- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (430 opinii)
- 2 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (125 opinii)
- 3 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (57 opinii)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (168 opinii)
- 5 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (269 opinii)
- 6 Piłeś? Nie włamuj się do auta (56 opinii)
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/22/300x0/22375__kr.webp)
W naszym województwie do egzaminu dojrzałości podeszło 17,7 tys. młodych ludzi, z czego w liceach ogólnokształcących ponad 12,5 tys., natomiast w liceach profilowanych nieco ponad 5 tys.
To właśnie w dużej liczbie uczniów liceów profilowanych należy upatrywać przyczyn tak słabego wyniku w skali całego województwa. O ile bowiem w pomorskich ogólniakach maturę zdało 92 proc. uczniów, o tyle wśród ich kolegów w liceach profilowanych sukces odniosło jedynie 59 proc.!
W województwie kujawsko-pomorskim, które podlega pod tę samą Okręgową Komisję Egzaminacyjną w Gdańsku, jest mniej więcej tyle samo absolwentów ogólniaków co w woj. pomorskim, ale liczbą uczniów kończących licea profilowane bijemy sąsiadów na głowę w stosunku 5 tys. do 2,9 tys. Tam maturę zdało o 3 proc. uczniów więcej. Czy to nie dość wyraźny sygnał, że licea profilowane nie mają racji bytu?
- Absolutnie nie mogę się zgodzić z takim myśleniem - oponuje Irena Łaguna, dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Gdańsku. - Celem liceów profilowanych jest nie tylko przygotowanie do matury, lecz przede wszystkim nauka zawodu. W takim kontekście nie sposób powiedzieć, że nauka w tych szkołach nie ma sensu.
Szefowa OKE w Gdańsku nie zgadza się też z opinią, że wyniki matur w naszym województwie są słabe. - Owszem, 17 proc. uczniów nie zdało matury, ale przecież mogła im się powinąć noga tylko na jednym z kilku egzaminów. Może być przecież tak, że pięciu uczniów nie zalicza tylko po jednym ze zdawanych egzaminów. Może być też tak, że jeden uczeń nie zdaje żadnego z pięciu zdawanych testów. W obu przypadkach statystyki wygladają zupełnie inaczej. W pierwszym mamy do czynienia ze znacznym obniżeniem średniej, natomiast w drugim z obniżeniem naprawdę niewielkim - tłumaczy Irena Łaguna.
Ale czy powinniśmy wierzyć w to, że los uśmiechnął się do licealistów na Śląsku (najwyższy w kraju odsetek zdanych matur: ponad 88 proc.) i był wyjątkowo perfidny dla maturzystów z Pomorza?
Co ma począć maturzysta, któremu nie udało się zdać egzaminu dojrzałości? Jak najszybciej, bo zgodnie z przepisami do końca czerwca, musi złożyć w swojej macierzystej szkole deklarację, że chce przystąpić ponownie do egzaminu dojrzałości. Dyrektorzy dostarczą te zgłoszenia do OKE i pechowi maturzysci podejdą ponownie do najważniejszego egzaminu w zyciu bądź to w styczniu, bądź to w maju przyszłego roku.
|
Opinie (270)
-
2005-06-28 14:01
panowie wyglądem plasujący się w klasie ekonomicznej
co to znaczy??
- 0 0
-
2005-06-28 14:02
nic nie skrytykowałem
napisałem że komentowalismy urode dziewuszek
siertotki marysie, bo wyglądały wśród męskiej części w tych koszmarnych gajerkach jak sierotki marysie
a panem to zostałem całkiem niedawno:)))
zaraz po tym jak zostałem dziadkiem:)- 0 0
-
2005-06-28 14:09
to taka klasa mocno poniżej biznes; )
- 0 0
-
2005-06-28 14:11
panowie wyglądem plasujący się w klasie ekonomicznej
To znaczy że Pani Łomiańczyk plasuje kolesi poniżej metroseksualnych typków a'la Beckham i aktorów typu Cruise i di Caprio.- 0 0
-
2005-06-28 14:12
to taka klasa mocno poniżej biznes; )
Czyli szukamy ogłoszeń: Biznesmen zasponsoruje...- 0 0
-
2005-06-28 14:12
możesz opisać hierarchię klas i wygląd panów?
- 0 0
-
2005-06-28 14:13
Metroseksualni nigdy mi się nie podobali.
Ale też nie podoba mi się, gdy taki pan z wąsem i ciążą spożywczą, w wygniecionym ubranku i mokasynkach z bazarku oraz żałobą pod paznokciem i rocznym zużyciem wody i mydła także na poziomie klasy ekonomicznej zaczyna kręcić nosem, że ta to brzydka a ta kaszalot.- 0 0
-
2005-06-28 14:17
"mokasynkach z bazarku "
to są kasiu tzw pikolaki:)
razu jednego widziałem pana w brązowych pikolakach w dresie kolorku pod biskupi wsiadającego do chyba seledynowego matiza
co za uczta kolorów:)
wy oceniacie facetów po ich porfelu i to jest naturalne
my po szerokości waszej miednicy, bo to też naturalne:)
osoba z tzw proporcjami w urodzie ma wieksze szanse na znalezienia partnera....- 0 0
-
2005-06-28 14:20
Klasa pierwsza: każdy by chciał, ale przeważnie niedostępna dla zwykłych śmiertelniczek, pełen luksus.
Klasa biznes: nie taka luksusowa jak pierwsza, ale w praktycznych zastosowaniach może być, ma sporo przydatnych udogodnień. Do przyjęcia i całkiem spoko :)
Klasa ekonomiczna: jak się nie ma co się lubi, to się trzeba cieszyć że człowiek w ogóle leci ;)
PS. Moja klasyfikacja to była METAFORA (jak macie maturę, to powinniście wiedzieć z czym to się je) i nie odnosiła się wcale do zagadnień finansowo-portfelowych.- 0 0
-
2005-06-28 14:21
Podobnie jak mi się nie podoba jak pryszczata lalunia z mocno sfatygowaną twarzą od nadmiaru promieni UV i włosami obowiązkowo na blond lub na czarno oraz wiadrem kremu na buźce, z nóżkami jak balerony w sklepie u Nowaka w minispódniczce klasyfikuje mężczyzn. Też kurde jestem wrażliwy.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.