Marcin P. uniewinniony w pobocznym wątku afery Amber Gold

Piotr Weltrowski

30 czerwca 2014 (artykuł sprzed 10 lat)

Opinie (93)

Najnowszy artykuł na ten temat Twórca Amber Gold napisał list do mediów. Co było w kopercie?

Marcin P. na sali rozpraw w gdańskim sądzie, podczas rozmowy ze swoim obrońcą.

Sąd uniewinnił Marcina P. od zarzutów nieterminowej wypłaty pensji oraz premii dla pracowników spółki Amber Gold Obsługa. Wątek dotyczący braku opłacania składek na Fundusz Pracy został umorzony.

Marcina P. dowieziono do Gdańska z aresztu w Piotrkowie Trybunalskim, gdzie przebywa od sierpnia 2012 r. Trafił do aresztu z powodu oskarżeń o oszustwa w prowadzeniu firmy Amber Gold, ale łącznie usłyszał aż 17 zarzutów. Część z nich dotyczy niewypłacenia swoim pracownikom pensji i premii.

O premie w łącznej wysokości ok. 90 tys. zł ubiegało się 37 byłych pracowników firmy Amber Gold Obsługa, w której Marcin P. pełnił funkcję prezesa zarządu. Dodatkowo Państwowa Inspekcja Pracy zarzucała mu, że nie wypłacił w terminie należnych pracownikom pensji oraz nie opłacić należnych składek na fundusz pracy.

- Działanie takie charakteryzuje się wysoka społeczną szkodliwością. Obwiniony kwestionował samą zasadę ustalenia tego, że jest on odpowiedzialny za to wykroczenie, bo wyznaczył on do określonych obowiązków inne osoby. Udzielane pełnomocnictwa nie uchylają jego odpowiedzialności za te czyny - stwierdziła w mowie końcowej mec. Karolina Szałkowska z Państwowej Inspekcji Pracy.

Poprosiła sąd o uznanie Marcina P. za winnego i wymierzenie mu kary grzywny w wysokości uznanej przez sąd za stosowna.

Z kolei Łukasz Daszuta, obrońca Marcina P. domagał się uniewinnienia swojego klienta. Powołał się na rozstrzygniecie Sądu Najwyższego, wedle którego kluczowe w takich wypadkach jest zawinienie niewypłacenia wynagrodzeń przez przedsiębiorcę.

Jego zdaniem spółka była zależna od spółki Amber Gold sp z o.o., a ta nie posiadała pieniędzy. Dodał też, że Marcin P. podejmował wszelkie możliwe starania, aby pieniądze wypłacić.

Podniósł też kwestię premii.

- Były to premie uznaniowe, a więc nagrody. Trudno, aby pracownicy mieli dostawać nagrody, gdy firma znajdowała się w bardzo trudnej sytuacji finansowej - stwierdził.

O uniewinnienie wnosił też sam Marcin P.

Na poniedziałkowym posiedzeniu sąd uznał, że opóźnienia w wypłacaniu pensji nie były zawinione, a P. zaciągnął nawet pożyczkę, by je wypłacić w terminie. Z kolei premie miały charakter uznaniowy, więc roszczenia do ich wypłaty mogą powstać dopiero wtedy, gdy zostaną one przyznane - stwierdził sąd.

Sąd umorzył też zarzut dotyczący braku wpłat tytułem składek na Fundusz Pracy - powód okazał się prozaiczny, gdyż PIP wniosek do sądu przesłał w tej sprawie... po przedawnieniu samego czynu.

Główne śledztwo dotyczące afery Amber Gold prowadzi prokuratura w Łodzi. Według zajmujących się sprawą prokuratorów prezes Amber Gold Marcin P. oraz jego żona Katarzyna P. - działając wspólnie i w porozumieniu - w ramach tzw. piramidy finansowej doprowadzili w sumie ok. 15 tys. osób do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie ponad 850 mln zł.

Małżonkowie P. usłyszeli zarzuty dotyczące spraw związanych z około 12 tysiącami pokrzywdzonych, których udało się zidentyfikować z imienia i nazwiska. Marcin P. jest podejrzany o 17 przestępstw, a jego żona o 12. Prokuratura - oprócz oszustwa znacznej wartości - zarzuca im m.in. prowadzenie bez zezwolenia działalności bankowej, poświadczenie nieprawdy w oświadczeniach o podwyższeniu kapitału zakładowego kilku spółek, naruszenie ustawy o rachunkowości oraz kodeksu spółek handlowych.

Zachowanie Marcina P. podczas rozpraw dotyczących pobocznego wątku afery może sugerować także jego linię obrony w trakcie głównego procesu. W zbyt dużym więziennym drelichu (mógłby występować przed sądem w "cywilnym" ubraniu), skuty kajdankami przez cały czas (mógłby wystąpić do sądu o rozkucie, sąd zgadza się praktycznie zawsze, nawet w wypadku niebezpiecznych morderców) były szef Amber Gold stara się wyglądać jak ofiara represji.

Zanim rozpocznie się jednak główny proces w sprawie Amber Gold, czekają go kolejne mniejsze sprawy. Już jutro zacznie się pierwsza z nich - jeden z wierzycieli pozwał Marcina P. w trybie gospodarczym w związku z niezapłaconą przez niego pożyczką.

Czytaj więcej o aferze Amber Gold

Piotr Weltrowskip.weltrowski@trojmiasto.pl

Opinie (93) 2 zablokowane

Sortowanie
- Od najstarszych
- Od najnowszych

Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-06-30 14:02

Józef Bąk z ojcem dobrze wiedzieli co to za firma

Budyń też czuł ta innowacyjność i ten moment ale posłużył tylko za pożytecznego...

10 lat
- 10 4
Twoja opinia

Zmień treść

Budyń też czuł ta innowacyjność i ten moment ale posłużył tylko za pożytecznego...
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-06-30 14:03

bedzie jak z taśmami

wytoczy pracownikom proces o zaniedbywanie obowiązków i doprowadzenie do bankructwa

ammo
10 lat
- 7 1
Twoja opinia

Zmień treść

wytoczy pracownikom proces o zaniedbywanie obowiązków i doprowadzenie do bankructwa
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-06-30 14:06

za pieniądze podatników...

będą się tak bawili w "sprawiedliwość"
Żenada

mm
10 lat
- 7 2
Twoja opinia

Zmień treść

będą się tak bawili w "sprawiedliwość" Żenada
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-06-30 14:06

Kon by sie usmial!

Okaze sie, ze chlopak jest niewinny!
Czemu oni sie go czepiaja?!

Rumun.
10 lat
- 12 3
Twoja opinia

Zmień treść

Okaze sie, ze chlopak jest niewinny! Czemu oni sie go czepiaja?!
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-06-30 14:07

(1)

Jakie prawo i sądy taki też wyrok.
Nie zapłacił pensji ludziom ale sam pobierał ich wielokrotność i nie ma problemu dla sądu.
Zrozumiałbym taki wyrok gdyby firma nie była jednym wielkim oszustwem a ten cwaniaczek zostałby oszukany przez osobę trzecią i był z tego powodu niewypłacalny.
To się nazywa demokracja i rządy złodziei i oszustów , którzy stworzyli prawo chroniące takich jak oni sami więc co tu się dziwić.
Dziki kraj.

Pinokio
10 lat
- 11 6
Twoja opinia

Zmień treść

Jakie prawo i sądy taki też wyrok. Nie zapłacił pensji ludziom ale sam pobierał ich wielokrotność i nie ma problemu dla sądu. Zrozumiałbym taki wyrok gdyby firma nie była jednym wielkim oszustwem a ten cwaniaczek zostałby oszukany przez osobę trzecią i był z tego powodu niewypłacalny. To się nazywa demokracja i rządy złodziei i oszustów , którzy stworzyli prawo chroniące takich jak oni sami więc co tu się dziwić. Dziki kraj.
Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2014-06-30 14:31
  
  oczywiście, żę tak. demokratycznie większością głosów można ustanowić np 90 % podatek od dochodów
  
  i co nam zrobicie ?
  
  10 lat
  - 1 2
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  i co nam zrobicie ?
  Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-06-30 14:14

wcale nie żal mi tych leszczy co kasę do Ambera wpłacali

za głupotę trzeba płacić, a ten gościu jeśli to sam wymyślił, to jeszcze nagrodę powinien dostać, że tyle bazołmanów skaperował

chytry traci dwa razy
10 lat
- 7 4
Twoja opinia

Zmień treść

za głupotę trzeba płacić, a ten gościu jeśli to sam wymyślił, to jeszcze nagrodę powinien dostać, że tyle bazołmanów skaperował
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-06-30 14:22

można jeszcze wpłacac?

mam trochę wolnej gotówki i 14% by się przydało a gold ma isc w góre

10 lat
- 9 1
Twoja opinia

Zmień treść

mam trochę wolnej gotówki i 14% by się przydało a gold ma isc w góre
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-06-30 14:25

troche schudł ;)

10 lat
- 6 1
Twoja opinia

Zmień treść

troche schudł ;)
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-06-30 14:29

Tak sobie czytam i wsuwa się jeden wniosek, że pracownicy są nie wdzięczni, nie dość że mieli pracę to jeszcze chcą ( chcieli) wynagrodzenie . A fe.

Mona
10 lat
- 6 1
Twoja opinia

Zmień treść

Tak sobie czytam i wsuwa się jeden wniosek, że pracownicy są nie wdzięczni, nie dość że mieli pracę to jeszcze chcą ( chcieli) wynagrodzenie . A fe.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-06-30 14:30

Ciekaf jestem ile kasy ma showane w skarpecie za stodolo !???

Jak ma 3miliony to tesz bym tak hciala ! W puszce odpocznie ,schudnie z tluszczu pujdzie na gym -przypakuje ,poczyta dostojewskiego ,bulchakowa i innych i wyjdzie ostry jak brzytew ! Pozna kolesi pogada, poopowiada, nawiaze znajomosci milo spedzi czas !! Wyjdzie i wyjedzie na arube i bedzie sie smial z was matolki- ciulacze -he he ! 10 procent od razu wiedzialam ze to walek ! Ha ha jak santander wtedy dawal max czyli 5.5 ! Jak mozna byc az tak naiwny !?

zycie to bajka
10 lat
- 6 4
Twoja opinia

Zmień treść

Jak ma 3miliony to tesz bym tak hciala ! W puszce odpocznie ,schudnie z tluszczu pujdzie na gym -przypakuje ,poczyta dostojewskiego ,bulchakowa i innych i wyjdzie ostry jak brzytew ! Pozna kolesi pogada, poopowiada, nawiaze znajomosci milo spedzi czas !! Wyjdzie i wyjedzie na arube i bedzie sie smial z was matolki- ciulacze -he he ! 10 procent od razu wiedzialam ze to walek ! Ha ha jak santander wtedy dawal max czyli 5.5 ! Jak mozna byc az tak naiwny !?
Regulamin dodawania opinii