• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Miały powstać ławy mięsne, jest zapuszczony trawnik

Ewa Palińska
8 października 2023, godz. 18:00 
Opinie (194)
  • Pomiędzy ul. św. Ducha i Mariacką ma docelowo stanąć odrestaurowany budynek ław mięsnych oraz trzy kamienice.
  • Pomiędzy ul. św. Ducha i Mariacką ma docelowo stanąć odrestaurowany budynek ław mięsnych oraz trzy kamienice.
  • Pomiędzy ul. św. Ducha i Mariacką ma docelowo stanąć odrestaurowany budynek ław mięsnych oraz trzy kamienice.
  • Pomiędzy ul. św. Ducha i Mariacką ma docelowo stanąć odrestaurowany budynek ław mięsnych oraz trzy kamienice.
  • Pomiędzy ul. św. Ducha i Mariacką ma docelowo stanąć odrestaurowany budynek ław mięsnych oraz trzy kamienice.
  • Pomiędzy ul. św. Ducha i Mariacką ma docelowo stanąć odrestaurowany budynek ław mięsnych oraz trzy kamienice.
  • Pomiędzy ul. św. Ducha i Mariacką ma docelowo stanąć odrestaurowany budynek ław mięsnych oraz trzy kamienice.
  • Pomiędzy ul. św. Ducha i Mariacką ma docelowo stanąć odrestaurowany budynek ław mięsnych oraz trzy kamienice.
  • Pomiędzy ul. św. Ducha i Mariacką ma docelowo stanąć odrestaurowany budynek ław mięsnych oraz trzy kamienice.

Zakładano, że na placu pomiędzy ul. Mariacką i ul. św. DuchaMapka do 2020 roku staną trzy kamienice, nawiązujące do zniszczonych podczas II wojny światowej ław mięsnych. Ustalono plan miejscowy, zgodę wydał konserwator zabytków, ale prac nie rozpoczęto. Dlaczego? Wymagałoby to zamurowania okien szczytowych sąsiedniej kamienicy. Powstał pat, bo plan nie pozwala na żaden kompromis.





Kiedyś sprzedawano tam mięso, dziś jest dziki trawnik



Czy uważasz, że miasto powinno wydać zgodę na inwestycję, mimo sprzeciwu mieszkańców sąsiedniej kamienicy?

Ławy mięsne przy ul. św. Ducha 43 w Gdańsku stały już w 1347 roku. Swoją urokliwą nazwę zawdzięczają pełnionej funkcji - rzeźnicy sprzedawali tam mięso. Niespełna dwa wieki później, w 1516 roku, dobudowano zadaszenie i ściany.

Budynek przetrwał do 1945 r. Po tym, jak został zniszczony w wyniku działań wojennych, teren pomiędzy bazyliką Mariacką a ul. Świętego Ducha leżał odłogiem. Kilka lat temu podjęto decyzję o odtworzeniu historycznej zabudowy.

  • Koncepcja odtworzenia ław mięsnych i budowa trzech nowych kamienic od strony ul. św. Ducha.
  • Koncepcja odtworzenia ław mięsnych i budowa trzech nowych kamienic od strony ul. św. Ducha.
  • Koncepcja odtworzenia ław mięsnych i budowa trzech nowych kamienic od strony ul. św. Ducha.

Historyczne ławy mięsne oraz trzy kamienice miały stanąć do 2020 r.



Właścicielem działki przy ul. św. Ducha nr od 43 do 46 jest warszawski restaurator Artur Jarczyński - jeden z czołowych polskich restauratorów, właściciel dziewięciu różnych marek, posiadający lokale w trzech miastach. W Warszawie jest właścicielem m.in. restauracji "der Elefant" przy placu Bankowym 1, czeskiej knajpy "U Szwejka", czy amerykańskiej restauracji "Jeff's". Jarczyński ma też w Krakowie restaurację "Pod Wawelem".

Odtworzenie zabytkowych ław miejskich i dodatkowo postawienie obok nich trzech kamieniczek miało być jego gdańskim debiutem. Jeszcze w 2018 r. optymistycznie zakładał, że uda się zrealizować ten zamysł najpóźniej w 2020 r. Tak się jednak nie stało i nie zanosi się na to, że prace na dniach zostaną rozpoczęte.



Postawienie nowego budynku oznaczałoby dla mieszkańców ul. Mariackiej 50/52 zamurowanie frontowych okien, na co nie chcą wyrazić zgody. Postawienie nowego budynku oznaczałoby dla mieszkańców ul. Mariackiej 50/52 zamurowanie frontowych okien, na co nie chcą wyrazić zgody.

Inwestycja w martwym punkcie, bo sąsiedzi są przeciw



Postanowiliśmy zapytać u źródła, co jest przyczyną tak długiego odwlekania rozpoczęcia prac. Okazało się, że inwestor jest w pełnej gotowości do rozpoczęcia budowy, ale napotkał na zaskakujące trudności.

- Zagospodarowanie terenu może odbyć się tylko w sposób zgodny z uchwalonym przez Radę Miejską Gdańska miejscowym planem zagospodarowania przestrzeni - podkreśla Artur Jarczyński. - Plan zakłada odbudowę w historycznym kształcie Ław Mięsnych, jak i kamieniczek od strony ul. Św. Ducha i ul. Krowiej. Uzyskaliśmy już pozwolenie na budowę od Pomorskiego Konserwatora Zabytków. Mamy gotowy projekt budowlany. Niestety, możliwość dalszego procedowania (od dwóch lat) uniemożliwia nam brak zgody wspólnoty mieszkaniowej Mariacka 50/52 na zamurowanie okien szczytowych w ich budynku (wymóg planu miejscowego). Historycznie budynek Ław przylegał do budynku Mariacka 52 i tak zgodnie z planem miejscowym i pozwoleniem P.K.Z. ma być odbudowany.

Dalsze losy inwestycji w rękach władz miasta



Inwestor tłumaczy, że trwają próby porozumienia się z mieszkańcami Mariackiej 50/52, jednak do tej pory nie udało się wypracować satysfakcjonującego obie strony rozwiązania.

- Próbujemy dojść do porozumienia, składamy mieszkańcom różne propozycje, które nie są przyjmowane - komentuje Artur Jarczyński. - Wspólnota ma mocno wygórowane oczekiwania wobec inwestora, chce całkowitego remontu ich budynku. Jeśli urzędnicy zgodzą się wydać nam pozwolenie bez zgody wspólnoty, zaczniemy budowę.


Skoro budowa się opóźnia, może warto wypielęgnować trawnik?



Inwestor zabiega o możliwość rozpoczęcia budowy, ale trawnik, znajdujący się w - jakby nie patrzeć - reprezentacyjnej części miasta, nadal dziko sobie rośnie i najlepszego wrażenia nie robi. Niestety, na jego estetyczną przemianę nie mamy co liczyć, bo zagospodarowanie terenu może odbyć się tylko w sposób zgodny z uchwalonym przez Radę Miejską Gdańska miejscowym planem zagospodarowania przestrzeni. Oznacza to, że inwestor ma za zadanie wybudować tam to, do czego się zobowiązał, a nie sadzić krzewy czy kwiatki.

"Zaopiekowania się" trawnikiem nie przewiduje też póki co Gdański Zarząd Dróg i Zieleni.

- Na chwilę obecną nie ma planów aranżacji wspomnianego obszaru - informuje Konrad Marciński z GZDiZ. - Ewentualne koncepcje, jak zagospodarować ten teren, uzależnione są od dostępności na ten cel środków finansowych.

Opinie (194) 5 zablokowanych

  • Jak miejscowy plan moze wymagać żeby zamurować komuś okna?! (4)

    Takie rzeczy tylko w Gdansku. A może specjalnie to zrobili, bo gość spoza układu?

    • 51 11

    • raczej takie warunki konserwatora

      • 7 3

    • Nie plan, tylko przepisy przeciwpożarowe.

      Plan wymaga żeby nowy budynek przylegał do istniejącego. I tu zachodzi kolizja, bo żeby przykleić nowy budynek do starego, to w tym starym trzeba zamurować okno.

      • 7 1

    • To jest tylko wersja pana Jarczyńskiego

      Plan nic nie nakazuje. Plan co najwyżej mówi na jakich warunkach można dokonać zmiany. A te warunki pan inwestor musi sobie wynegocjować

      • 1 0

    • Ławy Mięsne według załączonego planu są parterowe, więc po co zamurowywać okna, które zaczynają się od pierwszego piętra wzwyż? Według mnie wcale nie chodzi o wspólnotę Mariacka 50/52. Ławy mają sięgać od tej kamienicy do budynku przyległego do Kaplicy Królewskiej i to tam trzeba by zamurować okna...

      • 3 2

  • Ależ to dziwne że ktoś nie chce by mu zamurowali okno dla szanownego Pana Restauratora. (3)

    • 58 11

    • (1)

      sczegolnie ze te okna nie do konca zgodnie z prawem powstały

      • 9 15

      • O proszę jak szybko niektórzy przeanalizowali stan prawny

        • 21 6

    • Owszem, dziwne, że nie jest w stanie podporządkować się zasadom architektonicznym w centrum Europy. To nie Bangkok, czy Dhakka

      • 4 3

  • Budki

    Tu powinny powstać budki z dobrym tanim piwkiem i kielbasa
    Żeby sobie usiąść odpocząć

    • 16 11

  • Nie dziwię się mieszkańcom kamienicy - kto by chciał mieć zamurowane okna?

    • 52 7

  • Architektonicznie i estetycznie ten wolny plac jest fatalny. Trzymam kciuki za porozumienie. (2)

    A głosy wołające o wolny plac i trawnik proponuje pominąć. Ani nie to miejsce, ani czas.

    Zawsze możecie drodzy "eksperci" i ekoterroryści wyjechać na wieś :) Ale nie rozbicie tego, bo barrista nie przygotuje tam mleka sojowego i nie podłączycie waszych kompów z jabłuszkiem do gniazdka w ulubionej knajpce na Mariackiej emitując przy okazji p...lion gazów cieplarnianych.

    • 17 34

    • (1)

      Wiesz, Twoja wizja miasta skończyła się w 1945 roku. O to chodziło właśnie,żeby miejskość to oznaczała ciemności, brudu i smrodu, a światło, powietrze, zieleń. Na to wpadli zresztą już przed wojną, a wykonano po wojnie, jak na skutek zniszczeń wojennych pojawiła się ku temu możliwość.

      • 7 0

      • To akurat nie ma nic do rzeczy. Tu chodzi o sens urbanistyczny i ład - bez nich miasto jest chaosem i koszmarem dla mieszkańców.

        Nawet z tysiącami łąk kwietnych itd.
        BTW Gdańsk dawny był całkowicie zabudowany kamienicami (jedyna "starego typu", zachowana celowo, to Dom Uphagena przy Długiej). Można pójść i zobaczyć, jak wyglądał Gdańsk bez "zielonego oddechu". Kamienice były wąskie i długie, choćby ze względów podatkowych.
        To już historia i został przebudowany, a nie odbudowany, w zupełnie inny sposób, więc nie ma sensu powoływać się na to, co przed wojną.

        • 4 0

  • to nie jest zapuszczony trawnik (3)

    tylko deszczowa łąka

    • 27 1

    • łąka kwietna

      • 5 1

    • Ani łąka, ani kwietna. Po prostu syf i wstyd

      • 4 2

    • mi to wygląda na woonerf

      • 2 0

  • (18)

    Główne Miasto to historyczna część Gdańska, która była gęsto zabudowana, a parki znajdowały się wokół centrum. Moim zdaniem należy odbudować pierzeję, bo jest tam dziura urbanistyczna. Nie stoję za deweloperem ale w tej części miasta należy przywrócić zniszczone kamienice.

    • 224 76

    • (4)

      Specjalnie zostawiano wolne miejsca i części pierzei nie odbudowywano, żeby zerwać z przedwojenną patologią. Zniszczenia wojenne to była jedyna okazja do uzdrowienia przedwojennej zabudowy. A my teraz to bezmyślnie niszczymy. Niech sobie zbuduje same ławy mięsne. Chociaż mi tam podoba się tak, jak jest. Mięsem nikt tam nie będzie handlować, od ich zburzenia minęło niedługo 100 lat. Gdzie tu sens?

      • 48 39

      • 100% racja

        • 6 5

      • Nie specjalnie tylko z biedy

        To takie komunistyczne było - nie odbudowujemy każdego budynku, tylko co drugi, a ludziom powiemy, że to dla ich dobra :) A potem były "niedobory mieszkań" :) Dla dobra ludzi?

