• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Miasto szuka wsparcia w likwidacji stoisk nielegalnego handlu

Maciej Korolczuk
4 lutego 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
W likwidacji nielegalnych stoisk, oprócz urzędników, uczestniczy też Straż Miejska. Od niedawna działania magistratu wspierają też "posiłki z zewnątrz".  W likwidacji nielegalnych stoisk, oprócz urzędników, uczestniczy też Straż Miejska. Od niedawna działania magistratu wspierają też "posiłki z zewnątrz".

Gdański Zarząd Dróg i Zieleni szuka wsparcia przy likwidacji nielegalnych stoisk handlowych. Umowa ma obowiązywać do końca roku, a urzędnicy zakładają, że do tego czasu asysta będzie potrzebna przy 40 interwencjach.



Czy nielegalny handel na ulicach to realny problem Trójmiasta?

Cofnijmy się w czasie. Jest 2010 rok. Ówczesne przepisy o handlu na terenach miejskich są dziurawe. Z jednej strony odbierają Straży Miejskiej uprawnienia do nakładania mandatów i konfiskaty towaru z nielegalnego stoiska. Z drugiej - egzekucji prawa wymagają od zarządcy dróg.

Problem w tym, że postępowanie administracyjne jest długie i skomplikowane. Skwapliwie korzystają kupcy, każdego dnia rozstawiający np. pod Bramą Wyżynną kramy ze skaczącymi myszkami, świecidełkami z chińskiego plastiku, skarpetami i innymi "regionalnymi" rękodziełami.

Wodą w nielegalnych sprzedawców



Pewnego lipcowego poranka miarka się przebrała i polała się... woda. Pod pretekstem mycia chodników, pracownik PRSP rozwija strażackie węże i polewa miejsca nielegalnego handlu.

Nietypową akcją dowodzi ówczesny wiceprezydent Gdańska Maciej Lisicki (dziś prezes spółki Gdańskie Autobusy i Tramwaje), co okazało się skuteczne, ale tylko w kolejnej kampanii wyborczej, w której były wiceprezydent reklamuje się, że jako samorządowiec "nie leje wody".

Na równie kontrowersyjne rozwiązanie miasto zdecydowało się w 2013 roku, gdy wokół nielegalnego ogródka piwnego na Długim Targu ustawiono blaszane ogrodzenie.

Blaszany płot, jaki stanął wokół ogródka gastronomicznego na Długim Targu był odpowiedzią urzędników na ignorowanie przez właściciela przepisów i kar nakładanych przez magistrat. Blaszany płot, jaki stanął wokół ogródka gastronomicznego na Długim Targu był odpowiedzią urzędników na ignorowanie przez właściciela przepisów i kar nakładanych przez magistrat.

Pilotaż z prywatną firmą się sprawdził



Od tamtego czasu minęła dekada i dziś sposoby radzenia sobie z nielegalnym handlem są już bardziej cywilizowane. Likwidacją nielegalnych stoisk handlowych zajmuje się Gdański Zarząd Dróg i Zieleni. Po uregulowaniu kwestii prawnych, w działaniach uczestniczą także strażnicy miejscy oraz powołany do sprawowania kontroli nad wszystkimi działaniami w centrum Gdańska - menadżer Śródmieścia.

Ale nie tylko.

Szpetne namioty przy Bramie Wyżynnej



Od ubiegłego roku urzędników wspierają też specjalne firmy zajmujące się usuwaniem, rozmontowaniem i załadowaniem wskazanych stoisk do transportu.

Choć w 2021 roku pilotażowa umowa została zawarta dopiero w drugiej połowie roku i obowiązywała tylko kilka miesięcy, to jej efekty były na tyle satysfakcjonujące, że w tym roku GZDiZ chce ją kontynuować, ale już w większym zakresie (z 20 do 40 zwiększyła się liczba planowanych akcji).

- Nielegalny handel na ulicach miast to bardzo niekorzystne zjawisko z wielu powodów, dlatego każdego roku podejmujemy działania, które maksymalnie mają je wyeliminować - tłumaczy Magdalena Kiljan, rzecznik prasowy GZDiZ. - Osoby prowadzące taki handel zajmują miejski teren bezprawnie, nie posiadają zezwoleń i umów. Zdarza się, że używają urządzeń, które stanowią zagrożenie dla przechodniów np. butle gazowe i grille, przeważnie takie osoby nie posiadają też kasy fiskalnej i nie odprowadzają podatku od swoich utargów, sprzedają produkty spożywcze niewiadomego pochodzenia, często o przekroczonym terminie ważności, a produkty te kupowane są także dla dzieci. Nieodosobnione są przypadki kiedy nielegalni handlarze zachowują się agresywnie - wylicza.
Wszystko to sprawia, że nagromadzenie stoisk nielegalnego handlu w sezonie letnim przyczynia się do obniżenia jakości przestrzeni publicznej, a mieszkańcy i turyści mogą w centrum miasta poczuć się jak na bazarze.

