Bożena Aksamit
2006-10-25 02:44
Chetnie bym poszedl ale do 17 mam zajecia na WPiA :(
2006-10-25 08:12
Proponuję, żeby patrole z Al. Niepodległości namiętnie łapiące samochody pod byle pretekstem przerzucić na dolny Sopot w okolice tych wszystkich pseudo-lanserskich klubów gdzie zjeżdża się cały element z trójmiasta i małego trójmiasta. To co się dzieje w parku obok Grandu to trzeba być naprawde policjantem żeby nic nie widzieć i się za to nie zabrać.
2006-10-25 08:49
Wczoraj szłam przez Łazienki Północne, obok Vivy i Galaxy. Były dyskoteki, byli ludzie. Ale nie było ani jednego radiowozu, ani pół policjanta. Czego jeszcze trzeba, żeby policja ruszyła dupy i zaczęła pilnować tych okolic?
2006-10-25 08:59
chyba każdy wie kto żądzi w sopocie !!!!!
2006-10-25 09:18
Napastnicy pobili go i potrącili samochodem.A pisali ostatnio,że to jakas taxi , a napastnicy uciekli
2006-10-25 09:22
Koniecznie i to już wczoraj powinno sie stać: należy wzmóc patrole policyjne. Nie żałować nakładów finansowych na ten cel. Tu chodzi o bezpieczeństwo naszych dzieci i nasze, dać Policji mozliwość stosowania większych sankcji wobec podejrzanych o rozbój, bądź inne przestępstwa. Niechże w końcu ten policjant, dbajacy o nasze zdrowie i bezpieczenstwo, niejednokrotnie ratujący życie, otrzyma godziwe wynagrodzenie!
2006-10-25 09:24
postaram się być
marsz spod policji nie tylko jako "zademonstrować, że obecność funkcjonariuszy nie jest gwarancją naszego bezpieczeństwa", ale i faktu, że sama policja w swoich szeregach pospolitych bandziorów!
2006-10-25 09:30
To trudny temat, nie wiem co lepsze bo trójka policjantów z pałami by została wyśmiana, a natomiast cała ekipa po szyję uzbrojona to niestety by prowokowała. Mam okazję bywać w tamtych okolicach dość często i nigdy się nic nie wydarzyło. Chociaż muszę przyznać, że buractwa w VIVIE nie brakuję (wbrew pozorom uważam że to większość naszego młodzieżowego społeczeństwa). Po alkoholu nigdy nie zdażyło mi się żeby mieć jakieś odruchy agresji, natomiast inni mają pusto w głowie i włącza im się coś takiego. Dlatego ja staram się przewidywać niektóre sprawy i nie chodzę sam pod Grand Hotel i w jego okolicę w środku nocy, nawet jak chcę wrócić do domu to tak kombinuję żeby zawsze z kimś. Niestety to głupie ( taki sopocki survival) ale nic przykrego do tej pory mi się nie przytrafiło. Mieszkam we Wrzeszczu w okolicy Placu Wybickiego tam można zebrać w papę o każdej porze dnia i nocy, a szczególnie nocy, a policja? A policja nosi pałę na wierzchu...
Szkoda chłopaka ale myślę, że albo zapił i nie wiedział gdzie idzie albo kompletnie pozbawiony wyobraźni nie przeszedł szkolenia survivalowego. Z trzeciej strony dlaczego był sam gdzie jego znajomi z którymi się bawił???
2006-10-25 09:37
To miejsce, w którym rozpoczęła się gehenna Bartka jest bardzo niebezpiecznym miejscem. Gdzie są wzmożone patrole policyjne, gdzie monitoring, kto skomasował tyle knajp w parku?!niemalże obok siebie! jaki to park?, prosze przejść rano tamtędy: resztki niedobitków, często agresywnych, brud, szkło, śmieci, poprzewracane pojemniki na śmieci, często powyrywane drzewka. Jakie to centrum?, W czasie weekendów - obraz b. smutny: jedna wielka dewastacja. Od tego powinnam była zacząć: gorąco współczuję Rodzicom Bartka oraz Jego przyjaciołom.
2006-10-25 09:44
"ŚWIECZKI SĄ OZNAKĄ ŻE KTOŚ O NIM PAMIĘTA! ŻE ŚMIERĆ NIEWINNEGO CHŁOPAKA"
gdyby był winny to O.K.? śmierć jest śmierć ! i nie jest istotne czy był takim czy innym! wszędzie się mówi " to był taki miły człopak, kłaniał się na ulicy...", "taka miła i spokojna dziewczyna...". a gdyby zadarł z sąsiadami i puszczał głośno muzykę, gdyby się nie odzywał do sąsiadów, gdyby..., to co?
do "bożeny aksamit: zrób choć raz wywiad z rodzicami zabójców!
(*)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