        • 7 6

      • Sobie pojedź do Poznania i zobacz jak to dzielni socjaliści walczyli z patologią Rynku :)

        • 1 0

      • Przecież teraz deweloperstwo pcha budynki gdzie się da i gdzie się nie da, najlepiej jak najwyższe, nieważne jak wygląda reszta zabudowy i czego chcą mieszkańcy. Niedługo nigdzie nie da się szpilki wcisnąć, ale wincyj mieszkań, wincyj!!! Plus parkingi, płoty, pretensjonalna obcojęzyczna nazwa i dalej sprzedawać bogatym słoikom.
        Gdańsk brzydnie w oczach.

        • 0 0

    • Xhodnie z opinią powyżej należy przywrócić plażę na Stogach do stanu historycznego

      • 12 8

    • Niemcy powinny płacić za zniszczenia. (4)

      Ale nie przy tej opozycji ,jedyny kraj na świecie co przeciw własnemu krajowi głosuje.

      • 19 42

      • ale taki prawdziwy Polak? (1)

        czy tylko taki Polak pospolity?

        • 10 5

        • polak mały

          • 1 0

      • Przecież to Sowieci zniszczyli Gdańsk!

        • 23 2

      • Raczej Rosjanie powinni zapłacić

        Niemcom za zniszczenie ich nieruchomości. Każdemu przedwojennemu właścicielowi zniszczonego budynku powinni zapłacić odszkodowanie.

        • 1 0

    • (2)

      Dziura, której nikt przez lata nie widział, dopóki nie przyszedł inwestor z Warszawy i nie wymyślił Ław Mięsnych. Tam był ładny, dobrze utrzymany zieleniec i wygodny chodnik, tworzący ciąg komunikacyjny do Mariackiej i Chlebnickiej. Zresztą Ławy powinny być na tyle niskie, żeby nie zasłaniać istniejących okien na Mariackiej, a pozostałe trzy kamienice należy dostosować do okolicznej zabudowy, a nie na siłę tworzyć dodatkowe piętro, żeby zdominowały Kaplicę i kamienice vis a vis.

      • 49 7

      • Ławy mięsne nie zasłonią okien. Miasto wymyśliło że trzeba te okna zamurować bo tak było kiedyś i taki powstał plan miejscowy. Więc inwestor ma związane ręce bo musi trzymać się planu.

        • 10 3

      • Zgadza się

        Czasy się zmieniły. Gęsta zabudowa odchodzi do lamusa, to nie XIX wiek przecież. Zieleń, przestrzeń, przewiew teraz w cenie.

        • 14 3

    • Nie, Główne Miasto to wspalały mix modernizmu z retrowersją

      i to jest unikatowe. Na jakiej podstawie trwa atak na tych mieszkańców?

      • 10 3

    • nikt nie jest przeciwko zabudowie

      ...tylko przeciwko bezsensownemu planowi likwidacji okien - mimo że nowy budynek wcale ich nie zasłoni. Po prostu jakaś biurwa sobie tak wymyśliła i teraz wszyscy mają problem. Może biurwa czeka na solidną łapówkę? Może inwestor nie chciał "podzielić się" z kim trzeba? Sprawa dla CBA.

      • 10 1

    • przeciez to nie odbudowa

      • 2 2

    • To, że kiedyś była patologia i zabudowywano każdy skrawek to nie znaczy, że mamy taki stan utrzymywać

      Ludzie potrzebują do mieszkania zieleni, a dogęszczanie tylko dlatego, że kiedyś tak było jest pozbawione sensu.
      Kiedyś były rynsztoki i ścieki płynęły kanałami - nadal mamy to utrzymywać?st

      • 2 2

  • Zaskakujące trudności!

    Zaskakujące trudności - ludzie nie zgadzają się na życie w ciemnościach.

    • 49 10

  • (1)

    "oznaczałoby dla mieszkańców ul. Mariackiej 50/52 zamurowanie frontowych okien"

    ktoś mógłby doczytać co to jest front.

    • 40 1

    • może oni mają z boku front

      • 1 0

  • Zachwaszczone miasto (1)

    ZDIZ to nieudolna instytucja. Cały Gdańsk to jeden wielki zachwaszczony trawnik.

    • 10 7

    • zachwaszczona to jest twoja baba

      już ty wiesz gdzie

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane