- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (456 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (43 opinie)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (192 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (166 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (66 opinii)
Mapa i "książeczki zdrowia". Radni chcą systemu ochrony drzew
Powstania elektronicznego systemu inwentaryzacji i ochrony drzew na terenie miasta chcą radni Klubu Wszystko dla Gdańska. To pokłosie ostatnich kontrowersji wokół licznych wycinek. W tworzenie tzw. "mapy i książeczek zdrowia drzew" mieliby być włączeni mieszkańcy. Władze Gdańska jeszcze nie odniosły się do tej propozycji. Jest już natomiast zielone światło dla innej inicjatywy dotyczącej drzew - powstanie "fundusz nasadzania alei".
Czytaj też: Miasto zabiera głos ws. nielegalnej wycinki
"Mamy pomysł, jak zadbać o drzewa"
We wtorek, 23 marca, radni Klubu Wszystko dla Gdańska ogłosili, że mają pomysł na to, jak zadbać o drzewa w mieście. Pomóc miałby elektroniczny system inwentaryzacji i ochrony, czyli strona internetowa z mapą, na której nie tylko zaznaczane byłyby drzewa rosnące w Gdańsku. Ale też przy każdym z nich byłaby informacja o stanie zdrowia drzewa, tempie przyrostu, lęgowiskach ptaków.
Zobacz też: Wycinka drzew na Przymorzu za zgodą konserwatora
- Chodzi o interaktywną stronę, w której tworzeniu będą mogli brać udział wszyscy. Mieszkańcy zgłaszaliby opinie z lokalizacjami drzew, tak by na stronie powstały "książeczki zdrowia" każdego drzewa - mówiła radna WdG Katarzyna Czerniewska - Ten pomysł zrodził się z gorzkiej oceny stanu drzewostanu w naszym mieście - dodała.
- Pomysł jest prosty. Chodzi o stworzenie mapy, która będzie obejmowała wszystkie drzewa na terenie miasta. Wprowadzenie przejrzystego systemu, a także o edukację - żeby każdy łatwo mógł się zapoznać z tym, ile i jakich drzew jest w mieście. Kibicuję, żeby ta strona jak najszybciej powstała - mówił Maximilian Kieturakis, przewodniczący Zarządu Dzielnicy Śródmieście.
To właśnie radny dzielnicy zwrócił się z tą propozycją do miejskich radnych. Na tej podstawie powstała klubowa interpelacja, która trafiła już do prezydent Gdańska.
- I mamy nadzieję, że spotka się z przychylnym spojrzeniem. Czekamy na odpowiedź - mówili we wtorek radni.
Od 2017 r. mniejsze kary za nielegalną wycinkę
Radni podkreślali, że od czasu zmniejszenia kar za nielegalne wycinki, ich przeprowadzanie "po prostu się opłaca".
- Wszystkim zależy na ocaleniu drzew, natomiast ludzie mają różne interesy - Lasy Państwowe mają interesy ekonomiczne, również właściciele działek w Gdańsku je mają i drzewa im przeszkadzają. Do 2017 r. kara za wycięcie drzewa była wysoka - za wierzbę wynosiła 10 tys. zł, za dąb i lipę 50 tys. zł. Od 2017 r. za wycięcie wierzby płaci się 3 tys. zł, za lipę 4,5 tys. zł, a za dąb 10 tys. zł. Kilkakrotnie niższe kary to efekt ustawy "Lex Szyszko". Skutkuje to tym, że nie ma już strachu przed nielegalną wycinką - stwierdził radny Andrzej Stelmasiewicz.
Wycinka drzew w Parku Steffensów
Będzie "fundusz nasadzania alei"
Na początku marca Klub Radnych Koalicji Obywatelskiej także złożył wspólną interpelację ws. drzew. Radni zaproponowali w niej władzom Gdańska powołanie "funduszu nasadzania alei".
- Proponujemy utworzenie funduszu, na który osoby fizyczne oraz prawne mogłyby wpłacać pieniądze na nasadzenia drzew - w szczególności drzew alejowych, które odgrywają ważną rolę w kształtowaniu mikroklimatu i krajobrazu przestrzeni publicznych - wyjaśniali radni KO - Osobiście chętnie zasililibyśmy fundusz dedykowany rozwojowi i odtwarzaniu gdańskich alei. Jesteśmy przekonani, że wielu mieszkańców naszego miasta uczyniłoby podobnie - zaznaczali.