Lipiec 2010 r. Urzędnicy próbują przegonić z centrum miasta handlarzy za pomocą... strażackich węży i lejącej wody. Lipiec 2010 r. Urzędnicy próbują przegonić z centrum miasta handlarzy za pomocą... strażackich węży i lejącej wody.

6-godzinna asysta przez 7 dni w tygodniu



Przy likwidacji nielegalnych stoisk urzędnicy oczekują sześciogodzinnej asysty patrolu złożonego z dwóch pracowników. Do ich obowiązków będą należały m.in. przyjazd na wskazane miejsce, udział w kontroli, a w przypadku wykrycia nielegalnego stoiska - fizyczne jego usunięcie.

Z racji tego, że nielegalny handel nie jest już tylko zjawiskiem sezonowym, lecz ciągłym i nasila się głównie przy okazji imprez masowych, specjalny patrol ma być w gotowości przez siedem dni w tygodniu, w godz. 7-22. Postępowanie nie przewiduje więcej niż dwóch interwencji w ciągu jednego dnia.

Termin składania ofert minie w piątek 4 lutego.

Opinie (202) 8 zablokowanych

  • PiS-PRL bis

    • 2 3

  • Myślałem, że za "forum" się wzięli.

    • 8 1

  • Problem z Uberem (1)

    Miasto by się wzięło za nielegalnych taksówkarzy z Ubera Bolta . Jezdzą tam przybysze z wschodu co pracują na czarno. Pojazdy taxi nie posiadają cennika kierowcy nie wydają paragonów. Mnustwo uchybień .

    • 2 3

    • Igor pozwól kumplom mnustwo zarobić

      Nie bądź pislsmista

      • 0 0

  • Tak wygląda walka z wolnością gospodarczą.
    Czyli po prostu czysty socjalizm.

    • 8 3

  • W Chinach babcie rozstawiają takie stragany w wielkich miastach i sprzedają "pietruszkę" i nikt ich nie rusza (2)

    bo wiedzą że miałoby to negatywny wydźwięk społeczny tymczasem w komunistycznej polszy zabiera się dziadkom truskawki ze straganu i niszczy na jego oczach eksmitując go w eskorcie policji !! i gdzie jest zamordyzm ??

    • 6 2

    • zapomniałes dodac wkomunistycznym teczowym Gdańsku (1)

      • 1 1

      • przypadek z truskawkami był prawdopodobnie w warszawie

        ale to w całej "postępowej" polszy tak jest

        • 0 2

  • Zlikwidować prywaciarzy

    Komuno wróć. Zadeptać, zgnoić, domiar nałożyć aby się posr.. Oddać korporacjom które i tak ani centa podatku nie płacą w kraju albo jakieś ochłapy. Z drugiej strony takie handle zawsze będą bo ludzie nie chcą kraść czy brać socjalu tylko wziąść sprawy we własne ręce. Jak podniesiecie kasę za nic nie robienie to sami te łóżka połowę wywala na śmietnik, ale czy obywatelom którzy na to płacą ze swoich składek i podatków będzie lepiej?

    • 4 2

  • Ściema jak co roku. Zrobią dwie akcje najlepiej przed wypłata premii i to wszystko.

    • 3 0

  • (2)

    Cały rok handlują i nikt tego nie widzi. SM przychodzi obok i udaje że nie widzi transakcji. Śmiechu warte .

    • 1 2

    • (1)

      A ci to przeszkadza ,że handlują?

      • 1 0

      • Tak

        • 0 0

  • (1)

    Straż miejska to nieroby i nieudacznicy, nie chce im się nawet sprawdzać zle zaparkowanych aut, wolą poczekać aż ktoś zrobi zdjęcie i doniesie. Same stare dziadki leniwe. Jak taki dziadek ma sobie poradzić w sytuacji spornej? Straż miejska do likwidacji, szkoda na nich podatków.

    • 3 1

    • Kolejny powod, zeby podatkow nie placic

      • 0 0

  • Co ci urzednicy bredzą o ukruceniu nielegalnego chandlu skoro co dzien widze jak kolo ratusza na dlugiej kobieta chandluje (2)

    Balonami swiecacymi,A w zielonej bramie oscypka.i!!!!

    • 1 2

    • Ty machasz łopatą i nikt ci nie broni. (1)

      Lepiej handlować balonami na długiej niż mieć takiego "korektora" polonistę jak ty.

      • 1 1

      • Moge ci machnąc tą lopatą w twoj glupi łeb

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane