- 1 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (271 opinii)
- 2 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (94 opinie)
- 3 Trójmiejskie mola, których już nie ma (99 opinii)
- 4 Długie Ogrody: ogłoszono konkurs na zmianę (283 opinie)
- 5 Pozbieraliśmy śmieci, ale nie dorzucajcie (96 opinii)
- 6 Mieszkam nad morzem i co mi zrobisz? (373 opinie)
Mewia Łacha: znowu zignorowano zakaz wejścia
Zakazy nie zawsze pomagają, a ładna pogoda zachęca. Spacerowicze i kajakarze znowu nie dostosowali się do ostrzeżeń i weszli na Mewią Łachę w miejscu, gdzie obowiązuje zakaz. Rezerwat u ujścia Wisły jest pod ścisłą ochroną z uwagi na występowanie tam bardzo rzadkich gatunków ptaków. Co jakiś czas trafiają jednak do nas sygnały o nielegalnych wejściach na ten teren.
Tymczasem w niedzielę wieczorem czytelnik Raportu z Trójmiasta przesłał zdjęcie pary, która spaceruje w części rezerwatu wyłączonej z ruchu. Na kolejnych zdjęciach z innego raportu przesłanego tydzień wcześniej widać też kajakarzy.
Spacer między miejscami lęgowymi i samowolna przystań
Parę widać na falochronie, na którym znajdują się specjalnie ustawione klatki dla ptaków, które mają je chronić.
- Znów ludzie weszli na mewią łachę. Niby rezerwat, ale trzeba wejść - napisał krótko czytelnik.
Znów ludzie weszli na Mewią Łachę (27 opinii)
Trudno na podstawie zdjęcia ocenić, jak długo te osoby przebywały w chronionej części rezerwatu i czy żyjące tam zwierzęta z tego powodu ucierpiały. Pewne jest to, że te osoby nie powinny się tam znaleźć.
Z kolei 10 września inny czytelnik przesłał trzy zdjęcia z kajakarzami, którzy postanowili zawinąć na wyłączoną część rezerwatu.
Rezerwat Mewia Łacha (8 opinii)
Mało zgłoszeń na policję
Gdańscy policjanci sygnałów o takich nielegalnych spacerach po Mewiej Łasze wiele nie mają, ale jednak się zdarzają.
- Od 1 czerwca do 18 września 2023 roku policjanci odebrali jedno zgłoszenie dotyczące osób na skuterach, które podjechały do chronionej części rezerwatu i spacerowały po niej. Na miejscu funkcjonariusze nie potwierdzili takiego zdarzenia. Ponadto dzielnicowa tego rejonu nie otrzymywała żadnych sygnałów czy zgłoszeń od mieszkańców lub przedstawicieli rezerwatu, dotyczących nielegalnych wejść do rezerwatu Mewia Łacha - informuje podinsp. Magdalena Ciska, Oficer Prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku.
To nie pierwszy raz
Dwa lata temu dużym echem odbiła się "wizyta" dwójki turystów, którzy, omijając szlabany, dostali się do rezerwatu od strony wschodniej. Odwiedziny zostały uwiecznione na filmie, który obiegł Internet, a zachowanie nagranej pary zostało ostro skrytykowane.
Miejsce pod specjalnym nadzorem
Rezerwat przyrody Mewia Łacha na Wyspie Sobieszewskiej jest siedliskiem wielu gatunków ptaków, które w założeniu właśnie tutaj mają mieć możliwość bezpiecznego życia i rozmnażania.
Rezerwat powstał w 1991 roku, a od kilkunastu lat znajduje się pod opieką Grupy Badawczej Ptaków Wodnych "Kuling", która zrealizowała tam m.in. projekt "Podziel się plażą". Polegał on głównie na szerzeniu świadomości dotyczącej potrzeby zapewnienia ptakom odpowiednich, tj. spokojnych warunków do życia.
Mewia Łacha jest uznawana za ostoję ptaków o randze europejskiej.
- poruszania się poza drogami oznakowanymi jako udostępnione dla ruchu pieszego,
- ruchu pojazdów mechanicznych,
- biwakowania, wzniecania ognia, zakłócania ciszy,
- zanieczyszczania terenu, wody i powietrza,
- zrywania, niszczenia lub uszkadzania roślin, zbioru owoców, nasion i grzybów,
- polowania, łowienia ryb, chwytania, płoszenia i zabijania zwierząt, niszczenia ich legowisk i gniazd, wybierania jaj,
- wprowadzania psów.
Opinie (138) 8 zablokowanych
-
2023-09-20 16:45
Słaby ten zakaz
I powinien być w paru językach i cyrilicą też
- 0 0
-
2023-09-20 17:40
Wyjątki
Są nie stety wyjątki od reguły. Jednak 78% cztelnikow deklaruje przestrzeganie zakazów. Brawo
- 1 1
-
2023-09-20 17:54
Lody
Byłam ostatnio na Wyspie Sobieszewskiej, przy wejściu na plażę pan sprzedawał lody w busie. Po zapytaniu o paragon za lody zaczął się szamotać, obrażać pod nosem i pytać agresywnie czy chcę tego loda czy nie, bo on może nie robić i mogę sobie te pieniądze wziąć. Dalej tam sprzedaje te "bezprawne" lody?
- 2 2
-
2023-09-20 18:35
Żeby tam ludzie nie wchodzili trzeba postawić płot jak na granicy z Białorusią.
Żeby kierowcy nie parkowali w miejscach niedozwolonych trzeba słupki montować, albo krawężnik 20cm.
Taki mamy "klimat"- 1 0
-
2023-09-20 19:19
Lekceważenie
Ci, którzy wchodzą do rezerwatu że świadomością, że jest to rezerwat i twierdzą, że nic się nie dzieje i że za dużo jest zakazów, wykazują wyjątkowe lekceważenie przyrody i wcale nie są lepsi od osób opisanych w artykule.
- 1 0
-
2023-09-20 20:03
XXX
A co, jeśli te osoby identyfikują sie jako mewy? Jestecie postępowi, czy trans fobami?
- 1 1
-
2023-09-20 20:49
szanowna Pani Ciska
"Ponadto dzielnicowa tego rejonu nie otrzymywała żadnych sygnałów czy zgłoszeń od mieszkańców lub przedstawicieli rezerwatu" Poprawnie powinno być tak: "Ponadto dzielnicowa tego rejonu nie otrzymywała żadnych sygnałów czy zgłoszeń od mieszkanek i mieszkańców lub przedstawicielek i przedstawicieli rezerwatu.." D-)
- 0 0
-
2023-09-20 20:55
Kamery
Kamery zamontować . A tych co łamią zakaz wrezerwacie karać wysokim mandatem lub grzywną. Może by to nauczyło delikwentów.
- 1 0
-
2023-09-20 21:31
Kara
5000 .na głupi łeb
- 0 0
-
2023-09-20 22:32
..i wieloryba
wyrzuciło na plażę.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.