- 1 Sami złapali złodzieja katalizatorów (64 opinie)
- 2 Ruszyła budowa przejścia przy dworcu (188 opinii)
- 3 Straciła 6 tys. zł, myśląc, że pomaga przyjaciółce (135 opinii)
- 4 Do tego nie służą światła awaryjne (155 opinii)
- 5 Przesiadka wymuszona remontem? Jeden bilet ci wystarczy (87 opinii)
- 6 Znamy nowego szefa ZTM w Gdańsku (161 opinii)
Miasto straciło kamienicę. Wspiera tylko niektórych najemców
21 lat trwał proces sądowy, w którym potomek dawnego właściciela walczył o kamienicę stojącą na rogu ul. Szerokiej i Pańskiej w centrum Gdańska. Wygrał i odzyskał budynek odbudowany po wojnie przez jego ojca. Powody do zmartwienia mają jednak najemcy znajdujących się w kamienicy lokali, bo nijak nie mogą się z nowym właścicielem skontaktować. Miasto pomoże tylko niektórym z nich.
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
Wyrok zapadł w 2012 roku. Miasto musi "naprawić krzywdy wyrządzone przez PRL" i kamienice oddać spadkobiercy jej poprzedniego właściciela, czyli Tadeuszowi Bronisławowi Iwińskiemu. Ojciec pana Tadeusza, zgodnie z obowiązującym wówczas dekretem, odbudował po wojnie kamienicę w zamian za obiecane prawo do własności, które potem zamieniono na 20-letnie bezpłatne użytkowanie nieruchomości. Mimo to, niezgodnie z prawem, w 1970 r. dom przeszedł na własność skarbu państwa, a potem na własność gminy.
W kamienicy na roku Szerokiej i Pańskiej, poza trzema mieszkaniami komunalnymi, od 1948 roku mieści się zakład fryzjerski (kiedyś spółdzielnia Dalia), do tego biuro poselskie Donalda Tuska, siedziba popularnonaukowego magazynu "30 dni" oraz siedziba Fundacji Gdańskiej. Od ponad trzech lat w lokalu po dawnym sklepie z tkaninami mieści się też popularna kawiarnia Tekstylia.
Co teraz stanie się z użytkownikami tych lokali?
Tekstylia już wiedzą, że się przeprowadzają.
- Otrzymałem pomocną dłoń od strony miasta. Prezydent Lisicki zaproponował mi lokal przy ul. Długiej
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
Nowy lokal będzie o około 20 m kw. mniejszy od obecnego, który ma 120 m kw. powierzchni. Miasto już dawno na wyższych piętrach przychodni postanowiło zrobić hostel, jednak w ogłoszonym w marcu konkursie na najemcę nikt się nie zgłosił.
Dlaczego teraz pomieszczenia na parterze zostały przekazane w trybie bezprzetargowym?
- Wyrażona została zgoda na wymianę lokali, bowiem nastąpi ona na takich samych warunkach czynszowych [ok. 105 zł za m kw. miesięcznie - przyp. red], jak w dotychczasowej umowie najmu oraz z obowiązkiem poniesienia kosztów remontu i przystosowania do działalności gastronomicznej na własny koszt, bez prawa ubiegania się o zwrot poniesionych nakładów - wyjaśnia Michał Piotrowski z gdańskiego magistratu.
- Już w lutym poprosiliśmy o propozycję nowego lokalu. Czekamy na konkretne propozycje z urzędu, w międzyczasie oglądamy różne lokale, których szukamy także na własną rękę w zasobach komunalnych miasta. Zakładamy zamknięcie sprawy do końca czerwca - wyjaśnia Grzegorz Szczuka z Fundacji Gdańskiej.
Miasto poszuka też nowego lokum dla premiera-posła Donalda Tuska, bo w przypadku biura poselskiego znalezienie lokalu leży w gestii urzędu.
Jednak pozostali najemcy pomieszczeń w kamienicy nie mogą już liczyć na podobną pomoc od miasta.
Właściciel zakładu fryzjerskiego dowiedział się o przegranym w ubiegłym roku procesie w maju tego roku, z pisma od komunalnego Biura Obsługi Mieszkańców.
- Tylko wybrani dostają oferty od miasta. W środę byłam u Dimitrisa Skurasa (dyrektor wydziału gospodarki komunalnej), powiedział mi, że sami mamy sobie szukać nowego lokalu lub dogadać się z właścicielem. Właściciela w ogóle nie widziałam, nie wiem, jak się z nim skontaktować, mieszka chyba w Łodzi. Sąsiedzi mówią, że zainteresował się kamienicą, gdy trzeba było złożyć deklaracje śmieciowe. Tymczasem trudno znaleźć nowe miejsce w centrum - podkreśla pani Iza, córka właściciela zakładu fryzjerskiego.
- W przypadku lokali użytkowych nowy właściciel może wypowiedzieć umowy najmu lokalu użytkowego i w tym przypadku nie mamy obowiązku zapewnienia lokalu zamiennego - potwierdza Piotrowski.
W budynku przy ul. Szerokiej są też trzy mieszkania komunalne, w tym jedno zajmowane bez tytułu prawnego z wyrokiem eksmisyjnym. Urzędnicy zapewniają, że gdy nowy właściciel wypowie pozostałym dwóm najemcom umowę najmu, gmina zapewni im lokal zamienny.
Termin przekazania budynku jest w trakcie uzgadniania z właścicielem, ale na razie konkretna data nie została ustalona.
Z właścicielem kamienicy nie udało nam się skontaktować.
Miejsca
Opinie (200) 5 zablokowanych
-
2013-06-07 07:14
Pani Moritz nie wie o czym pisze
Raz jest to restauracja Tekstylia a raz kawiarnia
- 9 2
-
2013-06-07 07:18
21lat proces a w kilka dni wyprowadzka :-(
A gdzie jakiś okres wypowiedzenia? miasto dało lokal i w poniedziałek przeprowadzka na wariata :-)
- 5 1
-
2013-06-07 07:36
(1)
Nowy właściciel będzie chciał szybko sprzedać cały dom, ale j ak upłynie trochę czasu nim mu się to uda - doceni najemców. Bo teraz sprzedać dom do adaptacji i remontu za 8 mln zł (a tyle oczekuje) łatwo nie będzie. No i jeszcze musi zwrócić Tekstyliom nakłady upiększające.
- 5 6
-
2013-06-07 14:25
"Nakłady upiększające"
Serio jest w prawie taki termin?
- 2 0
-
2013-06-07 07:37
za komuny zgodnie z dekretami zabierano majątki, zmieniano różne rzeczy....
które obecnie w większości się unieważnia, zwraca np.majątki Kościołom itd
a tu nagle okazuje się, że te komunistyczne dekrety obowiązują i mają moc- 9 2
-
2013-06-07 07:39
(1)
Restauracja po przenosinach szybko padnie, takie miasto im miejsce znalazło.
- 5 5
-
2013-06-07 09:42
badnie od odoru moczu przy dawnej przychodni
- 2 1
-
2013-06-07 07:39
super miejsce. Nie trzeba płacić czynszu, bo nie wiadomo komu.
- 4 4
-
2013-06-07 07:44
" Miastu" ulzyło jednej kamienicy mniej....
wiele takich obdrapanych, spleśniałych stoi w całym Gdansku i nie mają " spraw sądowych" są własnością 100% gminy,
- 13 1
-
2013-06-07 08:02
Biuro Premiera Tysiąclecia powinno być przed wejściem na molo (13)
żeby wdzięczni mieszkańcy z całej Polski mogli bić pokłony i składać pełne czci, uwielbienia i zachwytu hołdy.
- 34 6
-
2013-06-07 08:16
No proszę , g@llux wygłosił swoje propisowskie i nie tylko peany:(((
- 3 11
-
2013-06-07 08:23
Biuro Premiera Tysiąclecia powinno być przed wejściem na molo... (5)
Jaroslaw Kaczynski siedzialby wowczas w budce przed wejsciem na molo?
Dobry pomysl.
Moglby przynajmniej sprzedawac bilety- bylby z Niego jakis pozytek.
Urzad nie musi zalatwiac wszystkim lokali zastepczych, ciekawe tylko czemu ta sprawa wlasnosciowa ciagnela sie az 21 lat?!- 1 10
-
2013-06-07 08:27
To nie Kaczor stracił biuro tylko Tusk (4)
Czy wyborcy PO mają problemy z czytaniem?
- 9 5
-
2013-06-07 08:37
..."Czy wyborcy PO mają problemy z czytaniem?"... (3)
Chyba nie, ale wyborcy PO potrafia inteligentnie kojarzyc i wiedza, ze:
Politycy na miare tysiaclecia pochodza z jedynej slusznej partii.- 2 10
-
2013-06-07 09:01
W odróżnieniu od twojej moja opinia była merytoryczna, bo dotyczyła
biura poselskiego Tuska, czyli części artykułu, który komentujemy. Złośliwa, ale na temat. A wy, wyborcy PO, działacie na zasadzie nożyc - a u was biją Murzynów. Prawie zawsze i wszędzie zamiast o Wodzu piszecie o Kaczorze. To się nazywa fobia lub mania natręctw.
A ja się naprawdę martwię o biuro dla Tuska. Może w biurach po dawnym Amber Gold, co?- 10 2
-
2013-06-07 10:13
Czyzby? (1)
Posel Andrzej Halicki:
"Premier i przewodniczący jest Mojżeszem, który przeprowadza nasz lud przez Morze Czerwone ku tej "zielonej wyspie"."
Daniel Olbrychski:
"Przypuszczam, że gdyby Piłsudski miał telewizor w Sulejówku, oglądałby klipy i programy wyborcze, to wsparłby go swoim głosem i jeszcze wyraźnie to zamanifestował. Donald Tusk ze sprawnego, dobrego polityka wyrósł nam na męża stanu."
Slawomir Nowak:
"Tusk jest dotknięty przez Boga wielkim geniuszem"- 6 0
-
2013-06-07 10:24
ha ha ha ha...
zna-ko-mi-te ! i nie potrzeba niczego dodawać...
wystarczy tego bełkotu posłuchać...- 3 0
-
2013-06-07 09:09
Nie ma mowy.To miejsce jest zarezerwowane na potężną statuę mojego brata. (5)
Będzie większa dwa razy niż ta w Nowym Jorku.
Ze Sztokholmu będzie ją widać.
Materiały na jej wybudowanie już mam z tych trzech milionów mieszkań jakie miałem wam wybudować ale co tam.- 2 11
-
2013-06-07 09:27
Odmul się, Alik zdechł w 2011 roku (4)
- 4 2
-
2013-06-07 09:32
Ale to chodzi o tego samego Alika (1)
tylko że wypchanego trocinami.
- 1 6
-
2013-06-07 09:50
Trocinami to ty masz wypchany dekiel
- 4 2
-
2013-06-07 14:03
Czy CBA aresztowała już weterynarza za antypolski spisek?
- 1 2
-
2013-06-07 19:12
Alik wiecznie żywy
Jak Jarosław
- 0 3
-
2013-06-07 08:04
gdy władza komunistyczna obiecywała własnośc to była wiarygodna
gdy ta sama władza porządkowała stan prawny to była niewiarygodna????!!! Jaki sąd uwierzył w te bzdury?
- 7 2
-
2013-06-07 08:13
I tak już będzie.
Wasze ulice nasze kamienice. To nie jedyny efekt "solidarnościowego zrywu" potwierdzający skok przez płot motorówką.Z drugiej strony komu UB pozwalało odbudowywać domy za wizję przyszłej własności, kto i skąd miał tamtych czasach środki na taką odbudowę. Być może jak władza ludowa zobaczyła skalę i zakres zjawiska zamieniła wspomnianą wizję własności na wieloletnie bezpłatne użytkowanie. I jeszcze pytanie : Które jeszcze domy zostały odbudowane za obietnice własności, kiedy zostaną oddane i kto za to wszystko zapłaci ? Chyba my wszyscy w rosnących kosztach opłat komunalnych. No przecież nie budyń , bo oczywiście CBA nic nie wykryje w puchnącym majątku tego pana.
- 16 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.