Słynne Opus Dei zamierza kształcić polskich menadżerów. Organizatorem szkoleń został naukowiec z Gdańska.
Opus Dei to jedna z najbardziej tajemniczych i kontrowersyjnych organizacji katolickich. Niektórzy mówią o niej jak o kościelnej masonerii.
Z Opus Dei związany jest Uniwersytet Navarry w Pampelunie w Hiszpanii. Jego częścią z kolei jest szkoła wyższa o nazwie IESE Business School z Barcelony.
Szkolenie za 16 tys. euroNiedawno ta właśnie uczelnia ogłosiła, że zamierza uruchomić w Polsce studium o nazwie Advanced Management Program (AMP).
AMP to szkolenie przeznaczone dla najlepszych polskich menadżerów. W jego trakcie mają oni doskonalić swoje zdolności przywódcze. Studium ma ruszyć w październiku, ale udziałem w nim już zainteresowało się 200 osób. Kilkanaście wie już na pewno, że weźmie w nim udział.
Program trwać ma kilka miesięcy. Zajęcia odbywać się będą w Warszawie i Hiszpanii. Kosztować będą sporo - 16 tys. euro.
Jednym z pomysłodawców uruchomienia w Polsce programu AMP jest gdański naukowiec
Radosław Koszewski, który został też jego dyrektorem. Ma 33 lata, mieszka w Sopocie i jest doktorem ekonomii na
Uniwersytecie Gdańskim. Podobnie jak pół setki innych polskich naukowców jest absolwentem IESE.
- Pomyśleliśmy: dlaczego taki projekt nie miałby wystartować także u nas - mówi "Echu Miasta" Koszewski.
- Dosyć długo się o to się staraliśmy, aż w końcu się udało.W rozmowie z nami Koszewski wielokrotnie podkreśla, że program, który zamierza realizować nie ma nic wspólnego z Opus Dei. Sam jednak nie ukrywa, że należy do tej organizacji. Ujawnia, że działa ona także w Trójmieście. Skupia tutaj kilkadziesiąt osób z różnych środowisk.
Zaplecze dla rządu?- Program AMP skierowany jest przede wszystkim do biznesmenów, a nie polityków - dodaje Koszewski.
- Nikogo jednak nie odtrącamy.Pomimo tego niektórzy traktują go już jak kuźnię kadr dla rządu PiS-u. Zwłaszcza że np. doradcą niedawno odwołanej minister finansów
Teresy Lubińskiej jest Meksykanin
Alberto Lozano Plantoff, członek Opus Dei. Według nieoficjalnych informacji należy do niej także m.in. minister transportu i budownictwa
Jerzy Polaczek. Sam premier w specjalnym liście napisał, że cieszy się z nowej inicjatywy Opus Dei w Polsce.