Władze Gdańska propozycję przyjęły.
- Wyrażam pełną aprobatę dla proponowanego pomysłu. W najbliższych tygodniach, wspólnie z podległymi jednostkami, wypracujemy ramy prawno-organizacyjne - informuje wiceprezydent Piotr Borawski.
Ponad 17 mln zł do miejskiej kasy za wycinkę drzew
W latach 2015-2020 z tytułu opłat za wycinkę drzew do Urzędu Miasta w Gdańsku trafiło ponad 17,7 mln zł. Najwięcej, bo ponad 5 mln zł, w 2017 r.
Film z lutego
Opinie (142) 9 zablokowanych
-
2021-03-23 18:25
Tak to jest jak do rady miasta wybiera się ludzi bez wykształcenie lub z bardzo słabym wykształceniem.
- 16 0
-
2021-03-23 18:26
Tu protestują a miesiąc temu ci sami ludzi zagłosowali za wycięciem lasu nadmorskiego w Brzeźnie, jaka obłuda !!!
- 20 1
-
2021-03-23 18:29
Wszytko dla.... ale nie dla Gdańska
Co za hipokryzja. Dopiero co przeglosowali wyrok dla części lasku w Brzeznie a teraz mydlą z pomyslami na inwentaryzacje. Wypiszcie najpierw nekrologii dla tych drzew ktore zniszczyliście i co dzień niszczycie a dopiero poźniej ksiazeczki zdrowia dla tego co sie jeszcze ostało
- 18 0
-
2021-03-23 18:30
Czy ktoś w końcu powie Grzelakowi że ma za ciasną marynarkę, niby wiceprezydent a chodzi ubrany jak siedem nieszczęść. (2)
Mi jest wstyd że taka osoba reprezentuje moje miasto.
- 12 0
-
2021-03-23 18:55
Nie szata zdobi człowieka.
- 1 1
-
2021-03-23 19:00
A gdzie tu widzisz grzelaka?
Nie ma go na zdjęciu
- 1 0
-
2021-03-23 18:33
TPK (1)
Moze zajmijcie sie wycinka w TPK?
- 9 2
-
2021-03-23 19:33
Tu akurat nie mają w tej chwili nic do gadania. Wycinka odbywa się na podstawie planu urządzenia lasu podpisanego przez ministra rządu PO w 2015. Plany przygotowuje się na 10 lat, obecny obowiązuje do 2024.
- 4 0
-
2021-03-23 18:33
Smutne to bardzo, Gdańsk traci masowo stary drzewostan przez nieudolność Dulkiewicz i radnych z Wszystko dl Gdańska
- 21 0
-
2021-03-23 18:38
a wystarczy leniwe paniusie z wydziału środowiska wygonić zza biurek na ulicę (1)
tak by było chyba prościej, Lorek by dotlenił swoje podkomendne a i parę złotych wpadłaby do kasy miasta... ale wymaga to jednej czynności zmuszenie aby leniwe urzędniczki ruszyły swoje 4 litery... a to może się nie udać, więc chyba faktycznie lepiej powołać kolejny wydział, który będzie wydawał książeczki drzewom a potem w przetargu wyłonię się wykonawcę prac weryfikacyjnych czyli paru gostków którzy raz w miesiącu zaznacza na mapach czy drzewo jest czy go nie ma... :-)))
- 13 0
-
2021-03-23 18:57
Gucio to da. Będą zalewać drzewa ropą lub
inną chemią. Czas chyba przesadzać drzewa - w USA to nie problem. Ale oni mają satelity, teslę i iphona.
- 1 0
-
2021-03-23 18:54
Gdzieś mieszkać trzeba. Jak pogodzić znienawidzoną deweloperkę
i ochronę drzew?
To proste. Domki na drzewach.- 2 4
-
2021-03-23 18:58
ludzie by mieli na fundusz płacić ,a miasto by robiło swoje czyli wycinkę za co cały czas kasuje. To pomysł stulecia .i**otów szukają. Następne wybory woń z miasta.
- 11 0
-
2021-03-23 19:16
Fakt, coraz mniej strych drzew w Gdańku
Miasto jest bezmyślnie betonowane
- 17 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.