2006-01-05 16:15
olo ja nie mówię, że Tusk wiedział, mówię, że nie wierzę, że nie wiedział równocześnie przyznając, że to spekulacja - przeczytaj dokładnie to co napisałem.
kurski zrobił coś co jest normą w każdej demokracji - wyciągnął przeciwnikowi szkielet z szafy, zaprzeczenie tuska było kłamstwem niezaleznie od tego czy wiedział czy nie - to zupełnie nie ta kategoria rozważania sprawy. jako kandydat na prezydenta spierniczył sprawę (do spółki ze sztabem, baja by się zdziwiła gdyby się dowiedziała jakie prześwietlenia robi się kandydatom do amerykańskiego senatu - taki przypadek jak jej dziadek to betka) - możliwości są dwie - albo zaniedbali sprawdzenie przodków - co samo w sobie wskazuje na nieprzydatność tej ekipy do rządzenia(znowuż - to nie do końca mój poglą, mówie jak się przegrywa wybory), albo skłamał świadomie dał się złapac na dosyc prosty chwyt.
rzecz w tym, że jakkolwiek tego nie osądzisz - czy to było poniżej czy powyżej pasa, czy kurski jest ok, czy świnia, to nie będzie to miało wpływu na ocenę wiarygodności kurskiego. tyle.
2006-01-05 16:18
wnuczka nie wybrano z powodu przeszłości dziadka
gdyby tak było to nasze cmentarze przed każdymi wyborami przypominałyby wykopaliska z rejonu "doliny królów"
pan tusek zwyczajnie przegrał w wyborach zwanych POwszechnymi gdzie jedni kierowali się "filmowa urodą" inni dziadkiem a jeszcze inni zwyczajnie NOSEM:)
2006-01-05 16:20
2006-01-05 16:20
2006-01-05 16:27
na odchodne
jestem gallux i mam jeden głos:)
ale
mam w rodzinie 7 bab:)
niepewnych chwiejnych otumanionych GW
moim zadaniem było żeby mimo urody kandydata i jego "znajomosci zwykłych prostych ludzi" dokonały wyboru zgodnego z moimi oczekiwaniami
jak pisałem onegdaj zastosowałem szantaz "zakręcenia kurka":)
oznajmiłem moim kobietom, ze albo tusek albo JA:)
a JA oznacza drobne naprawy konserwacje jednym słowem "meska rękę w domu":)
POskutkowało:)
na mój gust Polska idzie w dobrym kierunku, mamy rząd, mamy ludzi nastawionych patriotycznie, mamy to czego chcielismy w 1980
a że PO drodze pare * zagubiło kierunek to nie nasza broszka:)
2006-01-05 16:30
można sie przekręcić ze śmiechu.
Podobnie jest z kurskim , tuskiem i merklami, kaczorami i wieloma , wieloma innymi politykierami . Najpierw kombinują razem później się kłócą o prowadzone interesy a do koryta to nawet trupach własnych kolesi.
kurski całym swoim życiem politykiera potwierdza, że jest ostatnią ........ z którą nie ma co zawierać znajomości. Toż przecież dlatego wyrzucano go z każdej partii (z poprzedniej partii kaczory też go wyrzucili)
Ale kaczory wiedzieli doskonale, że ten facet za wejście do sejmu da się zeszmacić kompletnie -szmacąc innych.
I taka bezwzgledna, bezduszna maszyna była im potrzebna do pomocy zdobycia prezydentury jednemu a kierownicy na drugi fotel dla drugiego bliźniaka. i cała historia.
A wracając do wstepu do jednak galluxowi charakterologicznie znacznie bliżej do kurskiego niż baji do kurskiego!
A historia toczy sie dalej!
2006-01-05 16:45
Nie znam szczegółów wyborów w USA, ale "wyciąganie szkieletów z szafy" wydaje mi się w demokracji normą i dziwi mnie, że kogoś to oburza.
Dziwi mnie upór wokół słowa "ochotnik" (z którego K. zaraz sie wycofał?), bo to szczegół przy zasadniczej informacji. Jak było dokładnie, wie dziadek i może jego spowiednik. Wybory dotyczą Polaków a nie ludzi z innego kontynentu nie wiedzących nic o naszej historii. (A jak Polacy wiedzą zbyt mało, to historycy w swoich publikacjach maja pole do popisu).
Tusk wybory przegrał, jakby nie przegrał on to przegrałby Kaczyński. Wygrać mógł tylko jeden i ktoś przegrać musiał. Dwóch prezydentów być nie może i nie ma co szukać winnego - Czarnego Luda.
2006-01-05 17:57
oskarżyłeś mnie o bycie "liberałem". nie skumałeś chyba intencji mojego postu. A prawda o naszych politykach jest taka, że nie wywodząsię oni z elity, tylko elekrtyków, hydraulików itp. Kto choć trochę się wgłębiał w historię II RP wie, że tamtych polityków szargały te same namiętności, te same podłości... Ale... to pomimo wszystko byli ludzie innego formatu. Piłsudski, Mościcki, Wieniawa-Długoszowski. Dużo by tu wymieniać. Tamto państwo w 20 lat międzywojennych zrobiło większy postęp niż nasze przez 40 lat komuny i 15 lat POST-komuny. Nie mamy ŻADANEJ inteligencji, ani ŻADNEJ elity. mamy tylko kosmopolitycznych anty-polaków, samych EUROPEJCZYKÓW, oraz całą rzeszę pożytecznych idiotów, którzy przyklasną na wszystko, co jakiś inny bałwan określi mianem POSTĘPU. dzisiaj są 2 słowa-panaceum na całe zło. DEMOKRACJA i EUROPA, 2 ziemie obiecane. Oburzamy się, gdy ludy posiadające ZAMORDYZM we krwi odrzucają dobrodziejstwa demokracji ( równi i równiejsi ) NIE JESTEM LIBERAŁEM, faszystą też nie. Twierdzę, że potrzeba dużo jeszcze lat i pokoleń, aby jakaś konkretna grupa ludzi INTELIGENTNYCH oraz MĄDRYCH się pojawiła, jeszcze dużo pokoleń, a kto wie co nas jeszcze po drodze czeka. Skrajny pacyfizm doprowadził do najkrwawszej wojny w historii, a dzisiejszy skrajny pacyfizm jest jeszcze większy, więc kto wie, czy coś znowu nie zburzy naszego rozwoju, jak to było we wrześniu 1939 r. Patrzę z nadzieją w przyszłość, bo przyjdą młode pokolenia, będzie inaczej. Trzeba po prostu poczekać, aż ta czerwona zaraza zdechnie i zniknie
2006-01-05 18:01
2006-01-05 20:30
pozwolę sobie zauważyć, że wykazujesz ogromne braki w znajomości gamy uczuć. Nic tylko nienawiść i nienawiść u ciebie...Tymczasem jest jeszcze wiele innych, jak np. pogarda dla kurskopodobnych czy galluxopodobnych. (****) Mimo wszystko DZIĘKUJĘ, że dostrzegasz tę subtelną różnicę pomiędzy moją "chorą nienawiścią" a chorobą galluxa. Bo tak naprawdę sądzę, że nie ma osoby, którą bym nienawidziła, no chyba, że ty wiesz coś na temat więcej...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
