• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Miasto walczy z "dmuchańcami" przy plaży

piw
6 maja 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (294)
Najnowszy artykuł na ten temat Czy w Sopocie powinny być atrakcje dla dzieci?
  • Nadmuchiwany plac zabaw stanął nielegalnie przy sopockiej plaży.
  • Nadmuchiwany plac zabaw stanął nielegalnie przy sopockiej plaży.
  • Nadmuchiwany plac zabaw stanął nielegalnie przy sopockiej plaży.

Kilkanaście dni temu na działce znajdującej się w strefie przybrzeżnej, między hotelem Mera a kempingiem Sopot 34Mapka, pojawił się wielki dmuchany plac zabaw. Nie należy on ani do hotelu, ani do kempingu, powstał na prywatnej działce i - jak się okazuje - nie zgłoszono jego powstania miastu, które twierdzi, że tego typu atrakcje są niezgodne z planami miejscowymi dla tej okolicy.



Czy tego typu atrakcje powinny się znajdować przy trójmiejskich plażach?

O powstaniu płatnego "dmuchanego placu zabaw" poinformowali nas czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta. Za zgłoszenie bardzo dziękujemy.

W kolejnych dniach trafiły do nas kolejne maile od czytelników, bardzo zdziwionych powstaniem takiej właśnie atrakcji w tym miejscu.

- Szczerze mówiąc myślałem, że takie "dmuchańce" nie są legalne. Nie za bardzo pasuje to do charakteru tego miejsca, nie jestem też przekonany, że jest do końca bezpieczne dla użytkowników. Na pewno zaś nie są ładne. Wiem, że władze Sopotu już kilkanaście lat temu wyrzucały podobne atrakcje z rejonu plaży, dlatego dziwię się, że ktoś wydał zgodę na ustawienie takiego "parku rozrywki" nad samym morzem - mówi jeden z naszych czytelników.


Cóż, okazuje się, że zgody nikt nie wydał, a obiekt postawiono, nie zgłaszając tego w ogóle miastu. "Dmuchańce" po prostu ustawiono na prywatnej działce i zaczęto pobierać opłaty za korzystanie z nich.

Urzędnicy: plac zabaw bez gody miasta i atestów



Miasto samo zainteresowało się sprawą. Z naszych informacji wynika, że urzędnicy przeprowadzili we własnym zakresie "wizję lokalną", a także wysłali na miejsce - i to dwukrotnie - straż miejską.



- Zależy nam na bezpieczeństwu i przestrzeganiu prawa, co w przypadku atrakcji dla dzieci jest najwyższym priorytetem. Każda zabawka musi bezwzględnie posiadać wszystkie atesty bezpieczeństwa i nie może stwarzać najmniejszego zagrożenia dla zdrowia i życia najmłodszych. Pamiętajmy, że obiekty zostały zlokalizowane w strefie nadmorskiej, w której występują silne podmuchy wiatru. W związku z powyższym Straż Miejska w Spocie nałożyła już dwa mandaty na organizatora atrakcji - mówi Izabela Heidrich, rzeczniczka sopockiego magistratu.
O ile mandaty w wysokości 1000 zł zbyt bolesne dla organizatora dmuchanego placu zabaw zapewne nie będą, to już interwencja innych służb może być.

- Inwestycja ta nie została w żaden sposób zgłoszona miastu oraz jest niezgodna z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Urząd Miasta Sopotu już wszczął postępowania administracyjne oraz powiadomił inne instytucje kontrole o prowadzonych na tym terenie działaniach - dodaje Heidrich.
piw

Opinie (294) ponad 20 zablokowanych

  • No może mnie taka tandeta nie zachwyca ale..... Nie każdemu wystarczy Zenek M i pół litra, są jeszcze dzieci, które wobec braku porządnej, stacjonarnej alternatywy aż piszczą by wejść w ten plastik.

    • 10 2

  • dmuchawce

    Czy tak samo walczą z dzikami i łosiami na plaży, wysyłają straż miejską Czy dziki są zgodne z planem zagospodarowania przestrzennego miasta .

    • 9 1

  • Sopotowi zalezy na bezpieczenstwie-buahaaa a to dobre,bo gdy kluby go go okradaja turystow na gruba kase to jakos miasto wtedy

    Problemu nie widzi

    • 18 1

  • (2)

    A do jakiego miasta pasują?

    • 11 2

    • Wejcherowo (1)

      Kartuzy

      • 3 2

      • Odezwał się gdańszczanin przeświadczony o swojej wyższości nad innymi...

        • 1 0

  • Latem to będzie parzyć dzieci, bo nagrzeje się!

