- 1 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (252 opinie)
- 2 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (91 opinii)
- 3 Trójmiejskie mola, których już nie ma (93 opinie)
- 4 Złe parkowanie nie pozwoliło posprzątać ulic (180 opinii)
- 5 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (336 opinii)
- 6 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (531 opinii)
Symboliczny mandat za fetor z wysypiska na Szadółkach
Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Gdańsku nałożył karę za fetor w Zakładzie Utylizacyjnym w Szadółkach. Chodzi o uciążliwości zapachowe, jakie w ostatnim czasie bardziej niż zwykle wydobywają się z terenu składowiska odpadów i docierają nawet do dzielnic mocno od niego oddalonych. Kara jest jednak symboliczna, bo zgodnie z prawem WIOŚ mógł nałożyć maksymalnie 500 zł mandatu. Konkretnej kwoty instytucja jednak nie podaje.
Nasi czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta w ostatnich tygodniach regularnie informują nas o uciążliwym fetorze. Sygnały w tej sprawie mamy nie tylko z południowych dzielnic miasta, zlokalizowanych najbliżej składowiska odpadów, ale też m.in. z Wrzeszcza, Moreny, Chełmu czy Suchanina.
Kontrolę w tej sprawie przeprowadził ostatnio WIOŚ, który nałożył jednak karę na "osobę odpowiedzialną" z Zakładu Utylizacyjnego, a nie na spółkę.
Taką "osobą odpowiedzialną" może być prezes firmy lub osoba, którą wskaże. W tym przypadku, zgodnie z ustawą, sprawa traktowana jest jako wykroczenie, a sankcje w postaci kary finansowej są znacznie mniejsze niż w przypadku wydania decyzji administracyjnej, nakładanej na firmę.
Naruszenie ustawy o odpadach. WIOŚ nakłada mandat
- Ustalono, że gospodarowanie odpadami na terenie Zakładu Utylizacyjnego odbywa się z naruszeniem art. 16 pkt. 2 Ustawy o odpadach, czyli powoduje uciążliwość poprzez zapach, który stwierdzono m.in. poza terenem zakładu. Wobec osoby odpowiedzialnej zastosowano sankcję przewidzianą w Kodeksie wykroczeń. Protokół został podpisany przez stronę bez uwag - informuje w piśmie pokontrolnym Radosław Rzepecki, zastępca pomorskiego wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska.
WIOŚ nie podaje konkretnej kwoty kary, tłumacząc się przepisami o RODO. Maksymalna możliwa sankcja w tym przypadku to jednak mandat w wysokości 500 zł.
WIOŚ prowadzi też obecnie kontrolę Portu Czystej Energii, czyli miejskiej spółki, która na terenie Zakładu Utylizacyjnego buduje spalarnię odpadów. Kontrola ma potrwać do czwartku, 10 września.
Dwa źródła problemu z fetorem
Wszystko wskazuje na to, że uciążliwości zapachowe z Szadółek szybko nie znikną. Związane są one bowiem z dwiema sprawami.
Czytaj też: Wysypisko w Szadółkach może się dawać we znaki. Zakład Utylizacyjny przeprasza
Pierwsza to trwająca od dwóch miesięcy wymiana gruntów pod budowę spalarni. Wiąże się ona z wykopywaniem spod ziemi zalegających tam starych śmieci, co powoduje fetor. Prace te maja potrwać do końca roku.
Wykonawca spalarni jest co prawda zobowiązany do zastosowania szeregu metod i środków mających zminimalizować uciążliwości zapachowe i intensywnie je stosuje, ale z efektami - jak czuć - różnie bywa.
Utylizacja odpadów w Trójmieście
Drugi powód fetoru to fakt, że na terenie ZU znowu, pod gołym niebem, leżą duże ilości odpadów bio, czyli tych najbardziej śmierdzących. Zakład przyznaje, że ma ich w ostatnim czasie więcej, niż jest w stanie przerobić, dlatego ograniczył ich przyjmowanie od podmiotów komercyjnych.
- Od początku roku obserwujemy zwiększoną liczbę trafiających do zakładu odpadów biodegradowalnych i zielonych. Możemy je zagospodarowywać tylko i wyłącznie zgodnie z określonymi w pozwoleniu zintegrowanym przepustowościami dostępnych nam instalacji. Przy większej liczbie odpadów bio mamy do czynienia z coraz większą liczbą odpadów magazynowanych na placach. Wykonuje się też przy nich więcej operacji, a te wiążą się każdorazowo z możliwością emisji substancji zapachowych. Ostatnia inwestycja - hermetyczna kompostownia - pracuje na 100 proc. swoich możliwości - mówi Iwona Bolt, rzeczniczka ZU w Szadółkach.
