksy na temat Gdyni?

        • 0 0

      • Nie podniecaj się stary! ja mieszkam w gdyni, urodzony w Gdańsku, pracuję w gdańsku i codziennie jeżdżę przez Sopot...

        i jakoś jadem nie pluję na Gdańsk, czy Gdynie. Do momentu, gdy zamieszkałem - nie znałem gdyni, po poznaniu jej - mam zdanie jak najlepsze, lepiej mi się zyje niż wcześniej w Gdańsku (Chełm, Wrzeszcz, Zaspa...)

        • 0 0

      • Powodzenia temu, co się urodził i mieszka w Gdyni.

        Jaki jesteś zapyziały to szkoda gadać, bo gdybyś korzystał z tych kin, z których się tak w Gdańsku chwalicie to wiedziałbyś (a znany jest każdemu kinomanowi), choć chyba nie chciałby go spotkać osobiście, bo mowa tu o (Ernst Stavro Blofeld), śmiertelnym wrogu Jamesa Bonda. Choć do końca nie wiadomo, czy wciąż żyje, bo wiele razy wymykał się śmierci, to wiadomo gdzie i kiedy się urodził.
        A urodził sie w pięknej i gospodarnej Gdyni.

        • 0 0

    • nie ma się czym szczycic że się urodzilo na północnych przedmiesciach Sopotu.Czym sie chwalic -dworcem,radnymi kupujacymi mecze ,wycinaniem wszystko co zielone.
      całe życie macie kompleks nizszosci w stosunku do Gdańska,

      • 0 0

  • WSYTD I HAŃBA

    do czego doprowadził Adamowicz żeby wielki Gdańsk musiał pożyczać pieniadzę od małego Sopotu. SKANDAL I WSTYD

    • 0 0

  • Strachy (1)

    Czemu ma służyć straszenie, że Sopot przywróci stare granice? Niech sobie przywraca i sam finansuje budowę hali. Zaoszczędzona kasa zostanie w Gdańsku na Centrum zohydzania starych czasów.

    • 0 0

    • Taaa..

      Zaoszczędzona kasa zostanie w Gdańsku, a zarobiona na hali - w Sopocie.

      Mmmm, już widzę te dochodowe sympozja i tłumy w muzeum ESC :)

      • 0 0

  • takie rzeczy tylko w Gdańśku

    • 0 0

  • (1)

    ulica gospody miala byc poszerzona - 2jezdniowa po 2 pasy w jednym kierunku..ale mieszkancy tamtejsi sie nie zgodzili.. za pare lat beda sobie w brode pluc ,bo nie beda mogli dojechac do blokow,w ktorych mieszkaja ze wzgeldu na korki.. ludzie!! myslcie!!!! to nie wymaga zbyt wielkiego wysilku..

    • 0 0

    • no i co dalej?

      pierwsza rafa: wiadukt kolejowy;
      druga rafa: zbiornik wodny przy Grunwaldzkiej i trudne stosunki wodne w gruncie;
      trzecia rafa: Park Oliwski i cmentarz.

      No i co misiu? Co da poszerzenie? Gdzie potem wpuścisz ten ruch?

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane