• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Odnaleziono ciało marynarza ORP Orkan

Szymon Zięba
10 lutego 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
aktualizacja: godz. 11:55 (11 lutego 2021)
  • W akcji brali udział ratownicy.
  • W akcji brali udział ratownicy.
  • Marynarz wypadł za burtę okrętu rakietowego Orkan.

Odnaleziono ciało marynarza, który wypadł za burtę znajdującego się na wysokości Redłowa okrętu rakietowego ORP Orkan. Do wypadku doszło przed godziną 1 w nocy, z wtorku na środę, 10.02.2021.



Aktualizacja, 11.02.2021



W nocy ze środy na czwartek w Zatoce Gdańskiej odnaleziono ciało marynarza, który wypadł za burtę ORP Orkan. Poinformowali nas o tym czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta, a potwierdzili to śledczy zajmujący się sprawą.

- Jest decyzja o wszczęciu postępowania w tej sprawie, będziemy czekać na wyniki sekcji zwłok. Na miejscu znalezienia ciała zostały przeprowadzone czynności z udziałem prokuratora - przekazała prok. Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Służby będą ustalać teraz okoliczności tego zdarzenia. Wiadomo, że tragicznie zmarły marynarz miał stopień podoficera.



O zdarzeniu poinformowali nas czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta, a potwierdził je Rafał Goeck, rzecznik Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa.

05:26 10 LUTEGO 21

Trwa akcja ratownicza na Zatoce Gdańskiej (24 opinie)

Człowiek za burtą.

Od redakcji: jak przekazali strażacy, w nocy przeszukiwana była linia brzegowa oraz wody zatoki na wysokości Redłowa, w związku z wypadnięciem osoby za burtę. W akcji poszukiwawczej udział brały zastępy straży pożarnej, policja oraz ratownicy SAR.
Człowiek za burtą.

Od redakcji: jak przekazali strażacy, w nocy przeszukiwana była linia brzegowa oraz wody zatoki na wysokości Redłowa, w związku z wypadnięciem osoby za burtę. W akcji poszukiwawczej udział brały zastępy straży pożarnej, policja oraz ratownicy SAR.


- Przed godziną 1 w nocy dotarła do nas informacja, że jeden z marynarzy okrętu rakietowego ORP Orkan prawdopodobnie wypadł za burtę - tłumaczy Rafał Goeck.
Jak dodaje, w nocy ogłoszona była na jednostce zbiórka - marynarz na nią się nie stawił. Po przeszukaniu pokładu dowódca ORP wszczął alarm "człowiek za burtą", a nad akcją poszukiwawczą koordynację przejęła Marynarka Wojenna.

- My ze swojej strony udostępniliśmy Marynarce Wojennej trzy nasze jednostki ratownicze - poinformował Rafał Goeck.
Niestety do tej pory mężczyzny nie udało się odnaleźć.

To, jak wyglądały poszukiwania, opisali ratownicy sopockiego WOPR-u



- Dzisiejsza noc potwierdziła regułę, że w ratownictwie należy spodziewać się niespodziewanego oraz że trzeba być przygotowanym do działań w każdych warunkach. Kilka minut przed godziną pierwszą w nocy nasze Centrum Koordynacji Ratownictwa Wodnego otrzymało informację od Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa o poszukiwaniach marynarza, który wypadł za burtę. Nasi ratownicy, mimo skrajnie niesprzyjających warunków (temperatura ok. -10 stopni Celsjusza, silne opady śniegu), niezwłocznie wyruszyli do działań. Ośmiu ratowników w dwóch zmianach przez blisko pięć godzin uczestniczyło w działaniach poszukiwawczych pod dowództwem Marynarki Wojennej. Dziękujemy wszystkim naszym ratownikom, którzy stawili się na wezwanie - przekazali ratownicy, dodając zdjęcia, na których widać moment zmiany załóg w porcie w Gdyni i łódź skutą warstwą lodu po zakończeniu działań ze strony sopockiego WOPR-u.

Opinie (139) ponad 100 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • (6)

    Zero szans na przeżycie. Niestety.

    • 335 12

    • (3)

      Okret przy keji to sznase byly raczej spore. Sam wypadl, czy moze ktos mu pomogl?

      • 10 24

      • (1)

        Okręt nie stał przy keji.

        • 28 1

        • znając standardy naszej Marynarki Wojennej

          On pewnie nawet na okręt nie wszedł ...
          - po całym dniu pływania, ktoś się obudził w nocy i stwierdził, że im marynarza brakuje.

          • 11 19

      • Czytaj ze zrozumieniem a nie tylko obrazki oglądasz

        • 13 1

    • Jaki czuły i subtelny wpis... (1)

      A pod nim 57 łapek w górę... Kto siedzi na tym forum? Nie chcę wiedzieć...

      • 8 14

      • Ktoś napisał prawdę, zero szans na przeżycie w takich warunkach , nie wiem czego się czepiasz

        • 23 1

  • Jeśli nie miał na sobie kombinezonu ratowniczego to już dawno nie żyje. (8)

    A gdyby miał kombinezon to już by go znaleźli.

    • 279 8

    • jak pracowałem na sejsmikach (6)

      to podczas każdego pobytu na otwartym pokładzie musieliśmy nosić na szyi PLB, mały nadajnik, który po kontakcie z wodą wysyłał automatycznie sygnał SOS i podawał dokładną lokalizację. Pewnie nasza marynarka jeszcze jest na etapie przedpotopowym.

      • 63 3

      • i co miesiac mob alarm....

        • 11 0

      • na zabytkowych okrętach MW nigdy nie było i nie będzie raczej kombinezonów ani nadajników (1)

        ani niczego

        • 37 6

        • Murki akurat sa, tylko co z tego? Przeciez nikt w tym nie chodzi na okraglo

          • 10 2

      • Ale towarzysz Błaszczak zaliczy wszystko na szóstkę z plusem... (2)

        • 6 5

        • (1)

          Błaszczak może nie wie jaki powinien być sprzęt ratunkowy na okręcie myśl że koło ratunkowe i linka wystarczą to jest minister obrony narodowej od procy, łuku i kuszy

          • 3 2

          • Ten tłuk

            nowoczesnej kuszy to by nawet nie umiał naciągnąć. Szybciej od kamieni i maczug - może to byłby w stanie obsługiwać.

            • 1 1

    • Tak jest!

      Takie są procedury - jak marynarz zamierza wypaść za burtę, powinien zawsze ubrać kombinezon ratunkowy. Jak widać, procedury zawodzą...

      • 20 8

  • Może go wcześniej zgubili... (12)

    A dopiero po czasie ktoś zauważył. Służby mundurowe to niestety jakością wykonywania obowiązków nie grzeszą.

    • 102 121

    • No to się jeszcze zdziwisz. (1)

      Już Cię namierzamy i w Twą stronę podążamy!

      • 4 18

      • Tylko namierzac potraficie:D

        Jak za Stalina

        • 19 7

    • Nie da się zgubić żołnierza ćwoku (6)

      Dyscyplina i porządek jest na pierwszym planie . Przelicza się stan osobowy po każdym rozejściu plutonu , sprawdza broń nawet gdy nie było strzelania itp . Nie ma już amatorki w wojsku

      • 12 15

      • W naszej armii wszystko sie da (1)

        Sztuka jest sztuka

        • 15 5

        • Tam nie ma dyscypliny, tylko darcie mordy frustrata.

          • 3 2

      • Buehahha nie wiesz co mówisz. Nie ma amatorki! Jest taki burdel jakiego nie było za czasów zety.

        • 25 4

      • to jak im znikneła ta broń z magazynów WP (2)

        że dopiero dziś - po 5latach rządów PiS się zorientowali w MON, że brakuje im kilka tysięcy sztuk!

        • 17 2

        • Bo Macierewicz zaczął liczenie od śmigłowców i okrętów podwodnych i dopiero teraz doszedł liczenia do broni, której to się nie doliczył w liczbie kilku tysięcy.

          • 2 0

        • PO hehe

          Za PO to wszystko się nie zgadza, lewica to istny diabeł wcielony. Ciekawe co tam jeszcze zginęło, oczym nam nie mówią.

          • 0 2

    • trochę się nie zgodzę (1)

      jeżeli gość wypadł za burtę w nocy to pewnie poszedł zapalić(tak zkałdam, że w takich warunkach pogodowych tylko palacze jeszcze wychodzą z ciepłego), niestety warunki pogodowe są kiepskie i nawet najbardziej ostrożna osoba nie jest w stanie zauważyć, że kogoś nie ma. w tej temperaturze facet miał max 5 minut na przeżycie w wodzie, a jak się wychodzi na przysłowiowego papierosa w nocy to i dłużej schodzi, dawno go mogło zwiać także nie jest to kwestia wykonywania obowiązków tylko realia takich wypadków, a jak poszedł pewnie był sam

      • 24 0

      • a mógł komuś zawadzać w drodze do kariery

        donosy PiSał ...

        • 2 3

    • bra słów

      po co się baranie wypowiadasz jak nie wiesz jak jest

      • 2 0

  • (5)

    Oto stan polskiej armii...

    • 84 138

    • (3)

      Weź się nie wypowiadaj na tematy o których nie masz pojęcia de...u, co ma piernik do wiatraka. Wszędzie na morzu zdążają się takie wypadki

      • 13 5

      • Dokładnie (2)

        Służba wojskowa to dość "kontuzjogenna" dyscyplina.

        • 4 0

        • fakt trepostwo odmóżdza strasznie

          • 2 6

        • Budowlanka znacznie bardziej, ale jakos musza j. do 65 roku zycia.

          • 1 0

    • tylko lekarz od głowy pomoże...

      .

      • 1 0

  • SAR3000 (13)

    W akcji nie bierze statek Ratowniczy SAR 3000 który posiada kamerę termowizyjna FLIR jeżeli on nic nie widzi to już najgorsze.

    • 54 23

    • (9)

      Uczestniczył helikopter, również wyposażony w kamerę termowizyjną. W tym momencie to już nie ma sensu niestety.

      • 21 1

      • (2)

        Sens jest zawsze. Trzeba wyjaśnić jak znalazł się w wodzie, czy ktoś mu nie pomógł, czy przypadkiem do wody nie trafił już bez czynności życiowych. Poza tym rodzina pewnie woli go pochować realnie, a nie wirtualnie. Do tego dochodzi szereg spraw w urzędzie, które są łatwiejsze gdy jest ciało.

        • 31 0

        • niedługo znajdą pewnie na plaży gdzieś, poszukiwanie termowizją nie ma sensu bo ciało już zimne (1)

          • 4 0

          • Co do termowizji masz zapewne rację. Ciekawe jak szybko ciało się wychładza? Jak duży gradient jest potrzebny aby kamera skutecznie to zarejestrowała?

            • 1 0

      • normalnie ubrany człowiek w wodzie o temp. ok.5oC zdycha już w 5-10min (5)

        żaden śmigłowiec nie zdąży dolecieć

        • 3 24

        • Zdycha zwierzę, człowiek umiera (4)

          • 18 1

          • (3)

            Zwierzęta też umierają, tak jak i ludzie.

            • 10 12

            • Umierają ludzie i pszczoły (2)

              • 5 0

              • (1)

                Pszczoły giną, a gdy wyginą pszczoły, to ludzie mogą już się pakować :(

                • 2 0

              • ponoć w slangu pszczelarzy pszczoły "się wysypują" lub "osypują"

                ale śmierć to zawsze śmierć, jak by tego nie zaklinać

                biedny ten maryniarz, paskudnie tak ginąć samemu w zimnym morzu
                g. mu to da, ale pomodlę się za niego,
                bardzo żarliwie, jak to maryniarz który poznał co to strach, za innego maryniarza

                • 5 0

    • Nie wiedział, ale powiedział.... (1)

      W akcji uczestniczył statek SAR 3000 - "Sztorm".
      Ponadto SAR-owskie Wiatr i R-20, oraz z mosg sg-213 i SG-215 a także ORP Piorun, ORP Orkan, ORP Lech, R-15 i holowniki H1, H2 i H8 z MW.

      • 12 1

      • co za róznica która krypa

        • 4 6

    • Latał śmigłowiec z FLIRem

      • 10 1

  • (4)

    Nie wiem kim trzeba być aby w takim obliczu pisać swoje domysły, kiedy nikt nie wie co się stało, ludzie trochę szacunku.

    • 193 10

    • Ale że o co ci chodzi? (3)

      Po to są komentarze żeby komentować. Nie ma tematów tabu. Dzień w dzień jest artykuł że ktoś zmarł na chodniku, wypadł z okna, przejechał go samochód ect. I co? Nie można tego komentować bo szacunek się należy? Komu? Idź pooglądać tvm34 tam masz szacunek do prawdy. A nie czekaj. Nie nadają.

      • 5 25

      • (2)

        uważaj, żeby kiedyś nie trafił się tutaj artykuł o kimś tobie bliskim, wtedy też sobie pokomentujemy

        • 19 1

        • Trudno, niech komentują. Jest wolność słowa. (1)

          • 4 13

          • już nie długo :)

            • 6 3

  • Proponuję redakcji (1)

    zablokować komentarze pod tą informacją.
    Gimnazjum już zlikwidowano, ale pewien stan umysłu jest wiecznie żywy. Trochę szacunku do polskiego marynarza lub chociaż do osobistej tragedii.

    • 163 7

    • odleciałeś

      • 2 13

  • (1)

    Jaką trzeba być gnidą żeby pisać takie komentarze. W domu czeka żona i dziecko a tu jakieś domysły insynuacje. Żenada

    • 138 1

    • Masz rację , tylko że g**da spełnia swoje zadanie a te coś tylko tlen marnuje

      • 3 0

  • Nam to wojny nie trzeba,sami się wyniszczymy

    • 30 20

  • Dziwne rzeczy dzieją się na okręcie wojennym.

    • 12 17

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane