• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mężczyzna upadł i zmarł w centrum Gdyni

Michał Sielski
29 stycznia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
  • 59-letniego mężczyzny nie udało się uratować.
  • 59-letniego mężczyzny nie udało się uratować.

59-letni mężczyzna upadł na chodniku w centrum Gdyni zobacz na mapie Gdyni i zmarł mimo szybko podjętej reanimacji. Prokurator stwierdził, że do śmierci nie przyczyniły się inne osoby.



Do nie do końca wyjaśnionej jeszcze śmierci doszło na chodniku placu Kaszubskiego zobacz na mapie Gdyni w centrum Gdyni ok. godz. 15 w niedzielę. 59-letni mężczyzna przewrócił się i zmarł mimo szybko podjętej reanimacji - po drugiej stronie ulicy jest szpital, więc ratownicy byli na miejscu bardzo szybko.

Na razie pewne jest to, że do śmierci mężczyzny nikt się bezpośrednio nie przyczynił. Nie doszło do wypadku komunikacyjnego czy pobicia.

- Na miejscu pracowali policjanci oraz prokurator, który stwierdził, że zgon nastąpił z przyczyn naturalnych - mówi podkom. Krzysztof Kuśmierczyk, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Szczegółową odpowiedź na pytanie co spowodowało śmierć 59-letniego mężczyzny, dadzą dodatkowe badania.

Opinie (163) ponad 20 zablokowanych

  • Gdynia - tu chce się żyć! (2)

    • 4 2

    • poczytaj o bolkowie

      tam co dzień atrakcje,morderstwa,pobicia,włamania i takie tam.

      • 0 0

    • Widocznie był przejazdem a nie z GDYNI...

      i padł z rozpaczy, że tu nie mieszkał i nie żył więc chociaż może chciał tu odjeść....

      • 0 0

  • czyste powietrze i dobra praca (1)

    smog jak diabli i nadgodziny do bolu bo pracodawca prywatny najgorszy zlodziej wszechczasow kaze zostawac i...to skutek.podnosili wiek do 67 lat a wystarczy przejsc sie po cmentarzu.55-65 lat to norma jak sie idzie 6 stop pod ziemie.Wspolczuje i skladam Kondolencje rodzinie zmarlego.moze kiedys choc watpie doczekamy sie normalnych czasow

    • 15 0

    • ale przecież wg różnych popaprańców podobno Polacy tak długo żyją i tak długo powinni pracować 67 to wg nich za wcześnie na wiek emerytalny

      • 4 2

  • Widzieliśmy tego człowieka (3)

    Wracaliśmy z Bulwaru samochodem i akurat mijaliśmy to miejsce. Widziałam człowieka na chodniku, chyba koło śmietnika leżał, zupełnie sam, ludzie dopiero zaczęli się obracać i zastanawiać nad tym. Może dopiero upadł. Te kilka sekund co zdążyłam zobaczyć to to, ze miał goły zsiniały brzuch. Może bezdomny. Bardzo smutny obrazek...Współczuję tym co go znali...

    • 9 7

    • Brawo dla Was, że się nie zatrzymaliście lub/i nie wezwaliście karetki. Wielkie brawa, że oficjalnie przyznajecie się, że jesteście debilami.

      • 13 6

    • ja

      Wiesz że. Za nieudzielanie pomocy grozi kara pozbawienia wolności? I juz uprzedzam - wezwać pogotowie to jest udzieleniem pomocy. A ty nawet tego nie zrobiłaś kiedy On upadł.

      • 9 4

    • W Twojej wypowiedzi odczytuję naganę dla ludzkiej obojętności. A Ty widząc, co się dzieje, nie zareagowałaś? Nie zatrzymałaś się? Nie próbowałaś udzielić pomocy? Bo inni byli bliżej?

      • 7 3

  • Temat jest.

    • 1 1

  • meejg

    Nie sądzę, aby przyszli lekarze ze szpitala. Ok. 20 lat temu przez okno na parterze Ak. Morskiej zauważyliśmy człowieka, który zasłabł. Wybiegliśmy we troje, 2 osoby do chorego, 1 do lekarza zakładowego. A niejaki Bernard J. powiedział: to, co za płotem, g... mnie obchodzi.

    • 7 0

  • Pewnie zawał. Smutne. Tak na ulicy.... :( współczucia dla rodziny.

    • 3 0

  • Na pewno nie doczekał sie na izbie przyjeć w szpitalu

    Więc wyszedł i padł w poblizu szpitala! Powinno sie sprawdzić czy nie był wczesniej w szpitalu o pomoc i tam go nie zlali!

    • 8 0

  • Widziałam to i aż zapłakałam, długo go reanimowali..

    • 1 0

  • fgthdf

    lepiej by to nasz rząd tak upadł i nie wstał...a 59 lat? wiek średni mógł jeszcze co najmniej 20 lat pożyć, albo choroba o której nie wiedział sfinalizowała swoje albo wszystko razem, smog, chemia w jedzeniu i piciu...a podobno średnia wieku się wydłuża...

    • 1 1

  • Wypadek (1)

    Ciało również nie było odpowiednio zabezpieczone, udając się do siłowni, która mieściła się obok wypadku. Każdy mógł zobaczyć ciało mężczyzny, ponieważ był przykryty jakimś cienkim workiem, wyglądało to jak worek na śmieci, a nie worek, którym powinno zakryć się osobę, która zmarła. Podczas wiatru, ciało zmarłego zostało odsłonięte i każdy kto przechodził chodnikiem, widział jego twarz. Bardzo przykry widok, ponieważ powinno się uszanować zmarłą osobę.
    Dodatkowo po wyjściu z siłowni, jakoś po 2 godzinach od zdarzenia, nadal leżały rzeczy zmarłego, a między innymi pasek od spodni, obcinacz do paznokci i rękawiczki jednorazowe, które należały do osób, które udzielały reanimacji. Porządek na miejscu nie został zachowany.

    • 3 1

    • To kto w końcu 'udawał się' i wychodził z siłowni - ciało czy rzeczy zmarłego?

      A może po prostu ty? Poducz się gramatyki, bo trudno cię zrozumieć.

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane