45 okrętów, 75 samolotów i 7 tys. żołnierzy z 16 krajów weźmie udział w manewrach Baltops, które od 5 do 17 czerwca odbędą się na na południowym i środkowym Bałtyku i nadmorskich poligonach kilku państw, w tym Polski. Informacja, że w manewrach weźmie udział brytyjski lotniskowiec, to raczej wyłącznie plotka
pogarsza je, bo Rosja okazała się nieprzewidywalna
43%
trudno powiedzieć, bo nie wiemy, jak będzie wyglądała sytuacja po tej wojnie
26%
paradoksalnie poprawia, bo Rosja się wykrwawia a Zachód się jednoczy
31%
Manewry Baltops (
Baltic Operations) przeprowadzane są na Bałtyku od 50 lat, a ich pierwsza edycja odbyła się w 1972 r. Polska Marynarka Wojenna bierze w nich udział od 1993 r. początkowo jako partner, a od wstąpienia do NATO jako zwykły uczestnik.
Organizatorem manewrów jest US Navy, czyli amerykańska marynarka wojenna.
Początkowo celem manewrów było pokazanie możliwości operacyjnej i obecności floty amerykańskiej oraz jej sojuszników niedaleko akwenów morskich podległych Sowietom. Pierwsze scenariusze zakładały m.in. natowską obronę cieśnin duńskich.
Dziś jednak główny nacisk kładzie się na wypełnianie działań pokojowych, złożone działanie operacyjne, trałowe i przeciw podwodne.
W ćwiczeniach wezmą udział dwa państwa, które dopiero chcą wstąpić do NATO, czyli Finlandia i Szwecja, która jest oficjalnym gospodarzem manewrów.
Scenariusz manewrów zakłada ćwiczenie w wykrywaniu okrętów podwodnych, neutralizację min oraz okrętowe akcje ratunkowe. Jednym z zadań mają być także operacje desantowe.
Ćwiczenia odbędą się nie tylko na morzu, ale również na nadmorskich poligonach w Szwecji, Polsce, Niemczech i w krajach bałtyckich.
Trzy polskie okręty wezmą udział w manewrach
Jakie jednostki będą reprezentowały biało czerwoną banderę?
- Na ćwiczenie Baltops-22 z 8. Flotylli Obrony Wybrzeża zostaną skierowane: okręt transportowo-minowy ORP Toruń oraz dwa trałowce ORP Wdzydze oraz ORP Drużno. Dodatkowo oficer logistyki zasili skład kierownictwa ćwiczenia w siedzibie STRIKFORNATO w Portugalii - mówi komandor podporucznik Grzegorz Lewandowski z sekcji prasowej 8 FOW.Oprócz niego i wspomnianych wcześniej polskich okrętów na manewrach mają się stawić okręty 6. Floty m.in. USS Kearsarge, USS Gunston Hall, USS Gravely.
Brytyjski lotniskowiec na Bałtyku? Raczej plotka
Tym, co najbardziej pobudza wyobraźnię, jest informacja, że w manewrach Baltops weźmie udział również brytyjski lotniskowiec HMS "Prince of Wales". To jeden z dwóch największych okrętów pod brytyjską banderą, o wyporność 65 000 ton, długości 280 i szerokość 39 metrów. Jej załogę stanowi 700 marynarzy i 900 osób personelu lotniczego. Jednostka dysponuje 36 samolotami F-35 B i czterema śmigłowcami Merlin.
Informację o udziale "Prince of Wales" w manewrach na Bałtyku podał jednak nie wojskowy, lecz szef ośrodka analitycznego związanego z wojskowością i badaniami nuklearnymi
Hans Kristensen. To na niego powołało się wiele polskich mediów zapowiadających manewry Baltops.
Tej informacji nie potwierdziło jednak żadne oficjalne źródło w NATO. Z kolei Royal Navy podaje, że
Prince of Wales faktycznie wypłynął z bazy w Portsmouth 26 maja, ale ma wziąć udział w ćwiczeniach odbywających się na Atlantyku i Morzu Śródziemnym.
Właśnie wszedł do gdyńskiego portu.
Właśnie wszedł do gdyńskiego portu.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