    Latem dmuchańce przy plaży będą mega nagrzane i to parzy w ciało

    • 2 8

  • Jak nielegalne to spuścić powietrze i won z tym kiczem.

    • 3 9

  • Stajemy się odpustowymi miastami.

    Nie różnimy się niczym od Ustki, Kołobrzegu, a za chwilę będziemy jak Dębki czy Mechelinki..

    • 4 6

  • Festyn jak w jakiejs Stegnie

    • 1 9

  • (16)

    Mysle ze miasto za daleko siega swoimi pazurami, to atrakcja dla dzieci i na pewno dobry interes dla wlasciciela a ze robi to na wlasnej posesji to jego sprawa a nie miasta! Ktoś koperty chyba nie dostał i szuka dziury w całym!

    • 278 67

    • Na własnej posesji nie możesz robić co ci się podoba.

      Z buszu wypełzłeś?

      • 20 51

    • Piszesz bzdury (8)

      Kto weźmie odpowiedzialność za wypadek , który może się żarzyć się w takim miejscu.
      To ,ze ktoś jest właścicielem działki nie znaczy ,ze może dokonać samowolki .Każdy kto prowadzi jakąkolwiek działalność ma obowiązek zgłoszenia do urzędu.

      • 22 24

      • Na podstawie jakiego przepisu? (5)

        Na pewno każdą? Do jakiego urzędu? Jak gość dostarcza pizzę to musi zgłosić "do urzędu" każdorazowo na jaki adres jedzie? Przecież prowadzi działalność. Jeżeli organizator ma działalność i wystawia paragony to niby co mają mu zrobić? I kto, urząd śmiesznego miasta? Na jakiej podstawie?

        • 28 13

        • Pizzeria ma kontrole sanepidu i każdy pracownik musi przejść badania. (4)

          Samochód którym jedzie dostawca ma przegląd techniczny, a pudełko do pizzy atest PZH.

          Tymczasem wyskakuje tu jakiś janusz i twierdzi "uwierz mi, to wszystko jest bezpieczne"...

          • 18 7

          • A jak niby mają to testować? Piaskownicę też ci mają testować? Bez przesady! (2)

            • 10 8

            • (1)

              Piaskownice i piasek również muszą być atestowane, a piasek musi być zmieniany

              • 4 5

              • Piaskownice podlegają pod kontrolę sanepidu!!!

                • 1 0

          • Hahaha!!!!

            Kontrole? Jakie kontrole?
            Z buszy wyszedłeś???

            • 1 2

      • Skąd wiesz czy nie odprowadza podatków itd. Urząd skarbowy może został poinformowany. Miasto nie powinno mieć nic do tego co ktoś robi na własnym terenie, jeżeli nie powoduje to szkody dla środowiska(bdo i inne badziewie) i reszty ludzi. Plac jest zamknięty na noc, więc o hałasie nie ma mowy, który by przeszkadzał komuś spać. Co do wypadków może być ubezpieczony.

        • 19 5

      • Rodzice wezmą odpowiedzialność. Jak nie chcą to niech nie puszczają tam swoich dzieci.

        • 5 3

    • Niech przytoczą konkretne przepisy

      Plan miejscowy dotyczy zabudowy a dmuchaniec zabudową nie jest. Jak ktoś wystawi dmuchany basen w ogrodzie to przyjdą z mandatem i niezgodnością z planem miejscowym bo w planie nie ma basenu? Powodzenia w sądzie. Pajaców ze straży miejskiej mogli w ogóle nie wpuszczać na prywatną działkę.

      • 41 6

    • (1)

      Ciekawe jak bedziesz reagował gdy cokolwiek tam się stanie !!!!

      • 6 18

      • Jak się boisz to nie puszczaj tam dziecka. Innymi się nie martw! Proste!

        • 15 5

    • Czy jakby postawił tam lakiernie, wysypisko lub myjnie bezdotykowa to tez byłoby ok? (1)

      No właśnie nie,

      • 4 9

      • A odróżniasz budynek trwale związany z gruntem od zabawki dmuchanej która na gruncie tylko jest położona ?

        • 8 1

    • Czy aby na pewno jego sprawa.

      Aby powstał park dmuchańców najpierw właściciel wytruł 39 drzew nawiercając je i wpuszczając środek roślinobójczy.
      https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Prawomocna-kara-214-tys-zl-za-otrucie-39-drzew-n179139.html
      Czy to też jego prywatna sprawa?

      • 0 0

  • Zawalone smieciami i smierdzace smietniki im nie przeszkadzaja a czepijaja sie baloników dmuchanych, masakra

    • 13 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane