• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Manifa w rytmach samby

Anna Żukowska/Trojmiasto.pl
6 marca 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 

Ulicami Gdańska przeszła Manifa.


Jak co roku, w okolicach Dnia Kobiet, ulicami Gdańska przeszła Manifa. Towarzyszyły jej rytmy samby, które rozgrzewały uczestników, kolorowe transparenty z hasłami o sytuacji gospodarczej kobiet i życzliwe spojrzenia przechodniów.



Czy kobiety są w Polsce dyskryminowane?

- W tym roku idziemy pod hasłem "Solidarni przeciwko wyzyskowi kobiet" - mówi Anna Miler, jedna z organizatorek pochodu. - Hasło nawiązuje do haseł lat poprzednich, ale też do solidarnościowej tradycji Gdańska. Ważna jest końcówka hasła: nie solidarne, a solidarni, bo w Manifie idą z nami też mężczyźni, którzy rozumieją problemy, z jakim spotyka się większość kobiet. Chodzi m.in. o nierówne zarobki kobiet i mężczyzn. Jest kryzys i wszyscy odczuwają jego skutki, ale niestety kobiety bardziej.

Manifa jest organizowana przez Trójmiejską Akcję Kobiecą, w skrócie TAK. Jest to nieformalna grupa, która zawiązała się dwa lata temu głównie po to, żeby sprawnie zorganizować pochody z okazji Dnia Kobiet.

Parę minut po godz. 12 spod kina Krewetka zobacz na mapie Gdańska wyruszyło ok. 150 osób. W pochodzie wzięły udział takie organizacje jak Partia Kobiet, Kampania Przeciw Homofobii, Kobiety dla Pomorza, SLD, Gdańska Inicjatywa Obywatelska i kilka innych organizacji pozarządowych. Była też Henryka Krzywonos oraz artyści, a wśród nich Iwona Zając.

- Zaprosiliśmy prezydenta Adamowicza, ale nie mógł przyjść ze względu na wyjazd - wyjaśnia Anna Miler. - Wiemy jednak, że nas popiera. Hasła z transparentów, np. "Malutka - to jest moja pensja" są skierowane do władz - i tych lokalnych i tych krajowych. Chcemy je uwrażliwić na problem nierównych zarobków kobiet i mężczyzn.

Na przedzie Manify szła grupa muzyczna, która grała rytmy samby. Żywa i głośna muzyka najbardziej zwracała uwagę przechodniów. - Nazywamy się Rhythms of Resistance i jesteśmy nieformalną grupą, która przez muzykę wspiera różne akcje wolnościowe - mówi Kamila, maestrina zespołu. - Maestrina lub maestro, bo wymieniamy się tą funkcją, zajmuje się prowadzeniem grupy. Kontaktujemy się przez system specjalnych sygnałów, które zna cała grupa.

Pokazuje dłonią, kiedy mają grać bębny, kiedy agogo, czyli specjalne dzwonki. Np. kiedy muzycy widzą cztery palce, oznacza to, że mają zrobić przerwę na cztery, kiedy uderza zaciśniętymi pięściami w powietrze, odzywają się bębniarze.

W trakcie przemarszu dołączyło się kilkunastu przechodniów, mi.in. państwo Kownaccy z córką. - Postanowiliśmy przejść kawałek z Manifą, jest kolorowo, wesoło, no i wiem, jak ciężką pracę wykonuje moja żona jako pracownik i mama, chciałbym, żeby była bardziej doceniana przez swojego pracodawcę - mówi pan Jacek.

