Jan Kozłowski podpisał projekt zamknięcia góry w Wiślince. Ma to nastąpić do końca 2009 r., ale w tym czasie na hałdę trafi jeszcze pół miliona ton fosfogipsu. Ekolodzy: - Urzędnicy kolejny raz nas zwodzą, dlaczego nie poczekali na opinię naszych ekspertów?
Mikołaj Chrzan 
2008-02-06 06:26
ale za dwa lata koniec swiata
nieprawdaż?
2008-02-06 06:30
a gdzie ja zamknie? W tej nowej hali co w/g planu ma byc aresztem dla hałd ;)
2008-02-06 07:45
teren składowiska nie powinien
przyjmować już nowych fosfogipsów;
hałda powinna zostać zrekultowana
w trybie pilnym;
2008-02-06 08:20
bohaterów przegrupować do Wiślinki.
2008-02-06 08:33
nie europejczyk :)
2008-02-06 08:51
To co mówi Marszałek nie jest prawdą hałdy nie da się całkowicie zabezpieczyć. Składowisko fosfogipsów w Wiślince jest składowiskiem starego typu i nie posiada sprawnego systemu drenażowego ani izolacji od spodu nadal będzie występowała infiltracja wód. Można co najwyżej ograniczyć negatywne oddziaływanie ale zawsze będzie ono występowało w różnym stopniu.
Pracę na składowisku trzeba rozpocząć jak najszybciej aby Fosfory mogły wyrobić się w terminie. Pewnych robót nie da się przyśpieszyć, ze względu na bezpieczeństwo i skuteczność wykonywanych prac. Nie jest prawdą ,że ekologom zależy na opróżnianiu robót na hałdzie jak rozpowiada wszem G.Z.N.F. „Fosfory” .Należy pamiętać że decyzja powinna być wydana dopiero po zapewnieniu wszystkim zainteresowanym należytego udziału . A wydawane przez Urzędników decyzje powinny być zgodne z przepisami. Co nie zawsze miało miejsce. Organizacje ekologiczne oraz zainteresowane osoby nie miały wystarczającej ilości czasu na zapoznanie się z projektem technicznego i biologicznego sposobu zamknięcia składowiska fosfogipsów w Wiślince.
Pomorski Urząd Wojewódzki odmawiał udostępnienia projektu z powodów prawnych i dał dwa tygodnie na wniesienie uwag, jedynie na podstawie przedstawionego przez G.Z.N.F omówienia (streszczenia).
Urzędnicy powinni od razu po otrzymaniu projektu go udostępnić , w ten oto sposób zainteresowanych sprawą postawili na przegranej pozycji. Urząd Marszałkowski po przejęciu kompetencji udostępnił projekt „Fosfi” na tydzień przed podjęciem decyzji o zamknięciu. W ciągu tak krótkiego czasu nie było możliwości przeanalizowania zaproponowanych rozwiązań w celu otrzymania opinii od innych placówek naukowych, które skuteczność proponowanych rozwiązań.
Pytanie jest następujące gdzie podziały się przeszkody prawne jakie widzieli urzędnicy P.U.W. a których nie widział Urząd Marszałkowski. Jest to ewidentny przykład łamania prawa i zwodzenia społeczeństwa które powinno mieć zapewniony należyty udział tym bardziej w tak kontrowersyjnej sprawie jaką jest hałda fosfogipsów. Dotychczasowo to wydawane przez urzędników decyzje, oraz brak kontroli nad „Fosforami” doprowadziły do tego, ze składowisko jest w złym stanie technicznym, posiada obecny kształt i negatywnie oddziaływuje na środowisko. Tu powstaje następna obawa czy Urząd Marszałkowski będzie w należyty sposób kontrolował i sprawdzał jakość oraz skuteczność prac hałdy i czy będzie uwzględniał opinie i obserwacje ekologów
Więcej na temat hałdy na stronie www.fosfi.prv.pl
2008-02-06 09:24
pół miliona ton (!!!!!!!!) dla nadania jej kształtu - bzdura kompletna!!!!!!!!!!!!!! niech urzędasy razem z zarządem Fosforów wezmą łopatę i nadają jej kształt bez składowania tego świnstwa!!!!!!!!!!!!!!!
2008-02-06 09:38
Myslicie ze wzial Kozilolek w lapke?? :)
2008-02-06 09:56
NADAJMY JEJ IMIĘ LECHA WAŁĘSY !
2008-02-06 10:14
big boy
2008-02-06 11:30
dzięki niemu Wislinka stałaby się atrakcją turystyczną i symbolem rozwoju miasta
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