ZU podjął już działania, które mają zminimalizować uciążliwości zapachowe:
- Ograniczenie przyjmowania odpadów biodegradowalnych od podmiotów komercyjnych (spoza systemu gminnego) do odwołania
- Uszczelnienie obecnego systemu odgazowania (prace będą trwały od połowy września do końca listopada)
- Opryski odpadów zielonych magazynowanych na zewnątrz
O kontrolę zawnioskowali ekolodzy, którzy chcą zablokować budowę spalarni
Kontrola Zakładu Utylizacyjnego i spółki budującej spalarnię to efekt wniosku złożonego w tej sprawie przez ekologów z Towarzystwa na rzecz Ziemi. Organizacja już wcześniej podejmowała działania, by nie dopuścić do budowy spalarni w Gdańsku.
Wszystko o spalarni śmieci w Gdańsku
Ostatecznie jednak budowa spalarni ruszyła na początku maja tego roku.
- Nadal jednak zamierzamy wykorzystać każdą możliwość, żeby zablokować tę skandaliczną inwestycję, bo inaczej skończy się jak z kolektorem pod Wisłą w Warszawie albo jak ze spalarnią osadów w Czajce. Naszym kolejnym krokiem będzie złożenie wniosku do Najwyższej Izby Kontroli - zapowiada Piotr Rymarowicz, prezes Towarzystwa na rzecz Ziemi.
Odór z Szadółek jest wyczuwalny na Oruni (121 opinii)
Miejsca
Opinie (404) ponad 20 zablokowanych
-
2020-09-08 19:31
Kiedy wysypisko w końcu zostanie przeniesione z dala od miasta ? !
Z jednej strony ta część miasta przewidziana jest do zamieszkania, z drugiej w pobliżu rozwijane jest wysypisko (nie tylko dla Gdańska, ale również i okolicznych gmin) i budowana spalarnia. Czy to jest racjonalne planowanie rozwoju miasta ?
- 10 2
-
2020-09-08 19:41
Nooooo
Po takim mandacie to się nie pozbierają...
- 8 0
-
2020-09-08 19:41
Nikt nic nie pisze na temat szkodliwości tych gazów. Czy one są szkodliwe dla człowieka i zwierząt? (1)
3 lata temu przeprowadziłem się do południowej dzielnicy czyli ul. Nieborowska, w czasie zwiększonego fetoru nie ma mowy o spaniu. Często odczuwam dokuczliwe bóle głowy. Mój pies zaczął chorować na dziwne infekcje. Wet mówi że to jakaś reakcja alergiczna, ale wykluczył pokarmową i na pyłki traw. Wcześniej mieszkaliśmy gdzie indziej i nic takiego się nie działo. Czy ktoś coś wie na temat wpływu na zdrowie?
- 12 1
-
2020-09-08 22:28
Weź kredyt, zmień mieszkanie i dzielnicę.
Zaoszczędzisz na weterynarzu.
- 0 0
-
2020-09-08 19:42
to taki sam syf
jak to w wa-wie , wielka fuszerka za wielką kassę . tylko udajemy że zmieniamy na lepsze Eko.
wielkie nic , efektów brak , tylko wiecej problemów ,i tak wkóło , że niby coś robimy . syf organizacyjny , jak kiedyś.- 8 0
-
2020-09-08 19:49
Czas zajac sie trucicielami środowiska z Port Services!
- 11 1
-
2020-09-08 20:08
A kara administracyjną za wyjście z domu może wynieść 30 000 zł. K... ciekawe
- 7 0
-
2020-09-08 20:11
Wysłać mandat do pani kierowniczki z Biura Rozwoju Miasta Gdańska
Budował tam mieszkania za jej zgoda kto chciał. Hiszpanie , Żydzi i Polacy byle im , chyba nie bezinteresownie się podlizać. Tą panią kierowniczką od dawna powinno się zainteresować CBA. Gdańsk jedyne miasto w Europie w którym obok otwartego wysypiska śmieci buduje się domy mieszkalne.
- 8 0
-
2020-09-08 20:13
To dobiero początek.
Wybuduje spalarnia to pół województwa będzie zwozic tu odpady.
Władze województwa zadecydowały, że to najlepsza lokalizacja.
Wyprowadzać się z tego łajna, bo lepiej już nie będzie.- 5 2
-
2020-09-08 20:20
Dziękujemy Pani Prezydentko. (1)
- 11 2
-
2020-09-08 22:30
Ależ proszę bardzo.
- 0 0
-
2020-09-08 20:24
Wole to
Szczerze wole ten smrod od smrodu klockow we Wisle!!!
- 3 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.