W Gdańsku obyło się bez starć z przeciwnikami Manify i nie zdarzył się żaden niemiły incydent. Pochód zakończył się w okolicach pomnika Neptuna.
Anna Żukowska/Trojmiasto.pl

Miejsca

Opinie (374) ponad 20 zablokowanych

  • Wolę kobiety niż "człowieków rodzaju żeńskiego"

    To sformułowanie wymyślił niejaki człowiek rodzaju żeńskiego o nazwisku Labuda

    • 16 4

  • Z punktu widzenia medycyny seksualnej. (2)

    Feministki to osoby niezaspokojone seksualnie. Które doznały traumatycznych przeżyć ze strony płci męskiej.
    Stąd ich walka z pierwiastkiem męskim, seks z płcią męską kojarzony jest przez nie z bólem i krzywdą fizyczną lub psychiczną,albo jedną i drugą.
    Uważają że wchodząc w społeczne kompetencje mężczyzn będą mogły zrekompensować swoje złe przeżycia z nimi.
    De facto to działanie jałowe.

    • 32 12

    • też jestem tego zdania :)

      ale to trzeba leczyć, a nie pogłębiać!

      • 9 5

    • co za amatorskie brednie

      OMG, skad ta opinia?

      • 4 5

  • a ja chcę równości

    skoro kobieta żyje na emeryturze średnio prawie 3 razy tyle co mężczyzna (przechodzi o 5 lat wcześniej na emeryturę i żyję ok. 5 lat dłużej), to niech płaci 3 razy wyższą składkę. Jak równość to równość ;)

    • 17 5

  • od lat oglądam demonstracje i nie mogę dostrzec ani jednej atrakcyjnej koniety:) (1)

    • 19 8

    • mi tam sie wiele podobalo :)

      • 1 11

  • Laski! Czy coś piłyście wczoraj? Dzisiaj jest 6 marca. (1)

    Imieniny Agnieszki, Róży i Wiktora. 8 marca będzie we wtorek. Nie wstyd wam?

    A po drugie: Wasze protesty są bezcelowe, chyba że weźmiecie przykład z koleżanek z FEMEN. Nie zanudzają ludzi na śmierć, chociaż mówią z grubsza to samo.

    • 7 5

    • Bo nikt tych FEMEN nie słucha. Tylko ogląda.

      • 0 2

  • słabne....

    słabnę jak czytam te komentarze co tutaj niektórzy wypisują...
    męski szowinizm kwitnie. Tylko jak zmienić mentalność?

    każdym gestem czynem i myślą. Nie zgadzam się!!
    będę żyć tak jak mi się podoba i mało mnie obchodzi co kobieta może co powinna i do czego nie jest stworzona.

    Gorące pozdrowienia przesyłam facetom co sikają w gacie jak się okazuje że kobieta jest w czymś lepsza :*

    • 12 19

  • Modlitwa kobiety

    Modlitwa kobiety przed posiłkiem:
    - I spraw, Panie Boże, by te wszystkie kalorie poszły w cycki!

    • 20 7

  • w Polsce manifa to ściema (1)

    na usługach komuchów wyrósł twór obrosniety tłuszczem który na populistycznych hasłach grzeje dobre posadki. Walczy o prawa niby kobiet a najbardziej je niszczy i wyzyskuje na co przykładem jest IIIRP
    Nawet dla kolezanek nie maja szacunku

    • 19 3

    • ta i wąsy im wyrosły

      • 10 0

  • My kobiety glosujące na PiS, czytające ND i sluchające RM żądamy rónouprawnienia

    Żeby nas nie wyzywano od moherów w mediach!

    • 15 5

  • słuszne, ale do niczego nie prowadzi...

    Postulaty może i słuszne, ale co zdziała taka "manifa"? Nikt nie lubi manif... nie lubi też krzyczących feministek...
    O tych samych rzeczach można mówić na wiele sposobów. Spójrzcie na Republikę Kobiet - żona dodzwonić się nie może, bo tam wszyscy non stop ciężko pracują, żeby coś zmienić. Bo zmiana możliwa jest dzięki pracy, nie dzięki krzyczeniu...
    Ja wolałem dziś z żoną i z dzieciakami zjeść obiad, zamiast krzyczeć na starówce. A za chwilę zrobię coś dobrego dla kobiet, tzn. popracuję, nie nakrzyczę:)
    Pozdrawiam!

    • 12 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane