• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Małżeński kryzys Gdańska i Sopotu

Jowita Kiwnik, Michał Jamroż
28 czerwca 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 10:47 (28 czerwca 2008)
Hala powstanie - to pewne. Tylko jak wygodnie do niej dojechać? Hala powstanie - to pewne. Tylko jak wygodnie do niej dojechać?

Droga Zielona miała być główną trasą dojazdową do hali na granicy Gdańska i Sopotu. Nie wiadomo, kiedy powstanie, bo władze Gdańska nie wiedzą, skąd wziąć pieniądze na budowę. Sopot odpowiada - zdecydujcie się szybko albo z powrotem przesuniemy granice miasta.



Gdy osiem lat temu miasta zdecydowały się na współpracę, której efektem miała być największa hala widowiskowo-sportowa w Polsce, nic nie zapowiadało, że będzie z nią tyle problemów. Początek budowy przekładany był kilkakrotnie - ze względu na procedury przetargowe. Teraz okazuje się, że do hali może zabraknąć drogi, a 15 tys. widzów nie będzie miało jak dojechać do obiektu. A to właśnie możliwość budowy dogodnych dróg dojazdowych była jednym z elementów decydujących o lokalizacji inwestycji na terenie ogródków działkowych między Sopotem a Żabianką.

Do hali prowadzić ma fragment Drogi Zielonej (przebiegać będzie ona m.in. przez Nowy Port, Brzeźno, Przymorze, Żabiankę i w przyszłości połączy Trasę Sucharskiego z obwodnicą Trójmiasta). Jego budowa (podobnie jak budowa hali) miała być wspólną inwestycją Sopotu i Gdańska współfinansowaną w połowie z pieniędzy unijnych.

Tymczasem władze Gdańska zaczęły się zastanawiać, czy Droga Zielona jest na tyle ważna, żeby już teraz aplikować o unijne dotacje.

Sopot nie kryje oburzenia.

- Nie można budować hali w próżni. To tak, jakby ustawić molo 500 m od brzegu i dopływać do niego łódką - mówił na piątkowej sesji rady miasta prezydent Sopotu Jacek Karnowski. - Przecież nie budowalibyśmy hali w tym miejscu, gdyby nie było planów infrastruktury komunikacyjnej.

Decyzję w sprawie finansowania dojazdu do hali, Gdańsk podjąć miał już w marcu. Sopoccy radni zażądali wyjaśnień. Dlatego na piątkowej sesji w Urzędzie Miasta w Sopocie obecny był także wiceprezydent Gdańska Marcin Szpak.

- Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze - tłumaczył wiceprezydent Szpak. - Dwa miesiące temu musieliśmy drastycznie obciąć budżet miasta. Z jednej strony budujemy Baltic Arenę, a z drugiej ministerstwo obcięło dotację na Europejskie Centrum Solidarności o 140 mln zł. Musimy to pokryć z własnej kieszeni. Stąd wynikają problemy z finansowaniem Drogi Zielonej.

Czas nagli. Termin składania wniosków do Regionalnego Programu Operacyjnego, z którego ma pochodzić unijna kasa, mija już 3 października. Dlatego sopoccy radni zagrozili: - Podejmijcie decyzję szybko albo anulujemy uchwałę o zmianie granicy.

Przypomnijmy - pod koniec marca tego roku, oba miasta przyjęły uchwały o przesunięciu granicy - Sopot skurczył się o 4,5 ha na rzecz Gdańska, ale dzięki temu środek hali znalazł się idealnie na granicy obu miast. Gdyby sopoccy radni cofnęli swoją uchwałę, hala znalazłaby się w całości na terenie kurortu.

- W ciągu czterech tygodni podejmiemy ostateczną decyzję w sprawie finansowania trasy - zobowiązał się wiceprezydent Szpak. - Nie wyciągajmy armat. W każdym małżeństwie przychodzą gorsze dni. Nasze pojawiły się dopiero po ośmiu latach i na pewno szybką miną.

Władze Sopotu są nawet gotowe pomóc sąsiadowi.

- Jeżeli zajdzie taka potrzeba, możemy pożyczyć pieniądze Gdańsku na prefinansowanie inwestycji - zadeklarował Karnowski.

Koszt inwestycji to 193 mln zł. Gdańsk i Sopot mają wyłożyć po ok. 48 mln, reszta, czyli niemal 100 mln, pochodzić ma ze środków unijnych.
Gazeta WyborczaJowita Kiwnik, Michał Jamroż

Opinie (244) ponad 20 zablokowanych

  • Są tramwaje, jest SKM-ka w czym problem ? (1)

    czy na spotanie z Papieżem wszyscy dojeżdżali samochodami ? A tu problem o głupie 15 tysięcy ludzi. Stadion Lechii nie ma parkingów i dojazdu i ... działa.

    • 0 0

    • księżyc też nie ma a lata

      łoboszz

      • 0 0

  • i bardzo dobrze (4)

    nie bede miala autostrady pod blokiem, bo fantastyczni wlodarze chcieli wybudowac szeroka droge pod samymi oknami blokow na Żabiance. Z klatki wychodzilabym na ulice!!! MAM nadzieje ze nie dostana pieniedzy

    • 0 0

    • (1)

      ta droga była w planach szybciej niz bloki. Bloki postawiono w złym miejscu. Droga musi powstać - muszą być trzy drogi dojazdowe dohali żeby mogła byc odebrana

      • 0 0

      • no i co z tego? PRL??

        plany prowadzące drogę tranzytową koło bloków robiono za PRL, bo wtedy nie liczyli się ludzie tylko IDEE. Od tamtych czasów trochę się zmieniło w zasadach planowania przestrzennego. Zmieniły się dopuszczalne normy hałasu, zanieczyszczeń... Powinna się też zmienić mentalność, ale jak widać PRL trzyma się w głowach mocno.

        • 0 0

    • myśl, kobieto, to nie boli! (1)

      też mieszkam na Żabiance i moim zdaniem Gospody MUSI być poszerzona!
      jest sporo miejsca na dodatkowe dwa pasy i wcale nie będzie to oznaczać dla mieszkańców np Gospody 8 wychodzenia z klatki na ulicę - jak nie wierzysz to sobie weź metrówkę czy inny sprzęt mierzący i zmierz!
      co za bezmózgi z niektórych ludzi, Boże widzisz i nie grzmisz...
      czy Twoim zdaniem, kobieto, lepiej mieć ustawiczne korki i rozjechaną na maksa jedną uliczkę ???
      wrrrr!!!.....

      • 0 0

      • CZy pani k mieszka na ul. Gospody, że się wypowiada, że DZ jest w tym miejscu w sam raz? Może pani pomieszka w miejscu, obok którego przebiega ruchliwa ulica? Ja mieszkam przy ul. Grunwaldzkiej i mimo pasu zieleni oddzielającego moje miejsce zamieszkania od ulicy w pokoju nie można przebywać przy otwartych oknach.

        A co do niektórych wypowiedzi, że jak komuś się nie podoba to niech się wyniesie, to puknijcie się ludzie w czoło. W obecnej rzeczywistości jak ktoś w ogóle ma gdzie mieszkać to się z tego cieszy!

        • 0 0

  • Nawet jak Gdańsk się zgodzi

    to zielona zaczną robić najwcześniej za rok, skończą pod koniec 2011 r. Karnowski, hala podobno zacznie działać w 2009, wiec przez 3 lata będziesz ludzi nosił na grzbiecie? Obiecałeś, że do hali dojedziemy ciągiem Polna-Łokietka i co teraz?

    • 0 0

  • do hali powinno się dojeżdżać SKM-ką. (2)

    Poszerzyć Gospody, wybudować Łokietka i puścić tamtędy ruch autobusowy. Poco komy droga za prawie 200 mln?

    • 0 0

    • (1)

      bo inaczej nie odbiorą hali

      • 0 0

      • to mogli o tym pomyśleć wcześniej

        przed decyzją o budowie w takim kontrowersyjnym miejscu. Poza tym dojazd do hali dla karetek czy straży nie musi być szeroki, a tłum ludzi można puścić ciągiem dla pieszych. Do tramwaju czy SKM jest raptem 600 metrów.

        • 0 0

  • (1)

    rozumiem że mają problemu z kasą, ale w sytuacji jaka zaistniała, że inwestycja już zbliża się do końca, a oni nie chcą dać możliwości dojazdu do hali to po prostu jakiś czysty absurd!!!
    nie wierze że można być tak ograniczonym...

    • 0 0

    • absurdem było ignorowanie Żabianki na etapie

      decyzyjnym i urzędasy zbierają tego plon. Pierwsze protesty i ostrzeżenia szły z Żabianki do urzędów miast już przed rokiem 2000. Dużo wcześniej niż zaczęto wbijać pale pod halę. Urzędasy w swojej arogancji zignorowali ostrzeżenia i metodą faktów dokonanych - TERAZ NAWET NA PODSTAWIE UNIEWAŻNIONEGO PRZEZ SĄD POZWOLENIA NA BUDOWĘ - budują halę tak, żeby już nic nie dało się odkręcić. W ten sposób narażają nas - podatników na potężne koszty, bo przecież sami nie zapłacą za swoje bzdurne decyzje.

      • 0 0

  • no tak CENTRUM SOLIDARNOŚCI (3)

    pewnie niewielu z was wie dlaczego powstaje to centrum solidarności:
    po pierwsze aby dzisiejsi urzednicy mieli pomnik
    po drugie aby zdobyć kilka głosów stoczniowców
    po trzecie I NAJWAZNIEJSZE BY NAPCHAĆ KIESZENIE PARU PANOM U WŁADZY
    proponuję by już od dzisiaj prokuratura śledziła cąłą budowę krok po kroku, nawet nie macie świadomości jakie łapówy zaczynają się już rozkręceć przy tym centrum, nawet nie wiecie ile procent z tej budowy pójdzie do kieszeni urzędników i nie mówie o kwotach kilku lub kilkunasto procentowych, są to kwoty kilkudziesięcio procentowe...
    a o pośpiechu urzędasów może świadczyć fakt że z innych projektów obcinają pieniądze byleby było na centrum
    i wszystko jasne
    POKURATURA PROSZĘ O PILNE ŚLEDZENIE SPRAW dotyczących budowy tego centrum solidarności, bo jak tak dalej pójdzie to nie będzie pieniędzy na nic w mieście a kilku urzędników będzie w między czasie budowało pałace

    • 0 0

    • No co Ty świadek? (2)

      Przecież dyrektorem tego Centrum jest ksiądz czy tam ojciec (może święty)??

      • 0 0

      • ksiądz

        też musi jeść i pić...

        • 0 0

      • ksiądz dla niepoznaki :-)

        • 0 0

  • Panie Karnowski !! Pan lepiej wybuduj Lokietka to bedzie jak dojechac !! (1)

    A nie zostawiles tam poligon i zwalasz cala kwestie dojazdow na Gdansk. Czemu to od strony Gdanska ma sie ciagnac sznur samochodow? Maly czlowieku ze zbyt wielkim ego, zamiast pozyczac Gdanskowi pieniadze to wybuduj za nie Lokietka, zeby dalo sie tamtedy normalnie dojechac do tej hali!

    • 0 0

    • łokietka będzie - jednokierunkowa :P inaczej sopot sie zapcha

      • 0 0

  • w Gdansku najlepiej to wychodzi sie na zdjeciu:) (1)

    • 0 0

    • Jak to??

      wychodzi brud, starość, śmieci.
      A na dodatek Żabiankę chcą zakorkować:))

      • 0 0

  • Zróbcie sonde na najbardziej niepotrzebna inwestycje

    Myślę o nowych inwestycjach wycenianych powyżej 100mln, zdaje mi się, że ECS ma wielkie szanse na wygraną.

    • 0 0

  • A ja poczekam na opinie galluxa, (2)

    on jest najbliżej Karnowskiego i pewnie bezstronnie nam przekaże, co w trawie piszczy?

    • 0 0

    • Galuks jest chyba na wczasach, bo go nigzi enie "widać" w komentarzach:) (1)

      • 0 0

      • więc nie zabrał laptopa??

        a może go przepił:))

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane